- 1 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (13 opinii)
- 2 Politechnika bawiła się na Technikaliach (65 opinii)
- 3 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (34 opinie)
- 4 Grzechy gastronomii: kto winny? (205 opinii)
- 5 Połączyła ich miłość do jedzenia (57 opinii)
- 6 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (101 opinii)
Hurts, Caribou i Fat Freddy's Drop na Open'erze
20 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Zakończyło się święto muzyki. Najbliższy Open'er za rok
Organizatorzy festiwalu Open'er ogłosili nowych wykonawców, którzy wystąpią na tegorocznej edycji imprezy. I chociaż większości z nich nie będą to pierwsze polskie występy, można być pewnym, że zgromadzą tłumy widzów - to grupa Caribou, Fat Freddy's Drop i Hurts.
Ci ostatni już za kilka dni zagrają trzy koncerty w Polsce, ale warto dodać, że dzięki niesłabnącej od pół roku fali popularności bilety na te występy wyprzedały się w kilka dni. Na wszystkich trzech koncertach sale będą szczelnie wypełnione przez widzów, którzy z pewnością będą chcieli zobaczyć ich ponownie w wakacje, a tym bardziej będzie to dotyczyć tych, którym nie udało się dostać biletów.
Duet Hurts tworzą wokalista Theo Hutchcraft oraz obsługujący syntezatory Adam Anderson. Ich singiel "Wonderful Life" jest aktualnie jedną z najczęściej emitowanych piosenek w rozgłośniach radiowych na całym świecie, a debiutanckim krążkiem "Happiness", który ukazał się na początku września minionego roku zachwycili się zarówno krytycy jak i fani. Hurts mocno czerpią z muzyki lat osiemdziesiątych: od Pet Shop Boys poprzez Depeche Mode do Tears For Fears, w dużym stopniu nawiązują także do dokonań włoskiej sceny disco-lento wyrosłą na gruzach prężnego ruchu italo.
Niesłabnącą popularnością cieszy się także Dan Snaith znany jako Caribou. Do tej pory wystąpił w Polsce dwa razy (na katowickim Offie i rok temu na festiwalu All About Freedom w Gdańsku). Jego występy to niesamowite przeżycie, żywiołowość i świetne przeniesienie na czteroosobowy zespół brzmień elektronicznych. Caribou nagrał już kilka płyt, szerszą rozpoznawalność zdobywając krążkiem "Andorra" garściami czerpiącym z muzyki gitarowej lat 60. Ale największą popularność przyniósł mu ubiegłoroczny album "Swim" na którym tworzy świetne taneczne i elektroniczne utwory, którymi zachwycił się cały świat (a także Polska) sprawiając, że muzyk przestał być rozpoznawalny jedynie w alternatywnym światku.
Zaproszonych wykonawców dopełnia nowozelandzka grupa Fat Freddy's Drop, która już raz, w ubiegłym roku wybierała się na gdyński festiwal, jednak finalnie jej koncert odwołano. W tym roku wystąpi na scenie world, gdzie zaprezentuje mieszankę jazzu, soulu, reggae i muzyki ludowej.
Powyższe zespołu dołączą do ogłoszonej już wcześniej grupy Coldplay i dwóch polskich wykonawców: D4D i Paristetris. Bilety na festiwal: 3 dni (1-3.07.2011) - 310 zł lub 350 zł (z polem namiotowym), 4 dni (30.06-3.07.2011) - 370 zł lub 410 zł (z polem namiotowym) i bilety jednodniowe w cenie 165 zł. Festiwal potrwa od 30 czerwca do 3 lipca na lotnisku w Babich Dołach w Gdyni