- 1 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (12 opinii)
- 2 Politechnika bawiła się na Technikaliach (65 opinii)
- 3 Grzechy gastronomii: kto winny? (205 opinii)
- 4 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (34 opinie)
- 5 Połączyła ich miłość do jedzenia (57 opinii)
- 6 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (101 opinii)
Hurts, Caribou i Fat Freddy's Drop na Open'erze
Organizatorzy festiwalu Open'er ogłosili nowych wykonawców, którzy wystąpią na tegorocznej edycji imprezy. I chociaż większości z nich nie będą to pierwsze polskie występy, można być pewnym, że zgromadzą tłumy widzów - to grupa Caribou, Fat Freddy's Drop i Hurts.
Ci ostatni już za kilka dni zagrają trzy koncerty w Polsce, ale warto dodać, że dzięki niesłabnącej od pół roku fali popularności bilety na te występy wyprzedały się w kilka dni. Na wszystkich trzech koncertach sale będą szczelnie wypełnione przez widzów, którzy z pewnością będą chcieli zobaczyć ich ponownie w wakacje, a tym bardziej będzie to dotyczyć tych, którym nie udało się dostać biletów.
Duet Hurts tworzą wokalista Theo Hutchcraft oraz obsługujący syntezatory Adam Anderson. Ich singiel "Wonderful Life" jest aktualnie jedną z najczęściej emitowanych piosenek w rozgłośniach radiowych na całym świecie, a debiutanckim krążkiem "Happiness", który ukazał się na początku września minionego roku zachwycili się zarówno krytycy jak i fani. Hurts mocno czerpią z muzyki lat osiemdziesiątych: od Pet Shop Boys poprzez Depeche Mode do Tears For Fears, w dużym stopniu nawiązują także do dokonań włoskiej sceny disco-lento wyrosłą na gruzach prężnego ruchu italo.
Niesłabnącą popularnością cieszy się także Dan Snaith znany jako Caribou. Do tej pory wystąpił w Polsce dwa razy (na katowickim Offie i rok temu na festiwalu All About Freedom w Gdańsku). Jego występy to niesamowite przeżycie, żywiołowość i świetne przeniesienie na czteroosobowy zespół brzmień elektronicznych. Caribou nagrał już kilka płyt, szerszą rozpoznawalność zdobywając krążkiem "Andorra" garściami czerpiącym z muzyki gitarowej lat 60. Ale największą popularność przyniósł mu ubiegłoroczny album "Swim" na którym tworzy świetne taneczne i elektroniczne utwory, którymi zachwycił się cały świat (a także Polska) sprawiając, że muzyk przestał być rozpoznawalny jedynie w alternatywnym światku.
Zaproszonych wykonawców dopełnia nowozelandzka grupa Fat Freddy's Drop, która już raz, w ubiegłym roku wybierała się na gdyński festiwal, jednak finalnie jej koncert odwołano. W tym roku wystąpi na scenie world, gdzie zaprezentuje mieszankę jazzu, soulu, reggae i muzyki ludowej.
Powyższe zespołu dołączą do ogłoszonej już wcześniej grupy Coldplay i dwóch polskich wykonawców: D4D i Paristetris. Bilety na festiwal: 3 dni (1-3.07.2011) - 310 zł lub 350 zł (z polem namiotowym), 4 dni (30.06-3.07.2011) - 370 zł lub 410 zł (z polem namiotowym) i bilety jednodniowe w cenie 165 zł. Festiwal potrwa od 30 czerwca do 3 lipca na lotnisku w Babich Dołach w Gdyni
Wydarzenia
Opinie (80) 5 zablokowanych
-
2011-01-21 08:06
hurts
właśnie wpisałem w youtuba, bo nie znałem
- 6 4
-
2011-01-21 08:07
Pan Jakub Knera
przytpomina mi lidera hurts - niech sam oceni czy to dobrze:D
- 2 1
-
2011-01-21 08:37
A DOLLY PARTON TEŻ?
- 2 2
-
2011-01-21 08:46
Co za wymagania ?
Czy nie wystarczy wam sam Heineken za 165 zł.
- 1 1
-
2011-01-21 08:48
Jak gość specjalny będzie
Brodka.
- 4 0
-
2011-01-21 08:52
W tym roku Openera mają połączyć z M jak młość
- 5 3
-
2011-01-21 08:53
żadne gwiazdy
takich gwiazd sezonu to mozna do snu w radiu posłuchać - organizatorzy za tanie pieniądze to psy jedzą skąpcy !
- 5 0
-
2011-01-21 08:55
It hurts....
A to Hurts... to wystąpi na scenie nowych młodych talentów w ciągu dnia?? bo jeśli tak to jeszcze pół biedy. Gorzej jak będzie to gwiazda wieczoru:/ Byłem na wcześniejszych openerach... underworld, faithless, chemical brothers, faith no more - zespoły robiące mega show, zespoły które swoim dorobkiem zasługują na granie na takiiej imprezie. Teraz nie ma chyba potrzeby budować swojego wizerunku latami i wydawaniem kolejnych płyt. Wydajesz płyte, wpadający w ucho singiel.... i jedziesz na openera:) Może na naszych oczach rzeczywiście zmienia się formuła festiwalu??? organizatorzy prognozują więcej sprzedanych biletów na Hurts niż na inny zespół, który wydawał by się bardziej odpowiedni.
- 6 3
-
2011-01-21 08:58
(1)
zespoliki o których nikt normalny nie słyszał
wartość kulturalna zerowa
ale co tam zbliża się "impra" podczas której będzie można potarzać się w piachu
poustawiać "budynki" z puszek o piwie itp
jednym słowem przyszłosc Polski wg "młodych i wykształconych z dużych miast"- 2 5
-
2011-01-21 10:53
nie znasz się, to się nie produkuj
- 1 0
-
2011-01-21 09:00
A CO TO JEST ????
hmmmm a co to jest ??? moze wkoncu jakies gwiazdy co ????
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.