• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jachimek o jeździe na tzw. zamek

Szymon Jachimek, Tomasz Valldal-Czarnecki
29 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
"Jak większość dobrych pomysłów, jazda na zamek jest banalnie prosta. Kiedy na dwupasmowej jezdni jeden pas się kończy, samochody ustępują miejsca autom z pasa zanikającego. I tak na zmianę: jeden stąd, drugi stamtąd. Cała asfaltowa powierzchnia jest wykorzystana, ruch odbywa się płynnie, uczestnicy ruchu pozdrawiają się wzajemnie, a dookoła kwitnie bez." "Jak większość dobrych pomysłów, jazda na zamek jest banalnie prosta. Kiedy na dwupasmowej jezdni jeden pas się kończy, samochody ustępują miejsca autom z pasa zanikającego. I tak na zmianę: jeden stąd, drugi stamtąd. Cała asfaltowa powierzchnia jest wykorzystana, ruch odbywa się płynnie, uczestnicy ruchu pozdrawiają się wzajemnie, a dookoła kwitnie bez."

Człowiek to jest cwana bestia. Gdy odkrył, że piechotą wszędzie daleko, wsiadł na konia. Gdy kilka koni mu padło, wymyślił samochód. Wraz z tym ostatnim wynalazkiem wymyśliły się korki i mimo całego cwaniactwa naszego gatunku, nie umiemy sobie z nimi poradzić. Czasem tylko odnosimy małe sukcesy - ot, jednym z nich jest wymyślenie sposobu jazdy "na zamek".



Kierowca jadący na tzw. zamek:

Jak większość dobrych pomysłów, jazda na zamek jest banalnie prosta. Kiedy na dwupasmowej jezdni jeden pas się kończy, samochody ustępują miejsca autom z pasa zanikającego. I tak na zmianę: jeden stąd, drugi stamtąd. Cała asfaltowa powierzchnia jest wykorzystana, ruch odbywa się płynnie, uczestnicy ruchu pozdrawiają się wzajemnie, a dookoła kwitnie bez.

Wszelkie badania dowodzą, że w ten sposób jedzie się szybciej. A przyznajmy: w kontekście korka słowo "szybciej" jest najważniejsze ze wszystkich słów świata. Dlatego w wielu państwach metoda jazdy na zamek, znana także jako jazda "na suwak", wpisana jest do kodeksu ruchu drogowego jako obowiązek kierowcy. Tak jest na przykład w Niemczech i Austrii.

Przeczytaj więcej felietonów Szymona

Lecz co wy, niemieccy i austriaccy kierowcy, możecie wiedzieć o życiu...? Każdy auto-handlarz wie, że wy samochodem tylko do kościoła jeździcie. My tutaj, po lepszej stronie Odry, mamy już wasze samochody i autostrady na kształt waszych zbudowane, ale jedną rzecz mamy swoją: mądrość. I wiemy, że jak ktoś popyla jednym pasem i na końcu próbuje się wciskać na drugi pas, to to nie jest żadna jazda na zamek. To jest po prostu szwindel.

Ale że naród mamy bohaterski i w żelaznym ogniu wytopiony, to na szczęście zawsze znajdzie się szeryf, co ten drugi pas przyblokuje. Wszyscy solidarnie - bo my wszystko robimy solidarnie - będziemy stać na jednym pasie i czekać na swoją kolej. Trochę ponarzekamy, że znowu korek, że mogli ten drugi pas już do końca dociągnąć, że to chory kraj i trzeba z niego wyjechać, aż wreszcie jakoś doturlamy się do domu. Wolniej, ale z poczuciem sprawiedliwości.
Bądźmy asertywni. Może za naszym przykładem pójdą następni i też zaczną wykorzystywać ten
wolny, niepopularny, nieakceptowany pas


Bo my wiemy, jacy są ludzie. Więc jak jest upał, to wolimy psa na pastwę słońca zostawić, niż uchylić mu okna. Przecież to taki naród, że ukradną co bądź: płytę CD, chusteczki z fotela, pewnie nawet i psa naszego kochanego przez tę wąską szczeliną przecisną. No i wiemy, że gdy ktoś jedzie "na zamek", to tak naprawdę jest cwaniakiem, co nas kantuje w biały dzień.

Kierowcom, którzy mimo zwyczaju solidarnego odbębniania korka jadą po wolnym pasie, znany jest zapewne ten specyficzny wyrzut sumienia. Niby nic złego nie robisz, niby postępujesz zgodnie z zaleceniami (bo do jazdy na zamek zachęca choćby znak na Spacerowej nad obwodnicą), ale jesteś pewien, że z sąsiedniego pasa płyną w twoim kierunku szpetne myśli, wyzywające cię od kombinatorów i złodziei.

Bądźmy asertywni. Może za naszym przykładem pójdą następni i też zaczną wykorzystywać ten wolny, niepopularny, nieakceptowany pas. I każdy korek zamieni się we wspólną wycieczkę do Malborka: będziemy jeździć na zamek.

Zobacz także: Jazda na suwak wciąż kuleje w Trójmieście

Niepoprawna jazda na tzw. suwak:

O autorze

autor

Szymon Jachimek

Trójmiejski kabareciarz, improwizator, tekściarz. W swoich nieregularnych SKM-kach zerka na Trójmiasto z lekko przymrużonymi oczami i namawia czytelników do tego samego.

autor

Tomasz Valldal-Czarnecki

aktor, reżyser, lalkarz, wielbiciel maskonurów. Do SKM-ek dokłada się własną kreską i spojrzeniem na świat z wysokości 197 cm.

Opinie (149) 1 zablokowana

  • Może ciągła linia rozwiązałaby problem miejsca połączenia pasów ruchu? (1)

    • 2 0

    • Czyli,że jak ktoś przejedzie za miejsce, gdzie zaczyna się ciągła linia, to już nigdy, przenigdy nie zjedzie?

      • 0 0

  • wpuszczać tylko na samym końcu co drugie auto , a przez cały czas jechać na zderzaku

    problem z zamkiem jest wtedy gdy naraz wielu jest wpuszczanych. Wtedy prawy pas się robi wolniejszy od lewego. Ale zawsze się znajdzie frajerstwo co ustąpi.

    • 3 3

  • Małpowanie kretyńskich, niemieckich zwyczajów (6)

    Jazda na zamek to zwykłe, kretyńskie małpowanie niemieckich zwyczajów, które u nas zwyczajnie się nie sprawdzają.

    Cwaniak który leci do końca wolnym pasem i tam bez czy on się wchrzani na zamek czy wepchnie przed kogoś kto już się wepchnął wcześniej - wyprzedza całą masą pojazdów stojących w korku.
    Czyli powoduje że wszyscy stojący w korku postoją jeszcze dłużej, bo korek zamiast się kończyć od końca, to dodatkowo dostaje drugą, krótszą kolejkę z boku.

    Dokładnie tak jakby stało 20 osób w kolejce do kasy w sklepie, to jak przychodzi kolejna to staje NA KOŃCU kolejki, pomimo że przecież do kasy również jest miejsce z boku którym można ominąć 19 stojących osób i twierdzić że się wjechało do niej na zamek.

    Niemcy mają zasadę na zamek wpisaną w przepisy - może i mają, ale my nie mamy.
    Nigdy nie wpuszczam żadnych cwaniaków wpychających się z boku, raz już jeden spowodował kolizję. Oczywiście wydzierał się imbecyl że zamek-sr*mek.
    Krótka piłka, przyjechała policja, ukarała go mandatem z górnych widełek, a ja z notatką policyjną odstawiłem samochód do ASO gdzie z jego polisy wypłacono ponad 10000zł za szkody.
    Mam nadzieje że ściągną je z niego osobiście, w kwestionariuszu zaznaczyłem że szkodę spowodował celowo.

    • 9 31

    • kretyn,,,

      Jw.

      • 2 1

    • (1)

      Boziu nie dość, że jesteś burak to w dodatku debil.

      • 13 1

      • Taki sam jak i ty

        • 1 2

    • nie chce mi się tego czytać, ale jeśli wytrysk byl poza pochwa, to nie jesteś w ciąży

      • 3 4

    • Niemców można nie lubić, ale ich pragmatyzm warto naśladować.

      Prawidłowo funkcjonująca jazda na zamek 1-1 upłynnia ruch. Nie tylko w Niemczech czy Austrii;)
      1 strona komentarzy: odpowiedź 'trw' w wątku 'Danziger' - zajrzyj, przeczytaj i spróbuj to sobie wyobrazić. Zrozumiesz wtedy, że porównanie korka z kolejką w sklepie nie ma sensu. Słowo klucz - przepustowość.
      1 długi ogon w sklepie nie zatamuje ruchu w okolicy, ale jeden długi korek na drodze potrafi skutecznie przyblokować np. zjazd z ronda, wcześniejszego skrzyżowania, itd. Blokada powstaje tylko dlatego, że auta jadą jedno za drugim zamiast obok siebie i... zostawiają pusty pas... Po co?

      • 13 2

    • Tych parę przydługich zdań świadczy dobitnie o tym że nawet tak prosta rzecz jak jazda na zamek cię przerasta.
      Oddaj prawo jazdy i sprzedaj auto zanim kogoś zabijesz.

      • 12 1

  • Zamek - to bzdura...

    Należy jak najwcześniej zmieniać pas, o ile możliwe bez wytracania szybkości, wtedy z taką samą szybkością można pokonać przewężenie - i w efekcie jest szybciej. Dlatego nie wpuszczam nikogo na końcu, nigdy.

    • 2 8

  • Niewielu kierowców wie, że jeśli jest znak jazdy na zamek (11)

    To jest to obowiązek kierowcy. Najbardziej poinformowani powinni być kierowcy ciężarówek. Szczególnie widać to na Jana z Kolana w Gdańsku

    • 91 39

    • Niewielu kierowców wie, że jeśli jest znak jazdy na zamek (1)

      drogi filipie z przykrością informuję ciebie że w polsce jazda na zamek nie jest obowiązkowa szkoda ale taka jest prawda

      • 3 2

      • niewielu wie ze wychodzi sie na glupa

        jak sie powiela wpisy innych

        • 1 1

    • Jana z Kolna nieuku!

      • 1 7

    • (1)

      Jabardziej powinni być poinformowani cwaniaki, którzy wbijaja się na 2 lub 3 przed takaą cieżarówke.

      • 18 13

      • ten przysłowiowy ZAMEK

        wymyślili Niemcy i ma bardzo dobre zastosowanie jak za zwężeniem nie ma świateł ani czegoś utrudniającego dalszy ruch już na jednym pasie. Najczęściej zdarza się to na zachodnich autostradach, drogach szybkiego ruchu, żeby nie zwalniać niepotrzebnie i nie powodować tym zagrożenia.
        Wasz "zamek" jest niczym innym jak skracaniem korka (też dobrze), w Waszym zamku jest tak, że ZAWSZE pas, który ma wpuszczać porusza się zdecydowanie wolniej i już kłóci się mocno z ideą, że jak pojedziemy na zakładkę 1/1 to będziemy szybciej - no właśnie nie do końca...

        • 11 7

    • Nieprawda. To tylko SUGESTIA. Ten znak nie funkcjonuje oficjalnie w polskim kodeksie drogowym. (2)

      Podobnie jak tak u nas ostatnio popularne oznaczenie 'park&ride'. Są to znaki informacyjne, ale nieujęte w naszym prawie. Znak 'jazdy na suwak' pojawia się u w ramach edukacji i sugestii, a nie nakazu czy obowiązku.

      Info (sprzed kilku minut) od oficera dyżurnego WRD Gd. - w momencie kolizji wina leży po stronie osoby z lewego pasa - policja jazdę na suwak traktuje jak zwykłą zmianę pasa i wymuszenie...

      Wyjątek - osoba z prawego pasa rąbnie ją w kuper już po dokonanej zmianie pasa, ale wtedy wchodzi w grę sąd i zeznania ewentualnych świadków, czyli oranie księżyca saperką:/ Policja nadal traktuje to jak wymuszenie...

      Telefon bezpośrednio do dyżurnych WRD Gd.: 58 32 16 947

      • 50 5

      • lewy czy prawy?? (1)

        zależy który pas się kończy, lewy lub prawy, bywa różnie

        • 7 19

        • nie wazne ktory sie konczy jezeli zmieniasz pas to musisz uwazac zeby nie spowodowac kolizji bo zawsze bedzie twoja wina jako zmieniajacego pas.

          • 9 1

    • I po co pokazujecie jak trzeba jechać? Teraz skrajny lewy na Armi Krajowej będzie zajęty, a można sobie czmychnąć jak na filmie :-)

      • 4 3

    • wyskoczyłeś teraz jak Filip z konopi...

      W kodeksie drogowym nie ma takiego znaku jak znak "jazda na zamek/suwak" i de facto nie ma obowiązku go przestrzegać, więc nie wprowadzaj w błąd. Niemniej jednak znak jak i przepis o jeździe na suwak powinien zostać wprowadzony do kodeksu, a 'szeryfów' powinno się surowo karać. Zresztą nawet teraz są karani za blokowanie pasa.

      • 19 4

    • Nie ma takiego obowiązku

      W polsce niestety nie istnieje znak drogowy nakazujący kierowcom jazdę na tzw. Suwak. Istnieją jedynie znaki zalecające taką jazdę.

      • 23 6

  • zal pisac ale

    na topie wpisow jest facio co napisal "swietny tekst" mysle ze to nie jego znajomek., po wtore ten teks bedzie swietny jak Pan wielebny Jachimek zdobedzie doswiadczenie i praktyke w jezdzie, co wiem z wpisow ze ma ja ze cho -cho. Po trzecie zapraszam do jazdy po Grunwaldzkiej z kamerka i swoim komentarzem tak przewielebnym. W stylu kabareowym ale bez Wojtka i Uwielbianego Abelarda i Najladniejszej dziewczyny w ukladzie NATO Ewy - zal pisac. Wiec zastanow sie jak sie poswiecilem dla Ciebie z tymi wypocinami. Zawsze masz w oczach smutek, napisz ksiazke najlepiej o tym jak Adamowicz stracil miasto w skraj przepasci wszelakiej.

    • 0 3

  • świetny tekst (9)

    tak przy okazji jazdy "na zamek" zauważyłem jeszcze jeden dziwny efekt uboczny.
    Pojazdy jadące kończącym się pasem, z którego chcą wjechać na pas ruchu, często mają efekt "tamci myślą, że to ja jestem chamem a to oni są chamami i na pewno mnie nie wpuszczą, to sobie wjadę 50 metrów wcześniej".
    To powoduje, że z zajętego pasa przejeżdża więcej samochodów a to z kolei potęguje efekt "cwaniaku, ja cie nie wpuszczę".

    • 174 7

    • (6)

      Dokładnie. W artykule, który jak rozumiem miał pełnić funkcję edukacyjno rozrywkową, brakuje bardzo ważnej informacji. Kończący się pas kierowca powinien opuścić dopiero w momencie, gdy dojedzie do zwężenia. Wcześniejsza zmiana wywołuje efekt odwrotny od zamierzonego. Wszyscy w korku stoją dłużej !!

      • 51 3

      • (5)

        No i się nie dziwmy, że się ci z niekończącego się pasa złoszczą, bo stoją pięć razy dłużej w korku niż ci z tego co się kończy.
        Ale to trzeba otrąbić tych co chcą się włączyć a nie są pierwsi na pasie kończącym się.

        • 13 1

        • każdy w końcu dojedzie, po co się z nerwów trząść jak przecież nic się nie dzieje (4)

          nikt nikomu krzywdy nie robi,
          najwyżej będziesz w domu 30 sekund później,
          no dobra minutę,

          opłaca się nerwić jak dziecko
          dla jednej minuty?

          prose pani prose pani on bi zabrał zabawkę,
          a prosepani ona się skarży...

          "tylko spokój"
          jak mawiają starożytni Chińczycy

          • 8 17

          • po ilości minusów widzę gdzie mentalnie są polscy kierowcy (3)

            zacięci wrogowie kultury
            i uprzejmości,
            zwalczający spokój
            a popierający zamęt i chaos,
            zacięte, nieszczęśliwe gęby
            homosovieticus

            zniszczony kraj zamieszkany przez zdziczałe małpy

            • 4 9

            • Minusy zbierają

              nie rozumiejący idei "jazdy na zamek".

              • 1 2

            • Nikt cię nie rozumie (1)

              Musi to być przykre.
              Chciałeś być mundry,a wyszło nie bardzo co?

              • 4 1

              • Myślę, MtF, że wbrew pozorom zrozumieli wszyscy.

                ... a 'zminusowali' ci, których najmocniej ruszyło;)

                • 5 0

    • racja (1)

      ale niestety to jest trochę zbyt głupie społeczeństwo, aby to zrozumieć, duża część ludzi na prawko za łapówę, kolejna część nie ma go w ogóle, nauka jazdy skupia się jedynie na zdaniu egzaminu,a nie na nauczeniu się czegoś i to są skutki

      • 14 5

      • zapomniałeś o tej części osób, która prawo jazdy znalazła w chipsach...

        • 12 3

  • "Nie wiem. Nie interesuje mnie to. Jeżdżę jednośladem" Pozdrawiam ciepło alll - oto kolejna opcja ankiety

    • 0 3

  • jazda na tzw. "zamek"

    Wjazd z bocznego pasa powinien byc tylko na koncu pasa, oznaczony przerywana linia, a nie w dowolnym miejscu bocznego pasa. w ten sposob bylaby mozliwa jazda na zakladke po jednym pojezdzie z kazdego pasa.

    • 3 1

  • To wina po

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się gala mody i bursztynu, która raz w roku organizowana jest przez Międzynarodowe Targi Gdańskie?