• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jachimek o (nie)byciu miłym

Szymon Jachimek
5 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Warto być miłym - nie tylko dla przyjaciół i znajomych. Warto być miłym - nie tylko dla przyjaciół i znajomych.

Nie opłaca się być miłym. Ci, którzy ufają innym, zawsze zostają wykorzystani. Ci, którzy mają piątki w szkole, nie poradzą sobie w życiu. Opłaca się za to bycie cwanym, wyrachowanym i twardo walczącym o swoje. Nieprawdaż?



Czy warto być miłym dla innych?

W miniony weekend przyszło mi pojechać do Olsztyna. Jako że przejazd DK nr 7 jest obecnie tak komfortowy jak materac z jeży, wybrałem PKP. Jestem osobą świetnie zorganizowaną, dlatego wybiegłem z domu raptem 20 minut później niż planowałem, zapominając o niezbędnych tej wiosny atrybutach typu wełniana czapka i przenośny koksownik. Trudno.

Przeczytaj więcej felietonów Szymona Jachimka

Jakiś kwadrans później szukałem miejsca do zaparkowania pod jednym z trójmiejskich dworców. Z radia płynął głos Jarka Nohavicy, a z ust wszystkie te wyrazy, które płyną podczas szukania miejsca. Jednym słowem - majówkowa sielanka.

Minuty mijały, żar z rozgrzanego już brzucha buchał, Nohavica nie mógł się przebić przez potok słów, lecz wtem! Czekało na mnie: upragnione, puste, może niezbyt szerokie (ale człowiekowi spieszącemu się na pociąg i 90 cm wystarczy) miejsce parkingowe. Może nie do końca zgodnie z przepisami, ale zaparkowałem, wyślizgnąłem się z auta i pobiegłem na dworzec.

Pobyt w Olsztynie był przesympatyczny (nie chcę tu lokować produktu i pisać, co tam robiłem, ale w razie czego internety wiedzą), lecz powrót do Trójmiasta już nie. Na bocznej szybie żółta naklejka, na kole blokada, a w sercu nerwowe przeliczanie. Wariant optymistyczny (100 zł) bił się z realistycznym (300 zł), nad nimi zaś ryczał wariant paniczny (komornik, więzienie, apokalipsa).

Zadzwoniłem pod wskazany numer i poprosiłem o przyjazd Straż Miejską. Gdy czekałem na patrol, podeszła do mnie para bezdomnych. Zapoznali mnie ze swoją sytuacją życiową i poprosili o wsparcie. Zapoznałem ich z moją sytuacją drogową i wsparcia nie udzieliłem. Widziałem w oczach bezdomnych zrozumienie i współczucie. Piękna chwila.
Tak sobie myślę o wszystkich nerwusach, którzy awanturują się w sklepie, na drodze, w restauracji... Serio? Opłaca się wam? Bycie miłym też może przynieść korzyści


I czekałem na ten patrol, myśląc, że właściwie nie ma co się wkurzać. Zaparkowałem jak ćwok (z niecierpliwością czekam na kolejne galerię mistrzów parkowania na Trojmiasto.pl), oni założyli blokadę - cóż, taka praca. Kiedy więc przyjechali, powitałem ich (metaforycznymi) chlebem i solą. Wyjaśniłem sytuację, pozwoliłem sobie na dwa niezbyt wysokich lotów żarty i z pokorą czekałem na wymiar kary.

Wtedy usłyszałem TO zdanie. Jedno z piękniejszych zdań w naszym języku: "no, tym razem będzie pouczenie". Kwiaty zakwitły, wystrzeliły fajerwerki, a z bocznych ulic wybiegł tłum mundurowych i zaczął tańczyć "Get lucky".

I tak sobie myślę o wszystkich nerwusach, którzy awanturują się w sklepie, na drodze, w restauracji... Serio? Opłaca się wam? Bycie miłym też może przynieść korzyści. W wyżej opisanym przypadku to kilkaset złotych oszczędności. A poza tym - tak jest po prostu fajniej. Nieprawdaż?

O autorze

autor

Szymon Jachimek

Trójmiejski kabareciarz, improwizator, tekściarz. W swoich nieregularnych SKM-kach zerka na Trójmiasto z lekko przymrużonymi oczami i namawia czytelników do tego samego.

Opinie (88) 2 zablokowane

  • Ja jestem miła dla obcych i dobrze mi się z tym żyje

    Korona mi z głowy nie spadnie, jak komuś ustąpię miejsca, pierwszeństwa, czy w czymś pomogę. Dobro krąży :)

    • 11 2

  • życie (1)

    Życie niestety w większości przypadków pokazuje, że ci, którzy są mili tracą - przede wszystkim w pracy. Wykorzystuje się ich wiedzę, umiejętności, a potem dostaje się kopa w d*pę. Ceni się natomiast tych, którzy przebijają się słownie, agresywnie wbijają się w słowo, mówiąc bzdury. Inni do łykają i windują takie osoby. No cóż życie.

    • 54 9

    • Bycie miłym nie wyklucza stawiania granic. Trzeba być empatycznym dla innych ale tez mieć ta empatię dla siebie. Pozdrawiam

      • 9 4

  • Straż miejska (1)

    To też ludzie :)

    • 3 4

    • To ja juz wole policje ;)

      • 1 2

  • Jak ktoś jest miły i całe życie ustępuje komuś miejsca

    To potem ludzie go traktują: jak kogoś miłego, który zawsze ustąpi miejsca...

    • 13 3

  • jestem w nastroju nieprzysiadalnym.

    ....

    • 0 1

  • Pamietajcie

    Wszystkie uczynki będą ukarane! Dobre za życia, a złe po śmierci.

    • 5 3

  • co wolno wojewodzie

    W tym wyjasnieniu pewnie stwierdzil Pan: jestem dziennikarzem najwiekszego trojmiejskiego portalu, mamy 4ta wladze, chyba chcecie zgody nie kosy i zalezy wam na dobrej prasie.... zwykly Kowalski w Gdansku (choc np w Wejherowie jak najbardziej) nie moglby liczyc na pouczenie. Tu straz miejska nie jest od pilnowania porzadku lecz od zarabiania kasy na fanaberie miasta.

    • 24 19

  • fakt nie opłaca ...

    • 5 4

  • Dobrześ napisał, panie Szymonie.
    PS przenośny koksownik wymiata :)

    • 52 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Patryk Woziński to znany trójmiejski raper znany pod pseudonimem: