• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Juwenalia dzień 1- jak było?

Michał Dolny
19 maja 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 

Relacja Michała Dolnego, który nie bacząc na niepogodę, wirował w tańcu, a tym którzy się nie zdobyli na wyjście z domu relacjonuje swój wieczór pierwszego Students' Coalition Festival'u



Deszcz powitał studentów i muzyków reggae na scenie w Stoczni Gdańskiej. Planowany pierwszy koncert został przesunięty z godziny 19:00 na 20:50. Grupa VavaMuffin stroiła się dosyć długo. Ale w końcu rozpoczęła Juwenalia dla skromnej grupki pod sceną, której nie straszny był deszcz.

Opóźnienie mieli też organizatorzy Kwadratowej Sceny Rockowej w której to grały młode zespoły z Trójmiasta (Soundstorm, Succumb, Chassis,) oraz Lipali i Acid Drinkers. Zespoły zagrały żywiołowo, energicznie i z mocnym riffem. Niestety nie miałem okazji zobaczyć wszystkich koncertów w ex kazamatach, gdyż bardziej zainteresowany byłem sceną Open Air i goścmi z Berlina. Około godziny 22:00 na scenie pojawił się cały soundsystem Culcha Candela. Młodzi Panowie powitali Gdańsk i studentów (tu już było bardzo dużo ludzi, około 2 tys. pod sceną) muzyką reagge z domieszkami salsy, latino. Wśród nich jeden Polak (ItchyBan). Ubrany w reprezentacyjną koszulkę piłkarskiej reprezentacji Polski, tłumaczył niektóre słowa kolegów oraz specjalnie podgrzewał żaków. Nikt się nie spodziewał, że aż tak "rozskaczą" publiczność. Przy takich przebojach jak "next generation" ludzie wpadali w wir tańca i widać było, że doskonale się bawią. Tańczyli wszyscy i młodzi i starsi (nawet wieczni studenci, ten którego poznałem studiował już 9 rok). Dla spragnionych i głodnych jakieś 200 metrów dalej stały namioty z kiełbaskami i napojami. Nie zauważyłem specjalnych kolejek do toalet, organizatorzy zadbali o to by było ich wystarczająco dużo. Bardzo dobrze zorganizowana została druga scena w Centrum Stoczni Gdańskiej, umiejscowiona przy głównej scenie - Open Air, 10 m. dzieliło od wielkiej hali Stoczni, w której każdy czuł ducha dawnego "Stoczniowca".

Po występie Culcha Candela miał według planu wystąpić polski zespół Indios Bravos. Jednak organizatorzy poinformowali, że Asian Dub Foundation zagra zgodnie z planem. Gutek i jego grupa poszla na rękę, zgodzili się (mieli zagrać poźniej). Wszyscy oszaleli bo było już późno i czekali na ADF. Londyński skład o których krążą doskonałe recenzje ma wielu fanów w Polsce. Są cenieni między innymi za to, że mimo statusu gwiazd nadal pozostają w undergroundzie. Wśród żaków byli też fani pamiętający dawny koncert ADF na sopockim molo. I stało się. Dokładnie o godzinie 23:50 pojawił się dj i usłyszeliśmy intro. I tuż przed północą na scenie pojawiła się reszta składu. Publiczność oszalała. Połamane rytmy, gitary, bębny, trzech mc's i dj. Niesamowita atmosfera, muzyka która opętała niektórych skakających. Do tego trzeba dodać doskonałe wizualizację grupy Clockwork, na których można było między innymi zobaczyć Jaruzelskiego. Całość można porównać do huraganu, który porwał liczną grupę do tańca. ADF pożegnało Gdańsk tuż przed godziną 2 rano. Artyści mówili, że bardzo lubią polską publiczność. Słyszałem jak ludzie, którzy nie wytrzymali tego tempa dziwili się skąd ADF mają tyle energii. Większa część studentów od jutra stanie się fanami ADF. Jedna ze studentek pytała się kto ma płyty ADF bo jest pod takim wrażeniem, że chce mieć ich muzykę. Wiele osób (w tym i ja) po występie ADF udało się do domów. Nocny autobus odjeżdżał o 2:20, skm o 2:30. Tak więc studenci, którzy z różnych powodów musieli wstać na drugi dzień rano, jeszcze zdązyli w łóżku spędzić kilka godzin spokojnego snu.

Wszystkich, którzy mają jakieś zdjęcia z Juwenaliów i chcieliby je opublikować na łamach trojmiasto.pl proszę o dodawanie.

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (63) 4 zablokowane

  • ADF

    Asian Dub Foundation wymietli, Fortress Europe caly czas mi bębni w uszach. Niech ktoś napisze czy Indios dali rade.

    • 0 0

  • Indios Bravos nie dali rady

    Z bliżej nieokreślonych przyczyn (niby ze sprzętem było już coś nie tak) IB zagrali tylko 3 kawałki, ale i tak były słabe (ale to już kwestia gustu). Dredzone za to byli superowi - pierwszy raz w życiu ich słyszałem i byłem pozytwynie zaskoczony. Było równie dobrze co na ADF (zwłaszcza na początku, później zrobiło się nieco nudniej, ale i tak ekstra :) może po prostu sił już nie miałem)

    • 0 0

  • No organizacja byla beznadziejna, 2 godziny spoznienia na takiej imprezie. Zaluje bardzo IB. BYlam mega wkurzona na ten festiwal.

    • 0 0

  • dreadzone R the Champions!!!

    zagrali naj naj naj lepiej, tak pozytywnie a przy ich muzie wrzyscy szaleli ;D Mistrzostwo nad mistrzostwa!!!

    • 0 0

  • deszcz

    Jestem ciekaw czy dziś z powodu opadów deszczu tez się opóźni wszystko 2 h.

    Wczoraj na Open air to jeszzce rozumiem, ale ze w Budynku Stoczni tez mieli opoznienie to juz porazka. Ludzie nie mieli co ze sobą zrobić. MOzna było tylko pić.

    • 0 0

  • ADF porażka!

    culcha candela rozniosał publikę energią. pierfszy raz widziałem ten skład na żywo, ale i tak był to dla mnie występ wieczora. przebili bez trudu vavamuffin, które co trzeba przyznać, miało doskonałe brzmienie i było perfekcyjnie nałośnione. natomiast zupełnie rozbił mnie występ ADF. tutaj niestety nie mogę się zgodzić z tą poprawnie polityczną recenzyjką, którą można przeczytać u góry. nagłosnieniowiec zasnął albo poszedł na piwo, bo przynajmniej przez pierwszych 5 kawałków, kompletnie nie było dynamiki brzmienia, a wokale ledwo można było usłyszeć :( do tego jescze MC's ADF w pewnym momencie kompletnie stracili formę (z przejarania bataami pewnie) i charczeli do tych mike'ów. koszmar po prostu! potem to już było zwykłe odwalenie repertuaru, wiec poszedlem sobie usiasc, zeby nie musiec ogladac tego z bliska. dreadzone mimo obsuwy * . niespodzianika byly u nich zywe instrumenty, bo zwykle graja tylko z deckow. ogolnie na plus, ale gwiazda niestety cienka jak barszcz...

    • 0 0

  • ADF Pieknie

    ADF pieknie zagrali podnoszac publike pod scena szczegolnie utworem FLYOVER ale culcha candela rzeczywiscie takze pieknie zburzyła porzadek pod scena. Byłem w sopocie na ADF i takze bylo wspaniale ale takze pogoda byla piekna sloneczko 29*C i molo. No nic nic dodac nic ująć. Pieknie ze odwiedzily takie Gwiazdy jak ADF nasz Gadnsk zagrali naprawde swietnie. BRAWO BRAWO BRAWO dla wszystkich artystów scenu coalition students fastiwal. Oby czesciej takie imprezki z taka dobra muza:):)

    • 0 0

  • z pogranicza

    funk, hip-hop, techno oraz house - to te nurty maja swoje wspolne pogranicze?
    masakra!
    to pewnie Niemcy, Ukraina i Lesotho Poludniowej Afryki tez? :>

    • 0 0

  • Największa porażka to organizacja, największy sukces to występ Culcha Candela

    Culcha Candela :-))) Rewelacja :-))) Publika szalała :-))) Zwłaszcza prawa strona :-))) Pierwszy raz miałam okazje oglądać ich na żywo, ale się nie zawiodłam :-))) To oni powinni być gwiazdą wiecoru i grać minimum 2 razy dłużej :-))) ADF to nie moja bajka wiec nie mam zamiaru się na ten temat wypowiadać za dużo. Najlepszą recenzją ich występu jest reakcja ludzi, ktorzy rozgrzani przez Clucha Candela chcieli wiecej, a juz po kilku minutach występu ADF zmyli się z pod sceny. Nie dotyczyło to bynajmniej pojedyńczych osób, bardziej przypominało to masową migracje. Występ ADF przysłużuył sie spożyciu, więc sponsorzy powinni być zadowoleni. Reszty niestety nie miałam okazji obejrzeć i szczerze mówiąc juz nie miałam ochoty :-( Jak można było aż tak spaprać organizacje??? Czekanie po 30 minut miedzy jednym występem, a drugim to naprawde już szczyt!!! Niby taka niepozorna sprawa, zepsuła łagodnie mówiąc humor niejednej osobie :-( Wystarczyło zobaczyć te tłumy ciągnące na SKMke o 2.30, ruch jak w godzinach szczytu :-)

    • 0 0

  • co za porażka????????????????

    Tyle miesięcy czekać specjalnie na ten koncert, 5 godzin spóźnienia, deszcze i jeszcze piwo bez soku, a tu w ramach super wschodzącej gwiazdy polskiego reagee tylko 3 piosenki Co za wstyd na takiej imprezie! Chłopaki!!! Może należa się nam jakieś słowa wyjaśnienia? To wy zawiedliście czy organizatorzy???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Festiwal FETA to: