• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad 80 konkursowych kapeluszy na hipodromie. Rekordowa frekwencja

Aleksandra Wrona
17 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
  • Panie nagrodzone w Konkursie kapeluszy
  • Panowie i ich zwycięskie kapelusze
  • Jury postanowiło również wyróżnić i obdarować dodatkowymi nagrodami kilkanaście osób
  • Jury postanowiło również wyróżnić i obdarować dodatkowymi nagrodami kilkanaście osób
  • Jury postanowiło również wyróżnić i obdarować dodatkowymi nagrodami kilkanaście osób

Po bardzo deszczowej sobocie nadeszła piękna, słoneczna niedziela, która ucieszyła wszystkich uczestników Konkursu kapeluszy na sopockim hipodromie. Konkurs ten, to stała tradycja towarzysząca wyścigom konnym. W tym roku odbył się on w niedzielę, 17 lipca i wzięło w nim udział ponad 80 osób.



Imprezy plenerowe w Trójmieście


Czy zdarza ci się nosić kapelusz?

Zwyczaj zakładania kapeluszy na wyścigi konne przywodzi na myśl słynne wyścigi w brytyjskim Ascot. To właśnie tam miały swój początek konkursy na najpiękniejszy kapelusz, które później rozprzestrzeniły się po świecie. Ascot znane jest zresztą z bardzo awangardowych kreacji i ściśle określonych reguł dotyczących dress codu. I choć Ascot kapeluszami słynie, kłamstwem byłoby stwierdzenie, że tylko stamtąd wziął się zwyczaj zakładania kapeluszy na gonitwy konne. Warto pamiętać, że nakrycie głowy stanowiło obowiązkowy element eleganckiego stroju, a sport wyścigowy dawniej był domeną elit i jedną z najpopularniejszych rozrywek sopockich kuracjuszy. Nic więc dziwnego, że nakrycia głowy na stałe wpisały się w krajobraz wyścigów konnych.

Z czasem dress code się rozluźnił, a wyścigi na hipodromie stały się imprezą o charakterze rodzinnym. Pewnie dlatego, sopocki konkurs na najpiękniejszy kapelusz ma w sobie dużo luzu, zabawy i fantazji, o czym może świadczyć fakt, że siedem lat temu w zwycięskiej drużynie znalazł się... pies. Nie oznacza to jednak, że panie i panowie biorący udział w konkursie robią to od niechcenia! Na trybunach można było zauważyć wiele niezwykle dopracowanych i przemyślanych kreacji.

Zwycięskie kapelusze



Osoby chcące wziąć udział w konkursie mogły zgłosić się do niego na stoisku przy trybunie honorowej lub u pani, która krążyła wśród widzów wyścigów i zapraszała do udziału w zabawie. Tego dnia frekwencja szczególnie dopisała, zarówno na wyścigach, jak i w konkursie kapeluszy. Jury odnotowało ponad 80 zgłoszeń, w tym na tyle liczną reprezentację panów, że postanowiono nagrodzić ich osobno. Po czwartej gonitwie odbyło się uroczyste wręczenie nagród.

  • Kapelusze łączą pokolenia. Najmłodszą uczestniczkę od najstarszej dzieliło dobre kilkadziesiąt lat.
  • Kapelusze łączą pokolenia. Najmłodszą uczestniczkę od najstarszej dzieliło dobre kilkadziesiąt lat.
  • Kapelusze łączą pokolenia. Najmłodszą uczestniczkę od najstarszej dzieliło dobre kilkadziesiąt lat.
  • Kapelusze łączą pokolenia. Najmłodszą uczestniczkę od najstarszej dzieliło dobre kilkadziesiąt lat.
  • Kapelusze łączą pokolenia. Najmłodszą uczestniczkę od najstarszej dzieliło dobre kilkadziesiąt lat.
  • Kapelusze łączą pokolenia. Najmłodszą uczestniczkę od najstarszej dzieliło dobre kilkadziesiąt lat.
  • Kapelusze łączą pokolenia. Najmłodszą uczestniczkę od najstarszej dzieliło dobre kilkadziesiąt lat.
W rywalizacji pań jury postanowiło przyznać aż trzy równorzędne pierwsze nagrody. Wśród nagrodzonych znalazła się pani Agnieszka z kapeluszem "Pomerania beach", pani Kasia z kapeluszem o nazwie "Bursztynowy las" i najmłodsza uczestniczka zawodów, kilkumiesięczna Alicja z jej "Odą do młodości". Oddzielnie zostali nagrodzeni panowie. "Bezapelacyjne pierwsze miejsce" zajął pan Roman z cylindrem z koniem, drugie miejsce zajął młody uczestnik - Krzysztof z kapeluszem w końskie wzory, a miejsce trzecie pan Roland.

Butiki vintage w Trójmieście


Konkurs kapeluszy to jednak wyjątkowy konkurs, w którym oprócz nagród głównych przyznawanych jest też dużo wyróżnień i dodatkowych nagród, także wśród zauważonych przez jury znalazło się jeszcze kilkanaście osób. Każdy z uczestników dostał też drobny upominek za udział w konkursie.

Wyjątkowa atmosfera



Chociaż finał konkursu kapeluszy to jedynie krótka przerwa pomiędzy gonitwami, to klimat jaki tworzy jest nie do podrobienia. Już od początku wyścigów po całym hipodromie przechadzały się panie w niesamowitych kreacjach i fantazyjnych nakryciach głowy. Na uwagę zasługuje fakt, że większość z nich robiona lub ozdabiana jest własnoręcznie. Niektóre tematem nawiązują do wyścigów, inne są po prostu strojne.

Nietypowe Budowle Trójmiasta. Hipodrom w Sopocie



Niezwykły jest też to, jak kapelusze łączą pokolenia. Najmłodszą uczestniczkę od najstarszej dzieliło dobre kilkadziesiąt lat. W kapeluszach przechadzały się zarówno starsze panie, jak i małe dziewczynki. No i oczywiście panowie, choć cylindry i męskie kapelusze były w zdecydowanej mniejszości. Jedno jest pewne, jury miało w tym roku niełatwe zadanie.

Wydarzenia

Konkurs Kapeluszy - Wyścigi konne Sopot 2022

pokaz

Miejsca

Zobacz także

Opinie (32) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Jakie to fajne.....naśladowanie czegoś co ktoś wymyslił :) (6)

    Szkoda tylko że mało to pasuje do realiów życia .....

    • 14 20

    • Fakt, to jednak nie nasza tradycja. (1)

      • 6 4

      • To widać. Większość kapeluszy jest założona bez sensu. Nie stanowią całości z ubiorem.

        • 2 1

    • Na szczęście to nie przymus

      Czekamy aż oznajmisz nam swoją jeseną na świecie wymyśloną aktywność.Musi być niepowtarzalna.Jakby tak pomyśleć to wszystkie takie aktywności są odtwórcze.Ale tutaj chodzi o zainteresowanie tematem,pasję.Jak konkursy elegancji na spotkaniach automobilistów.Nie podoba się?To nie przychodź.

      • 8 3

    • Kapelusze to jak najbardziej polska tradycja. Przed II wojną w Polsce było więcej modystek niż w UK. Noszenie kapeluszy wyparł ustrój komunistyczny w latach 50 XX wieku

      • 2 0

    • Rozumiesz ze jestes taka kreatywna ze niczego juz wczesniej wymyslonego nie uzywasz ?

      • 2 0

    • Ojej lubisz krytykować, żal Ci , że ludzie dobrze się bawią?

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Fantastycznie

    Fantastyczna ammosfera, zabawa i tradycja. Taka odskocznia od szarej rzeczywistosci.

    Szkoda ze wyscigi za tylko przez 2 weekendy w roku.

    Jestem MEGA fanem.

    • 15 7

  • Opinia wyróżniona

    Do kapelusza trzeba mieć klasę. (1)

    Obuwie sportowe i pognieciona marynarka w połączeniu z wyszukanym kapeluszem sprawiają, że cała postać jest wręcz śmieszna

    • 33 5

    • O ktorej Pani tu mowa?

      • 1 0

  • Esteta

    Bzdura, małpowanie nie odpowiadające polskie rzeczywistości ! Typowy kwiatek do ko,zucha !

    • 10 12

  • Ludzie, czy wszystko zawsze musi się wam nie podobać ?

    • 19 8

  • Opinia wyróżniona

    Zauroczony (1)

    Super sprawa !
    Same uśmiechnięte i piękne twarze na tych zdjęciach.:)
    Gratuluję zwycięzcą, tylko tak dalej.
    Bardzo fajny konkurs łączący tradycję z dobrą zabawą :)

    • 10 2

    • Puknij się w łeb ! Jaka tradycja !? Czyja!? Napewno nie Polska.

      • 0 2

  • Opinia wyróżniona

    Było bardzo miło -

    jedynie troszeczkę szkoda że na wspólnym zdjęciu nie widać niektórych mniejszych dzieci gdyż zasłaniają je panie z przodu.

    • 3 1

  • No niezbyt urodziwe

    • 4 8

  • Niszczejąca trybuna główna. (2)

    Chciałem zwrócić uwagę na stan infrastruktury hipodromu. Byłem na spacerze tam i ta nowo wybudowana trybuna niszczeje w oczach z roku na rok. Nikt o nią nie dba. Drewno łuszczy się i gnije, metalowe barierki korodują, a krzaki i chwasty mają tam doskonałe miejsce do rozwoju. Śmieci walają się w najlepsze. Dlaczego to miejsce jest takie zaniedbane? Przecież są tam ludzie, zatrudnieni przez miasto, którzy mają o to dbać...

    • 9 0

    • Niewygodne pytania. Najwazniejsze, ze sa kapelusze.

      • 2 0

    • Jaka szkoda zrób akcję i w czynie społecznym napraw

      • 0 1

  • Fajnie.. (2)

    Przy wejściu na jednym stoliku było pelno kapeluszy, mozna bylo je pozyczyć?

    • 0 0

    • one były do zakupienia (1)

      i to za nie małe pieniądze

      • 3 0

      • Kapelusze, toczki i fascynatory były wyłącznie do zakupienia. Było to stoisko pracowni kapeluszy Martoczki z Warszawy, gdzie wszystkie nakrycia głowy wykonywane są ręcznie z materiałów pochodzących z różnych stron świata, taki kapelusz zrobiony w dodatku w jednym egzemplarzu musi odpowiednio kosztować. To nie masowa produkcja a praca rąk polskiego rzemieślnika.

        • 2 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Dlaczego właśnie 17 marca obchodzony jest Dzień św. Patryka?