• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Królowa jest tylko jedna!". Beata Kozidrak skradła serca openerowej publiczności

Ewa Palińska
15 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Podczas półtoragodzinnego koncertu Bajm wykonał zarówno największe hity, jak i najświeższe nowości. Podczas półtoragodzinnego koncertu Bajm wykonał zarówno największe hity, jak i najświeższe nowości.

To było istne szaleństwo! Podczas sobotniego koncertu w Open'er Parku Beata Kozidrak pokazała, że królowa polskiej sceny jest tylko jedna i że ten tytuł bezapelacyjnie należy się właśnie jej. Artystka zachwycała głosem, temperamentem i osobowością, rozpalając i tak rozentuzjazmowaną do czerwoności publiczność.



Koncerty w Trójmieście - kalendarz imprez


Ile najwięcej zapłaciłe(a)ś za bilet na koncert?

Koncerty odbywające się w ramach Open'er Parku zbierają bardzo wysokie noty i są jedną z najlepiej ocenianych wakacyjnych atrakcji w Trójmieście. Do line-up'u sympatycy imprezy zdążyli się przyzwyczaić, bo nazwiska zaproszonych gwiazd podano najwcześniej, jak to było możliwe. Jeszcze przed wakacjami.

Bajm za 10 zł - tego koncertu fani nie mogli przepuścić



Informacja, że na festiwalu wystąpi Bajm, pojawiła się znacznie później i natychmiast poruszyła fanów zespołu. Po pierwsze dlatego, że Beata Kozidrak i jej ekipa mają rzesze fanów, a wejściówki można było kupić za 10 zł. Początkowo chodziły słuchy, że taką cenę mieli płacić tylko gdynianie, co byłoby uzasadnione, bo miasto z płaconych przez nich podatków dofinansowuje Open'er Park (na podobne przywileje mogą liczyć sopocianie, wybierający się na koncerty dofinansowywane przez miasto).

Ku uciesze nie-gdynian, ta niska cena obowiązywała jednak wszystkich. Z okazji chętnie skorzystali więc ci fani Bajmu, którzy wcześniej nie mogli pozwolić sobie na zakup biletu na koncert tego zespołu, z uwagi właśnie na zbyt wysoką cenę. Ale nie tylko oni!

  • Tego, co podczas koncertu Bajmu na Open'er Park działo się na widowni, nie da się opisać. Zdjęcia powiedzą więcej.
  • Koncert Beaty Kozidrak i Bajm w ramach Open'er Park w Gdyni Publiczność
  • Koncert Beaty Kozidrak i Bajm w ramach Open'er Park w Gdyni Publiczność
  • Koncert Beaty Kozidrak i Bajm w ramach Open'er Park w Gdyni Publiczność
  • Koncert Beaty Kozidrak i Bajm w ramach Open'er Park w Gdyni Publiczność
  • Koncert Beaty Kozidrak i Bajm w ramach Open'er Park w Gdyni Publiczność

Wabik na ciekawskich



Na udział w imprezie zdecydowali się też ci, którzy byli ciekawi "tego całego Open'era", ale nie chcieli za zaspokojenie tej ciekawości płacić tyle, ile kosztowały bilety na koncerty innych gwiazd. Nie brakowało też młodych ludzi, którzy kupili bilety swoim rodzicom, żeby ci przekonali się na własne oczy, że Open'er Park nie jest taki zły i że można się tam czuć bezpiecznie, w związku z czym nie ma potrzeby, aby zabraniać dzieciom udziału w tych imprezach.

- Przyznaję, to nie najszlachetniejsza motywacja, ale oboje rodzice uwielbiają Bajm, a ja mam już bilety na Måneskin i nie chciałbym przegapić tego koncertu. Znam natomiast poglądy moich rodziców i wiem, że ze zgodą byłoby ciężko, bo przeraźliwie boją się o moje bezpieczeństwo. No a tak wytrąciłem im jeden argument z ręki - sami przyznali, że bawili się rewelacyjnie i że "nie ma takiej patologii, jak się spodziewali" - opowiadał Marek, tegoroczny maturzysta, którego spotkałam przed strefą silent disco.

Planuj tydzień - czytaj w każdy czwartek, o godz. 10



Tanie bilety to znakomita reklama dla Open'er Parku



Pomysł z tanimi wejściówkami na Bajm był jednak przede wszystkim fenomenalną reklamą dla festiwalu. To zespół uwielbiamy przez wszystkich - od dzieci, po seniorów, niezależnie od wykształcenia i statusu społecznego. Wiele z osób, które w sobotę odwiedziły Kolibki, nie pomyślałoby o udziale w Open'er Parku, gdyby właśnie nie Bajm. Na szczęście się skusiły, bo przegapienie tego show, jakie zgotowała Beata Kozidrak, byłoby niepowetowaną stratą.

Czytaj także: Hip-hop w odwrocie, rządzi pop. Muzyczne gusty młodzieży

Przekrój wiekowy na widowni był ogromny. Takiego zróżnicowania nie widziałam od dawna na żadnym koncercie! Najbardziej podekscytowani wydawali się ludzie młodzi, do ok. 30 roku życia. To oni najgłośniej skandowali "Beata", kiedy zegar wybił godz. 21, a zespołu jeszcze nie było na scenie. Oni również najgłośniej śpiewali i wykazali się perfekcyjną znajomością tekstów. I oni też szaleli z radości, piszcząc z wyciągniętymi w górę rękami, kiedy ich idolka wreszcie pojawiła się na scenie.

Beata Kozidrak wyglądała fenomenalnie, śpiewała jeszcze lepiej, a charyzmy miała tyle, że śmiało mogłaby ją rozdzielić na całą publiczność i jeszcze sporo by jej zostało. Beata Kozidrak wyglądała fenomenalnie, śpiewała jeszcze lepiej, a charyzmy miała tyle, że śmiało mogłaby ją rozdzielić na całą publiczność i jeszcze sporo by jej zostało.

Beata Kozidrak wiecznie młoda



Bajm zaczął na ostro, od "Białej armii", "Szklanki wody" i "Loli". Przy "O tobie" Kozidrak postanowiła sprawdzić, jak poradzi sobie z piosenką publiczność. Efektu był do przewidzenia - cała pierwsza zwrotka została odśpiewana przez uczestników koncertu, przy akompaniamencie zespołu i chórków.

Fani byli rozpaleni do maksimum i zasypywali artystkę różnymi propozycjami.

- Idziemy gdzieś? Słyszeliście? Zaprosili mnie! Będę miała takie branie, że hej - komentowała zaczepkę jednego z fanów Beata Kozidrak. - Ale zanim to się stanie, coś jeszcze zaśpiewam. Młodą piosenkę, bo ja też jestem młoda. Co zrobić. Trzeba z tym żyć - kokietowała.
Tej młodości nie da się zaprzeczyć - Beata wyglądała fenomenalnie, śpiewała jeszcze lepiej, a charyzmy miała tyle, że śmiało mogłaby ją rozdzielić na całą publiczność i jeszcze sporo by jej zostało.

Czas na muzykę, czas na refleksję



"Żal mi tamtych nocy i dni", "Co mi Panie dasz", "Myśli i słowa", "Ta sama chwila" - Bajm grał hit za hitem, wplatając pomiędzy te najpopularniejsze przeboje młodsze piosenki, z najświeższym "Gambitem" włącznie. A Beata Kozidrak promieniała. Z każdą kolejną piosenką bardziej, jakby chciała zamanifestować, że jej życie weszło w fazę "nic nie muszę, wszystko mogę".

Deszczowy koncert Pezeta na Open'er Parku



Pozwoliła sobie też na pewną dygresję, w pełni licząc się z konsekwencjami:

- Nikt nie może nam odebrać wolności. Pamiętajcie o tym - mówiła ze sceny Beata Kozidrak. - Trochę przeżyłam w czasach komuny i nie chce do tego wracać. Wy nie musicie i nie możecie. Zaraz hejt się taki na mnie wyleje, że hej. A wiecie, gdzie ja to mam? Wiecie dlaczego? Bo mam was!
Publiczność była niesamowicie rozśpiewana. Niektóre osoby prześpiewały cały koncert razem z Beatą Kozidrak. Publiczność była niesamowicie rozśpiewana. Niektóre osoby prześpiewały cały koncert razem z Beatą Kozidrak.

"Królowa jest tylko jedna!"



O definitywnym zejściu ze sceny, po tak znakomitym koncercie, oczywiście nie było mowy - publiczność, swoimi oklaskami, wrzaskami i tupaniem, przywołała artystów zza kulis. W podziękowaniu za niezwykle udany, wspólny wieczór, Bajm zagrał cztery piosenki na bis. W tym tak wyczekiwanego przez słuchaczy "Józka".

Fani byli oczarowani i zapewniali, że ten wieczór na długo pozostanie w ich pamięci.

- Nie Górniak, Steczkowska czy Doda, ale Beata Kozidrak jest jedyną prawdziwą królową polskiej estrady - komentował po zakończeniu koncertu 23-letni Kamil. - A królowych nie spotyka się zbyt często, czasem tylko raz w życiu, dlatego dzisiejszy wieczór zapamiętam na zawsze.

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (77)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwsza edycja festiwal muzyki alternatywnej Soundrive Fest odbyła się w: