- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (24 opinie)
- 2 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (50 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (155 opinii)
- 4 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
- 5 Festiwal filmowy w odmienionej formule (17 opinii)
- 6 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
Krzysztof Krawczyk zakończył sezon na Ulicy Elektryków
Sezon plenerowych imprez na Ulicy Elektryków dobiegł końca. Ciekawym akcentem na zakończenie był sobotni występ Krzysztofa Krawczyka, który połączył pokolenia fanów i przełamał stereotypy.
Tak imprezowe lato zasługiwało na godne pożegnanie. A to było przede wszystkim zaskakujące, bo przecież nikt się nie spodziewał, że w miejscu, w którym jeszcze tydzień temu odbywał się festiwal muzyki alternatywnej, może wystąpić Krzysztof Krawczyk.
Artysta wielokrotnie pojawiał się na plakatach zapowiadających letnie imprezy klubowe, a jego największymi hitami, głównie w formie muzycznego żartu, didżeje rozgrzewali parkiety. Jednak do tej pory żaden z organizatorów nie odważył się pójść o krok dalej i zaprosić go wraz z zespołem na koncert.
Tymczasem wydarzenie to okazało się być strzałem w dziesiątkę i zgromadziło w przestrzeni klubu B90 prawdziwe tłumy publiczności, co warto podkreślić, w różnym wieku - od studentów, przez pokolenie 40-latków, aż po fanki pamiętające lata największej świetności Krawczyka. Ten z kolei zdawał się być zaskoczony obecnością tak dużej liczby młodych ludzi, co też tego wieczoru wielokrotnie podkreślał, żartując ze sceny i przesyłając pozdrowienia dla babć uczestników wydarzenia.
Sam występ, rozpoczął się długim, instrumentalnym intro zagranym przez jego zespół na żywo. Po nim lektor podsumowujący artystyczny dorobek Krawczyka, zapowiedział jego występ. I jak można było się spodziewać, był on muzyczną podróżą przez najbardziej znane przeboje, których teksty znał niemal każdy. Nie mogło więc zabraknąć "Jestem sobą", "Bo jesteś Ty" zaśpiewanego dla jego żony Ewy czy "Za Tobą pójdę jak na bal".
Największy wybuch entuzjazmu pojawił się jednak przy utworach "Parostatek", "Chciałem być" czy "Mój przyjacielu", podczas którego tańczyli już niemal wszyscy. I w tym momencie nawet fakt, że część koncertu została zagrana z pół playback'u nie miała kompletnie żadnego znaczenia.
Dla wielu występ Krzysztofa Krawczyka w miejscu, w którym odbywają się głównie koncerty rockowe może wydawać się absurdalny. Tymczasem to wydarzenie pokazało, że można na jeden wieczór porzucić uprzedzenia, spojrzeć na pewne rzeczy z przymrużeniem oka i po prostu dobrze się bawić.
Po koncercie o roztańczoną publiczność na ul. Elektryków do późnych godzin nocnych zadbali jeszcze DJ-e: Earth Trax, Spisek Jednego i SLG.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (45) ponad 10 zablokowanych
-
2017-09-15 01:05
Żenada.........
No,najlepiej to wypadł na koncercie w Kolbudach z kasy gminy...!!!!!!
- 0 0
-
2017-09-10 11:50
poszlismy na koncert cala rodzina. (6)
Koncert z playbacku, Krzysztof tylko ruszal buzia jak w programie Lista Przebojow. Zenada. Za taka kase moglby zaspiewac live.
- 39 14
-
2017-09-11 18:18
Haha w jego wieku to tez chciałbym być w takiej formie i tak rozgrzewać publiczność i mieć z nimi taki kontakt ! Jest to legenda która mogłaby strzelić focha "zaśpiewać" swoje i pójść do domu i wziąć swoich kilka klocków, ale on tego nie zrobił - zabawiał publikę i zrobil prawdziwe show!
- 3 0
-
2017-09-10 11:53
dokladnie. podobno wzial gażę w wysokosci 36 klocków. za tyle to ja bym spiewal live (2)
- 15 4
-
2017-09-10 12:28
36 klockow ? (1)
- 3 0
-
2017-09-10 22:59
I to lego
- 3 0
-
2017-09-10 21:57
trzeba było plakat nakleić na ściankę na kólkach
i jeszcze układ choreograficzny by był...
- 2 0
-
2017-09-10 12:29
Zszokowany
Na prawdę śpiewal z pb? Nie byłem, ale teraz to nawet nie żałuję.
- 12 3
-
2017-09-11 17:57
Przy ulicy , przy
- 0 0
-
2017-09-10 14:17
Krzysztof Krawczyk (3)
Po co komentarze osob ,ktore nie lubia artysty..nie trzeba bylo kupować biletow .Bylam i mlodzi bawili sie fajnie znali teksty.Wstyd pisac aby pisac
- 32 8
-
2017-09-10 22:57
Po to ze ten facet notorycznie udaje ze spiewa a glos leci z playbacku (1)
- 1 0
-
2017-09-11 17:18
heheh
No i....
- 0 0
-
2017-09-10 19:42
Czyli pod tego typu artykułami mogą się wypowiadać tylko miłośnicy?!
- 2 1
-
2017-09-10 11:07
świetny pomysł na zakończenie sezonu! (2)
- 64 6
-
2017-09-10 12:21
(1)
Naprawdę?
- 2 12
-
2017-09-11 15:37
kk
Naprawdę !!!!!! Hehehehehe super było ,bRAWO kRAWCZYK ..SUPER URODZINY
- 1 0
-
2017-09-10 20:13
Wyrazy współczucia dla tych (1)
którzy musieli tego słuchać
- 3 18
-
2017-09-11 15:34
kk
nie nikogo nie zmuszal do sluchania .. bylo fajnie , bardzooo
- 3 0
-
2017-09-11 14:17
To już mogli zrobić hologram Krzysia tak jak Michaela Jacksa
a nuż by taniej wyszło
- 1 0
-
2017-09-10 23:03
jak chcieli mu dać tyle kasy to ich wybór (2)
Ale kogo to jeszcze kręci!!!??? Kto tego jeszcze słucha. Przecież KK jest jak zombie.
- 5 10
-
2017-09-11 13:22
???
Kto go jeszcze słucha ? ! jesteś ślepy, czy co ? zdjęć nie widzisz, czy ci się nudzi na tej kanapie?
- 0 1
-
2017-09-10 23:54
Klon
- 1 0
-
2017-09-11 13:20
Było najlepiej !
Krzysiu wiecznie żywy - na pewno nie jest to artysta jednego przeboju, jak to bywa często ostatnimi czasy. Z playbacku, czy nie było świetnie ! Wszyscy się bawili i znali teksty piosenek, młodzi i starzy. Pełen szacunek !
- 7 1
-
2017-09-10 21:13
(1)
Super koncert! Uszanowanko dla Pana Krzysztofa, Ci co go nie lubią mogli nie przychodzić i tyle, po co ten hejt? Sami byście zaczęli cos roof w waszym smutnym życiu.
- 8 5
-
2017-09-11 10:14
Współczuję Ci....
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.