- 1 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (16 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (5 opinii)
- 4 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (29 opinii)
- 5 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
- 6 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (103 opinie)
Kultowe flippery i automaty do gier. Gdzie można zagrać w Trójmieście?
Każdy, kto w latach 90. wybierał się na spacer nad morzem, prędzej czy później na nie trafił. Automaty do gier, inaczej flippery, można było spotkać obok wielu nadmorskich barów. W dusznych namiotach, jeden obok drugiego stały też automaty arcade, a swoje kieszonkowe wydawały tam całe pokolenia młodych fanów tej rozrywki. Wraz z rozwojem gier komputerowych oraz konsoli do gier, flippery zaczęły znikać. Czy dziś jeszcze można gdzieś znaleźć te maszyny? Okazuje się, że tak.
Pierwsze flippery, czyli gry zręcznościowe, powstały w latach 30. ubiegłego stulecia w Stanach Zjednoczonych i bardzo szybko zyskiwały popularność. Można było na nie trafić w salonach gier, barach i klubach nocnych. Przez lata producenci stopniowo wprowadzali wiele innowacji, takich jak elektroniczne punktory, efekty dźwiękowe i świetlne, a także większe i bardziej skomplikowane plansze.
W latach 80. pojawiły się również w Polsce. Szybko dołączyły do nich automaty arcade. Początkowo i one były stosunkowo proste i opierały się na mechanice, ale z czasem stały się bardziej zaawansowane. Rozwój elektroniki umożliwił producentom wprowadzenie wielu nowych funkcji. Stały się też bardziej interaktywne, dzięki nowym formom interakcji z graczem, takim jak joysticki, przyciski i pedały.
Zbudował konsolę do gier, gra w Mortal Kombat i inne klasyki
W latach 90. automaty arcade osiągnęły szczyt popularności na całym świecie. W tym czasie pojawiło się wiele innowacyjnych gier, takich jak "Street Fighter II", "Mortal Kombat" i "Dance Dance Revolution", które stały się ikonami kultury popularnej i inspirowały wiele innych gier oraz rozwiązań w przyszłości. Od 2000 roku automaty arcade zaczęły tracić na popularności, ponieważ gracze coraz częściej korzystali z konsol do gier w domu i urządzeń mobilnych. Mimo to, nadal jeszcze można trafić na takie maszyny w mieście.
Jednym z takich miejsc w Trójmieście jest pub Srebrna Kula przy ul. Antoniego Abrahama w Gdyni. W lokalu znajduje się 10 maszyn, zachowanych w świetnym stanie. Najstarsza pochodzi z 1991 roku i została stworzona na kanwie filmu "Terminator". Ze zbieranej przez lata kolekcji właściciel wybrał najbardziej wyjątkowe. Dzięki temu młode pokolenie może rozbudzić w sobie miłość do gier, a starsze przypomnieć sobie wspomnienia ze swojej młodości.
- To moja pasja od lat - mówi właściciel automatów, Waldemar Majchrowicz. - Poświęciłem mnóstwo czasu, żeby pozbierać, odrestaurować i uzupełniać swoją kolekcję. Próbowałem umieszczać te automaty w różnych lokalach i pubach, ale właściciele nie zawsze byli tym zainteresowani, dlatego ostatecznie zdecydowałem, że otworzę swój własny lokal - opowiada. - Nasz pub jest przeznaczony przede wszystkim dla dorosłych, choć dzieci też mogą przychodzić w towarzystwie rodziców.
Właściciel wszystkie automaty konserwuje i naprawia sam.
- To są urządzenia, które są awaryjne, szczególnie te wiekowe, dwudziestoparoletnie. Na Zachodzie w ostatnich latach doceniono wartość tych maszyn i od jakiegoś czasu jest możliwość zdobywania części zamiennych. Niektóre z nich sprowadzam nawet ze Stanów Zjednoczonych. To drobne elementy, ale czasami kluczowe. Przez moment firmy produkowały wirtualne flippery, jednak to zupełnie nie było to samo, a kupowanie nowych maszyn jest niezwykle kosztowne.
W Srebrnej Kuli znajduje się też nowy, dwuletni, muzyczny flipper, który został zaprojektowany wspólnie z zespołem Guns N'Roses. Jak mówi Waldemar Majchrowicz, każda maszyna jest wyjątkowa, każda ma swój własny scenariusz, w której są konkretne misje do wykonania. Sama gra różni się też znacznie od tej, do której przyzwyczaiły nas komputery.
- Flippery trzeba wyczuć. To nie jest tak, że przebiegiem gry steruje komputer. Można grać kilkadziesiąt razy i za każdym razem kula inaczej potoczy się na blacie. Dlatego wszystkie osoby, które do nas przychodzą instruujemy, pokazujemy jak grać, jak korzystać z maszyn.
Lokal organizuje też turnieje gier.
Drugim miejscem w Trójmieście, gdzie znajdziemy takie zabytkowe automaty do gier jest Flipper Stacja - Interaktywne Muzeum Gier i Flipperów, znajdująca się przy ul. Jana Heweliusza 22 (w budynku hotelu Mercure, poziom -1).
Niech nie zmyli was określenie "muzeum", ponieważ choć oryginalne eksponaty pochodzą z dawnych lat, można z nich korzystać i sprawdzić swoje umiejętności w grach na ponad 65 w pełni funkcjonalnych automatach pinball oraz na kilkudziesięciu konsolach, a także automatach arcade. Kolekcja Flipper Stacji zawiera zarówno klasyki, takie jak Mortal Kombat, Metal Slug, Golden Axe czy Streets of Rage, jak i bardziej nowoczesne gry, takie jak Sega SCUD Race czy Pump It Up FX.
Magia nieprzewidywalności. Aparaty analogowe znów są w cenie
Na miejscu można skorzystać też z okularów VR, zagrać na symulatorach czy przenośnych konsolach. Bilety ulgowe kosztują 20 zł za godzinę i 40 zł w wersji open. Normalne kosztują 40 zł za godzinę i 60 zł za bilet open. Są też opcje kupienia biletów rodzinnych (dwa ulgowe i dwa normalne) za 100 i 150 zł.
Miejsca
Opinie (80) 7 zablokowanych
-
2023-03-07 08:16
Zaczęły się pojawiać pod koniec lat 70 tych. Na Przymorzu byly u Faji(róg chlopskiej i Piastowskiej), w Jelitkowie, na petli SKM Przymorze, w Oliwie przy pętli autobusowej. Te pierwsze byly calkowicie mechaniczne, potem w polowie lat 80 tych zaczely sie pojawiac "elektroniki". Poczatkowe gra kosztowala 5 zl.
- 2 0
-
2023-03-07 08:19
Kto normalny traci czas na tak tandetną, nic nie wnoszącą rozrywkę? (9)
Przecież te wszystkie gry na automatach, konsolach czy w telefonach tylko czas zabierają a nie rzadko też i pieniądze.
Trzeba być skończonym i**otą by dać się wciągnąć w to g*wno.- 4 36
-
2023-03-07 08:25
(3)
Jedyna rozrywka godna prawdziwego mezczyzny to drugi etat.
- 9 1
-
2023-03-07 09:38
Z pewnością nie te infantylne gry. (2)
Nie, widać, że według ciebie lepiej być przerośniętym dzieciakiem, albo niedojrzałym chłopcem w ciele dorosłego mężczyzny, który potrzebuje zabawek i mamusi która go we wszystkim wyręczy. Wielki bohater przy kolegach, który ukrywa się przed żoną z puszką piwa po piwnicach bo w domu to nie za bardzo wolno mu się napić. Muskuły pręży przed koleżkami a w domu kobieta otworzy głośno buzię i już jest potulny i grzecznie wynosi śmieci.
Nie bądź żałosny.- 1 9
-
2023-03-07 10:17
Do FS przychodzą całe rodziny.
Panie też potrafią się wciągnąć.
- 3 1
-
2023-03-07 11:37
Duzo wywnioskowales z jednego zdania, ale nie porzucaj swojego obecnego zajecia, bo z niczym nie trafiles.
- 1 0
-
2023-03-07 08:37
(4)
no tak, bo ogladanie dlaczego ja w tv jest ciekawsze i bardziej wnoszące do życia. Każdy marnuje czas na swój sposób. Jedni grają w gry, drudzy czytają kisążki, inni oglądają telewiję. Żyj i daj żyć innym.
- 6 2
-
2023-03-07 10:19
Dowartościować się potrzebujesz wygranymi w tych gierkach dla dzieciaków. (3)
Biedaczysko, nie ma poczucia własnej wartości.
Ptaszek tyci tyci malutki cieniutki paluszek, nie potrafisz biedaczku sprawić przyjemności kobiecie, to starasz się to nadrobić w grach? och, jak mi ciebie szkoda.
Biedaczku, twoje małe zasuszone wydmuszki nie mają mocy byś mógł pokazać jaki jesteś męski.
Ale nie przejmuj się, dla swojej mamusi zawsze będziesz jej małym bohaterem.- 1 13
-
2023-03-07 11:39
Dobra, teraz juz mam pewnosc, ze jestes trolem wylewajacym swoje kompleksy na innych.
- 9 1
-
2023-03-07 12:12
jak ktoś potrzebuje, to jego problem, trollu. To jest część relaksu, tak jak seriale, film, książki i masa innych rzeczy. Ciekawe, co ty takiego robisz?
- 5 1
-
2023-03-07 12:15
takie cos jak jest przedstawione w artykule powinno zniknąć. Widzę, że nie zrozumiałeś trolliku co napisałem.
- 0 1
-
2023-03-07 08:25
We flippery gram sobie codziennie przed zaśnięciem, pod kołdrą.
- 8 0
-
2023-03-07 08:25
Magia analogów działa podobnie jak muzyka z lat '80 :-)
- 0 1
-
2023-03-07 08:35
najlepiej nigdzie.
- 1 0
-
2023-03-07 08:40
Kuedyś faktycznie można było wyczuć maszynę i trochę pograć , teraz lekko pukniesz i TILT .
- 2 1
-
2023-03-07 08:50
(1)
Największe miejsce z fliperami widziałem w Krakowie na Kazimierzu. Wiele starych sprawnych modeli z lat 70 i 80.
- 2 0
-
2023-03-07 23:01
I na dworcu PKP w Laskowicach Pomorskich.
- 0 0
-
2023-03-07 08:51
Orlik Team
Polecamy Srebrną Kulę w Gdyni ! Jest super !
Zapraszamy :))- 4 4
-
2023-03-07 08:58
Jakie znowu kultowe. Może na zachodzie były kultowe, u nas na pewno nie. Proponuję doprecyzować sobie pojęcie kultowy.
- 0 6
-
2023-03-07 09:10
Flippery w Sopocie były pod koniec lat siedemdziesiątych (1)
Grywałem pod koniec liceum.
To było gdzieś lekko w bok od monciaka w takiej drewnianej werandzie przy kamienicy.- 3 0
-
2023-03-07 15:38
U Franka
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.