- 1 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (38 opinii)
- 2 Gdzie gdańszczanie imprezują w weekend? (44 opinie)
- 3 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (75 opinii)
- 4 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
- 5 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (34 opinie)
- 6 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (21 opinii)
List w butelce znaleziony w Gdyni
Gdy trzy młode dziewczyny wrzucały list w butelce do morza w Gdyni, nie spodziewały się zapewne, że już po po dwóch tygodniach ktoś ją wyłowi, a ich wspomnienia trafią do mediów społecznościowych.
Już dziś wyjeżdżamy z Gdyni, choć jest tu tak pięknie. Siedzimy na plaży, myśląc o spektaklu, na którym byłyśmy kilka godzin temu.Trzy 23-letnie studentki ze Śląska i Małopolski spędzały wakacje w Gdyni. Pobytem były zachwycone, humor dopisywał, więc postanowiły podzielić się tą informacją z przypadkowymi ludźmi. Nie wybrały jednak sposobu, który byłby naturalny dla ich pokolenia, nie strzeliły sobie tylko słodkiej fotki, którą umieściły w Internecie. Zdecydowały się na rozwiązanie znane z dawnych opowieści.
Butelkę, którą nieco wcześniej opróżniły (nota bene - z niezbyt smakowitym trunkiem, przed którym ostrzegają znalazcę), zapełniły odręcznie napisanym listem, w którym napisały o tym, jak dobrze bawiły się w Gdyni.
W liście możemy przeczytać nie tylko o tym, że były na spektaklu Teatru Muzycznego "Notre Dame de Paris", ale też kilka uniwersalnych, życiowych porad, m.in.: "Kimkolwiek jesteś, turystą czy tubylcem, pamiętaj, że najważniejsze jest to, by robić w życiu to, co sprawia nam radość".
Dwa tygodnie do wyłowienia
Pozbawiona procentowego trunku butelka nie miała jednak zbyt wielkiej mocy i daleko nie odpłynęła. Zaledwie dwa tygodnie później została wyłowiona w... Gdyni. Znalazczyni była bardziej nowoczesna i od razu umieściła list w mediach społecznościowych. Historia szybko zdobyła dużą popularność, więc nic dziwnego, że równie szybko dotarła do sprawczyń całego zamieszania.
- Chyba od 10 minut płaczę patrząc na nasz list. Wrzuciłyśmy go do wody i nie spodziewałyśmy się, że ktoś go znajdzie. Myślałyśmy, że zamoknie, zatonie czy cokolwiek innego. Wczoraj wróciłyśmy do domów, ale część nas została w Gdyni. Na pewno wrócimy. Macie piękne miasto, doceniajcie to każdego dnia - skomentowała Ela, współautorka listu.
•
Opinie (88) 2 zablokowane
-
2016-09-28 19:25
jakie to było wino?
- 0 0
-
2016-09-28 12:52
Pomijając treść listu (5)
charakter pisma skandaliczny.Nie chce się wierzyć ,że to studentki,bardziej mi to pasuje na małolactwo z gimby.Nie wyobrażam sobie ,żeby osoba pisząca list poproszona przez przyszłego pracodawcę o napisanie własnoręcznie CV była zatrudniona.I taką będziemy mieć przyszłą kadrę w magistratach.
- 40 73
-
2016-09-28 18:57
A od kiedy to charakter pisma przesądza o wartości człowieka. Przykład? Lekarz.
- 5 0
-
2016-09-28 15:53
Powiedz to, na przykład lekarzom...
Na charakter pisma, to się raczej zwraca uwagę w szkole podstawowej.
W życiu raczej treść się liczy.
Taki np. lekarz internista, po studiach, a jednak w 80 przypadkach na 100 bazgroli jak kura pazurem. I co teraz?- 11 0
-
2016-09-28 13:19
Ciekawe jak ty specjalisto piszesz po winiaczu?
- 15 1
-
2016-09-28 13:02
debil :)
- 7 5
-
2016-09-28 12:58
Ty też wyjmij kij z tyłka.
Znowu przypomina mi sie scena z Czterdziestolatka, jak stara panna z Filtrów mówi do koleżanek z pracy i Madzi Karwowskiej, że "nie wierzy, że tak mógłby zachować się oficer" (złapał pannę za kolano)
Jezu, ludzie, skąd wy się bierzecie z tymi swoimi jazdami?- 21 9
-
2016-09-28 12:32
(3)
Wysłały prośbę o kasę z wakacji do rodziców.
A swoją drogą to jednak szybciej niż pocztą doszło.- 127 5
-
2016-09-28 18:54
23l młode dziewczyny ?? hmmm
- 1 1
-
2016-09-28 17:17
kochane pieniążki wyślijcie rodzice :)
- 5 0
-
2016-09-28 15:06
powinna
Być kara za zasmiecanie.
- 10 12
-
2016-09-28 18:07
pismo (1)
Po obejrzeniu pisma, formy i treści nie zatrudniła bym żadnej z nich. Do trzeciej klasy podstawówki, panienki.,
- 0 3
-
2016-09-28 18:28
No przecież pisały po flaszce jabola, to jaka może być forma, treść i pismo. Nie czepiaj się ;)
- 3 1
-
2016-09-28 18:18
tak po prawdzie przydałby sie
mandacik za zaśmiecanie plaży i spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, gdzie byli czarni ???
- 0 2
-
2016-09-28 12:44
Jestem psyhiatrą (3)
Kiedyś na morzu z kontenerowca wyrzuciłem. Butelka trafiła do Estonii. Odpisali.
- 30 8
-
2016-09-28 14:30
hahahha - psyHiatra!!!! (1)
- 16 0
-
2016-09-28 17:50
Jestem psyhiatrą
Dobrze, że gadasz, bo sam bym na to nie wpadł.
- 1 2
-
2016-09-28 12:49
a ja studiuję prawo
- 10 1
-
2016-09-28 17:00
Jesteście szybcy!!! (1)
Czytałem o tym 3-4 tygodnie temu
- 2 0
-
2016-09-28 17:42
Ale ten list został dopiero napisany dwa tygodnie temu...
- 1 1
-
2016-09-28 12:46
(1)
To straszne studentki alkoholiczki chleją jabola w krzakach
- 43 28
-
2016-09-28 16:21
i jeszcze zaśmiecają morze
- 7 2
-
2016-09-28 16:05
....
A ja jestem ochroniarzem w tesco e gdyni...stoje za linią kas....moim zdaniem najbardziej powazna funkcja w firmie....i takich butelek widze duze ilosci...aczkolwiek jeszcze pelne. No chyba ze ktos wypije na sklepie.....ale wtedy to ja juz dzialam....
- 7 2
-
2016-09-28 15:57
Od razu widac ze polska mlodziez po prostu z nudow glupieje.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.