• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Makabryczne tańce Samorządowców

Jakub Knera
15 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Maja i Adam Witkowscy czyli Samorządowcy podczas próby. Maja i Adam Witkowscy czyli Samorządowcy podczas próby.

Śpiewają o małych satanistach, cmentarzach czy hamburgerach, a wszystko w formie prostych i surowych piosenek punk rockowych. Wychodzi im to świetnie - grupa Samorządowcy Adama Witkowskiego i jego dziesięcioletniej córki Mai, 22 września wydaje debiutancki album. Rozmawiamy z Adamem o tym, jak powstał zespół i jak wyglądało nagrywanie płyty "Les Dances Macabre".



Jakub Knera: Opowiedz o początkach tego rodzinnego przedsięwzięcia. Jak powstał zespół Samorządowcy?

Adam Witkowski: Zaczęło się w zasadzie zupełnie przypadkowo. Kiedyś miałem wystąpić razem z zespołem Dick4Dick podczas Nocy Muzeów. Bunio nie mógł dojechać na koncert i Krystian poprosił mnie, abym wpadł i coś z nimi pograł. W końcu do tego nie doszło, bo po dojechaniu na miejsce uświadomiliśmy sobie, że przecież nie znam ich repertuaru. Ale na chwilę przed planowanym koncertem moja córka, Maja, usiadła za rozstawionym zestawem perkusyjnym i zaczęła na nim grać - robiła to pierwszy raz w życiu i była w tym totalna dzikość i nieokiełznanie. Nie było w tym też najmniejszej próby utrzymania rytmu. To była czysta energia. Chwyciłem za gitarę i przez następne półtorej godziny graliśmy razem.

Moje granie było bardzo prymitywne, bo wtedy zacząłem wracać do gry na instrumencie po kilku latach. Wszystko to razem dopełniało się idealnie i było maksymalnie szczere. Dzięki takiemu "przypadkowi" udało mi się razem z Majką znaleźć wspólne pole do działań, coś bardzo cennego w relacji rodzinnej.

Postanowiliście wspólnie kontynuować tę grę?

Później, praktycznie przez 8 miesięcy, nic nie robiliśmy w tym kierunku. Po jakimś czasie znalazłem jednak kasetę, którą nagrałem kiedyś z moim zespołem War Zone, miałem wtedy 9 lat czyli byłem mniej więcej w wieku Majki. Pomyślałem sobie, że można by zaadaptować kilka z tamtych piosenek na potrzeby naszego zespołu. Majka miała dużą ochotę na wspólne granie, więc zaczęliśmy razem koncertować i występować. Okazało się, że okazji jest cała masa. Przez dłuższy czas graliśmy niemal na każdym wernisażu wystaw, jakie miałem z moją żoną, Anią.

Skład - ojciec i młoda córka, jest dość nietypowy. Zdarzały się jakieś niespodziewane sytuacje, podczas których ludzie dziwnie reagowali?

To prawda, dużo rzeczy w naszym zespole odbywa się w nietypowy sposób. Pewnie najbardziej kontrowersyjne są teksty, które gdyby były śpiewane przez dorosłą osobę, nie zwracałyby tak bardzo uwagi publiczności. Zdaję sobie sprawę z tego że kiedy śpiewamy "Hej Satanisto" czy "Arka Noego kłamie" możemy wzbudzać różne emocje. Czasem - jak to miało miejsce podczas Festiwalu TutArt na plaży w Brzeźnie - starsi ludzie krzyczeli, że powinno odebrać się mi prawa rodzicielskie. Ale z drugiej strony są także takie reakcje, w których mówią, że jesteśmy najlepszym przykładem na to, że warto mieć dzieci.

Jak Maja traktuje granie w zespole, śpiewanie i wspólne koncertowanie? To dla niej coś specyficznego?

Chyba coś bardzo pozytywnego, tym bardziej dlatego że nie jest zapaloną perkusistką, nie pała miłością do instrumentu. Jej chodzi o bycie razem w graniu, o akceptację od ludzi. Jest coś niesamowitego w takiej relacji między nami, kiedy gramy. Jesteśmy rodziną jak każda inna, czasem się kłócimy, nie zgadzamy ze sobą, ale w trakcie koncertu jest między nami więź, której nie da się znaleźć z nikim innym. Ja to wiem z doświadczenia gry z innymi ludźmi, coś czego Maja jeszcze nie wie w sposób świadomy, coś co tylko wyczuwa.

Wasza płyta zostanie wydana na winylu 22 września nakładem warszawskiego wydawnictwa Art Bazar Records. Długo ją nagrywaliście?

Tak, mieliśmy aż cztery podejścia do rejestracji materiału. Wynikało to przede wszystkim z tego, że nie miałem pomysłu, jak uchwycić energię koncertu. Coś co na żywo może być krzywe, nierówne, a broni się żywiołowością, wykonane na płycie odbiera się po prostu jako błąd. Przez długi czas starałem się nagrać to poprawnie. To był błąd. W końcu postanowiłem, żeby to była bardzo surowa muzyka. Przy ostatniej sesji, tej na której zarejestrowaliśmy materiał na płytę, nagrywałem wszystko na 12 mikrofonów, ale w ostatecznym miksie znalazły się ścieżki z dwóch, a czasem nawet z jednego. Wokale oczywiście dogrywaliśmy osobno, pojawiły się też inne instrumenty, ale wszystko traktowałem bardzo radykalnie, za pierwszym podejściem.

Co dalej? Macie jakieś plany na dalszą działalność?

Wydajemy płytę, ale nie mamy jakichś planów szeroko zakrojonej promocji i trasy koncertowej. Płytę będzie można kupić od 22 września przez stronę Art Bazaar Records i w kilku galeriach sztuki. Do promocji zespołu mamy raczej luźne podejście, chociaż jest bardzo prawdopodobne, że niedługo zagramy gdzieś w Trójmieście. Zobaczymy - to luźny projekt i taki zostanie nawet po wydaniu albumu.

Samorządowcy - Les Dances Macabre
Na trwającym niemal półgodziny albumie duetu Samorządowcy znalazło się dwanaście utworów m.in. o takich tytułach jak "Krzysztof Śmierć", "Arka Noego Kłamie", "Hamburger" czy "Sataniści". Płyta ukaże się nakładem warszawskiego wydawnictwa ArtBazaar Records, które skupia artystów wizualnych, zajmujących się również dźwiękiem. Album - jak poprzednie pozycje - zostanie wydany na winylu w bardzo niskim, limitowanym nakładzie 250 sztuk, z czego 66 sztuk z ręcznie robioną okładką (w cenie ok 488 zł, pozostałe w cenie 48 zł). Płytę będzie można kupić przez stronę internetową wydawnictwa.

Opinie (17) 1 zablokowana

  • Brawo!!!

    Popieram tatę i córkę :)

    • 6 9

  • a ja jestem przeciw (5)

    teksty- to dzieło szatana; niech sobie dorośli śpiewają, jak chcą, jak wyznają taką ideologię, ale wciąganie w świat okultyzmu dzieci to już przesada; dzieci mają prawo do DZIECIŃSTWA ze wszystkimi jego przywilejami; śpiewanie tekstów o szatanie dla dzieci to abstrakcja, która może mieć tragiczne skutki w przyszłości

    • 10 9

    • (1)

      a o bogu nie?

      • 1 2

      • Nie znam przypadku aby nauka Kościoła i o Panu Bogu przyniosła komuś jakąś szkodę

        • 2 1

    • fdghdf (1)

      wciąganie dziecu w świat okultyzmu harrego pottera to też przesada?

      • 0 4

      • Harry Poter z tego co wiem nie nawołuje do nienawiści

        nie tresci są tu istotne tylko ich przesłanie i esencja.

        • 1 0

    • masz rację inez, potem wyrośnie z tej dziewczynki "mała Nergalka"

      Trzeba przynajmniej znać umiar i dobry takt.

      • 1 1

  • śpiewać każdy może...

    ..czasem lepiej, czasem trochę gorzej....

    • 2 5

  • no i widać czarno na białym jaką ideologię promuje POrtal tójmiasto tu akurat w wykonaniu pana knery

    • 6 3

  • hej, knera!

    ja też chcę być Twoim kumplem! pogadamy na grassomanii?

    • 4 2

  • wyczuwam

    wyraźne inspiracje zespołem tańca i pieśni \m/ DARKTHRONE \m/

    • 1 2

  • A do kogo ma być skierowana ta muzyka? Lub próby muzykowania?
    Ktoś ma zamiar ich słuchać, czy jednak traktujemy ich jako pewien eksperyment?
    Przedstawiony artykuł tak, jakby to było naprawdę kunsztowne granie. Nie jest.

    • 2 1

  • to niech sobie ukladaja te relacje rodzinne tak jak inaczej nie wyszlo

    Ale po jakiego grzyba pchac sie na zewnatrz. Grajcie w domu. Jesli dom sie wynosi
    na zewnatrz to caly czar takiej relacji szybko pryska. Nie wiem czegop oczekiwal redaktor (pewnie znajomy) robiac wywiad z tym ojcem o relecji jego i jego corki.

    "Dzięki takiemu "przypadkowi" udało mi się razem z Majką znaleźć wspólne pole do działań, coś bardzo cennego w relacji rodzinnej."

    • 0 0

  • kto normalny wydaje plyte "na sile" pytam sie

    Ale po jakiego grzyba pchac sie na zewnatrz. Grajcie w domu. Jesli dom sie wynosi
    na zewnatrz to caly czar takiej relacji szybko pryska. Nie wiem czegop oczekiwal redaktor (pewnie znajomy) robiac wywiad z tym ojcem o relecji jego i jego corki.

    "Dzięki takiemu "przypadkowi" udało mi się razem z Majką znaleźć wspólne pole do działań, coś bardzo cennego w relacji rodzinnej."

    • 0 1

  • czy ten pan ma pojecie o nagrywaniu?

    bo z tego co czytam jest calkowitym amatorem.

    • 0 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak tytuł nosi najnowszy album Agnieszki Chylińskiej?