- 1 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (44 opinie)
- 2 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (114 opinii)
- 3 Recenzja "Challengers": intensywne kino (44 opinie)
- 4 100cznia otworzyła sezon (49 opinii)
- 5 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (44 opinie)
- 6 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (57 opinii)
Mata pozamiatał. Takiego koncertu stocznia jeszcze nie widziała
Fontanny wodne, zimne ognie, kłęby dymu i tatuaże z podobizną rapera. W niedzielę fani Maty mieli w końcu okazję posłuchać swojego idola na żywo w Trójmieście, a dokładniej na scenie S1. Dobry koncert to mało powiedziane... takiego widowiska stocznia jeszcze nie widziała. Młody Matczak to jeden z najpopularniejszych obecnie raperów. Wyświetlenia jego piosenek na platformach streamingowych można liczyć w dziesiątkach milionów. Jesteście ciekawi, co działo się na koncercie Maty?
Nadchodzące koncerty w Trójmieście
O warszawiaku zaczęło być głośno blisko trzy lata temu. Od tego czasu raper wydał dwa albumy: "100 dni do matury" i "Młody Matczak". Oprócz tego pojawił się gościnnie na albumach takich artystów, jak: Quebonafide, Białas czy Żabson. Na swoim koncie ma też współpracę z siecią McDonald's oraz z marką odzieżową. Na muzyce jednak młody raper nie chce poprzestać. Zapowiedział, że w roku 2040 wystartuje w wyborach prezydenckich i już rozpoczął swoją kampanię. Na ile to humorystyczne puszczenie oczka w stronę fanów, a na ile prawda, okaże się za 18 lat.
Mata z "Papugą" w Gdańsku
Młody raper lubi bawić się formą, a jego utwory są pełne autoironii, absurdu i eksperymentów. Fenomen jego twórczości kryje się w odnoszeniu się do rzeczy prostych i dotykających współczesnej młodzieży oraz popkultury, na której wyrosło to pokolenie.W jego piosenkach pojawiają się wersy m.in. o "Hannah Montana" czy "Scooby Doo". Mata rozmawia ze słuchaczami ich kodami kulturowymi, a problemy społeczne porusza w przystępny dla nich sposób.
Koncert Maty w Gdańsku został wyprzedany. Tysiące fanów kupiły bilety na wydarzenie, które odbyło się na terenie stoczni, w plenerowej przestrzeni S1. Publiczność zbierała się kilka godzin przed koncertem, by załapać się na jak najlepsze miejsca przy samych barierkach. Jeszcze godzinę przed rozpoczęciem koncertu nie dało się wejść na jego teren, więc kolejka do wejścia sięgała aż do Ulicy Elektryków. Po koncercie pojawiły się korki na ulicach, bo wielu rodziców postanowiło odebrać swoje pociechy z wydarzenia. Po występie Maty fani mogli kontynuować zabawę, udając się na darmową imprezę na Elektryków, która stanowiła dodatek do koncertu. Była to atrakcyjna pokusa, gdyż występowali raperzy, którzy wcześniej pojawili się gościnnie z Matą na scenie.
Zawody rodem z Ninja Warrior w stoczni
Niedzielne wydarzenie nie było typowym koncertem. Bliżej mu klimatem do niewielkiego festiwalu w duchu Open'era czy Orange Warsaw Festival. Przestrzeń została zaaranżowana w zupełnie inny sposób niż zwykle w tym miejscu. Przy wejściu pojawiła się brama, którą tworzyły dmuchane ręce pokazujące znak serca. Było dużo więcej miejsca do stania, a strefy gastronomiczne przesunięte zostały dalej. Chociaż kolejki do nich potrafiły odstraszyć.
Najbliższe wydarzenia w Trójmieście
Pojawiły się też stoiska bezpośrednio związane z Matą. Co odważniejsze osoby mogły sobie wykonać tatuaż "autorstwa Maty" za 420 zł. Wśród wzorów znalazły się papugi z telefonem, napisy w brutalistycznym stylu, odwołujące się do piosenek rapera (m.in. "szmata", "pato...", "skute bobo", "33" czy "Gombao"), podobizny Maty oraz szafir i listek marihuany. Istniała też opcja wykonania sobie tymczasowego tatuażu za 50 zł. Atrakcja cieszyła się sporym zainteresowaniem i znalazły się osoby, które wytatuowały sobie na stałe wzory wymyślone przez Matę. Uczestnicy tłumnie zapisywali się też do założonej przez rapera fundacji "420", mającej na celu m.in. promowanie pozytywnych skutków wprowadzenia depenalizacji i zmiany stereotypów na temat konsumentów konopi.
Gigantyczna kolejka na koncert Maty w Gdańsku (70 opinii)
Efekty specjalne i śpiewanie z dźwigu
Mata lubi robić show i już po samych zapowiedziach wydarzenia (w których to wskakiwał z helikoptera) można było się domyślić, że będzie to koncert wysokich lotów. Np. we Wrocławiu raper skoczył ze spadochronem. Do Trójmiasta zaś przypłynął na pontonie, po czym zagrał numer, który ukaże się dopiero w czwartek. Mata dał bardzo widowiskowy pokaz z wieloma efektami specjalnymi. Fani nie mogą czuć się zawiedzeni. Sam wygląd tak hucznego wydarzenia przywołuje występy amerykańskich raperów, którzy dużo częściej niż polskie gwiazdy zaskakują nowatorskimi pomysłami na zrobienie odpowiedniego show.
Jego zachowanie sceniczne można porównać do zachowania typowego rockmana. Raper co rusz zaskakiwał fanów. Skoczył ze sceny na wyciągnięte ręce fanów, rzucił swój podkoszulek w tłum, a także zaprosił na scenę chłopaka, który zagrał piosenkę "Schodki" nosem na flecie. Kiedy wyszedł przed scenę, publiczność zwariowała i zaczęła obdarowywać rapera prezentami (od jednego fana dostał czapkę, którą zaraz założył, od innej osoby okulary, podniósł do góry też lufkę z przezroczystą torebką o wiadomej zawartości). Po wydawałoby się już zakończonym występie Mata wdrapał się na dźwig znajdujący się za sceną i po chwili zagrał jeszcze jeden kawałek z balkonu stoczniowej konstrukcji.
Soundrive Festival: święto muzyki alternatywnej. Czy 10. edycja będzie ostatnią?
Tego dnia ze sceny rozbrzmiały największe przeboje 22-letniego rapera, m.in.: "Kiss cam", "Papuga", "Szafir", "Szmata" i "Patoreakcja". Mata miał narzucony na mikrofon efekt, który zniekształcał mu głos. Zapewne znajdą się osoby, które ten efekt uznają za negatywny, jednak moim zdaniem ten zabieg był spójny z koncepcją oraz wizualizacjami. Był to dobrze zaplanowany show, oparty nie tylko na warstwie muzycznej, ale też na dobrze wyreżyserowanych światłach, wyrzutach ognia, dymu, konfetti, a nawet fontannach wodnych. Mata bardzo sprawnie radzi sobie na scenie i dobrze się na niej bawi. Raper dał się poznać również z innej strony - w pewnym momencie zaczął grać na gitarze.
Bezpieczeństwo i nowoczesne podejście do koncertów
Zanim rozpoczął się koncert, na telebimach wyświetlane były komunikaty: "Nie biegnij, miejsca wystarczy dla wszystkich". Takie rozwiązania to bardzo dobry pomysł. Szczególnie patrząc na tragiczne w skutkach wydarzenia, które rozegrały się na koncercie Travisa Scotta na festiwalu Astroworld. Podczas niedzielnego koncertu zdarzały się przypadki osób, które mdlały - momentalnie wyprowadzane były z tłumu przez znajomych. Również sam raper dostrzegł kilka omdleń i prosił o pomoc oraz instruował ludzi, co robić w razie takich sytuacji.
Czy wydarzenie pod względem muzycznym można nazwać satysfakcjonującym? Warto pamiętać, że współczesne koncerty mają zupełnie inną formułę niż kiedyś. Już nie chodzi o to, by muzyka płynąca ze sceny ekscytowała kunsztem i umiejętnościami artysty. Obecni idole młodego pokolenia idą w kierunku rozrywkowym - widzowie mają doświadczyć show i niemal twarzą w twarz spotkać się ze sławnym idolem. Mata przez te trzy lata zdążył już wyrobić sobie niepowtarzalny styl, jego barwna osobowość intryguje, piosenki są znane i uwielbiane, a publiczność na koncertach bawi się znakomicie.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (225) ponad 50 zablokowanych
-
2022-08-08 12:09
Widzę zbyt mało moich czarnych braci
jak na koncert rapowy.
- 9 3
-
2022-08-08 12:11
Robi się takie hiphopolo
I tyle w temacie
- 26 1
-
2022-08-08 12:13
Juan Mata
Jedyny Mata jakiego szanuje to Juan Mata
- 9 3
-
2022-08-08 12:17
Gdzie tu rap (2)
Ani tekst, ani rytm, ani muza. Wylansowany za kasę tatuśka młodziak. Masakra
- 48 6
-
2022-08-08 12:44
Na PIS już byłeś głosować? (1)
Masakrą nazwałbym twój komentarz, mogę się założyć, że nie znasz nawet 20% twórczości Maty, a się wypowiadasz na temat jakości jego tekstów. Podaj mi w takim razie 3 "raperów" polskich z lepszymi tekstami od Maty, nie powinno ci to raczej sprawić kłopotów zważając na twój pseudonim "Fan rapu".
- 2 15
-
2022-08-08 21:31
mogę ci podać nie 3 a 30 raperów lepszych niż ten chłopczyk
Poza tym rap to nie tylko tekst. To też dobre flow, umietnosc "płynięcia " po bicie. A ten mata ani jednym ani drugim się nigdy nie popisał
- 5 0
-
2022-08-08 12:18
ciekawe czy mama spakowała im monte albo danonki do plecaka
- 24 3
-
2022-08-08 12:24
Kto
to w ogóle, u licha, jest, ten jakiś Mata?
- 20 8
-
2022-08-08 12:26
Nastogwiazdki
I ta młodzież ma być przyszłością narodu? Czarno to widzę, to odzwierciedlenie obecnych rodziców, pokolenia smartfonowego. Co to by było gdy wyłączyli internet na trzy dni? Zapewne liczba samobójstw wśrod małolatów wzrosłaby o kilkaset procent.
- 23 5
-
2022-08-08 12:27
Bardzo interesujący artykuł... (3)
... zbliżam się do pięćdziesiątki :( i pewnie nie zawsze i nie do końca rozumiem młodzież. Ale ten tekst jest bardzo dobry, wartki, interesujący, zwracający uwagę na istotne kwestie, działający na wyobraźnię. Szkoda, że nie byłam na tym koncercie.
Dziękuję Autorowi tekstu.- 12 22
-
2022-08-08 12:50
rozumiem, że to ironia (1)
- 13 1
-
2022-08-08 15:15
Nie.
Ironii, złośliwości i krytykanctwa szukaj w 99% opinii pod tekstem.
Zgredy.- 2 5
-
2022-08-10 16:43
Mam 51
i mam parę kawałków Maty na playliście, bo moje dorosłe dzieci go słuchają. Też żałuję, że nie byłam na koncercie. Żeby oceniać trzeba posłuchać po prostu, a większość naszych komentujących rówieśników raczej nie ma bladego pojęcia, co komentuje ;).
- 0 1
-
2022-08-08 12:36
Jak
byliśmy młodzi, to myśmy z Wackiem lepsze kawałki odstawiali. Ja na saksofoniku altowym, a Wacek na basie. Małego kwiatka, znaczy się petit fleur, to bisowaliśmy 32 razy. Bo to były melodie i do tańca i do przytulania i do zanucenia. A te rapy to są straszne pierdoły.
- 9 3
-
2022-08-08 12:37
Koncert koncertem, ale mnie zaciekawiło w jaki sposób Mata we Wrocławiu "skoczył ze spadochronu"...
- 11 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.