- 1 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (52 opinie)
- 2 Młodzi w ten weekend bawią się na Elektryków (21 opinii)
- 3 Grzechy gastronomii: kto winny? (164 opinie)
- 4 Sporo odwiedzających mimo deszczu (25 opinii)
- 5 Festiwal Światła rozbłysnął w Hevelianum (4 opinie)
- 6 Połączyła ich miłość do jedzenia (51 opinii)
Mazowsze świętowało swój jubileusz w Ergo Arenie
Zobacz naszą relację z wydarzenia.
Kostiumy czarujące feerią barw, taneczne akrobacje, widowiskowe choreografie, ale przede wszystkim wysoki poziom artystyczny to największe atuty niedzielnego koncertu zespołu Mazowsze w Ergo Arenie.
Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca "Mazowsze" im. Tadeusza Sygietyńskiego (PZLPiT "Mazowsze") to jeden z największych, najstarszych i najpopularniejszych polskich zespołów artystycznych odwołujących się do tradycji polskiej muzyki i tańca ludowego. Niedzielnym koncertem w Ergo Arenie artyści postanowili uczcić dwie ważne rocznice - stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę, a także obchody 70. rocznicę swojego powstania.
- Chcieliśmy z mężem pokazać dzieciom i wnukom, jakiej muzyki słuchaliśmy w młodości. Kiedy próbujemy pokazać im to w telewizji to się szybko zniechęcają i zmieniają kanał. Tutaj musieli cierpliwie wytrzymać do końca - opowiadała w przerwie koncertu jedna ze słuchaczek.
Jej córka przyznała, że pretensji o ten fortel nie ma, bo widowisko było zjawiskowe.
- Przyznaję, że było warto "się przemęczyć" bo choć rodzice od dziecka próbowali brata i mnie tą muzyką zainteresować, to mieliśmy na jej temat mylne wyobrażenie. Mazowsze zawsze kojarzyło mi się z ludową kapelą i grupką śpiewaków, a na scenie w Ergo Arenie wystąpiło przeszło stu profesjonalnych artystów - duża orkiestra, znakomici wokaliści i cudowni tancerze. Obiecuję, że na następny koncert to ja wyciągnę moich rodziców!
Koncert to oczywiście określenie umowne, ponieważ niedzielne wydarzenie bardziej przypominało mieniące się feerią barw widowisko. Bazą dla tego spektaklu była muzyka w wykonaniu orkiestry pod dyr. Jacka Bonieckiego, obecnego szefa artystycznego zespołu, genialnie zaaranżowana przez Tadeusza Sygietyńskiego. Niestety, orkiestra rozstawiona była na płycie, więc nie każdy słuchacz miał okazje podziwiać piękne ludowe stroje, w jakich występowali instrumentaliści.
Program koncertu determinowały świętowane rocznice. I tak, skoro zespół obchodził urodziny, to warto było przypomnieć najciekawsze i najbardziej widowiskowe numery, a tych w swoim repertuarze Mazowsze ma niemało. Wskazania tego, który z nich był najciekawszy, nawet nie będę próbowała się podjąć, bo każdy z nich był po prostu inny. Ta niesamowita kompilacja folkloru różnych regionów Polski dobitnie pokazała, jak bogatą mamy kulturę ludową. Piękne, dopracowane w najmniejszych szczegółach stroje stanowiły znakomite dopełnienie dobrze znanych słuchaczom melodii. W dodatku artyści przebierali się wielokrotnie, prezentując nie tylko wielobarwne stroje ludowe z różnych regionów Polski, ale także, np. otwierając część drugą, pokazali się w kostiumach charakterystycznych dla "wyższych sfer" - szlachty czy mieszczaństwa.
I choć zarówno orkiestra jak i śpiewacy prezentowali bardzo wysoki poziom artystyczny, to moje serce skradli tancerze! W wielu momentach trudno było ocenić, czy to jeszcze taniec, czy już pokaz akrobatyczny, szczególnie kiedy tańczono z wykorzystaniem rozmaitych rekwizytów. Niesamowite wrażenie robiły również sceny zbiorowe, dopracowane w najdrobniejszych detalach. Szkoda tylko, że przez brak telebimów i kiepski obraz na znajdujących się pod sufitem ekranach publiczność została pozbawiona możliwości podziwiania wielowarstwowości układów choreograficznych.
Na domiar złego prowizoryczna i wyjątkowo brzydka scena została ustawiona dość nisko, przez co osoby siedzące na płycie miały kiepski widok. A przecież Mazowsza nie słucha się i nie ogląda wybiórczo. Tutaj na efekt końcowy składają się najdrobniejsze elementy, jak chociażby uśmiechnięte buzie wykonawców, rozłożyste spódnice, stylowe buty czy finezyjne gesty. Możliwości śledzenia tego wszystkiego osoby siedzące dalej od sceny zostały pozbawione.
W programie nie zabrakło odniesień również do drugiej świętowanej rocznicy - w wykonaniu orkiestry i chóru Mazowsza usłyszeliśmy polskie pieśni patriotyczne. A że to pieśni, które wiele osób zna i lubi, na widowni nie brakowało i takich, którzy postanowili śpiewać pełnym głosem razem z artystami. Mniej cierpliwi słuchacze próbowali im to wyperswadować, ale uwagi pomagały tylko na chwilę.
Po dwugodzinnym widowisku dyrektor artystyczny Mazowsza, jak to ma w zwyczaju, przedstawił słuchaczom tych członków zespołu, którzy pochodzą z Pomorza. Warto również nadmienić, że w trakcie wydarzenia głos zabrała jedna z byłych artystek Mazowsza, która do przesłuchań podchodziła blisko 70 lat temu.
Ta część słuchaczy, która nie postanowiła urwać się z koncertu w trakcie finałowego numeru, żeby zdążyć na parking, nagrodziła artystów zasłużonymi, gromkimi brawami i owacją na stojąco.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (48)
-
2018-06-04 23:30
Skandaliczne zachowanie publicznosci w wieksxosci starszej, wychodzenie nawet z pierwszych rzedow przed koncem? Aby zdazyc wyjechac z parkingu? Przepychanie sie do toalet czy baru, ciagle przesiadsnie sie i zajmowanie nie swoich miejsc? Jedzenie kanapek ? Fatalne naglosnienie i ten kamerzysta. Widzislem jego kamere. Kupiona chyba na predce w Saturnie, nie dziwne ze taki obraz byl na telebimach i nie jest to wina Ergo tylko samego Mazowsza. Widac ze to koncert dla tlumow,
- 2 0
-
2018-06-04 17:37
(2)
Piękny koncert. Te pieśni i tańce to nasza kultura i tradycja, o które warto i należy dbać.
- 6 1
-
2018-06-04 23:07
Jestem zachwycona zespołem Mazowsze !Wspaniały występ ale organizator tragedia!!!pierwszy raz spotkałamsię z sytuacją że po takim występie niktl nie podziękował ,gdzie są kwiaty dla zespołu ,dyrygenta i orkiestry??zawsze takie koncerty kończyły się koszami kwiatów !!koncert Mazowsze Niepodległej ale widać że władze Gdańska jako matecznika PO interesuje tylko kłamliwa polityka nie kwiaty na koncert dla Niepodległej Polski ......żenada!!!!!
- 2 0
-
2018-06-04 19:32
akurat to co robi Mazowsze jest tylko luźno inspirowane tradycją :/
- 0 1
-
2018-06-04 16:52
Kiedy widze lub slysze slowo Mazowsze to zawsze
wpierw przypomina mi sie nasz slynny z epoki komunistycznej cruise liner m/s Mazowsze. Czy jeszcze pamietacie ten statek?
- 1 0
-
2018-06-04 09:44
(1)
Dla mnie ta muzyka zawsze była nudna i odpychająca.
- 1 18
-
2018-06-04 16:49
Tak jak ty.
- 5 0
-
2018-06-04 12:27
Klara
Byłam .Występ cudny. Szkoda, że brak telebimów uniemożliwił nam podziwianie strojów i urody występujących.I jeszcze jedno- co było z klimą?-gorąco i duszno ze szok.Na koncercie Andrea Rieu były telebimy i klima działała- ech....
- 6 0
-
2018-06-04 09:59
Mazowsze - komuna - reaktywacja
Kacperek był w loży dla wipów?
- 4 12
-
2018-06-04 08:40
Było bosko! (1)
Było fantastycznie! Koncert przerósł moje najśmielsze oczekiwania! Barwnie, śpiewnie, tanecznie z impetem. Zespół fantastyczny. Jesteście wspaniałymi artystami. Orkiestra, chór, tancerze, dyrygent, solista z pieśni o furmanie wielcy. Wszystko robiło ogromne wrażenie. Zespół zgrany a dzieło dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. A te tańce góralskie! Wow, normalnie kopara w dół z wrażenia! Dech w piersi zapiera! Pani Mira i jej mąż byliby z Was dumni! A jakie to było wzruszające, gdy po przerwie na początku drugiej części koncertu do mikrofonu została poproszona Mazowszanka z naboru w 1949 r. Normalnie łzy w oczach ze wzruszenia. Wielkie wielkie ukłony i brawa dla tej damy! Żywa legenda "Mazowsza". Jestem bardzo szczęśliwy i bardzo, bardzo ale to bardzo dziękuję za piękny wieczór :)
- 24 1
-
2018-06-04 09:45
Wow
Ale się rozpisałeś
Twardzielu- 0 5
-
2018-06-04 08:33
Koncert cudowny
.... Mazowsze świetne. Po prostu było warto posłuchać i nacieszyć oko. Tak trzymać !!!!
- 18 1
-
2018-06-04 07:59
Piękny występ " Mazowsza"
Byłem, widziałem piękny występ, miło było popatrzeć i posłuchać zespołu Mazowsze ,wielkie brawa.
Publiczność rzeczywiście w rożnym wieku , ale spontanicznie reagowała na występy zespołu i wokalistów.- 18 0
-
2018-06-04 07:53
Mamy powody do dumy.
Wstydu na świecie nam nie przynoszą!
- 21 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.