Zobacz ostatnie przygotowania do złożenia makiety w Galerii Metropolia
Została wykonana w najdrobniejszych szczegółach w skali 1:87, mierzy aż ok. 200 m długości, będzie po niej mknąć 10 pociągów, a ich ruch będzie odbywał się według ściśle zaplanowanego rozkładu jazdy. W sobotę i niedzielę, na poziomie -1 Galerii Metropolia we Wrzeszczu będzie można podziwiać niezwykłą makietę kolejową. Atrakcja będzie bezpłatna.
Czy kiedykolwiek zbierałe(a)ś modele kolejek?
Każdy moduł jest miniaturową wersją - a dokładnie w tzw. skali H0, czyli 1:87 - wycinką rzeczywistości, którą możemy zaobserwować wzdłuż szlaków kolejowych w naszym kraju. I tak oto na makiecie znajdują się np. stacje i przystanki, mosty, szpalery drzew, fragmenty wsi i miasteczek, mosty czy sznur samochodów, oczekujących na otwarcie szlabanu kolejowego.
Ruch zaplanowany jak w zegarku
Wbrew pozorom, samo złożenie poszczególnych elementów makiety w spójną całość jest najmniej czasochłonną czynnością. Najwięcej czasu należy poświęcić na... zaplanowanie rozkładu jazdy. Każdy pociąg będzie prowadzony przez maszynistę przy pomocy specjalnego manipulatora. Natomiast każda stacja, rozjazd czy przejazd kolejowy będzie obsługiwany przez dyżurnego ruchu, który ma zadanie wyświetlać sygnały na semaforach oraz kierować składy na odpowiednie tory.
Imprezy dla dzieci w Trójmieście
- Przygotowanie takiej imprezy trwa ok. pół roku. Wszystko rozpoczyna się od zrobienia planu makiety, gdyż jest to makieta modułowa, czyli składa się z poszczególnych segmentów. Po skompletowaniu planu, tworzony jest rozkład jazdy za pomocą specjalnego programu. Natomiast samo rozstawianie makiety trwa zaledwie 2-3 dni. Bardzo istotne jest wypoziomowanie wszystkich modułów, żeby po ich połączeniu pociągi płynnie przejeżdżały i nie dochodziło do wykolejeń - mówi Piotr Salecki, prezes klubu Nostalgia Za Parą.
Pociągi ze śladami użytkowania
Precyzyjnie zaplanowany rozkład jazdy to nie jedyna kwestia, dzięki której modelarze starają się jak najwierniej odzwierciedlić rzeczywistość. Wprawne oko bez trudu dostrzeże, że kursujące po makiecie pociągi noszą ślady "eksploatacji".
- Zależy nam na tym, aby pociągi jeżdżące po naszej makiecie nie wyglądały tak, jakby dopiero co opuściły fabrykę. Poddajemy więc modele specjalnym zabiegom, aby wyglądały niemal dokładnie jak w rzeczywistości. Nanosimy na nie np. ślady deszczu, smaru, rdzy czy innych zabrudzeń. W tym celu używamy tzw. aerografu, czyli miniaturowy "pistolet" na sprężone powietrze do malowania precyzyjnego - tłumaczy Konrad Wójtowicz z klubu Nostalgia Za Parą.
Gigantyczna makieta na stadionie Energa Gdańsk
Niezwykłą makietę będzie można podziwiać w sobotę i niedzielę, w godz. 10-14 i 15:30-19 na poziomie -1 Galerii Metropolia przy ul. Kilińskiego 4 we Wrzeszczu
