• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Młoda zabawa

Marcin Dybuk
17 listopada 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Z Jackiem Tarnowskim, gdańszczaninem i honorowym konsulem Francji o nadejściu Beaujolais Nouveau, czyli święcie młodego wina, które przypada dziś (w czwartek, 17 listopada), rozmawia Marcin Dybuk

- Panu chyba nie wypada w tym dniu nie napić się młodego wina?

- To prawda, z tym, że robię to chętnie. To jest bardzo miłe święto. W tym dniu wiele francuskich firm zaprasza mnie do siebie. Wprawdzie nie jestem miłośnikiem młodego wina, ale spróbować lubię. Smakując można stwierdzić jaki będzie rocznik i czy wina będą dobre.

- Któryś rocznik utkwił Panu szczególnie w pamięci?

- O tak. 1998. Jestem miłośnikiem narciarstwa. Wraz ze znajomymi
wyjechaliśmy w listopadzie do Francji na narty. W miejscowości Tignes padał obfity śnieg i zamiast na stok trafiliśmy do kilku barów. Francuzi w każdym lokalu częstowali nas młodym winem.

- A czy Pana zdaniem święto Beaujolais przyjęło się w Trójmieście?

- Myślę, że tak. W hipermarketach, szczególnie tych francuskich, bez
trudności można kupić młode wino w listopadzie. To jest miłe święto i coraz częściej także my potrafimy to wykorzystać.

- Choćby w celach towarzyskich?

- Jak najbardziej. Spotkanie przy winie może być miłą formą spędzenia czasu z przyjaciółmi.

- Nie brakuje takich, którzy kupują młode wino nawet skrzynkami. A jak jest w Pana przypadku? Robi Pan zapasy?

- Kiedyś kupowałem przynajmniej kilka butelek. Dziś jednak degustuje młode wino tylko w trzeci czwartek listopada i to wystarczy na cały rok.

Opinie (4)

  • mi też podoba się to święto, choć nie jest swojskie, a przywiezione z zagranicy. Tylko z tym młodym winem to trzeba bardzo uważać - szybko uderza do głowy; ))

    • 0 0

  • Napijmy się wina na zdrowie

    Wspaniała tradycja, Święto uśmiechu i radości może innym przywołać to, czego coraz mniej w narodzie-uśmiech tak po prostu....

    • 0 0

  • ...

    Miłe "święto"- ale nie przesadzajmy. Beaujolais jest winkiem do którego nie należy podchodzić zbyt poważnie. Ot, taki sobie leciutki trunek, lekko wchodzi, można z nim spędzić miły wieczór (ktoś równie miły płci męskiej nie zazkodzi:-))...i zapomnieć...aż do następnego roku...

    • 0 0

  • ogólnie, to jest to git imprezka lecz w naszym kraju niestety wino zawsze jest po to by zalać pałę a nie delektować się jego smakiem - no, są jednak jeszcze jakieś wyjątki- sam lubię się delektować co rok smakiem Beaujolais - szkoda tylko że jest takie drogie !!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Podczas którego dnia Open'era 2022 odbyła się ewakuacja?