- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (36 opinii)
- 2 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (52 opinie)
- 3 Robią sobie jaja od 45 lat (12 opinii)
- 4 Recenzja "Challengers": intensywne kino (11 opinii)
- 5 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (577 opinii)
- 6 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (11 opinii)
Niezobowiązująca lektura na wakacje - "Miłość z widokiem na morze"
Wakacje to czas, gdy częściej i chętniej sięgamy po lekturę - jedni wybierają książki obszerniejsze i poważniejsze, inni preferują raczej krótsze formy i lżejsze pod względem podejmowanej tematyki. W tej drugiej kategorii świetnie sprawdzają się popularne gatunki, takie jak kryminały czy powieści i opowiadania obyczajowe. "Miłość z widokiem na morze" (wyd. Muza) wpisuje się w ten trend. To zbiór opowieści idealnych na lato, który oczywiście można czytać też poza sezonem, wspominając letnie dni.
Recenzje książek z Trójmiasta
Zbiory opowiadań obyczajowych cieszą się coraz większą popularnością i pojawiają się na naszym rynku wydawniczym dość często, zwykle przy jakiejś okazji. Motywami przewodnimi takich publikacji najczęściej są święta (np. antologia "PS. I życzę Ci dużo miłości"), Dzień Matki ("Teraz cię rozumiem, mamo"), walentynki ("Zakochane Trójmiasto"), a także wakacje i letnie miłości ("Zakochane Zakopane latem" czy "Gorące lato").
Osiem historii o miłości nad morzem
Łatwe, szybkie i przyjemne w czytaniu, z ciekawymi, życiowymi historiami trafiają w gust i potrzeby czytelniczek szukających w wakacje lektury raczej nieskomplikowanej, pełnej wzruszeń, ale i dobrego humoru. Taka jest właśnie, wydana przez oficynę Muza, antologia pt. "Miłość z widokiem na morze", w której znalazło się osiem historii o miłości nad morzem, opowiedzianych przez mistrzynie polskiej literatury obyczajowej: Ilonę Gołębiewską, Magdę Knedler, Agnieszkę Krawczyk, Agnieszkę Lingas-Łoniewską, Katarzynę Misiołek, Nataszę Sochę, a wśród nich znalazły się także dwie znane i lubiane trójmiejskie autorki - Małgorzata Warda oraz Magdalena Witkiewicz.
Miłość ma różne oblicza
W związku z tym, że w zbiorze znalazło się osiem różnych utworów, jakie wyszły spod piór ośmiu rozmaitych pisarek, prezentujących odmienny styl i niejednakowy poziom, książka jest różnorodna i ciekawa. Każdy utwór to zaproszenie do innego świata, a to, co je łączy, to główny motyw oraz miejsce akcji, czyli miłość nad polskim morzem w różnych wydaniach. Nie brak tu pierwszych zauroczeń, niewinnych flirtów, ale i wspomnień miłości z dawnych lat czy też relacji małżeńskich. Miłość ma różne oblicza i takie właśnie są też opowiadania z omawianego tomu.
Osiem różnych opowieści
Antologię otwiera "Pokój z widokiem na morze" Nataszy Sochy - historia Marianny i Karola, wieloletniego małżeństwa, które planuje swoje rozstanie. Niespodziewanie jednak zostają oni uziemieni w jednym pokoju w nadmorskim pensjonacie w związku z panującą epidemią i wymaganą kwarantanną. Ich losy zmienią się nieoczekiwanie nawet dla nich samych.
Magdalena Witkiewicz, autorka opowiadania "Wyjątkowo zimny maj", postawiła na bardziej pogmatwaną opowieść o niełatwej miłości Agnieszki i Piotra, która nie mogła się spełnić, gdy byli oni młodzi, ale znalazła swój szczęśliwy finał, gdy bohaterowie dojrzali. Bo jak mawia znane porzekadło: Stara miłość nie rdzewieje.
Z kolei "Guaguanco" Magdy Knedler to historia Olgi - właścicielki helskiego pensjonatu, w którym przecieka dach, dawnej tancerki, oraz jej partnera Roberta, którzy byli parą w tańcu i w życiu, ale rozstali się, a teraz wciąż żyją przeszłością i nie potrafią sobie ułożyć życia na nowo. Sytuacja się komplikuje, gdy pojawia się ten trzeci - Jacek, dawny kolega i nowa szansa na miłość dla Olgi.
"Przygoda" Agnieszki Krawczyk opowiada o starszej, nieco zapomnianej, lecz wciąż atrakcyjnej i podobającej się nawet młodszym mężczyznom aktorce - Julicie Kostrzyckiej, która nie radząc sobie z utratą popularności, przelewa swoje niespełnione ambicje na córkę. Ciekawie w tym utworze jest pokazana właśnie toksyczna więź matki i córki, która patrzy inaczej na świat i walczy wciąż z rodzicielką o prawo do własnych wyborów. Dodatkowym smaczkiem jest to, że akcja rozgrywa się w sopockim Grand Hotelu i w jego okolicach.
W "Chwili zapomnienia" Ilona Gołębiewska porusza temat kryzysu w związku Doroty i Kamila, samotnych w swoim małżeństwie, którzy decydując się na zakup wymarzonego "domu jak z bajki", sprawili, że ich życie zaczęło kręcić się wokół pracy, zarabiania i spłacania kredytu. Małżonkowie coraz bardziej oddalają się od siebie aż do tytułowej chwili zapomnienia, gdy jedno z nich stanie na granicy zdrady. Czy posunie się za daleko? Dowiecie się sami, czytając to opowiadanie. Interesujące jest pokazanie sytuacji z obu stron konfliktu.
"Pomiędzy kartami książek" Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to utwór, który przenosi nas do Brzeźna. Bohaterami są bibliotekarka oraz przystojny policjant prowadzący śledztwo w sprawie seryjnego zabójcy. To historia z dreszczykiem, zdecydowanie inna od pozostałych. Autorka zabiera nas do znanych gdańszczanom miejsc, takich jak biblioteka na ulicy Dworskiej w Gdańsku, molo i plaża w Brzeźnie, a także popularna tamtejsza restauracja Gruba Ryba. Historia dzięki tym swojskim lokacjom nabiera dodatkowych rumieńców.
"To, co najważniejsze" Katarzyny Misiołek przenosi nas z kolei do Juraty i opowiada o nieudanym związku Artura i Beaty. Tutaj również mamy do czynienia z toksyczną matką i narzucaniem przez nią swojej woli i widzenia świata córce. Jest również podjęty bardzo ciekawy wątek ojca samotnie wychowującego dziecko.
Książkę zamyka opowiadanie "Jak dzień i noc" Małgorzaty Wardy, które jest historią dwóch przyjaciółek - Niny i Hani, znających się od dzieciństwa spędzanego razem na osiedlowym trzepaku i betonowym podwórku. Trudne wybory, które weryfikuje życie, przyjaźń i miłość na odległość, poszukiwanie siebie i swojego miejsca na świecie to motywy tego opowiadania.
***
"Miłość z widokiem na morze" pokazuje nam to znane wszystkim i skomplikowane uczucie, które ma różne odcienie i przyjmuje rozmaite oblicza. Ciekawe są w tej antologii wątki miłości nie tylko damsko-męskiej, ale i tej rodzicielskiej i przyjacielskiej. Antologia na pewno z powodzeniem znajdzie czytelników i czytelniczki pośród wielbicieli tego gatunku, a także wśród osób szukających lekkiej i niezobowiązującej lektury na wakacje.
Opinie (19) 2 zablokowane
-
2021-07-27 07:24
Damsko-męskie tylko? (1)
Normalność w dzisiejszych czasach nachalnej promocji nienormalności. Trzeba kupić.
- 8 12
-
2021-07-27 13:05
Noto się Garnek promuje ze swoją nienormalnością. O co chodzi.
- 0 1
-
2021-07-27 10:19
Ja dziś biorę na plażę "Swiat bez kobiet" Agnieszki Graff
To jest dopiero kobieca literatura ;)
- 0 5
-
2021-07-27 11:58
do autorow (2)
nudna, a do tego czy naprawdę nie ma innych terenów plenerowych bohaterów ksiazek, jak w gdansku? Mam taki apel do autorow, ruszcie sie Panstwo na jakies wycieczki po pomorskim i tam moze zbudujecie jakas piekna, niepowtarzalna historie
Naprawde pomorskie ma sie czym pochwalic- 2 3
-
2021-07-28 08:35
do boju, krysia
rusz się, napisz i wydaj
- 1 0
-
2021-07-28 11:51
I co mająnapisać, Miłość w Skórczu albo Trąbkach? Bez przesady.
- 0 0
-
2021-07-27 12:11
Przeżyłem takie coś kiedyś w Kołobrzegu. Trzy tygodnie były wspaniałe... Byłem w sanatorium i poznałem się z piękna panią doktor. Ach wspomnienie na całe życie...
- 4 2
-
2021-07-27 12:18
"Milosc pralata do ministranta Slawka" (4)
- 3 4
-
2021-07-27 13:47
Jedna milosc przezyta jest lepsza od 10-ciu przeczytanych
- 8 1
-
2021-07-28 12:31
Kobieta dzisiaj ksiazke napisze, ale obiadu nie ugotuje. Bo nie potrafi. (2)
- 1 1
-
2021-07-28 14:09
Książki też nie napisze. Nie mylmy tego "czegoś" z książką.
- 0 0
-
2021-07-28 20:29
Jest zawsze ryba I frytki przy plazy
- 0 0
-
2021-07-27 12:28
Milosc to bzdura bajeczka
- 3 5
-
2021-07-27 12:40
Milo się czyta takie pozytywne historie. W dzisiejszych czasach coraz mniej takich.
- 3 1
-
2021-07-27 18:53
Częściej sięgam po pozycje, które mają smutne zakończenie, bo lepiej oddają rzeczywistość. Nie czytałem tej książki, ale w opowiadaniach lub filmach tego typu jest zawsze podobny schemat - dwie osoby się poznają i są sobą zauroczone, później z jakiegoś powodu sytuacja się komplikuje, na koniec jednak pokonują przeciwności i są szczęśliwi.
- 3 0
-
2021-07-28 09:28
Wole widok na cipke
- 2 0
-
2021-07-28 14:06
Od siedzących samotnie przy stoliku nad morzem księżniczek autorek do takich samych czytelniczek (1)
O wartości literackiej tego "czegoś" już nawet nie chcę myśleć.
- 1 0
-
2021-07-28 20:30
No i po co klepiesz lepiej z nosem w telefonie ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.