- 1 Wstydliwa plaga mediów społecznościowych (90 opinii)
- 2 Nadciągają duże imprezy studenckie (22 opinie)
- 3 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (42 opinie)
- 4 Szykują się już do Jarmarku św. Dominika (7 opinii)
- 5 Filmy, które potrafią wstrząsnąć (8 opinii)
- 6 Do piekła i z powrotem z Jarym (23 opinie)
Niezwykłe widowisko i manifest Rogera Watersa
Niedzielny występ Rogera Watersa w Ergo Arenie był nie tylko koncertowym majstersztykiem i okazją, aby posłuchać legendarnych utworów Pink Floyd w wykonaniu ich autora. To był również niezwykły muzyczny manifest wolności i równości oraz sprzeciwu wobec wielkiej polityki i korporacji. Oberwało się Trumpowi, Zuckerbergowi i Kaczyńskiemu, a muzyk zakończył koncert w koszulce z napisem "konstytucja".
Do Ergo Areny przybyły tłumy, aby zobaczyć Rogera Watersa, jedną z ikon rocka i ojca założyciela legendarnego Pink Floyd. Według szacunków organizatorów w niedzielnym wydarzeniu brało udział ponad 13 tysięcy osób - dość powiedzieć, że widownia hali i płyta były zapełnione po brzegi. Wielkie zainteresowanie oczywiście nie dziwi - koncert był przecież jedną z niewielu okazji, aby na żywo usłyszeć jedne z najważniejszych utworów w historii rocka w wykonaniu ich autora.
Teoretycznie trasa "Us + Them" miała promować również solową twórczość Watersa, ale na trzygodzinnej setliście takich utworów znalazło się raptem pięć (w tym świetny "Picture That"). Program zdominowały kawałki, które Waters napisał w czasie, gdy dowodził Floydami. Widzowie usłyszeli utwory m.in. z płyt "Wish You Were Here", "The Wall", "Dark Side of The Moon" czy "Animals".
Widowisko zostało podzielone na dwie części. W pierwszej znalazły się m.in. "Wish You Were Here", "Time", "One of These Days" czy porywające wykonanie "The Happiest Days of Ours Lives", połączone z drugą i trzecią częścią "Another Brick in the Wall" (ukłony w stronę grupki gdańskiej młodzieży, która w kilka godzin nauczyła się choreografii i wystąpiła u boku muzyka). Nagłośnienie, z wykorzystaniem efektów kwadrofonicznych, było doskonałe. A to był i tak tylko przedsmak tego, co działo się po przerwie.
Laserowa instalacja podczas "Brain Damage"
Choć przez cały czas za plecami Watersa i towarzyszących mu na scenie muzyków wyświetlane były na telebimie wizualizacje, spektakularne multimedialne show rozpoczęło się wraz z pierwszymi sekundami drugiej części koncertu. Gdy zgasły światła, z sufitu na długości całej hali spuszczono wielkie ekrany, które ułożyły się w kształt znanej z okładki "Animals" londyńskiej elektrowni Battersea, a muzycy zaczęli grać kawałek "Dogs".
W kolejnych utworach niezwykłe telebimy płynnie zmieniały kształty, przemieszczały się w pionie i były tłem dla przeróżnych wizualizacji. Jeszcze większe wrażenie zrobiła laserowa piramida i oświetlające ją smugi tęczowego światła, które pojawiły się podczas utworu "Brain Damage". Ta spektakularna świetlna instalacja była oczywiście nawiązaniem do okładki "The Dark Side of the Moon".
Latająca świnia i niezwykłe telebimy
Wizualnych fajerwerków było więcej i można śmiało powiedzieć, że produkcji z takim rozmachem w Ergo Arenie dotąd nie było. Podczas utworu "Pigs" muzycy wyszli na scenę w maskach świni, a wokół wizualizacji nad płytą Ergo Areny krążyła wielka dmuchana świnia zasilana małymi dronami z napisanym na boku hasłem "Pozostań człowiekiem". Popularny kawałek Floydów na niedzielnym koncercie (i podczas całej trasy Watersa) zyskał nowy wymiar i stał się politycznym paszkwilem, w którym artysta brutalnie obśmiał Donalda Trumpa.
Politycznych akcentów podczas koncertu w Ergo Arenie było znacznie więcej. Tak naprawdę ten występ w równej mierze był muzycznym i multimedialnym majstersztykiem, co światopoglądowym manifestem bardzo zaangażowanego w sprawy społeczne i polityczne Watersa.
Another Brick In The Wall
W przerwie koncertu na telebimie pojawiły się hasła potępiające ograniczanie wolności i dyskryminację ludzi, wojnę, wielką politykę i korporacje. Waters krytykował działania Marka Zuckerberga, antysemityzm, skażenie środowiska czy rosnący w siłę na całym świecie neofaszyzm. Pojawiła się też lista krajów, w których te tendencje według niego są zauważalne. Obok wymienionych z nazwiska takich polityków, jak Viktor Orban czy Vladimir Putin, pojawiło się nazwisko lidera PiS, Jarosława Kaczyńskiego.
Waters zademonstrował również wsparcie dla protestów w obronie sądów i konstytucji. W przerwie na telebimie można było przeczytać "Uwolnijcie sądy! Konstytucja! Konstytucja! Konstytucja!", co wywołało oklaski na widowni. Co więcej, w ostatnich minutach zamykającego koncert utworu "Comfortable Numb", muzyk wyszedł na scenę w koszulce z napisem "konstytucja", co spowodowało owacje i emocje nie mniejsze od tych, których dostarczyła muzyczna część koncertu.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (375) ponad 20 zablokowanych
-
2018-08-06 09:03
Roger powinien wyjść na scenę i powiedzieć (1)
"nie mogę grać koncertu, żaden tekst piosenki nie przejdzie mi przez usta gdy w Polsce łamana jest konstytucja". Ale w sumie nie wiadomo jak długo zdrowie pozwoli grać na wieśle, więc trzeba kosić hajsu ile wlezie. Zresztą Panie Waters, gdzie tam panu do Davida?
- 20 30
-
2018-08-06 13:18
Najbardziej irytujący są ludzie, którzy chcieliby innym dyktować, co mają robić a czego nie? A porównywanie Watersa do Gilmoura jest idiotyczne i świadczy o infantylizmie osoby porównującej...
- 1 2
-
2018-08-06 01:04
Mega koncert (6)
Mimo wieku Waters w formie. Mistrz. Stare znane kawałki ubrał w nową grafikę i zabrzmiały świeżo i współcześnie. Ktoś pisał ze nie potrzebne politykowanie. Sorry bardzo jest potrzebne bo ludzie nie zdają sobie sprawy z tego co się dzieje w Polsce a o świecie szkoda pisać. Super spektakl.
- 126 79
-
2018-08-06 12:27
Waters ro geniusz muzyczny ale i analfabeta POlityczny! (3)
Całe życie byłem fanem Floydów i Lennona, ale ich wybory i programy polityczne to pewna katastrofa dla świata. A i wiek robi swoje - już nie ten głos, dlatego wolę posłuchać starych koncertów Pink Floyd na YT.
Waters mnie zniechęcił zupełnie tekstami z Final Cut - ktoś kto stawiał w 1979 roku Breżniewa na równi z Ronaldem Reaganem czy Margaret Thatcher to zupełny analfabeta i ideologicznie zacietrzewiony lewak- co zresztą przyszłośc pokazała najlepiej!
To polityka właśnie zupełnie POchłonęła jego talent - dopóki miał obok siebie Gilmoura, Wrighta i Masona to wszyscy rozwijali się muzycznie tworząc arcydzieła. od Final Cut Waters jest na równi POchyłej - co chyba widać i po wyborze utworów jakie grał na koncercie.
A POlieznym idiotom cieszącym się, że "dokopał państwu PiS, przypominam, że tym krajem jest polska z demokratycznie wybranym rządem realizującym polskie interesy - a ponoć Waters jest przeciw korporacjom???
Sic transit gloria Mundi, a Polska i tak Da radę!- 11 11
-
2018-08-06 13:15
Waldan, płatny pachołku pisuaru, kup sobie nową klawiaturę bo ta ci szwankuje. Chyba uzbierałeś już za te wpisy po 20 gr.
- 5 4
-
2018-08-06 13:13
Czy ty czytasz to co piszesz? Co to są te anonimowe, idealizowane, niedookreślone "polskie interesy"?
Tylko politycy i politykierzy powołują się na "polskie interesy", a ludzi, którzy używają tego języka trzeba po prostu ignorować. Widać u ciebie zacietrzewienie wobec PO, Tuska, którzy działają na ciebie jak czerwona płachta na byka i wychwalanie PIS i rządu. W imię walki politycznej potrafisz napisać największe głupoty, co widać po komentarzach na trójmiasto.pl, bo twój światopogląd musi być na górze, a inni to obcy, lewacy, POpaprańcy, zwolennicy LGBT i sojusznicy Putina. Zastanów się, czy polityka ma kierować tobą i twoimi osądami na jakieś sprawy, rzeczy, osoby. Bo oddziera cię z umysłu i krytycznego myślenia, a wpycha cię w schemat ideologii, światopoglądu.
- 4 2
-
2018-08-06 13:05
Tylko ignorant ocenia muzykę przez poglądy polityczne.
- 7 0
-
2018-08-06 11:59
Waters tak naprawdę nie wie co się w Polsce dzieje (1)
To już nie POlska !
- 6 7
-
2018-08-06 13:03
Myślę, że twoja niewiedza na temat tego co się dzieje w PL jest na takim samym poziomie co Watersa.
- 2 3
-
2018-08-06 09:23
Z Rogera Watersa (1)
Najbardziej lubię "Kolorowe Jarmarki"
- 6 7
-
2018-08-06 13:06
Przecież to kawałek Slayera :)
- 1 0
-
2018-08-06 12:59
ale bagno
- 8 2
-
2018-08-06 12:37
Obrońca Koryta haha (1)
dziadek za dużo ćpał w życiu
- 14 8
-
2018-08-06 12:54
Waters akurat dobrze się prowadził. To stereotyp, że każdy rockman bierze narkotyki. Poza tym większość dziadków może mu pozazdrościć sylwetki i energii.
- 2 1
-
2018-08-06 10:06
pisiory słuchać Martyniuka i Pietrzaka (1)
- 28 22
-
2018-08-06 12:48
POkemony już pokazały jak rządzą...
- 1 3
-
2018-08-06 07:59
wara od naszych spraw politycznych (2)
co jakiegoś Angola obchodzą nasze wewnętrzne sprawy ? niech martwi się o swój kraj w którym to policjanci walczą z muzułmanami na ulicy mając pałki
- 48 51
-
2018-08-06 12:36
(1)
A tobie pewnie podoba się ten kołchoz, w którym żyjesz!!!
- 3 3
-
2018-08-06 12:43
i co od stękania jednego starego pierdziela zapanuje raj na ziemi?
- 2 2
-
2018-08-06 10:27
Waters - Jagger 0 -1 (3)
Jagger umiał się zachować , a Waters ...no cóż. Koncert rewelacyjny, niestety wątki polityczne całkiem niepotrzebne. Popsuło mi to w dużym stopniu przyjemność z widowiska. No wielka szkoda :-(
- 24 27
-
2018-08-06 11:25
(1)
Boli pupa co? Głupio dostać w twarz od ikony rocka, głupio się zorientować, że kaczoland jest pośmiewiskiem dla całego normalnego świata. Dobro zawsze zwycięża
- 5 7
-
2018-08-06 12:42
Z tą normalnością świata to bym nie przesadzał :) A Waters, jak to Waters - zawsze był polityczny i mówił głośno o tym, co mu się na świecie nie podoba, więc licznych odniesień politycznych w czasie jego występu można było się spodziewać.
- 2 1
-
2018-08-06 12:41
słuchać że zrozumieniem
Biedactwo, a jednak znalazł się taki, który nie zrozumiał przesłania Nicka Jaggera! Biednyś ty człowieku!
- 4 2
-
2018-08-06 06:41
jola (1)
wiec wyborczy. stary angielski debil. żałosne
- 39 57
-
2018-08-06 12:34
... powiedziała Gienia spod budki z piwem, nie mającą pojęcia o muzyce, słuchająca Sławomira!!!
- 5 1
-
2018-08-06 12:21
Przykre, że tyle tu komentarzy smutnych ludzi, którzy zwracają uwagę tylko na politykę
Ja wolę cieszyć się muzyką i widowiskiem, a te na koncertach Rogera Watersa są zawsze na najwyższym poziomie.
- 7 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.