- 1 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (53 opinie)
- 2 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (45 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (51 opinii)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
- 6 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (12 opinii)
Nocne kluby i dyskoteki. Tak imprezowano w latach 90.
Ostatnio pisaliśmy o hucznych imprezach w gdańskim Cristalu, dziś rozwiniemy temat i pokażemy, jak na początku lat 90. prezentowały się najpopularniejsze trójmiejskie nocne kluby i dyskoteki.
Po przełomie w roku 89., kiedy w Polsce mocno poluźnił się obyczajowy gorset, kluby dla dorosłych powstawały jak grzyby po deszczu. Nie wszystkie uchodziły za te "niegrzeczne" - zdarzało się, że zwyczajna dyskoteka była tak nazywana, choć urządzano w niej głównie potańcówki.
Romantica na gdańskiej Zaspie, gdzie odbywały się m.in. imprezy z okazji wyborów Miss Polski, na które przyjeżdżali znani dziennikarze i artyści (np. Zygmunt Chajzer czy Kabaret Otto), Caro z Jelitkowa, Lido, Lucynka z Wrzeszcza, Sawa, Max, Morenka oraz sopockie Meduza i niezapomniany Non Stop. W Gdyni dużo się działo w Lilipucie przy ul. Świętojańskiej. Hucznie otwarty w 1992 roku lokal przyciągał nie tylko trójmiejską elitę. To tutaj wyprawiono Danielowi Olbrychskiemu specjalny bankiet, na którym bawiło się szacowne towarzystwo oraz organizowano koncerty, spotkania z artystami i wybory... Miss Mężatek.
Najodważniejsze imprezy organizowano jednak w Jokerze w Sopocie, Hadesie w Hotelu Posejdon i słynnej Amazonce w Gdańsku (tutaj również bawiono się podczas balu sobowtórów). W archiwach Kosycarza znajdziemy zdjęcia roznegliżowanych dziewczyn, które o uwagę gości walczyły, wijąc się na rurze, walcząc w bieliźnie na ringu lub bez, podczas wyborów Miss Topless. Gorąco też bywało w klubie Bartek we Wrzeszczu na ul. Podleśnej. Takich miejsc w Trójmieście było znacznie więcej, lecz o części dziś już wielu nie pamięta, bo i niektóre nie działały jawnie, często ukryte między blokami z wielkiej płyty.
Wszystkie zdjęcia w poniższej galerii łączy jedno: ludzie chcieli się po prostu bawić, a nowe czasy im to umożliwiły. W końcu pojawił się zagraniczny alkohol (barowe półki uginały się pod ciężarem butelek, które jeszcze kilka lat wcześniej można było dostać tylko w Peweksie), choć i piwo EB cieszyło się popularnością, wzięcie miały też amerykańskie gumy do żucia i przekąski. Kolorowe drinki piły podobnie wyglądające dziewczyny - natapirowane włosy, mocny makijaż, wszechobecne poduszki, szerokie jeansy, workowate bluzy i legginsy z lycry zestawione ze spódniczką. Choć ówczesna moda była połączeniem kiczu i szeleszczącego ortalionu, coś w niej musiało być, skoro niedawno wróciła na dobre do łask.
Opinie (350) ponad 10 zablokowanych
-
2015-11-21 19:47
Były dyskoteki....
już w latach 70tych powstało ich kilka. To po sukcesie filmu GORĄCZKA SOBOTNIEJ NOCY. Travolta na ekranie kina tańczył na podświetlanej podłodze.
A potem w MORENCE ja tańczyłem na podświetlanej podłodze.
A teraz powstają małe barki, tam można tylko jeść, ale tańców nie ma.- 21 0
-
2015-11-21 19:00
Były dyskoteki....
A dzisiaj tylko jadłodajnie. Małe bary z cienkim jedzeniem. Jest ich coraz więcej....
- 14 3
-
2015-11-21 18:15
A ktoś pamięta paradis w brzeźnie i balladyne, cyganerie? Ech działo się, mimo tego, że pracowało się wtedy w soboty.W piątek impreza do rana, potem prysznic, kawa i do pracy. A wieczorem znowu na parkiet. Źyło się tak wesoło, a dzisiaj? Źal tych lat i tego co minęło.
- 54 1
-
2015-11-21 02:33
kama (1)
niby temat fajny,ale foty jakos słabowate.Bez wyrazu.Jedyna siła w upływającym czasie.Same w sobie-żadne.
- 6 16
-
2015-11-21 14:44
Dobre stare foty
- 7 0
-
2015-11-20 23:36
KOGGA na rogu Mickiewicza i Dubois we Wrzeszczu (1)
ktos to pamieta??? To-to od lat 60-tych chyba dzialalo. Jako dzieciak kupowalam 'w szatni' gumy do zucia w ksztalcie papierosow (byly biale, zolte i pomaranczowe...).
Teraz tez sa gumy... nawet smakowe :-) Taki chichocik historii :-))- 18 0
-
2015-11-21 10:45
ooo tak,te gumy tez pamiętam- dzis były by przerażającą reklamą..:)
- 5 0
-
2015-11-21 00:45
(1)
Na randki obowiązkowo chodziło się na szpilkach (ten ból po całej przetańczonej dyskotece, pamiętam do dziś), ciuchy po starszej siostrze przeistaczało się w nowe cuda, w Rococo w Gdyni pani Lusia robiła tapir, który wytrzymywał huragan połączony ze śnieżycą i balowało się całą noc z soboty
na niedzielę. Mama zrywała w niedzielę na mszę którą przesypiało się w ławce
i chociaż nie było "komórek" człowiek miał full znajomych i nie musiał wysiadywać krzeseł nocami na Facebooku żeby z kimś pogadać - zawsze ktoś wpadał do domu i to bez specjalnego zaproszenia. Takie wspomnienia wielu śmieszy, ale to była moja młodość i chociaż nie było wiele w sklepach, człowiek potrzebował mniej i bardziej się cieszył z tego co miał. Pozdrawiam wszystkich, którzy razem ze mną śpiewali na koncertach Republiki czy Perfectu.- 118 2
-
2015-11-21 09:14
Święte słowa to były czasy
- 24 0
-
2015-11-21 08:30
Inaczej to pamiętam
Liliput w Gdyni to świetność miał za czasów mojej mamy, a ja w latach 90 bawiłam się na dyskotekach w Panoramie, hotelu Bałtyk, hotelu Gdynia i Bungalowa w Sopocie
- 9 3
-
2015-11-20 14:11
pytanie (6)
Jak to jest, że z takich ładnych dziewczyn wyrosły dzisiaj stare, pomarszczone, wredne babska?
- 54 60
-
2015-11-20 14:37
To prawda (3)
Niedosc ze pomarszczone to tluste .stare.brzydkie i jeszcze teraz uwazajace sie za piekne.Wolalbym najgorsza dwudziestke niz miss plus czterdziesci
- 12 44
-
2015-11-21 00:04
(2)
ta miss plus 40sci na bank zakasuje teraz twoją dwudziestkę, wiem bo znam jedną z nich:)
- 21 6
-
2015-11-21 06:11
(1)
Zakasuje tylko w ubraniu,,,jak się rozbierze to lepiej uciekać
- 8 18
-
2015-11-21 07:08
Hahaha odezwal się mister 50+ który nawet w ubraniu nikogo nie zakasuje? :-)
- 25 5
-
2015-11-20 14:58
to od zgryzoty. Kiedyś spotkały miłego,przystojnego młodzieńca. Po latach to zgnuśniały,
pomarszczony dziadyga. I tak się to wspólnie udziela.
- 48 4
-
2015-11-20 14:19
ja myślę, że powód jest oczywisty : ) ale nie wszyscy w to wierzą :)
pewnie byłeś ładnym małym chłopcem? więc stan przed lustrem weź zdjęcie sprzed lat i porównaj zadając sobie podobne pytanie :)
- 47 6
-
2015-11-20 13:09
Te czsy nie wroca (3)
W rondzie to byly imprezy pozdrawiam
- 48 2
-
2015-11-21 03:38
Dj Seba
Wiem grałem tam..
- 6 0
-
2015-11-20 23:29
Pmiętam,pamiętam!Tam to się działo!
- 8 1
-
2015-11-20 17:38
Rondo
I dedykacje muzyczne od przemytnikow dla celnikow
- 19 1
-
2015-11-20 14:42
(7)
Krol bialych skarpet w Panoramie cienias do potegi superwiochmen lovelas ..meja ...z witawy
- 36 4
-
2015-11-20 14:52
(3)
Kolezanka mi mowila ze ten gosc to tylko 11 cm inie wiedzial jak sie to robi
- 9 9
-
2015-11-20 15:13
mimo tego (2)
wolal koleznake od ciebie
- 22 6
-
2015-11-21 00:16
na końcu poszedł z ciepłym kolegą:P
Taki to był lovela$- 7 0
-
2015-11-20 18:32
Kolezanka szla z byle frajerem.i wazyla 82 kg ladniejsze mialy tego id...e w gl powazaniu.Jak bys gotroche posluchala to bys sie niezle ubawila
- 9 3
-
2015-11-20 16:54
lowelas teraz w stoczni pracuje (2)
- 15 1
-
2015-11-20 19:00
Co jak co on sie do pracy nie nadawal za granice by go nie wpuscili bo mial zolte papiery ciekawe co z nim teraz mozr na srebrzysku
- 11 1
-
2015-11-20 18:26
Meja w stoczni...slyszalem ze emigrowal bo mial dlugi
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.