• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: pierogi, makaron i "więzienny" pub

Łukasz Stafiej
20 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Sopocki Alcatraz Bar zaskakuje "więzienną" aranżacją wnętrza. Goście korzystający z antresoli siedzą "za kratkami". Sopocki Alcatraz Bar zaskakuje "więzienną" aranżacją wnętrza. Goście korzystający z antresoli siedzą "za kratkami".

Drugi oddział popularnej pierogarni, czynne do nocy bistro czy nietypowy pub zaaranżowany na celę więzienną - odwiedziliśmy nowe lokale, które w ostatnich tygodniach otwarto w Trójmieście.



Sopocki Młyn
Zamkowa Góra zobacz na mapie Sopotu znajduje się na uboczu głównych sopockich traktów, ale wcale nie jest kulinarną pustynią. Obok kawiarni z domowym ciastami Capuccino Cafe ci sami właściciele ruszyli niedawno z restauracją Sopocki Młyn. Jej nazwa nie jest bez znaczenia - w piętrowym, przytulnie urządzonym w stylu rustykalnym lokalu serwowane są dania przygotowywane na bazie mąki. Podobnie jak w kawiarni, atutem tutejszego jedzenia jest sprawdzone pochodzenie składników, z których jest ono przygotowywane. Właściciele postawili sobie za zadania korzystanie z jak najzdrowszych produktów, które jak najczęściej starają się kupować u regionalnych dostawców. Nie tylko starają się o uzyskanie dla swojej restauracji tytułu "Dziedzictwo Kulinarne - Pomorskie", ale również zabiegają o zdobycie certyfikatu potwierdzającego współpracę z dostawcami i producentami ekologicznej żywności. W Sopockim Młynie należy spróbować przede wszystkim pierogów - podawane są one w kilkunastu wariantach: gotowane, pieczone lub na słodko. Coś dla sobie znajdą zarówno wegetarianie, jak i mięsożercy. Szef kuchni pracuje również nad recepturą na ciasto dla osób nietolerujących glutenu. Ceny pierogów zaczynają się od 16 zł za porcję składającą się z ośmiu sztuk. W karcie znajdują się również polskie zupy: rosół i barszcz czerwony (10 zł), kopytka i kluski śląskie (od 19 zł) czy domowy makaron (od 18 zł). Menu jest krótkie i posiada zmienianą co tydzień wkładkę - obecnie spróbować można między innymi pierożków syberyjskich z wołowiną i śmietaną (22 zł). Lokal czynny jest codziennie w godz. 12-20:30.

  • Sopocki Młyn znajduje się w kompleksie budynków na Zamkowej Górze w Sopocie.
  •  Sopocki Młyn   pierogarnia
  •  Sopocki Młyn   pierogarnia
  •  Sopocki Młyn   pierogarnia
  •  Sopocki Młyn   pierogarnia
  •  Sopocki Młyn   pierogarnia
  •  Sopocki Młyn   pierogarnia
  •  Sopocki Młyn   pierogarnia
  •  Sopocki Młyn   pierogarnia
  •  Sopocki Młyn   pierogarnia
  •  Sopocki Młyn   pierogarnia


Mandu
Otwarta dwa lata temu pierogarnia Mandu nieopodal oliwskiej pętli tramwajowej zobacz na mapie Gdańska okazała się prawdopodobnie jednym z największych sukcesów gastronomicznych w Trójmieście. Goście pokochali serwowane tam na kilkadziesiąt sposobów pierogi, a w godzinach obiadowych wciąż trudno znaleźć wolny stolik - często trzeba czekać na niego w kolejce przed drzwiami. Nic więc dziwnego, że właściciele postanowili otworzyć drugi oddział - nowe Mandu zajęło duży lokal po piwiarni Warka przy ul. Elżbietańskiej 6 zobacz na mapie Gdańska w gdańskim Śródmieściu. Miejsca wystarczy dla niemal stu osób. Koncept drugiej restauracji jest dokładnie taki sam, jak pierwowzoru. W karcie znajdziemy sto i jeden pomysłów na pierogi: od ruskich, przez chińskie wontony, po gruzińskie chinkalli. Ceny za porcję zaczynają się od 13 zł. Oczywiście wszystkie pierogi przygotowywane są na bieżąco, nie ma mowy o ich odmrażaniu. A jak ktoś ma w tej kwestii wątpliwości, może podejrzeć proces ich lepienia i gotowania w otwartej kuchni. Mandu czynne jest codziennie w godz. 11-21. Uwaga, mimo większej przestrzeni, znów należy spodziewać się kolejek, szczególnie w weekendy.

  • W Mandu pierogi lepione są na oczach klientów. To drugi oddział popularnej gdańskiej pierogarni.
  •  Pierogarnia Mandu
  •  Pierogarnia Mandu
  •  Pierogarnia Mandu
  •  Pierogarnia Mandu
  •  Pierogarnia Mandu
  •  Pierogarnia Mandu
  •  Pierogarnia Mandu


Bosko
Bosko to lokal o dość niecodziennym koncepcie. Z jednej strony jest to śniadaniowo-lunchowe bistro czynne od godz. 7. Z drugiej strony - otwarty aż do godz. 2 koktajlbar z autorskimi drinkami. Lokal znajduje się w ścisłym centrum Gdańska na rogu ul. Garncarskiej pod adresem Targ Drzewny 12/14 zobacz na mapie Gdańska, więc powinien przyciągnąć zarówno poszukujących porannego posilenia się w drodze do pracy, jak i imprezowiczów potrzebujących miejsca na tzw. bifor albo after. Wystrój wnętrza spodoba się tym, którzy gustują w nowoczesnych trendach aranżacji lokali gastonomicznych - panuje tutaj popularna i modna od dłuższego już czasu estetyka industrialno-minimalistyczna. Na śniadanie zjemy na przykład tosty francuskie z jajkiem sadzonym i bekonem albo granolę z owocami (9,20 zł). Warto przyjść w ciągu pierwszej godziny po otwarciu - wtedy przy zamówieniu dowolnego napoju za śniadanie zapłacimy tylko złotówkę. Kawa w Bosko kosztuje 7,70 zł, herbata 6,70 zł, a szejki ze świeżych warzyw lub owoców zamówimy od 9,20 zł - do wyboru kilkanaście rodzajów m.in. brzoskwinia, banan, marakuja, sok żurawinowy; chałwa, lody waniliowe, mleko, banan czy sok pomidorowy, tabasco, chrzan i sos worcester. Na lunch podawane są między innymi burgery (14,50 zł), taco z chilli con carne (12,90 zł) czy pikantne skrzydełka kurczaka (15,90 zł). Właściciele planują uruchomić w weekendy cykl kameralnych koncertów.

  • Bosko to połączenie bistro z koktajlbarem. Lokal czynny jest od godz. 7 do godz. 2.
  •  Bosko Taste
  •  Bosko Taste
  •  Bosko Taste
  •  Bosko Taste
  •  Bosko Taste
  •  Bosko Taste
  •  Bosko Taste
  •  Bosko Taste
  •  Bosko Taste


Spaghetti Bar Niko
Bar Niko przy ul. Romana Dmowskiego 2 zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu to trójmiejski oddział firmy, która od ponad osiemnastu lat karmi mieszkańców Piły. W Trójmieście Niko postawiło przede wszystkim na makaron oraz klientów, którzy szukają szybkiego i sycącego jedzenia w niskiej cenie. Podobno specjalność szefa kuchni to spaghetti z sosem bolońskim. Dostępne są również: sos con piselli, czyli z groszkiem i papryką, pieczarkowy albo napoli z pomidorami. Można również wybierać w innych rodzajach makaronów, m.in. penne, farfalle, fusilli czy makaronie razowym. W karcie znajdują się również m.in. naleśniki z różnymi nadzieniami: z kurczakiem, warzywami oraz z twarogiem na słodko, lasagne, risotto, tortellini czy sałatki. Makaron zjemy od 6,99 zł za 400-gramową porcję. Za naleśniki zapłacimy 9,90 zł, najdroższa w karcie jest lasagne, której porcja kosztuje 12,90 zł. Jak zapewniają właściciele, makarony sprowadzane są od włoskiego producenta, a wszystkie dania, które klient wybiera z bemarów przyrządzone są na bieżąco. Spaghetti Bar Niko otwarty jest od poniedziałku do soboty w godz. 10-21, a w niedziele w godz. 12-20.

  • W Spaghetti Bar Niko zjemy tanie i szybko serwowane dania makaronowe.
  •  Spaghetti Bar Niko Gdańsk
  •  Spaghetti Bar Niko Gdańsk
  •  Spaghetti Bar Niko Gdańsk
  •  Spaghetti Bar Niko Gdańsk
  •  Spaghetti Bar Niko Gdańsk


Alcatraz Bar
Jeśli właściciele Alcatraz Baru chcieli zaskoczyć swoich gości, to na pewno im się to udało - tak urządzonego, drugiego miejsca w Trójmieście nie sposób znaleźć. Nowy lokal będący połączeniu pubu i dyskoteki został bowiem w całości zaaranżowany w stylu celi więziennej. Na niewielkiej przestrzeni przy ul. Haffnera 7/9 zobacz na mapie Sopotu, gdzie wcześniej działała przytulna kawiarenka Bookarnia, zrobiło się industrialnie i surowo. Główne elementy wystroju Alcatraz to stalowe kraty i ciężkie, metalowe meble. Od samego progu w oczy rzuca się bardzo charakterystyczny, szeroki blat barowy pełniący tutaj rolę parkietu tanecznego, na który dostać można się po schodkach. Znajdują się na nim trzy rury, które już zdążyły wzbudzić niepotrzebne kontrowersje wśród klientów. Właściciele uspokajają jednak, że nie mają one nic wspólnego z tymi, które zobaczyć można w nocnych klubach z tancerkami, a są jedynie elementem wystroju. Goście bawić mogą się przy dowolnej muzyce, którą wybiera się z szafy grającej. Mimo niewielkiej przestrzeni, lokal posiada profesjonalne nagłośnienie i oświetleniem, a nawet urządzenia do generowania dymu czy puszczania baniek mydlanych. Organizowane są imprezy karaoke oraz transmisje wydarzeń sportowych. W karcie znajdziemy bardzo szeroką ofertą alkoholi, w tym kilka rodzajów absyntu oraz domowe nalewki, na przykład ogórkową czy kawową (7 zł). Ceny wódki i dużego piwa zaczynają się od 8 zł. Barmanki specjalizują się również w koktajlach. W ofercie znajduje się również krótkie menu z przekąskami, m.in. tatarem wołowym (9 zł), krewetkami z czosnkiem (22 zł) czy śledziem (8 zł). Bar czynny jest od niedzieli do czwartku od godz. 17, w piątki i soboty od godz. 19.

  • W Alcatraz Bar napijemy się wielu gatunków alkoholi w tym przeróżnych koktajli.
  •  Alcatraz Bar
  •  Alcatraz Bar
  •  Alcatraz Bar
  •  Alcatraz Bar
  •  Alcatraz Bar


Bee Italian
Bee Italian częściowo zapełnia kulinarną pustkę w gdyńskim Wiczlinie, gdzie lokali gastronomicznych szukać można ze świecą - restauracja znajduje się w nowym kompleksie usługowym nieopodal ronda przy ul. Kamrowskiego zobacz na mapie Gdyni. Lokal prowadzą matka i córka zafascynowane kulturą włoską. Atmosferę i smaki poznane podczas swoich podróży w tamte rejony Europy, panie postanowiły przenieść do kameralnego wnętrza, które urządziły w stylu rustykalnym, ale z wyczuciem nowoczesnych trendów aranżacyjnych. Karta jest prosta i powinna spełnić oczekiwania osób, które chcą spróbować podstawowych smaków kuchni włoskiej. Główną rolę grają w menu makarony i pizze. Zjemy między innymi tagliatelle z krewetkami (24 zł) i spaghetti z domowym pesto (12 zł) czy włoski placek na cienkim cieście z mascarpone, gorgonzolą, orzechami i miodem (16 zł) albo z serem kozim, marynowaną gruszką i świeżym szpinakiem (21 zł). Osobne miejsce w menu zajmują dania "fit", czyli między innymi niskokaloryczna sałatka z kozim serem, grillowanym jabłkiem i orzechami (18 zł). W karcie znajdziemy także: burgery, zupy, owoce morza oraz deski włoskich serów czy wędlin z dodatkami (od 34 zł). Te ostatnie to świetne towarzystwo dla win, których sporej oferty w Bee Italian nie brakuje. Jak zapowiadają właścicielki, oferta dań zmieniać będzie się sezonowo. Od poniedziałku do czwartku lokal czynny jest w godz. 12-20, a od piątku do niedzieli w godz. 12-21. W sezonie przed restauracją czynny będzie ogródek.

  • Bee Italian to kameralna, włoska restauracja w gdyńskim Wiczlinie.
  •  Bee Italian
  •  Bee Italian
  •  Bee Italian
  •  Bee Italian
  •  Bee Italian
  •  Bee Italian


Hot Stuff
Hot Stuff to bar znajdujący się w piwnicy kamienicy przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego 5 zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu, czyli miejscu, w którym otwierano niejeden już lokal gastronomiczny. W Hot Stuff serwowane są proste i szybkie dania lunchowe, czyli kanapki na ciepło: panini (od 4,50 zł), burgery (od 15 zł), sałatki (od 10 zł) i pizze (od 11 zł). Oprócz tego zjemy tutaj zupę (codziennie inną - 4 zł), kanapki (4 zł) i napijemy się kawy (od 4 zł). To miejsce przede wszystkim dla tych, którzy potrzebują posilić się szybko za niewielkie pieniądze w drodze do pracy czy na uczelnię. W lokalu można jednak również usiąść, choć nie należy spodziewać się wygód - w środku jest niewiele miejsca. Bar Hot Stuff czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 8-20, w soboty w godz. 9-22, a w niedzielę w godz. 9-20.

  •  Hot Stuff Panini Grill & Pizza
  •  Hot Stuff Panini Grill & Pizza
  •  Hot Stuff Panini Grill & Pizza
  •  Hot Stuff Panini Grill & Pizza
  •  Hot Stuff Panini Grill & Pizza
  •  Hot Stuff Panini Grill & Pizza
  •  Hot Stuff Panini Grill & Pizza

Miejsca

Opinie (240) 3 zablokowane

  • czy to prawda, że w mandu kelnerki (1)

    muszą oddawać 30 zł z napiwków dziennie? czy to tylko plotka?
    pierogi - żaden cud (za niemałą cenę)

    • 3 2

    • pewnie na kucnie

      pewnie na kucnie oddaja procent. tak jest wszedzie. kuchni tez sie nalezy.

      • 1 0

  • (4)

    Czy w tym Alcatraz zmieszczą się sopockie psychole?

    • 28 4

    • nie! za mało miejsca!

      poza tym grubas z ochrony wyglądający na klawisza albo psa od sako ...bedzie skutecznie rozsmieszał ich swoim wyglądem az w koncu umrą ze smiechu :)

      • 2 0

    • o kogo ci chodzi? (2)

      • 0 9

      • przeciez napisal

        • 1 0

      • Uderz w stół...

        • 4 1

  • Do Pierogarni Mandu

    Wszystko byłoby dobre, gdy nie gotowanie w tej samej wodzie pierogów słodkich, słonych , kwaśnych i tak dalej. Na moją prośbę pierogi z serem (twarogiem) ugotowano w wodzie osłodzonej a nie z solą i o od razu inny smak. Gdyby tak postępowano bez proszenia byłoby przepysznie...

    • 3 0

  • (2)

    Schabowy raz polecam byliśmy super nic z mrożonek świeże wszystko

    • 1 5

    • (1)

      Byłem raz i ilość gości z włożony swetrem w spodnie mnie przeraziła. Czy każdy mieszkaniec powiatu kartuskiego nosi biały sweter włożony w spodnie a na nogach Puma Ferrari?

      • 14 3

      • Nie, nie każdy. Tak samo jak nie każdy Gdańszczanin, to potomek Kresowiaka

        • 0 0

  • Ja mam złe doświadczenia z Mandu. (4)

    Stoimy z grupą przed lokalem, przez szybę widać trzy-cztery wolne stoliki. Zanim palący dokończył fajki upłynęło kilka dobrych minut. Stoliki wciąż puste, nie dzieje się przy nich nic. Wchodzimy, kierujemy się do tych stolików, wtedy zjawia się panienka typu kelnerka i zaczyna nas besztać, że kolejka jest i trzeba czekać, a ona najpierw stoliki musi przygotować. Faktycznie, okazało się, że za drzwiami (filarem?) stoi pokornie kilka osób i czeka. Co robiła w tym czasie panienka i dlaczego kazała ludziom bez sensu sterczeć? Bo nie była w stanie przez 10 minut zabrać się za przygotowanie stolików? Wydawała się być mocno przejęta swoim stanowiskiem, choć robotą już zdecydowanie mniej. Kompletny brak profesjonalizmu. Była to moja ostatnia wizyta w Mandu, na stolik nie czekaliśmy, bo trudno było przewidzieć ile panience zajmie ogarnianie tematu. Podczas wcześniejszej wizyty w Mandu udało się dostać coś do jedzenia.Pierogi poprawne, ale żaden ósmy cud świata. Podobną jakość można znaleźć w wielu innych lokalach. A czemu tyle osób dało sobie wmówić, że jest tam jakoś wyjątkowo, tego nie pojmuję. Być może wcześniej ci zachwyceni jadali wyłącznie mrożone pierogi z hipermarketu.

    • 59 12

    • (2)

      zaraz, zaraz, to ja wchodzisz do Mandu to nie kierujesz sie do wolnego stolika, tylko stajesz w kolejce przy kasie i czekasz na przyjęcie zamówienia i pozwolenie, na to by usiąść? Gorzej niz w PRL.

      • 13 1

      • Najpierw musisz mieć gdzie usiąść. Zamówienie to wyzwanie na później. (1)

        Po wejściu musisz się rozejrzeć, czy gdzieś w kącie nie kłębi się grono głodnych oczekujących, których marzeniem jest miejsce przy stoliku. Jeśli są, to wolno Ci do nich dołączyć. I czekać, czekać, czekać, aż kelnerka wykona łaskawe skinienie i usadzi Cię gdzie uważa...

        • 4 0

        • Gdybym poszła do knajpy, w której byłaby kolejka to bym wyszła i poszła do innej. Ale ok, zakładam, że przychodze 5 min po otwarciu. Chyba sa wolne miejsca, to znaczy, że nie mogę usiąść tylko mam czekać. Skoro "Bez szału" widziała wolny stolik prze zkilka minut, to do niego podeszła. To chyba naturalne?

          • 1 0

    • Najlepsze pierogi jadłeem we Wrocławiu.

      Pierogarnia Stary Młyn, polecam jak ktoś kiedy będzie we Wrocławiu.

      • 5 2

  • restauracje gdzie stoisz w kolejce czekajac na wolny stolik to porazka (6)

    nawet jak juz doszekasz sie na swoj stolik, to na plecach czujesz wzrok capów, którzy czają się na twoje miejsce. To nie jest normalne

    • 133 17

    • (3)

      To chyba świadczy że w niej jest dobre jedzenie

      • 7 9

      • (2)

        Też, ale i świadczy o tym, że albo powinno się zainwestowac w wiekszy lokal, kuchnię i obsługę jak naleśnikarnia koło UG w Oliwie, albo przyjmowac gości tylko z rezerwacją.

        • 9 9

        • mAnekin buhahah

          • 5 3

        • Właśnie to zrobili

          mają większy lokal w centrum

          • 9 1

    • Mandu

      Mandu w Oliwie to jakaś porażka, przereklamowana!! Byłem tam raz i nigdy nie wrócę. Gdy ostałem kolejkę do stolika, zamówiłem pierogi z dziczyzną. Dostałem wystygnięte (może dlatego, ze koleżanka zamówiła pieczone, które pewnie dłużej się przygotowuje wiec żeby podać jednocześnie do stolika moje musiał se postać), rozgotowane kapcie. Sos grzybowy był gorzki. W życiu nie miałem po posiłku takiej zgagi jak po tym daniu :((( Szczerze nie polecam.

      • 18 18

    • w czym problem

      przeciez nikt ci nie karze stać w kolejce. co masz za problem?

      • 16 17

  • (7)

    pikantne skrzydełka kurczaka (15,90 zł).

    to za tyle można kupić ze trzy kilo

    • 4 3

    • (5)

      To soibie kup te 3 kilo i usmaż w domu. Mnie wkurza co innego, a mianowicie, 15,90, zamiast 16zł. Czy naprawdę trzeba robić z klientów idiotów? Jeżeli próują klientów naciągnąć w tak oczywistej sprawie to co w sprawach, o ktorych nie mamy pojecia?

      • 0 4

      • (4)

        robię sobie w domu i na pewno są lepsze od ich

        PS ich się nie smaży ale piecze

        PS2 nie denerwuj się i nie stukaj tak nerwowo w klawiaturę, mnie zdenerwowało 15,90 ciebie tylko 10 groszy

        • 3 0

        • (3)

          No przepraszam. Kurczaka się i smaży i piecze. I też wolę swoje niż kupne, bo albo sama robię marynatę, albo używam gotowej, ale tej firmy co lubię. Mnie ceny w restauracjach nie przerażają, bo wiem jakie są i rozumiem, że na tę cenę skłą;da się nie tylko produkt, ale i cała reszta. Tylko jak ide do knajpy i zamawiam, to ufam kucharzopwi, ze to co mi poda bedzie przynajmniej zjadliwe. A z 2 str oczekuję szacunku do mnie i pieniędzy, ktore zostawiam na stoliku. A takimi marketinogowym obcieciem 10gr juz widzę, ze póbują ze mna pogrywać.

          • 0 0

          • (2)

            Ale myślę , że 16 zł za porcję ( nie wiadomo jaką - pewnie z 5 skrzydełek) to przesadzili, w KFC za 14 złotych cały kubełek kawałków z kurczaka - którego na pewno nie zjesz w całości.

            • 1 1

            • Zgadza się, tylko działa też mechanim giganta jakim jest KFC i pojedyńczej knajpy. Ja też uważam, że z cenami to się u nas przesadza, chociaz np. w Krakowie czy Poznaniu jest jeszcze drożej. To jest właśnie to naciągactwo, że piwo kosztuje 12zł., gdy mogłoby kosztowac 6-7zł.
              PS. Poza tym uważam, że skrzydełka w KFC są poza konkurencją. Pyszne.

              • 0 0

            • "na tę cenę skłą;da się nie tylko produkt, ale i cała reszta"
              produkty ok 2 zł a cała reszta 14 zł - chyba jednak proporcje jakby lekko zachwiane

              • 1 1

    • W Auchan leiej robić zakupy i przyrządzać w domu

      Przy takich cenach. Pisowcy za słabo podnieśli podatek od sklepów dlatego jeszcze w zabce nie az tak mocno zdrozało.

      • 1 1

  • nie rozumiem popularnosci pierogów (1)

    bo poza przystepnoscia ceny niema w pierogach nic atrakcyjnego. Trzeba wziac pod uwage ze zmielona papka ktora kucharz wklada do ciasta jest wielka tajemnica co do tego z czego sie sklada. Nijak nie mozna zweryfikowac ani swierzosci ani jakosci przyprawionej papki.. ja pierogow nie jadam

    • 5 3

    • młody kuchcik jesteś :-)

      Ludzie lubią dreszczyk emocji

      • 2 1

  • Zamykać tam w tym Alcatraz Barze w Sopocie (zrobić prawdziwe więzienie) (2)

    Wszelkiej maści POwców i PiSowców niszczących Polske!

    • 4 2

    • Rusałka (1)

      Rostowski i Tusk powinni się mijać na spacerniaku przy ul. RAKOWIECKIEJ w Warszawie.

      • 4 2

      • Kaczyński ze swoimi przydupasami też!

        • 2 3

  • Pierogi w Mandu przepyszne! Byłam i polecam!:)

    • 4 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach

w plenerze, gry

Juwenalia Gdańskie 2024 (52 opinie)

(52 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (4 opinie)

(4 opinie)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbyła się pierwsza polska edycja zawodów Red Bull Air Race?