- 1 Młodzi w ten weekend bawią się na "Ele" (52 opinie)
- 2 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (87 opinii)
- 3 Grzechy gastronomii: kto winny? (187 opinii)
- 4 Fale w Sopocie. Nowa impreza przy plaży
- 5 Festiwal Światła rozbłysnął w Hevelianum (6 opinii)
- 6 Sporo odwiedzających mimo deszczu (30 opinii)
Nowe lokale w Gdańsku jak grzyby po deszczu
Centrum Gdańska wzbogaca się o nowe puby i restauracje, często w zupełnie nieoczekiwanych miejscach. Ale nowe lokale powstają także we innych dzielnicach, z dala od głównych szlaków.
Nowe lokale powstające w miejscu starych to w centrum Gdańska reguła. Ristorante Pomodoro to włoska restauracja w Piwnicy Ratusza Staromiejskiego (wcześniej była tu Toscana, a jeszcze wcześniej Turbot") przy ulicy Korzennej . Kolorowe wnętrze, mimo że w podziemiach, zachęca do wizyty w porze obiadowej obiad - w menu znajdziemy szeroką ofertę pizz, kilka typów makaronów (spaghetti, penne, fusilli, tagiatelle, gnocchi), ryby i zestawy mięs. A jeśli zostaniemy na deser, czekają na nas włoskie specjały.
Bruderschaft przy ulicy Długiej to mały pub w podziemiach. Miejsce doskonale sprzyja rytuałowi, od którego przyjął swoją nazwę - w języku niemieckim Bruderschaft oznacza braterstwo i jest to ceremoniał przechodzenia z grzecznościowych zwrotów "Pan, Pani" na "ty". Kiedyś wystrój wnętrza był zdominowany przez cegłę, teraz stał się bardziej nowoczesny, uzupełniony przez obrazy z gwiazdami muzyki popularnej. To dosyć kameralny lokal składający się z kilku klimatycznych sal, w których można się ukryć przed spojrzeniami ciekawskich.
Przy ulicy Mariackiej w nowej odsłonie działa Klub Aktora. Eleganckie, przestronne wnętrze, wygląda jakbyśmy znaleźli się w dawnej sali pałacowej. Nad barem znajduje się antresola, a przez okna rozpościera się widok na najpiękniejszą gdańską uliczkę - z pewnością warto tu zabrać osoby przyjezdne.
Wydział Remontowy to nowa odsłona klubu w budynku przy Bramie Historycznej nr 2 Stoczni Gdańskiej, przy ulicy Doki . Czy miejsce, w którym kiedyś znajdował się krótko działający Pub Doki, ma szansę na stałe zagościć na mapie Gdańska? Na razie wszystko na to wskazuje - w lokalu regularnie zaczynają odbywać się imprezy muzyczne i koncerty, a niedawno wprowadzono także menu, w którym znajduje się m.in. kanapka wydziałowa, ziemniaki wydziałowe oraz kotlet i bigos wydziałowy. Kto ma ochotę sprawdzić, co kryje się pod tymi nazwami, powinien skierować się w stronę stoczni.
Ale nie tylko w centrum Gdańska powstają nowe lokale, podobnie dzieje się we Wrzeszczu i to w dosyć nieoczekiwanych miejscach. Świetnie prezentuje się Między Nami Bistro, które mieści się przy ulicy Brzozowej , bocznej od ulicy Dmowskiego. Wszystko przygotowywane jest tam na miejscu, a w menu znajdziemy wiele dań, w tym kilkanaście rodzajów pizzy, zupy na naturalnych wywarach, dania obiadowe, a także pasty i sałatki. Wszystko to możemy zjeść w kolorowym i przytulnym wnętrzu, najlepiej przy oknie z widokiem na ulicę.
Naleśników możemy skosztować w Naleśnikowym Domu, który znajduje się przy ulicy Partyzantów w miejscu, gdzie kiedyś była Bawialnia Cafe. To kolejne z miejsc, wpisujące się w serię gdańskich naleśnikarni - w ciekawie zaaranżowanej przestrzeni możemy spróbować ich w wersji mięsnej, wegetariańskiej, a także na słodko.
I jeszcze jedno miejsce, warte odwiedzenia, nie tylko dlatego że znajduje się w głębi ulicy Krynickiej na Przymorzu, nieopodal Alfa Centrum. Mantra to kolejna restauracja współwłaściciela znanej i lubianej restauracji indyjskiej Masala. Z jednej strony można tutaj przyjść na romantyczną kolację we dwoje albo w klimatycznych i orientalnych wnętrzach zorganizować dużą imprezę na ponad 100 osób. Bogate menu oferuje indyjskie, tajskie lub chińskie potrawy przyrządzane przez kucharzy z Indii i Nepalu, ale Mantra to również Centrum Kultury Indyjskiej uroczyście otwarte w tym roku przez ambasador Indii. Odbywają się tu zajęcia z jogi i tańca indyjskiego, a wkrótce ruszy klub filmów Bollywood.
Miejsca
Opinie (158) ponad 10 zablokowanych
-
2012-04-23 13:07
nie ma jak to swoja kobieta jedzenie przyrządzi, poda, ....
razem zjemy, ...... :-)
- 3 0
-
2012-04-23 12:35
Pomodoro!
polecam wpaść, naprawde dobra pizza i makarony:)
- 2 3
-
2012-04-23 10:21
NOWE LOKALE STARE UKŁADY.
Przyprowadzę grupę turystów będę namawiał ale do 50% z utargu moje :)
W końcu to ode mnie zależy gdzie turyści będą wydawać pieniążki.- 0 0
-
2012-04-22 09:35
Mierność, mierność, wszędzie mierność. (5)
"Restauratorzy"!
Zapomnijcie w końcu o mrożonkach i gotowych półproduktach. Ile można serwować to samo g...wno. W co drugiej knajpie tak samo smakujące i wyglądające warzywa na ciepło i surówki. To jest zwykłe oszustwo. Jak będziecie uczciwi w stosunku do klienta to nie będziecie plajtować po 1-2 latach...
Wolę stosować się w domu i zapraszać przyjaciół. Przynajmniej wszyscy chwalą :P- 95 7
-
2012-04-23 09:59
Magda Gessler
by odrazu powiedziala takiemu restauratorowi - "co to k..a jest!?" i rzucila talerzem prosto w twarz.
- 0 1
-
2012-04-22 17:45
no nie wiem
W pewnej malej knajpce (restauracyjce) - nazwy nie podam, zebym nie byl posadzany o reklame, bylem swiadkiem (pare razy!) sytuacji, gdy klient sie niecierpliwil, ze musi na danie czekac 10min ! A danie swieze, smaczne i przygotowywane na miejscu! Wiec moze jest tez tak, ze czesc spoleczenstwa zadowala sie bylejakoscia za niska kase... Smutne, ale prawdziwe
- 10 2
-
2012-04-22 10:27
(1)
i jak te domowe STOSUNKI? skoro wszyscy chwalą, to chyba miło tak w grupce przyjaciół się STOSOWAĆ...
- 6 6
-
2012-04-22 11:13
Ojtam!
Miało być stołować. Zwykłe przejęzyczenie.
- 6 3
-
2012-04-22 09:39
Racja!!
Ja gdy zamówię posiłek w restauracji i usłyszę dźwięk kuchenki mikrofalowej to wychodzę...- 26 2
-
2012-04-23 09:35
Naleśnikowy Dom
Drogo, za drogo i za mało....
- 4 0
-
2012-04-22 09:13
Gdańskowi daleko do Torunia.. (14)
i tak nie ma to jak Toruń i domowa pizza w Picolo! kto jadł ten wie!
- 36 89
-
2012-04-22 10:54
zgadzam się w 100%. (2)
Gdańsk rzeczywiście jest daleko w tyle za Toruniem pod względem knajp i pubów. Tutaj restauratorzy mają przeświadczenie, że 'w sezonie i tak będą turyści więc zarobimy, nie trzeba się starać' podczas gdy Toruń zabiega o klienta. Zapominamy tu, że Gdańsk nie jest Łebą czy Władysławowem, które żyją jedynie w 'sezonie'. Dlatego cieszy mnie, że pojawiają się takie miejsca, z charakterem.
- 12 5
-
2012-04-22 13:39
Potwierdzam, byłem niedawno w Toruniu i przeżyłem szok kulturowy. (1)
Kluby, puby i restauracje jak w zachodniej Europie. Niesamowita różnorodność i doskonała obsługa. Nic nie trąci komuną jak w Gdańsku. Sprawdźcie sami. Autostradą jest niecałe 2h. Choćby po to żeby się odchamić i zobaczyć jak na świecie ludzie żyją bo w tym pierdzielonym budyniowie to jak w białoruskim grajdole jest. Czas przejrzeć na oczęta. Acha, pierniki z olejkiem różanym są bajeczne mimo, że ze słodyczy to ja najbardziej lubię śledzie i kiełbasę.
- 18 5
-
2012-04-23 08:34
Tyle, że ten grajdół to centrum przemysłowe północnej Polski, chyba jedyne miejsce na północ od linii Poznań -Łódź -Warszawa, gdzie można normalnie pracować i normalnie zarabiać.
- 2 2
-
2012-04-22 12:08
pierogi (3)
Ja byłam w Toruniu na przepysznych pierogach z pieca. Wie ktoś gdzie można takie znaleźć w Trójmieście za niewygórowaną cenę? Chętnie pójdę!
- 6 2
-
2012-04-22 15:58
takich pierogów jak w toruńskim starym młynie to chyba nigdzie nie ma. (1)
niestety.
- 2 3
-
2012-04-22 23:27
No właśnie są.
Patrz niżej:-)
- 1 1
-
2012-04-22 23:25
Bar Elita, Sopot, ul. Podjazd.
Od czasów studenckich tam chadzam. Zamów przysmażane. Są świetne! Koszt to dwanaście złotych.
- 0 3
-
2012-04-22 18:04
to sp....z...j z Gdańska z powrotem do Torunia
- 5 9
-
2012-04-22 09:36
(2)
toruń stolica wszystkiego - stolica medialna i kulinarna
- 14 11
-
2012-04-22 09:59
(1)
i wielkiego buractwa tam jak nigdzie indziej takich ponurakow i nie kultury to nigdzie w Polsce nie doświadczycie.
- 8 10
-
2012-04-22 14:25
tam życie tętni również nocą
sam jestes burak
- 4 7
-
2012-04-22 14:17
na starówce nie ma dobrych pizzeri! w Gda rzecz jasna
- 7 1
-
2012-04-22 09:25
w starej browarnej jest lepsza
- 7 5
-
2012-04-22 09:16
Chłopie,
a Ty tam, kucharzem jesteś???
- 16 8
-
2012-04-23 08:07
a ja byłem a "alizze" najadłem się napiłem i poszedłem na zajęcia polecam wszystkim..
- 0 0
-
2012-04-22 09:12
Super, szkda tylko że spora częśc ma taki sztuczny, bezduszny wystrój (8)
ps - wie ktoś co powstanie na miejscu dawnego Yesterdaya?
- 34 11
-
2012-04-22 09:22
Yes! (5)
Tam powstanie browar podobno, na miejscu będzie się ważyć i sprzedawać piwo, widziałem już fotki z kadziami. Ciekawe...
- 10 3
-
2012-04-22 09:57
w browarze nie ma czegos takiego jak kadziarnia. (4)
ponadto piwo się warzy nie waży
- 9 8
-
2012-04-23 06:43
xxx
kadziami a nie kadziarni, czytaj zezolu
- 2 1
-
2012-04-23 01:38
"fotki z kadziami"
nie jestem browarnikiem , nie piję piwa ale wzrok mam jeszcze dobry i plochi napisał KADZIAMI a nie KADZIARNI
- 6 1
-
2012-04-22 19:54
(1)
nie ma takiego słowa jak kadziarnia :)
- 1 2
-
2012-04-22 23:19
Tak czy owak, zawsze można komuś
przykadzić.
- 2 1
-
2012-04-22 09:42
Nie ma już kultowego Yesterdaya?? :( (1)
To gdzie się teraz angliście będą spotykać?
- 4 6
-
2012-04-22 15:57
I dobrze że nie ma, to była obskurna speluna
chyba tylko mało wybrednym studentom 1 roku tam sie podobało.
- 6 2
-
2012-04-23 04:15
NEPAL JEST W INDIACH :)
- 0 0
-
2012-04-22 09:34
(2)
wolny rynek, jedne knajpy są zamykane, a inne otwierane, ale czy to o czymś świadczy?
jesteśmy bardziej leniwi czy bogatsi?- 8 5
-
2012-04-22 19:32
(1)
ale jak to ... sporo nowych lokali... przecież kryzys na całego, a tu proszę
- 0 1
-
2012-04-22 23:31
Każdy próbuje. Ot, tyle.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.