• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Weekendowy obiad za miastem - dokąd warto pojechać (cz.1)

Olga Miłogrodzka
17 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Kania Lodge w Sytnej Górze (widok z lotu ptaka) to jedno z kilku miejsc na Kaszubach, do których warto pojechać na weekendowy obiad za miastem. Kania Lodge w Sytnej Górze (widok z lotu ptaka) to jedno z kilku miejsc na Kaszubach, do których warto pojechać na weekendowy obiad za miastem.

Kulinarne teksty serwisu Deluxe przeważnie poświęcamy restauracjom działającym na terenie Trójmiasta. W niniejszym materiale przenosimy się poza jego ścisłe granice - na Kaszuby. Przedstawiamy wybrane lokale, które warto odwiedzić planując weekendowy obiad poza miastem. W pierwszej części materiału koncentrujemy się na południowych terenach Kaszub. Druga - która ukarze się za dwa tygodnie - przeniesie nas na północ, bliżej morza.



Kania Lodge w Sytnej Górze

Mapa z polecanymi przez nas lokalami Mapa z polecanymi przez nas lokalami
Podróż zaczynamy od Sytnej Góry położonej w odległości 20 km od gdańskiego lotniska. Ponad 30 lat temu John Borrell - pochodzący z Nowej Zelandii były dziennikarz i korespondent wojenny - wraz z żoną Anną Rospond - malarką - założyli tu, nad Jeziorem Białym, niewielki, rodzinny pensjonat.

Szefowa kuchni - Emila Pobłocka, związana z miejscem od lat - to rodowita Kaszubka. Jej specjalnością jest jagnięcina. Warto jej spróbować tym bardziej, że państwo Borrell hodują na własne potrzeby liczące około 20 sztuk stado owiec.

- Jagnięcinę serwujemy na różne sposoby. Na przykład pieczemy w winie i podajemy z soczewicą, ziołami, miętą, pietruchą i szczypiorkiem. Robimy z niej także pulpeciki do makaronu z sosem pomidorowym, nadziewamy kruche pierożki z sosem pieczeniowym.

Zimową porą często podajemy też kaczkę - z sosem z pigwy uprawianej w Kania Lodge lub z sosem z chilli i czarnej jagody, którą naturalnie sami zbieramy latem. Pieczemy też inne mięsa - policzki wołowe nadziewane jabłkiem, zawijane w boczku. Do mięs podajemy buraki, czerwoną kapustę z gruszką, do puree wykorzystujemy chrzan. Goście mogą u nas liczyć na dużą ilość warzyw. Zimą lubimy skorzonerę, jarmuż, cieciorkę, dynię. Gotujemy krem z fasoli z wędzonym boczkiem oraz kaszubską zupę wrekową, czyli brukwiową, na gęsinie - mówi Anna Rospond.

Gospodarstwo bazuje na lokalnych produktach, często uprawianych w ogrodzie lub zbieranych w pobliskich lasach.

- Uwielbiamy grzyby - zbieramy je jesienią w dużych ilościach: prawdziwki, kozaki i żółte maślaki, których sporo ze względu na obecność modrzewi. Kozie sery wyrabia, całkiem niedaleko, moja kuzynka. A latem - wiadomo - wejdzie cała masa zielonych dodatków, które rosną na naszej ziemi: pokrzywy, babka, szczaw, mlecze - wszystko to pojawia się na naszym stole - uzupełnia.
Należy dodać, że miejsce słynie z bogato wyposażonej piwniczki z alkoholami. Oprócz win wyrabianych w Kania Lodge (John Borrell posiada winnicę) znajdziemy tu ponad 250 etykiet z całego świata. Już od kilku lat nowojorski miesięcznik Wine Spectator przyznaje liście win z Kania Lodge specjalne wyróżnienie (Award od Exellence). Wizyta w Sytnej Górze to także świetna okazja do spróbowania produkowanej tu kaszubskiej wódki premium - Vestal.

Przeczytaj wywiad z Johnem Borrelle'em oraz relację ze święta wina w Kania Lodge.

  • Anna Rospond przy zielniku
  • Fritata, pierogi, mus z pokrzywy, hummus, bliny gryczane - letnie przysmaki w Kania Lodge
  • Big John - wino wytwarzane z winorośli uprawianych w Kania Lodge
  • Kaczka podana w Kania Lodge

Hotel i Restauracja Kozi Gród w Pomlewie

Kozi Gród to kolejna na Pomorzu rodzinna inwestycja. Słynie z dziczyzny oraz wędzonych wyrobów.

- Wędzarnia, z której korzystamy, zbudowana została jeszcze przez mojego dziada - leśniczego i myśliwego. Postawił ją na wzór wędzarni z leśniczówki nad Jeziorem Czarnym, w której pracował przez 35 lat. Opiera się na starych metodach wędzenia, na zimno i ciepło - mówi Alicja Kąkol - córka właścicieli oraz specjalistka ds. marketingu.
Posmakujemy tu, jak i zabierzemy na wynos, wędzonych serów, ryb, przede wszystkim jednak dziczyzny, do której właściciele Koziego Grodu - ze względu na silne w rodzinie tradycje myśliwskie - mają dostęp z tzw. pierwszej ręki.

Zimą w płynnie zmieniającej się karcie króluje jeleń i dzik. Schab z dzika gotowany jest metodą sous vide, w niskiej temperaturze i podawany z borowikiem, smażonym kasztanem, salsefią, selerem oraz białą czekoladą. Tatar z jelenia - jako przystawkę - zestawia się z kolei z żółtkiem, pianą z kiszonego ogórka, paloną szalotką, rzodkiewką, wędzonym majonezem i emulsją pomidorową.

Od niedawna w restauracji w Kozim Grodzie szefuje Michał Dawidowski, specjalizujący się w kuchni molekularnej oraz organicznej, wyznawca zasady "żadnych chemicznych dodatków, wzmacniaczy oraz glutaminianu sodu - kreatywność plus uczciwość plus natura".

- Uważam, że warto pielęgnować tradycję lokalnych produktów, w tym przypadku darów lasu, poprzez łączenie dziczyzny z nowoczesnymi dodatkami takimi jak musy, puree, emulsje, kawiory owocowe i warzywne. Podczas produkcji dań używać będziemy nowatorskich metod takich jak emulsyfikacja, dehydracja, sferyfikacja, obróbka termiczna w cyrkulatorze. Dzięki takiemu kreowaniu dań dziczyzna zawsze będzie modna - powiedział nam krótko o swoich planach.
  • Hotel Kozi Gród - widok z lotu ptaka
  • Wędzona polędwica z jelenia i karkówka z dzika z wędzarni Hotelu Kozi Gród
  • Tatar z jelenia (Hotel Kozi Gród, cena 30 zł)
  • Schab z dzika (Hotel Kozi Gród, cena 54 zł)

Restauracja Malena w hotelu Bazuny koło Kościerzyny

Na rybę warto skierować się do hotelu Bazuny koło Kościerzyny, gdzie w restauracji Malena niedawno pracę rozpoczął Tomasz Mrozik - były szef Tłustej Kaczki. Menu restauracji to kontynuacja wcześniej obranego przez niego kierunku gotowania skupionego na polskiej kuchni i polskich produktach. W nowej karcie hotelowej restauracji znajdziemy m.in. specjały kaszubskie (jak np. krem na pieczonej brukwi, podwędzane półgęski podane z łoboną i pieczona kaczka podawana ze specjalnością regionu - żurawiną błotną), ale nie tylko.

Daniami autorskimi Mrozika są tutaj przede wszystkim ryby, zarówno morskie - dorsz i łosoś bałtycki - jak i słodkowodne: sandacze, sielawy, okonie, szczupaki, jesiotry.

- Polecam dorsza pieczonego w boczku - podajemy go z lekko podsuszanym pomidorem, sosem na bazie emulsji z białego wina i kwaśnej śmietany oraz z lekko przypalanym porem. Sielawki z kaszubskich jezior, marynowane, podajemy w formie przystawki, sandacza zaś pieczemy klasycznie, a serwujemy z puree z pieczonych ziemniaków i z pieczonymi warzywami. Autorskie jest też wykonanie golonki - w formie steka, z sosem cydrowym i siankiem z pora - warzywem krojonym na długie kawałki przypominające trawę, następnie smażonym w głębokim tłuszczu i suszonym - opowiada Tomasz Mrozik.
Każdego dnia na miejscu wypiekane jest świeże pieczywo, w tym bułki do kaszubskiego burgera - interpretacji pulled pork, czyli kanapki z długo duszoną łopatką wieprzową. Miękkie mięso, rozpadające się na poszczególne włókna, duszone jest tu z dużą ilości cebuli i sosem demi glace, a podawane z piklowaną czerwoną kapustą, ogórkiem kiszonym i z domowym sosem barbecue.

Malena to po kaszubsku truskawka - dlatego od maja smakować tu można specjalnego, truskawkowego menu.

  • Kaczka z żurawiną błotną (Restauracja Malena)
  • Dorsz zawijany w boczku
  • Golonka
  • Wnętrze restauracji Malena
  • Krem z pieczonej brukwi - Restauracja Malena

Gothic Cafe & Restaurant w Malborku

Na koniec polecamy podróż poza granice Kaszub, do Gothic Cafe & Restaurant na Zamku w Malborku. Obecnie to jedna z wyżej ocenianych restauracji w Polsce. Od 10 lat szefuje jej Bogdan Gałązka - absolwent Culinary Academy of New York oraz Akademii Kulinarnej Kurta Schellera, znawca kulinarnej historii zakonu krzyżackiego. To ona stanowi fundament restauracyjnego menu.

- Idea miejsca jest taka, aby osobom odwiedzającymi zamek, poza urokami architektury, zaoferować także smak. Inspiracje czerpiemy z życia nie tyle zakonnego, co dworskiego, czyli tradycji kulinarnych pałacu wielkich mistrzów, który tryumfy święcił na przełomie XVI i XV wieku. Kuchnia była dla nich częścią propagandy, opowieścią o wielkości Krzyżaków. Księgi rachunkowe podskarbiego malborskiego, jak i "Królewiecka książka kucharska" służą nam pomocą w rekonstruowaniu receptur i smaków. Naszym sztandarowym daniem, już od 10 lat, jest zielony kurczak - panierowany w pietruszce, z marchwią, orzechami, sezamem i sosem z kwiatem z czarnego bzu. Mamy także kurę czarną, panierowaną w pierniku. Dużym powodzeniem cieszy się także kiełbasa z kurczaka, doprawiona sporą ilością szafranu.

Zioła uprawniamy sami. Szafran także - choć niekoniecznie jest on tradycją krzyżacką. To inspiracja z Persji, terenów dzisiejszego Iranu - mojego ulubionego kierunku podróży kulinarnych. Mamy także rozmaryn, który w średniowieczu cieszył się powodzeniem, był używany do wykadzania pomieszczeń, wierzono, że odtruwa i niszczy zarazę, mamy tymianek, miętę, szałwię, arcydzięgiel - wspaniałe, lecznicze, acz zapomniane zioło - opowiedział nam Bogdan Gałązka.

Warto dodać, że piwniczka lokalu zaopatrzona jest nie tylko w wina, ale też piwa rzemieślnicze oraz lokalne nalewki i miody.

Gothic Cafe&Resturant działa tylko w sezonie, przez 6 miesięcy w roku, począwszy od 1 kwietnia. Aby dostać się do restauracji bezpośrednio, bez biletu upoważniającego do zwiedzania zamku, należy do niej po prostu zadzwonić.

  • Bogdan Gałązka - szef kuchni Gothic Cafe & Restaurant
  • Zielnik w ogródku Gothic Cafe & Restaurant
  • Kiełbasa z kurczaka (Gothic Cafe & Restaurant)
  • Zielona kura (Gothic Cafe & Restaurant)
  • Lody szafranowe (Gothic Cafe & Restaurant)
  • Syrop z sosny (Gothic Cafe & Restaurant)

Miejsca

Zobacz także

Opinie (115) ponad 10 zablokowanych

  • pyszne jedzenie

    Ja od niedawna jestem fanką "Dworek Admirałówka" w Arciszewie. Pyszne jedzonko, śliczna okolica, nowocześnie ale i swojsko :)

    • 0 0

  • Burgery

    A byliście w Grill Way Bar? Zostałam zaproszona do Gdyni przez przyjacioł i tam wlasnie poszlismy na obiad. Super miejsce, idealne burgery!

    • 0 0

  • Kozi Gród - równiez odradzam

    Byłam z rodzina na "niedzielnym bufecie". Wrażenia niespecjalne :( Generalnie za taką kwotę, jaką przyszło nam zapłacić niewarto. Nie było na tyle smaczne, zeby chiało się tam wracać....

    • 0 0

  • nie jestem bambrem w SUVie, wiec do polecacie oprócz tych miejsc? (13)

    • 35 12

    • Zagroda Kociewska (4)

      Polecam Zagrodę Kociewską w Godziszewie.
      Atrakcji dla dzieci całe mnóstwo, łącznie z mini zoo, starymi traktorami, sokołami, zagrodą świnek miniaturowych, [[placem zabaw. Jedzenie home-made a przy tym przystępne ceny.

      • 11 1

      • I Michał Bajor czasem zagląda...

        • 0 0

      • Home made?!? To juz po polsku nie umiesz sie wysłowić?

        DOMOWE ... do-mo-we!

        • 6 0

      • Opis w sam raz pod bambera w SUVie

        • 8 2

      • dziękuje bardzo :-)

        • 6 1

    • Brama Sole (3)

      Egiertowo, zaraz przed skrętem na Nową Karczmę. Pyszne włoskie jedzenie w rozsądnych cenach.

      W tamtej okolicy jeszcze oczywiście wspaniała restauracja Leśne Runo przy stacji w Borczu, co jak to ale takich pyszności w knajpie przylegającej do stacji się nie spodziewałem.

      • 7 0

      • Hotel Spichrz (2)

        Fajna restauracja w hotelu Spichrz - Hopowo. Polecam ges :)

        • 8 4

        • Miało nie byc dla bambrów w SUV-ach tylko dla normalnych ludzi

          • 1 0

        • Nie paś Arciszewskiej !!!

          j.w

          • 12 1

    • z pozania jestes?

      • 1 1

    • Idz do McDonald na Dworcu Glownym.

      • 1 4

    • Ja lubię "Starą Wozownię" w Lublewie

      • 5 1

    • pstraga

      w Kleszczewie
      Gościniec dla Przyjaciół

      • 16 1

  • Bzdety..

    Checz u Kaszebe w Chmielnie u p. Małgosi.. to jest smak.. a ciasto marchewkowe... mniam.

    • 1 0

  • A po co do restauracji

    Jedziesz z grillem, rozstawiasz na wyznaczonym placu biwakowym i to jest najlepsze jedzenie. Zdrowo, tanio i na wolnym powietrzu, lerzaczek, pies biega i piknik jak ta lala.

    • 0 0

  • (1)

    To ja pozwolę sobie polecić Mulk, Spichrz, Żuławski Dwór, Cedrowy Dworek, Pałac Kościeszy, Pałac w Leźnie, Checz u Kaszebe, Zajazd U Czorlińściego , Krzewi Róg, Gościniec dla Przyjaciół w Wyczechowie i Gościniec dla Przyjaciół Hilary w Kleszczewie.

    • 9 8

    • Wyczechowo to zwykły bar wystrojony gratami . Za pajdę ze smalcem trzeba płacić , śmiechu warte . A surówkę podają na talerzu śniadaniowym 20 minut przed podaniem dania obiadowego . Trochę marnie to wyglądało , ale danie g było ok .Nabraliby zwyczajów restauracyjnych , no i zamówienia przy ladzie z kasą . WIELKI --------- :(

      • 2 0

  • Ceny (1)

    Wszystko fajnie ale przemilczano ceny, wybrałbym się na Kaszuby na obiad ale tam pewnie 1 danie to jak obiad dla 5 osób w barze

    • 4 2

    • W barze 20 zł musisz dać , a w tych Kaszubach średnio 35 . W dobie 500+ i dzieciorobów , to każdego stać . Nawet patologię .

      • 2 1

  • Piana z czegokolwiek wygląda jak... (3)

    ...coś co jest zepsute, skisłe. Chyba wolałabym mus z tego kiszonego ogórka zamiast piany. Mnie osobiście odrzuca od jedzenia. Spienione dopuszczam tylko mleko w capuccino lub kakao.
    Oczywiście to TYLKO moja opinia i NIE twierdzę, że taka spieniona forma podawania jedzenia jest zła.

    • 28 3

    • spienione może być jeszcze piwo

      • 1 0

    • Popieram, kiedyś jak mój kot był chory, to wymiotował taką pianą :( teraz tylko z tym mi się taka piana kojarzy.

      • 8 0

    • mam podobne odczucia, do tego paskudne skojarzenia :/, choć podobnie ja ty, nie twierdzę, że nie jest to dobre, ale wizualnie odstręczające.

      • 5 0

  • Jejmoscina i u szadego (2)

    Polecam domowe jedzenie i smaczne w stężycy w jejmościnie oraz u szadego w borowo, i ceny w obydwu konkurencyjne dobry obiad od 16 zł

    • 26 10

    • U szadego?

      nigdy, kelnerki naburmuszone, czeka się w nie skończoność a czystość? hmmmmmm

      • 5 0

    • To zart?

      Jejmoscina i dobre jedzenie? Jedlismy tam raz - 4 osoby z zatruciem, a w tym 2letnie dziecko, ktore jadlo tylko rosol

      • 10 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (43 opinie)

(43 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdańska konferencja dla twórców internetowych nosiła nazwę: