- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (32 opinie)
- 2 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (135 opinii)
- 3 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (9 opinii)
- 4 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (76 opinii)
- 5 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (5 opinii)
- 6 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (8 opinii)
Open'er: tańce na trawie przy gitarowej muzyce
Czwartek w Babich Dołach minął pod znakiem muzyki gitarowej z Wysp Brytyjskich.
Na festiwalu bawią się ludzie z kilkudziesięciu krajów świata.
Ci, którzy przybyli wcześnie, mogli posłuchać trójmiejskiej formacji Old Time Radio, jednak znacznie więcej fanów wybrało koncercie The Car Is On Fire na scenie namiotowej. Muzycy, którzy zagrali bardzo przebojowe, utrzymane w stylistyce rockowej utwory od razu porwali publiczność. Ale w tym samym czasie warto było zjawić się w namiocie Alter Space, gdzie grał prawie w ogóle nieznany, ale zaskakująco ciekawy zespół Kormorany. W pewnym momencie muzycy zagrali na swoich gitarach niczym na kontrabasach - przy użyciu smyczków.
Prawdziwa zabawa zaczęła się jednak na scenie namiotowej o godz. 21, kiedy pojawił się nie niej szwedzki zespół Peter Bjorn and John. Ich muzyka idealnie nadawała się do letniej zabawy. Zespół szalał na scenie, a wokalista utrzymywał doskonały kontakt z publicznością. Podczas wykonywania swojego najbardziej znanego utworu "Young folks" zszedł nawet ze sceny, podchodząc do barierek i śpiewał tuż przy fanach.
Kilkadziesiąt minut później okazało się jednak, że ten wieczór należy do grupy Arctic Monkeys, która dała najbardziej żywiołowy koncert na festiwalu. Energiczne i chwytliwe piosenki zawładnęły zgromadzonymi słuchaczami od pierwszych minut i nie dały im odpocząć do samego końca. Nonszalancko zachowującemu się na scenie zespołowi wciąż jednak bliżej do przebranej w jeansowe kurtki garażowej kapeli, niż międzynarodowej gwiazdy. Pod względem zachowania rzecz jasna, bo muzycznie grupa brzmiała bardzo dobrze. Arktyczne Małpy udowodniły że nie na darmo były jednym z najbardziej wyczekiwanych zespołów na festiwalu.
Nie gorzej wypadli ich rodacy z Late of Pier, którzy dali porywający i pełen efektów koncert. Taneczne, dance-punkowe utwory podane w przebojowej formie, które podziałały na fanów niczym napój energetyczny. Muzycy nawiązali do gwiazd ery glam rocka: nie tylko swoimi strojami, ale i ekstrawaganckim zachowaniem na scenie.
Dwie brytyjskie grupy były najmocniejszym akcentem pierwszego dnia festiwalu Open'er. Dobrego wrażenia nie zatarł nawet słaby występ Basement Jaxx, który mimo żywiołowej pary wokalistek brzmiał mdło i monotonnie, a rozkręcił się dopiero w samej końcówce.
O międzynarodowej randze imprezy, oprócz gwiazd muzycznych świadczą fani z różnych stron świata, których w Babich Dołach jest bardzo, bardzo wielu. Do Gdyni zjechali Włosi, Litwini, Rosjanie, Anglicy, Szwedzi i Niemcy. Jeszcze więcej gości zjedzie na festiwal dzisiaj i zostanie na trzy dni weekendu. W piątek zagra m.in. Moby, amerykańskie trio The Gossip, a późną nocą wystąpi duet elektro, Crystal Castles.
Wydarzenia
Opinie (120) 9 zablokowanych
-
2009-07-03 13:22
Basement Jaxx i Late of the Pier!
Panie Knero, pan zapewne siedział sobie w strefie vipowskiej, gdzie atmosfera Heinekena jest prawie nieodczuwalna. jeżeli sie mylę, to wydaje mi sie, że był pan w ogóle na innym festiwalu!!
Dwa wyżej wymienione zespoły dały wielkie show, dzięki któremu publiczność, nawet ta, która pierwszy raz słyszała ich na uszy, bawiła się świetnie!
BO TU NIE CHODZI O SŁAWĘ ZESPOŁU, tak jak to miało miejsce z Arctic Monkeys, któych koncert był niczym nadzwycajnym, TU TEŻ NIE CHODZI O TO, BY WYJŚĆ NA SCENĘ, ZAGRAĆ SWOJE I ZEJŚĆ,
TU CHODZI O TO, BY ZARÓWNO ZESPÓŁ DOBRZE SIĘ BAWIŁ, PORYWAJĄC I PRZEKAZUJĄC SWOJĄ ENERGIĘ I ENTUZJAZM PUBLICZNOŚCI, WTEDY MOŻNA ŚMIAŁO POWIEDZIEĆ, ŻE KONCERT BYŁ UDANY!- 5 4
-
2009-07-03 13:11
polecam tę stronę....
Polecam wszystkim oficjalną stronę grupy: basementjaxx.co.uk. Tam do wysłuchania 4 piosenki z najnowszej płyty. Szkoda, że nie zagrali (bo nie mogli) przebojowego singla "Raindrops". Pozdrowienia dla fanów grupy !
- 2 1
-
2009-07-03 13:01
Basement Jaxx górą!!!!!!
Autor artykułu się nie zna. Arktyczne małpy wypadły blado przy "Basemant'ach". Chyba ktoś się nie przygotował do koncertu. Basemenci grają właśnie taką muzę. Radzę posłuchać płyty. Byłam i widziałam.
- 6 2
-
2009-07-03 12:30
Basement Jaxx - rozczarowanie i uznanie...... (1)
Niestey koncert Basement Jaxx to była porażka na całej prawie linii.
Kłopoty z komputerem (na którym mieli chyba większość materiału na
koncert), potem jeszcze raz i jeszcze i cały czas kręcili się
koło 'centrum dowodzenia" technicy a wysokich tonów jak na
lekarstwo, basy zagłuszały często wokal...... Nie było nawet
świetnego, pierwszego singla z najnowszej płyty...... Klapa. Ale
jest i pozytyw. Muzycy Basement Jaxx i ich cały zespół mieli na
szczęscie jakiś DJ-set w rezerwie i to puszczali. Dwoili się i
troili, aby zadowolić publiczność. PEŁNY PROFESJONALIZM. Za to im
chwała i głębokie pokłony. Publiczność to doceniła.- 7 2
-
2009-07-03 12:37
Zdaje się, że zapowiedzieli pierwszy singiel zaraz po tym jak zagrali drugi :)
- 1 2
-
2009-07-03 12:23
Nagłośnienie
Za te nagłośnienie podczas Basement Jaxx techniczny czy tam dźwiękowiec powinien wylecieć z roboty!!! Co to miało być? Słabo było słychać, jakieś problemy techniczne przez cały koncert. Jednym słowem masakra, wielu ludzi było zniesmaczonych tym faktem. Porażka, porażka...niestety zawiodłem się po całej lini. Alter Art powinien oddać kasę za ten dzień, albo powtórzyć koncert Basment Jaxx! Tak się nie robi, trzeba było przerwać koncert, i coś z tym zrobić! Jak tak ma być jutro i pojutrze to powodzenia życzę! Jednak sam występ Basement Jaxx dobry ale nie tak świetny jak ten podczas ich ostatniej wizyty, jednak pomimo problermów ludzie i tak wariowali!
- 7 1
-
2009-07-03 11:39
Open'er=lans
Open'er to siedlisko lanserów.
- 8 8
-
2009-07-03 10:13
Basement Jaxxxxxxx (5)
Redaktorek widać ma ograniczony gitarowy gust.... posłuchaj lepszych. W trójce dobrze powidzieli że druga część koncertu Artic Monkeys ( po problemach technicznych) byłą dużo słabsza i że chłopcy się speszyli...
Za to Basement Jaxxx mega respect, tylko najwięksi potrafią stanąć przed morzem ludzi a grać dla nich jak w klubie....byłem jakieś 150 metrów od sceny bez ścisku a wszyscy wokół szaleli tańcząc klaszcząc miałem wrażenie że ilośc ludzi się nie kończy........dzisiaj podobnie może być na Mobym- 13 3
-
2009-07-03 10:28
Powiedzieli ci coś w radiu (3)
i już wyzywasz innych? Żenada, koleś Co ty robisz na Openerze? To nie miejsce dla takich ludzi. Zwiń się.
- 0 1
-
2009-07-03 11:06
(1)
dobrze to ujeli ze chłopccy się speszyli... a twoja mama wie że urzywasz komputera??
- 0 2
-
2009-07-03 11:25
Wie
A Twoja wie, że nie używasz słownika?
- 4 0
-
2009-07-03 10:55
Na prawdę Arctic Monkeys ssie..... byłem pod sceną zarówno na AM jak i BJ i wniosek jest jeden....
dla Arcticów to był jeden z wielu koncertów na którym lepiej się nie przemęczać.... w przeciwiestwie do BJ, którzy może nie w swoim najlepszym wydaniu, ale dali z siebie dużo!
- 3 0
-
2009-07-03 10:39
Knera pisze słabe recenzje
Z pełnym szacunkiem koleś pisze słabe recenzje muzyczne
- 3 0
-
2009-07-03 10:59
Tańce na trawie - ryzykowne :)
Co pis na to?
- 3 1
-
2009-07-03 10:24
Łąki łan był poza konkurencją (1)
zagrali świetnie
- 4 2
-
2009-07-03 10:53
nie byłam tym razem, ale właśnie po nich się ciekawostek spodziewałam, na żywo żwawo wypadają, idealna muza na trawkę ;>
kapela ze wsi warszawa, dagadana i contermporary noise sextet też poczarują, choć to nie 'indie' rock, może i na szczęście ;))- 4 0
-
2009-07-03 10:40
Czy festiwalowiczki golą sie, gdzie trzeba, (2)
bo nie wiem, czy opłaca się tam jechać.
- 11 4
-
2009-07-03 10:44
no to ty to brudaski i ćpunki chcesz hiva złapać? (1)
- 2 4
-
2009-07-03 10:49
wezmę nowe gumki Taboo, które Adamowicz reklamuje na bilboardach w pięknym mieście Gdańsk!
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.