Lipiec i sierpień to złoty czas dla nadmorskich biznesów. Spacerując nadmorską promenadą natkniemy się nie tylko na liczne stoiska gastronomiczne, ale też na kolorowe bazary oferujące pamiątki i akcesoria plażowe oraz liczne atrakcje skierowane głównie do dzieci. Sprawdziliśmy, z jakimi cenami musimy się liczyć.
Trójmiasto: imprezy z darmowym wstępem
Pan tu nie leżał! Parawany na plażach: co można, a czego nie
Lody, gofry, frytki i zapiekanki. Sprawdziliśmy ceny nad morzem
2022-07-07 10:11
2022-07-07 11:15
2022-07-07 11:24
Plus "Made in China"
2022-07-07 10:17
Dumny Polski Naród chętniej zostawia swoje +500 w biedronce na stoisku monopolowym i piwnym.
2022-07-07 12:03
Tak kupuje pamiatki ale gdy wiem ze sa robione lokalnie
2022-07-07 12:20
Jak będziecie nad morzem, to nie zbierajcie atrakcyjnie wyglądających, kolorowych kamyczków na brzegu. Jest duże prawdopodobieństwo, że może to być broń chemiczna, która wydostała się z korodujących beczek. Takie beczki leżą, np. w Łebie, sto metrów od brzegu, na głębokości dziesięciu metrów. Np. w Kołobrzegu i Dźwirzynie też jest zatopione to dziadostwo. Po kontakcie z bronią chemiczną, a jest to iperyt, gaz musztardowy, sarin, można mieć różne dziwne objawy neurologiczne. Jest również sporo przypadków poparzeń rybaków przy wyciąganiu sieci. Zachowajmy czujność!
2022-07-07 14:25
Znalazlem taki kamyk i mam teraz super-moce.
2022-07-07 12:20
Nie tylko w Gdańsku, ale w całej Polsce wszystkie pamiątki są na jedno kopyto. Czapki, warkoczyki, chińskie zabawki itp. Z trudem znaleźć pamiątki, które są tutejszym rękodziełem lub które mają coś wspólnego z miejscowym wytwórstwem, a przecież Gdańsk oraz inne regiony Polski mają dość bogatą lokalną ofertę, która w żaden sposób nie jest promowana.
Wystarczy pojechać do innego kraju np. Grecji, Włoch, Hiszpanii, Francji. Tam na każdym kroku można kupić oryginalną pamiątkę, która nawiązuję do kultury regionu w każdej postaci - czy to w formie rękodzieła czy w formie lokalnego specjału (np. przetwórstwa czy lokalnych alkoholi). Stąd też za każdym razem nachodzi mi przykra refleksja, gdy jestem w innym kraju i widzę jak lokalna społeczność zachęca do tego, aby poznać ich kulturę regionu, z której są autentycznie dumni. Co innego tutaj, pośród chińskich świecących balonów, warkoczyków, tatuaży z henny...
2022-07-07 13:11
Pamiątki z Gdańska? Śmiech na sali. Albo badziewie albo badziewie made in china.
2022-07-07 13:50
W Krakowie kupuję za każdym razem kalendarz z grafikami ze znanych miejsc w Krakowie. Pamiątka na cały rok.
2022-07-07 14:46
Przywożę durnostoja, gdzie kolwiek jestem od ponad 20 lat jest to produkt z Chin, wcześniej kupowałem regionalizmy.
2022-07-08 00:47
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Gdzie w Polsce Juwenalia miały swój początek?
Filmy