Nie będziemy czarować. To nie jest weekend hucznych imprez, wielkich koncertów czy epickich wydarzeń. Po świętach i sylwestrze ludziom należy się godny odpoczynek. Dla tych, którzy odpoczywać nie mają zamiaru, wybraliśmy jednak z kalendarza smakowite kąski.
Piątek, 1 styczniaPierwszego stycznia się śpi. Dozwolone jest także drzemanie, chrapanie, cięcie komara i inne wariacje na temat. Jeśli nie możecie spać, to można
wskoczyć do lodowatej wody Bałtyku. W programie jest m.in. spotkanie z prezydentem Gdańska
Pawłem Adamowiczem, ognisko i wspólna zabawa. A wszystko to w Jelitkowie o godz. 13. W Nowy Rok
spać nie będą rugbyści, którzy rozegrają tradycyjny mecz towarzyski. Spotkanie rozpocznie rok obchodów 50-lecia Ogniwa Sopot.
Wyspać się będą mogli za to fani muzyki klasycznej, bo
koncert Vadima Brodskiego i Konstantego Wileńskiego z towarzyszeniem Cappelli Gedanensis odbędzie się dopiero o godzinie 18. W programie m.in. dzieła J. Straussa, G. Gerschwina i Beatlesów.
Sobota, 2 stycznia Sylwester już dawno za nami, postanowienia noworoczne zrobione, a niektóre nawet niedotrzymane. Jak się jednak okazuje, Sylwestra można w tym roku solidnie przeciągnąć. W
Teatrze Muzycznym na przykład odbędzie się
Koncert Sylwestrowy na bis. W programie tradycyjnie - najlepsze numery musicalowe z repertuaru.
W Filharmonii Bałtyckiej zaś już rusza karnawał.
I Bal Gdański uświetni Grupa MoCarta. Najweselszy kwartet smyczkowy świata zagra swój nowy program pt. Ale Czad! W sumie Balów Gdańskich będzie sześć, a o wszystkich
można poczytać tutaj.
Niedziela, 3 stycznia Koszykarze nie mają lekkiego życia. Jako pierwsi grali swoje mecze po Wigilii, jako pierwsi też wyjdą na parkiet w Nowym Roku. Zawodnicy
Asseco Gdynia spotkają się z Energą Czarni Słupsk. Gdynianie obecnie znajdują 6 pozycję w Tauron Basket Lidze, a słupszczanie są dwa oczka wyżej.
Noworoczną szopkę pt.
"Peron" w Teatrze Miniatura przygotował Piotr Wyszomirski z Gazety Świętojańskiej. To koncert kabaretowy inspirowany takimi hitami telewizyjnymi sprzed lat jak "Polskie Zoo" czy "Kabaret Olgi Lipińskiej". Muzykę do spektaklu napisał pianista Ignacy Jan Wiśniewski, a na scenie spotkają się m.in. politycy, celebryci czy artyści trójmiejskiego świata.
Poniedziałek, 4 stycznia Niebezpiecznie zbliża się widmo końca urlopu. Ci najbardziej zapobiegliwi wzięli wolne aż do Trzech Króli, ale większość musi się stawić już dziś. Resztki świątecznego nastroju uratuje jeszcze na szczęście zespół
New Life'm, który zagra w gdyńskim Blues Clubie. W programie kolędy i pastorałki od "Cichej nocy" po "Bóg się rodzi", a wszystko to zaśpiewane głosem frontmanki Agnieszki Musiał.
Wtorek, 5 styczniaDzień wcześniej rozpoczynamy świętowanie Trzech Króli. Pierwsza trójca koronowanych zjawi się w Buffecie o godz. 22. Będą to DJ'e:
Paryss, Tween i Sven Wit, a impreza nazwana jest oficjalnym sylwestrowym afterem aftera. Dla tych, którzy sądzą, że noworoczne imprezowanie do piątego stycznia to grzech, mamy w zanadrzu wizytę w Muzeum Narodowym, gdzie do końca miesiąca powisi wystawa: "
Obrazy grzechu w sztuce europejskiej". Jest sporo golizny, jest zło walczące z dobrem, są pokusy, są zdrady, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, jest... a zresztą, przecież wszystko to dobrze znamy, więc nie trzeba wyliczać. Ale warto zobaczyć.
Środa, 6 styczniaI znów świętujemy Trzech Króli, choć bynajmniej nie będą to Kacper, Melchior ani Baltazar. Królewski orszak w klubie Atlantic w Gdyni stworzą
Tede, Wuwunio i Abel, czyli raperzy z wytwórni Wielkie Joł. To nie wszystko. Już od piętnastej rusza przegląd amatorskich składów hip-hopowych walczących o główną nagrodę - sesję nagraniową w Studio Wielkie Joł.
Balowa atmosfera nie opuszcza Filharmonii Bałtyckiej. Tym razem porywające
kompozycje Astora Piazzolli zagra trójka interpretatorów argentyńskiego tanga, czyli zespół Grzegorza Frankowskiego.
Czwartek, 7 styczniaNo, teraz to już naprawdę trzeba iść do pracy. Chyba, że ktoś wziął urlop do 10 stycznia (co za fantazja!). Czwartkowy powrót do rzeczywistości może nam osłodzić tylko namiętny pocałunek. Jeśli nie macie pod ręką nikogo do całowania, można wybrać się do Teatru Na Plaży na premierę "
Pocałunku" w wykonaniu Teatru Czwarte Miasto. Sztuka
Gera Thijsa to dowcipny spektakl o samotności i wyjątkowej miłości, która zdarza się raz w życiu. Albo wcale.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy