- 1 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (40 opinii)
- 2 Wstydliwa plaga mediów społecznościowych (85 opinii)
- 3 Filmy, które potrafią wstrząsnąć (8 opinii)
- 4 Do piekła i z powrotem z Jarym (20 opinii)
- 5 Nie wygrał "TzG", ale i tak jest sukces (64 opinie)
- 6 Zrobili karierę dzięki "Szansie na sukces" (37 opinii)
Jak brzmiałyby broken beat, nu jazz lub avant pop, gdyby powstały za żelazna kurtyna w latach 70 i 80 mogliśmy się przekonać podczas występu warszawskiej grupy Plazmatikon, która zagrała w plamie w ramach projektu "Muzyka na dachu". Niestety, tym razem pogoda pokrzyżowała plany organizatorów, i koncert został przeniesiony z dachu klubu do jego wnętrza.
Podczas koncertu wyraźnie było słychać inspiracje współczesną muzyką awangardową, przefiltrowaną przez bitmaszyny marki Vermona, a wspomagane przez klawiszowe dźwięki generowane na radzieckich syntezatorach i klawiszach marki Unitra. Pomysł wykorzystany także przez zespół Masskotki, jednak zrealizowany w o wiele ciekawszy sposób.
Nad całym koncertem unosił się klimat radosnego, spójnego jamowania i improwizacji. Niestety, tym razem zespół zagrał w podstawowym składzie bez specjalnych gości, którzy zwykli urozmaicać koncerty Plazmatikonu (może poza Mazzolem, który operował światłami).
Plama kolejny raz udowodniła, że ambitne koncerty w czasach totalnej komercji mają rację bytu, a animacja środowiska "blokowego" nie jest tylko pustym sloganem.
Opinie (5) 1 zablokowana
-
2007-10-07 13:03
Słabe to było
W szczególności jakość brzmieniowa rytmów z automatu perkusyjnego. Autor recenzji z namaszczeniem opisuje sprzęt zespołu, jakby miał on jakieś niepowtarzalne i magicznie brzmienie, a to po prostu cheap sound z Rosji. Muzycznie też się zniechęciłem. Gitara w ogóle nie pasowała do reszty, rytmy zapożyczone ze składanek z muzą klubową, inspiracje klezmerskie zupełnie nie potrzebne. Najlepiej chyba grał basista, wsadzał nuty tam gdzie było trzeba, bez wygłupów, w przeciwieństwie do Pana z latarką. Dziwi mnie tylko że klub Plama nie jest otwarty na młode zespoły trójmiejskie ???
- 0 0
-
2007-10-08 14:41
w nawiazaniu
A mi sie wydawalo, ze to basista sobie nie radzi :) A jednak koncert byl w deche ;)
- 0 0
-
2007-10-09 14:05
cienka warszawka
koncert był bardzo słaby, zero spójności, no i brzmienie naprawde "tanie"...
- 0 0
-
2007-10-09 21:35
człowiek-latarka
no prawda, a zabawy latarka były bardzo marnym pomysłem...
- 0 0
-
2007-10-12 17:43
-----------
Plama kolejny raz udowodniła, że ambitne koncerty w czasach totalnej komercji mają rację bytu, a animacja środowiska "blokowego" nie jest tylko pustym sloganem.
-------------
i z tym sie zgodze.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.