- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (24 opinie)
- 2 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (50 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (155 opinii)
- 4 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 5 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
- 6 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (577 opinii)
Podhale nad morzem. Kolędy według Zakopower
Jeśli ktoś nie czuje jeszcze świąt, to po występie Zakopower już na pewno nie może się ich doczekać. Zespół Sebastiana Karpiela-Bułecki zagrał kolędowy koncert w gdyńskim Pokładzie i zrobił to w sposób bardzo, bardzo przyjemny.
Wypełniony po brzegi klub nieopodal skweru Kościuszki (wszystkie bilety zostały wyprzedane), mimo swojego morskiego anturażu, w niedzielę zamienił się w podhalańską chatę. I nawet wiszący nad sceną Neptun z czasem bardziej zaczął przypominać Świętego Mikołaja niż potężnego władcę mórz.
Szkoda tylko, że publiczność tak długo się rozkręcała i w sumie do końca się nie rozkręciła. A przecież okazja była ku temu rewelacyjna, bo wspólne kolędowanie jest w naszej tradycji zakorzenione od wielu lat. Nawet zachęty lidera Zakopower do śpiewania, tupania czy tańczenia na niezbyt wiele się zdały. Co nie zmienia faktu, że publiczność i tak bawiła się dobrze. Tylko niezbyt wylewnie.
Koncert był typowo świąteczny. Wybrzmiały klasyczne polskie kolędy, jak "Cicha noc", "Mędrcy świata, monarchowie" czy "Przybieżeli do Betlejem", ale także typowo podhalańskie utwory, które w święta Bożego Narodzenia wybrzmiewają w Zakopanem i okolicach. Między innymi "To już pora na Wigilię", do której muzykę skomponował Zbigniew Preisner, a tekst napisała Wanda Chotomska. Jak mówił Karpiel-Bułecka, jest to utwór typowo sentymentalny dla jego twórcy, ale już na stałe wpisał się w wigilijny repertuar Podhala. W międzyczasie lider zespołu opowiadał krótkie historie o niektórych utworach, przybliżając ich historię czy kontekst.
Idąc na ten koncert zapewne wiele osób spodziewało się typowych kolędowych melodii. Nic bardziej mylnego. Może właśnie dlatego publiczność dość długo była nieco zachowawcza. Zakopower zaskoczył. I to bardzo pozytywnie. Niemal wszystkie melodie zostały przearanżowane i gdyby nie teksty, trudno by było skojarzyć to, co płynie ze sceny z kolędami. Były elementy indie-folkowe, było trochę gitar, były bardzo przyjemne jazzujące momenty trąbki. Nawet instrumenty smyczkowe nie były użyte w oczywisty dla nich sposób, przez co całość brzmiała bardzo różnorodnie i intrygująco.
Na pierwszym jednak planie był przede wszystkim głos Sebastiana Karpiela-Bułecki. Góralski, ale jednocześnie rockowo zadziorny. Mówi się czasem, że ktoś ma głos jak dzwon. To dotyczy na pewno lidera zakopiańskiego zespołu.
Ci, którzy zdecydowali się spędzić niedzielny w wieczór w Pokładzie, na pewno tego nie żałują. W tym miejscu należy też pochwalić dźwiękowców, którzy bardzo dobrze nagłośnili koncert i sprawili, że to był przyjemny wieczór. Często zdarza się, że w tak małych przestrzeniach zderzamy się ze ścianą dźwięku. W gdyńskim klubie tak na szczęście nie było. Zarówno wokale, jak i poszczególne instrumenty brzmiały bardzo dobrze i wyraźnie. Nic nie kłuło w uszy. Nawet dudy (zwane na Podhalu kozą) sprawiały przyjemność - ich wysoki dźwięk nie szalał po całym pomieszczeniu, tylko miał swoje dokładne miejsce w tej całej układance i za to należy się bardzo duży ukłon dźwiękowcom.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (21)
-
2017-12-18 11:02
Chałtura
zjawisko pracy zarobkowej (głównie w zawodach artystycznych). W potocznym języku oznacza działalność motywowaną względami wyłącznie zarobkowymi. W wielu przypadkach oznacza pójście na kompromis oraz może stanowić uszczerbek na wizerunku artysty. Chałtura ma zdecydowanie wydźwięk negatywny. W powszechnym rozumieniu jest często kojarzona z występami "celebrytów" na wydarzeniach sponsorowanych przez korporacje niemające na co dzień związku z kulturą, bądź organy władzy publicznej.
- 14 6
-
2017-12-18 11:18
To już Wigilia, że kolędy się śpiewa?
- 8 5
-
2017-12-18 11:24
ludzie płacili prawie 100 zł za posłuchanie kolęd :)??
- 15 5
-
2017-12-18 11:50
Pazerochy
przyjechały nad Bałtyk dudki tłuc.
- 15 3
-
2017-12-18 12:10
To już nie mamy swojego folkloru ?
- 6 6
-
2017-12-18 12:16
Nie cierpię chamstwa i góralskiej muzyki (1)
litości kolędy uhahahaha
- 15 13
-
2017-12-18 12:21
Ta on ma głos jak dzwon u łowiecki na szyi
Większa żenada niż BIG CYC KAYA i Zenek Martyniuk razem wzięte.
- 2 3
-
2017-12-18 12:21
(3)
Ciekawe jaką Bułecka ma nawijkę, że wyhaczył taką wyczesaną miskę? Jak ja próbuję jakąś piękność wyrwać to jest tylko śmiech i politowanie.
- 5 7
-
2017-12-18 15:57
Spojrz
W lustro i nagraj to co mówisz będziesz znał odpowiedź ub
- 2 2
-
2017-12-18 16:55
wystarczy mieć kasę :) (1)
- 4 1
-
2017-12-19 09:58
Mam się zatrudnić w Biedronie przy skanowaniu produktów?
- 0 0
-
2017-12-18 13:05
Bułecka czy Bułeczka
Denerwuje mnie śpiewanie kolęd w adwencie,PIS i Ojciec Dyrektor powinni zabronić tego procederu,a tak na poważnie nie rozumiem fenomenu Karpiela,grajek z dobrym pijarem,nabyłam kiedyś jego płytę-rozczarowałam się niestety,depresyjny wyjec.
- 11 5
-
2017-12-18 14:11
Malo w gorach placa?
Ze musial na Baltyk sie wlec by dudkow naloic?
Jeszce malo? Jeszce nie styka?
Jak Marylka.......bedzie wyc do konca..swojego albo swiata- 8 5
-
2017-12-18 19:25
a mi się podobało
- 9 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.