• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Punk's Not Dead! Udany Punk Fest w B90

Patryk Gochniewski
12 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Wypełnione po brzegi B90 podczas sobotniego Punk Festu pokazało, że ten gatunek muzyki wcale nie umarł. Ba, ma się bardzo dobrze. Owszem, podczas imprezy wystąpili głównie starzy wyjadacze, ale to wcale nie umniejsza tej muzyce. Doświadczeni muzycy pokazali bowiem, że bunt mają we krwi, a na scenie nierzadko prezentują wciąż młodzieńczy entuzjazm.



Najbliższe koncerty rockowe w Trójmieście



  • Jeden z uczestników imprezy postanowił wejść na scenę podczas koncertu zespołu The Bill.
  • Zespół Prawda zagrał krótki, ale bardzo treściwy koncert na zamknięcie małej sceny podczas Punk Festu.
  • Włochaty dał bardzo dobry, zróżnicowany stylistycznie koncert w B90 podczas Punk Festu. To wciąż jeden z ważniejszych polskich zespołów punkowych.
  • Nauka o gównie wystąpiła na małej scenie zlokalizowanej w klubie Drizzly Grizzly.
Należy na wstępie wspomnieć, że gwiazdą Punk Festu miała być polska punkowa legenda, zespół KSU. Niestety. Na dwa dni przed imprezą zespół oświadczył za pośrednictwem organizatorów, że nie da rady pojawić się w Gdańsku. Chodziło o sprawy prywatne. Nie odbiło się to jednak negatywnie na samym festiwalu. Nie było również widać, że ktoś jest szczególnie zawiedziony faktem, że punkowe dinozaury nie dotrą. Przyjęto to ze zrozumieniem.

Warto też nadmienić, że zapewne publiczność nigdy nie słyszała tak dobrze nagłośnionych punkowych koncertów, jak i pewnie sami muzycy na palcach jednej ręki mogą policzyć, kiedy tak dobrze brzmieli. B90 i Drizzly Grizzly - w którym znajdowała się mała scena - znów nie zawiodły. Mówi się, że punk to "trzy akordy, darcie mordy". Czasami tak. Ale w sobotę na każdym koncercie było słychać wyraźnie każdy akord i każde darcie.


Czy w Trójmieście powinno być więcej koncertów punkowych?

Publiczność? Bardzo zróżnicowana pod względem wieku. Można było zobaczyć młode pokolenie trójmiejskich punków, jak i starą gwardię. Byli także ci, którzy irokezy, spodnie w kratę i glany już dawno schowali do szafy, ale w duszy wciąż im gra antyestablishmentowa nuta. Wszyscy bawili się wybornie. A co najważniejsze - kulturalnie i bezpiecznie. Nawet jeśli ktoś przesadził z alkoholem, zaraz znajdował pomoc u innych uczestników lub u ciągle przemieszczającej się po terenie ochrony. Jeden z uczestników tak się wczuł, że aż wszedł na scenę podczas koncertu The Bill. Na szczęście nie miał złych intencji.

Takie imprezy pokazują, że koncertów punkowych jest zdecydowanie za mało. Mówię tu o naszym trójmiejskim podwórku. Ludzie są ich głodni, to było wyraźnie widać. Widać też było, że nie wystąpiły przypadkowe zespoły, tylko zestaw naprawdę uznanych nazw. Niemal na każdym koncercie publiczność znała większość tekstów, wspólnie wykrzykując je z muzykami.

Wiele z występujących formacji ma około trzy dekady doświadczenia w graniu punk rocka. Nauka o gównie, The Bill, Prawda i Włochaty to tylko część z nich, ale biorąc pod uwagę, że występowały w tak zwanym prime timie, można je uznać za najważniejsze tego wieczoru. Komuś może wydawać się śmieszne czy niepoważne, że kilkudziesięcioletni faceci wychodzą na scenę i śpiewają antysystemowe hasła lub prześmiewcze piosenki o społeczeństwie.


Tyle że jeśli sprawia im to przyjemność i są w tym przekonujący, to dlaczego mieliby tego nie robić? Czy ktoś kwestionuje to w przypadku wykonawców w podobnym wieku, śpiewających o niespełnionej miłości czy imprezowaniu? Jeśli tak, to na pewno rzadziej niż w przypadku zespołów gitarowych.

Czytaj także: Trupa Trupa zapowiada nowy album



"Rock and roll umarł, rock jest martwy, stary" śpiewał równo dwie dekady temu Grabaż z Pidżamy Porno. Chyba nie do końca miał rację. Jasne, już nie ma takiej siły rażenia, jak kiedyś, ale wciąż ma się bardzo dobrze. Punk, który jest jego częścią, również żyje. I wciąż uderza w system. Dobitnie pokazał to sobotni festiwal. Punk's not dead - można to śmiało wykrzyczeć.


Uczestniczenie w takich wydarzeniach to czysta przyjemność. Wynika to z autentyczności. Tu nikt nikogo nie udaje. Ani publiczność, ani muzycy. To wszystko jest prawdziwe, szczere, namacalne. Więc gdy Nauka o gównie śpiewa "gdy rząd kupuje głosy, hasłami mydląc oczy"; Prawda, że "całe zastępy pseudo patriotów pod przykrywką wiary i obrony granic najchętniej odebrałyby nam wolność słowa, a prawo zamieniły w totalitaryzm" albo Włochaty, że "trzy miliony z nas się spotkają w Urzędzie Pracy bez prawa do zasiłku", można mieć pewność, że tak właśnie myślą. I nie jest istotnym, czy te teksty powstały wczoraj, rok, czy dwadzieścia lat temu.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (53) 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (4)

    Poszedłbym ale wyjechałem na chwile z tego p......go kraju

    • 18 24

    • nikogo to nie interesuje co Ty robisz

      • 17 11

    • tylko nie wracaj

      nikt ciebie tu nie chce

      • 10 5

    • i bardzo dobrze zrobiłeś. Nikt cie tu wiecej nie chce widzieć.

      • 10 4

    • Bardzo dobrze zrobiłeś, zazdroszczę Ci.

      • 2 6

  • Punk? (5)

    Ktoś wogóle na tą dziwna muzyke chodzi ?

    • 9 49

    • sam jesteś dziwny

      • 5 2

    • Bo sam jesteś dziwna.

      • 2 1

    • Muzyka rozrywkowa, a punk nia jest (drogie gimby sezonowcy), dzieli sie na gatunki tandetne, pompatyczne i dziwne.

      • 1 2

    • (1)

      Nikt. Grali do pustej sali jak widzisz

      • 6 0

      • Bo dawne punki dorosły,mają rodziny i nie w głowie im słuchać wiecznych dziadersów udających młokosów.Przybyło im oleju w głowach.

        • 0 1

  • covids not dead (2)

    za 7 dni slupeczki w gore

    • 15 22

    • Marsjanie już wylądowali?

      • 10 3

    • Wakacje pokazaly, ze covid daje sobie spokoj w wiekszych grupach

      • 3 2

  • Jak tam z odpowiedzialnością organizatorów w pandemii? (2)

    Ani słowa o tym. Po prostu radosny ścisk w "wypełnionej po brzegi" sali. A od rana zdalne nauczanie to jest ok. bo pandemia? i babcia i dziadek w strachu?
    Fajne dwumyślenie i hipokryzja.
    A koncert był na pewno super!

    • 18 21

    • Przed czwarta fala medialna, byly czas festiwali, imprez, plazowania, masowego objadania sie. A gdzie wtedy byl covid? Tez pojechal odpoczac, tyle ze na bezludna wyspę, kupiona za szczepionki.

      • 5 1

    • Oho komuś szczepionka weszła za mocno.

      • 6 1

  • (4)

    Czy ktoś mógłby wysłać tego redaktora na jakieś studia dziennikarskie? Nie dość, że jego teksty są infantylne, to jeszcze warsztat leży i kwiczy.

    • 30 10

    • tak, czytam co jakis czas te relacje (2)

      i wszystkie brzmia tak samo, wychwalanie publiki, tzw zaskoczenie o tym ze cos nie umarlo ,
      ze jakis tam styl ma sie dobrze itd.
      moze by tak porozmawiac z artystami ktorzy biora udziala w tych koncertach , popracowac nad jezykiem, tego nie czytaja tylko 18latki.

      • 20 5

      • "tego nie czytaja tylko 18latki." => stawiam, że pomyliłeś się o 2x przynajmniej ;) A odchodząc od tekstu, to z fotek i filmów - czysta energia wychodzi.

        • 0 2

      • porozmawiac z artystami?

        to nie jest takie proste nawet jak sie ma wejsciowke za kulisy, a to tez sie rzadko zdarza

        • 1 2

    • mam odmienne zdanie

      ja lubię czytać relacje tego redaktora. Widać, że na muzyce się zna, pisze szczerze i od serca. I lubi punka :)

      • 8 4

  • Opinia wyróżniona

    Szkoda że nas tam nie było. Raz punk zawsze punk.

    • 22 6

  • Ten lokal powinien być chyba zamknięty, gdzie masaczki? (2)

    • 11 30

    • W twojej wyobraźni

      • 5 3

    • Zdjeli do zdjecia jak w rządzie

      • 5 0

  • Na mnie policja poluje pod sklepem

    A oni na legalu tak o bez maseczek i nic cisza zero afery? Bo zwykłemu obywatelowi pod sklepem chcą walić po 500!

    Kiedy skończy się ten cyrk i tresura?

    • 17 7

  • Opinia wyróżniona

    (3)

    stare pankersy już z siwym włosem, publika też już 30+ także może i nie umarł jeszcze ale to już schyłek punk rocka, grają tylko stare kapele, nic nowego, młodzi nie mają buntu w sobie? nie mają przeciwko czemu się buntować? rodzice im na wszystko pozwalają? to co to za młodość :D a tak BTW to oprócz KSU wypadł Leniwiec i WC i to parę dni przed terminem więc troszkę słabo...

    • 15 3

    • Punki to dziadersi i mendopauza oraz muzyka typu młockarnia.

      • 0 11

    • Jest sporo młodych kapel, tylko niektórzy organizatorzy wolą cały czas zapraszać te stare kapele. W efekcie większość osób nie ma szans dowiedzieć się o istnieniu młodych zespołów

      • 4 3

    • Jest za co żyć, nie ma za co umierać.

      • 6 1

  • Udany brudfestiwal

    • 2 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Które kluby i dyskoteki były w Sopocie?