• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąsiad sąsiadowi... Co się dzieje na osiedlowych forach dyskusyjnych?

orw
21 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
  • Żyjemy w dużych społecznościach, w których nawiązywanie relacji sąsiedzkich bywa trudne. Osiedlowe forum pomaga w załatwianiu drobnych spraw i przeprowadzeniu dyskusji nad bieżącymi problemami.
  • Żyjemy w dużych społecznościach, w których nawiązywanie relacji sąsiedzkich bywa trudne. Osiedlowe forum pomaga w załatwianiu drobnych spraw i przeprowadzeniu dyskusji nad bieżącymi problemami.
  • Żyjemy w dużych społecznościach, w których nawiązywanie relacji sąsiedzkich bywa trudne. Osiedlowe forum pomaga w załatwianiu drobnych spraw i przeprowadzeniu dyskusji nad bieżącymi problemami.
  • Żyjemy w dużych społecznościach, w których nawiązywanie relacji sąsiedzkich bywa trudne. Osiedlowe forum pomaga w załatwianiu drobnych spraw i przeprowadzeniu dyskusji nad bieżącymi problemami.

Niekończące się kłótnie o nieprawidłowe parkowanie i szczekające psy, ale też miejsce, w którym zdobędziesz przepis na leczo, czy ktoś poleci dobrego pediatrę, a może nawet sprzedasz nieużywaną wiertarkę? Fora dyskusyjne osiedli stanowią ciekawą lekturę na temat życia codziennego ich mieszkańców.



Najlepsze w Trójmieście... sprawdź nasz ranking!



- Na wsi, kiedy masz problem z zachowaniem sąsiada, idziesz do niego i mówisz mu to wprost. Czasem wyjdzie z tego bijatyka, czasem popijawa, w każdym razie problem zostaje rozwiązany - śmieje się Łukasz, administrator jednego z osiedlowych forów w Gdańsku. - W mieście nie jest to takie proste. Często nie masz pojęcia, z którego mieszkania dobiega głośna muzyka albo czyj samochód właśnie zastawił twoje miejsce parkingowe. Stąd fora i grupy osiedlowe, które pełnią rolę tablicy ogłoszeń i usprawniają komunikację międzysąsiedzką.

Psy, hałasy i miejsca parkingowe



Czy udzielasz się na osiedlowym forum?

Osiedlowe grupy często bywają miejscem do upuszczenia frustracji. Szybki wywiad wśród znajomych z redakcji upewnił mnie w przekonaniu, że punkty zapalne bywają te same, niezależnie od lokalizacji. O co najczęściej się kłócimy?

Pierwsze miejsce na podium zajmują spory o nieprawidłowe parkowanie.

- Najbardziej barwne są potyczki "parkingowców". Dzielą się oni na dwie frakcje: posiadacze miejsc postojowych i ci, którzy ich nie mają. W ich dyskusjach przewijają się tylko dwa argumenty: "trzeba było kupić sobie miejsce i parkować jak człowiek" i "co z tego, że zaparkowałem w sposób niedozwolony. Komu to przeszkadza? Trzeba się wspierać na osiedlu" - opowiada Piotr, mieszkaniec jednego z nowych osiedli w Gdańsku.
Parkujący niezgodnie z przepisami z dużym prawdopodobieństwem trafią do galerii zdjęć na osiedlowym forum. Prawdopodobnie szybko znajdzie się też ktoś, kto poinformuje o tym fakcie straż miejską.

  • Forum często bywa miejscem osiedlowych kłótni.
  • Forum często bywa miejscem osiedlowych kłótni.
  • Forum często bywa miejscem osiedlowych kłótni.
  • Forum często bywa miejscem osiedlowych kłótni.
Miejsce drugie bezapelacyjnie należy się posiadaczom psów i ich przeciwnikom. Psy (a raczej ich właściciele) narażają się mieszkańcom na wiele powodów: nie sprzątają odchodów, pozwalają obsikiwać ławki, wyprowadzają psy na osiedlowe trawniki i zezwalają na szczekanie w godzinach nocnych. Spory z psiarzami to osiedlowa klasyka i choć trudno nie przyznać racji oburzonym, to jednak trzeba pogodzić się z faktem, że psy na osiedlach są i będą, dlatego poszukiwanie kompromisów jest jak najbardziej wskazane.

Psy bez smyczy. Problem znany i... ignorowany Psy bez smyczy. Problem znany i... ignorowany
Na trzecim miejscu uplasowały się spory o hałasy. Hałasują dzieci na placach zabaw, hałasuje młodzież przesiadująca na ławkach, hałasują sąsiedzi urządzający imprezy i ci, u których remont trwa wiecznie i o każdej porze. Życie w bloku nieodłącznie związane jest z hałasem.

Ogłoszenia drobne



Na osiedlowych grupach znajdziemy też sporo wszelkiej maści ogłoszeń. Często spotkamy się z prośbami o udostępnienie miejsca parkingowego na kilka godzin lub ogłoszeniami o jego sprzedaży czy wynajmie.

Dobrze działa też kącik: sprzedam, kupię, pożyczę, oddam, wymienię - od wielkogabarytowych mebli po drobiazgi. Drobne wyprzedaże urządzają też dzieci, które pozbywają się starych zabawek.

- Na grupie mojego osiedla jest pani, która zbiera wszystko, co jest za darmo. Jeśli ktoś wrzuci post, że do oddania ma dziecięcy bujaczek, karmę dla psa, ręczniki papierowe, zużyte pojemniki na żywność czy jedzenie dla niemowląt, to po kilku sekundach pani ta pyta, gdzie podejść po odbiór rzeczy. Spotyka się czasami z atakami innych chętnych do przyjęcia czegoś za darmo - mówi Kasia z Gdyni.

Sąsiedzka pomoc



Kiedyś, żeby pożyczyć od sąsiadów sól, chodziło się od drzwi do drzwi z uprzejmym pytaniem. Dzisiaj taką funkcję pełnią grupy i fora. "Wpadli do nas znajomi i zabrakło nam limonki do drinków, czy ktoś może poratować?" - głosi wpis zamieszczony na forum po godz. 22. Limonki znajdują się na czwartym piętrze. Tak samo jak cebula do rosołu czy duży garnek do wekowania. Wymiany sąsiedzkie kwitną, dzięki czemu rozwijają się też nowe znajomości.

Na sąsiedzką pomoc mogą liczyć też zwierzęta.

- Jest u mnie na osiedlu pani, która pełni nieformalną funkcję opiekuna zwierząt. Jeśli na grupie pojawia się post, że po osiedlu błąka się kot czy pies, który prawdopodobnie komuś uciekł, pani ta szybko pędzi, aby go odłowić, karmić, poić i pielęgnować do czasu, aż się znajdzie właściciel - mówi Patryk z Sopotu.
- Ktoś z drugiego piętra zostawił w upalny dzień kota na balkonie - wspomina Marta, mieszkanka jednego z nowych osiedli w Gdańsku. - Sąsiedzi szybko zorganizowali akcję ratunkową, udało się dostarczyć kotu miskę z wodą i oczywiście wezwać straż, która ściągnęła kotka.
  • Sąsiedzi mogą pomóc np. odnaleźć zaginionego żółwia.
  • Wiadomości na forum mogą ostrzec nas przed niebezpieczeństwem.
  • Na forum odbywa się też dużo miłych interakcji sąsiedzkich.
  • Na forum odbywa się też dużo miłych interakcji sąsiedzkich.
  • Na forum odbywa się też dużo miłych interakcji sąsiedzkich.
  • Na forum odbywa się też dużo miłych interakcji sąsiedzkich.
Sąsiedzi biorą też wspólnie udział w zbiórkach na różne cele, polecają sobie knajpy i usługi oraz ratują w podbramkowych sytuacjach, jak wyprowadzenie komuś psa czy wydrukowanie dokumentów.

Może to znak czasów, że sąsiedzkie kontakty przeniosły się do internetu, a może to po prostu konieczność? W budynkach zawierających po kilkadziesiąt mieszkań szukanie o 22 sąsiada z wolną limonką byłoby przecież absurdalne i niegrzeczne. A tak z nietypowych próśb o pomoc często wynikają nowe znajomości, a o kłótniach o psie kupy za kilka dni nikt już nie będzie pamiętał. Aż do następnego wpisu.

Na naszym portalu również znajdziecie forum dla mieszkańców wszystkich inwestycji wybudowanych (lub będących w budowie) w ciągu ostatnich kilkunastu lat w Trójmieście. Jest to miejsce, w którym możecie wymienić się uwagami odnośnie do dewelopera, obsługi klienta, standardu budynku, a także poznać sąsiadów i dowiedzieć się, jak się mieszka w danej inwestycji.
orw

Opinie (160) 10 zablokowanych

  • (3)

    Wprowadziliśmy się jakieś 6 lat temu. Coś mi nie pasowało w kilku sąsiadach. Nieduży blok. Okazało się, że mieszka tu właśnie kilku byłych trepow... Jeden szczególny buc. Drugi nawet dzień dobry nie odpowiada od początku. Ogólnie reszta ok. Najlepiej się nie spouchwalac.

    • 37 4

    • co robić? (1)

      • 11 0

      • Spouchwalać! Słowotwórstwo na miarę Leśmiana...

        • 1 0

    • Tia. Jak mowi dzien dobry i nosi garnitur ro musi byc

      kulturalny i na poziomie. Jakos nie ufam sasiadom, ktory zbytnio sie spoufalają. A dzien dobry mam gdzies.

      • 7 16

  • Palacze (2)

    A co zrobić z zatruwaczami-palaczami na balkonach? Smród leci do wszystkich mieszkań

    • 12 0

    • podlewac kwiatki ze szlaUchu ,niech ścieka .

      • 0 0

    • Pani Ewo znam ten ból... u mnie wokoło goście zza wschodu siedzą i palą dziwnie smierdzące papierosy. Wychodzą co 15 minut i palą.. jak słyszę brzdęk odpalanej zapalniczki to cierpnie mi skóra...

      • 2 0

  • Po co? (1)

    Po co te afery o wszystko? Każdemu ciągle coś przeszkadza. Może by tak nie zwracać uwagi, olać pewne rzeczy, spojrzeć w drugą stronę..ja mam wylane co się wokół dzieje, nie obchodzi mnie to kompletnie, nie patrzę, nie czepiam się i jest ok, lepiej mi się zyje.

    • 4 12

    • Kidy wszyscy pracują tY spisz , kiedy oni chcą sie wyspać balangujesz z menelami .

      • 0 1

  • Co przeszkadza? (2)

    Ogólnie to ludziom przeszkadza przekraczanie granic wolności. Wchodzenie innym w życie z psim g*wnem i dymem papierosowym. Niestety brudasów zoofilów i chołoty palącej nie da się przekonać.

    • 14 6

    • + Prostactwa i Smrodu !

      • 0 0

    • I że SM rodami z okazów podłączonym do wspólnego komina.

      • 1 0

  • (1)

    Sorry, bo to jest tak napisane... że nie rozumiem. Grzecznie proszę o napisanie.
    To gdzie są te fora dyskusyjne forum osiedlowych?
    Bo nie posiadam i nie zamierzam zaśmiecać sobie fonu fb, jakimiś komunikatorami itd.

    • 6 4

    • Pomódl sie ! Wiatry puśc , mocz oddaj ?

      • 0 1

  • Sąsiedzi to obcy ludzie (4)

    Mnie moi sąsiedzi w ogóle nie interesują. Nawet nie mówię im dzień dobry, przecież to obcy ludzie.

    • 27 18

    • Walisz im na wycieraczke ?

      • 0 0

    • Jak masz tych samych i znasz sąsiadów 30 czy 40 lat to nie są tacy znowu obcy

      • 1 0

    • Jak wchodzisz do osiedlowego sklepu, do gabinetu lek. albo na bazarek, to też nie mówisz "dzień dobry"? To obcy ludzie.

      • 4 0

    • Tylko, tych których znasz np. 30 lat , pozdrawiasz czy kulturalnie witasz?
      Niezły z ciebie buc. Chwalić to się nie masz czym.

      • 6 0

  • (3)

    A co zrobic z doroslym synkiem sasiadki, ktory zamieszkal w piwnicy mamy i prowadzi tam bujne zycie towarzyskie, w odmianie menelskiej. To jest problem.

    • 35 0

    • Zdetonować menelstwo !

      • 1 0

    • Na Chełmie na Witosa

      synalek imprezuje czasem cały tydzień jak starzy wyjadą,policja przyjedzie zapuka ,ucisza się oczywiście nie otwierając ,radiowóz pojedzie to dalej darcie się i rzucanie meblami.

      • 6 0

    • jaka dzielnica ?

      • 2 1

  • (2)

    I pozytywnie, te fora to znak obecnych czasów.Kiedyś ludzie po prostu spotykali się,rozwiązywali problemy osiedlowe razem.Dzisiaj często sąsiad nawet dzień dobry nie powie...mnóstwo obcych bo pod wynajem.Inne czasy.O szczekajacych pupilach, śmieciach i butach na korytarzu nie wspomnę.Od lat to samo.Ale każdy ma wybór,zawsze można się wyprowadzić.

    • 33 8

    • Kto judzi i Żydzi ? Żymianie !

      • 0 0

    • Wyprowadzi się i trafi jeszcze gorzej,z deszczu pod rynnę?

      • 0 0

  • (4)

    Ludziom brakuje cywilnej odwagi, żeby coś powiedzieć wprost więc piszą na forach.

    • 67 5

    • (1)

      Jak powiesz wprost to Cie wyzwa, niemal pobija. Pracowalam w domu i dostalam o szefa ostrzezenie, ze mam uciszyc wyjace mi w domu bachory, albo mnie zwolni. Poszlam wiec do sasiadki z ciastem i prosba, by dzieci nie wrzeszczaly miedzy 10 a 12. Wydarla sie na mnie: To sa dzieci!!! Mam je zaakneebloowaaac?!!? Potem bylo jeszcze gorzej, bo graly w domu na trabce i skakaly ze stolu

      • 4 1

      • Taśmą ryczące gębulki zakleić

        • 1 0

    • Nie do końca tak jest. Jak ktoś z bloki gdzie mieszka 50 rodzin zastawi mi auto to nie wiem czuję ono jest i wrzucam post na grupę z prośbą o usunięcie auta. Nie będę pamiętał taki rzeczy które auto kogóż a i tracił czasu na bieganie i szukanie właściciela takiego auta. Mamy XXI wiek i to normalne, że się używa takiej formy komunikacji. Szkoda tylko, że jest tyle ludzi, co ma wylane w zasady współżycia społecznego.

      • 1 0

    • Niekoniecznie - niektóre tematy należy omawiać publicznie, w imię transparentności, a nie 1:1.
      Jak powiem sąsiadowi, że jeszcze raz zaparkuje na trawniku, to wezwę policję to wykażę się cywilną odwagą, ale problem się nie rozwiąże.
      Jak wrzucę takie info na forum, a dwa dni później zdjęcie lawety, to niektórzy nagle zaczynają myśleć.

      • 27 6

  • Opinia wyróżniona

    Lepiej i spokojniej się żyje (3)

    Z sąsiadami ,nie wchodzimy sobie w drogę każdy ma swoje życie ale czasami spotkamy się na herbacie i jak potrzeba starsi w czymś pomogą młodym a jak starym potrzeba przynieść coś ciężkiego ze sklepu to młodzi chętnie pomogą Obserwujemy też swoje mieszkania chroniąc przed wlamywaczami.Nie potrzeba odgradzać się płotami i szlabanami, z ludźmi trzeba mieć serdeczne stosunki .

    • 104 1

    • Wow! Gdzie tak jest? (2)

      Chciałabym zamieszkać na takim osiedlu

      • 18 1

      • (1)

        Gdańsk Borkowo

        • 1 5

        • Borkowo to nie Gdańsk...

          ...lecz wieś oddalona od Gdańska ok 20 km. Może na wsi są jeszcze dawne klimaty?

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (48 opinii)

(48 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie w Gdańsku znajdziemy różową ścianę do zdjęć?