• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Seans przed seansem, czyli 40 minut reklam w kinie

Jakub Knera
3 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Kiedy wybieramy się do kina na seans, bądźmy gotowi na nawet kilkudziesięciominutową projekcję bloków reklamowych. Kiedy wybieramy się do kina na seans, bądźmy gotowi na nawet kilkudziesięciominutową projekcję bloków reklamowych.

Przychodzimy na seans punktualnie i czeka nas kilkadziesiąt minut reklam. Przychodzimy spóźnieni kwadrans i wciąż czeka nas kilkadziesiąt minut reklam. To nie film, to rzeczywistość multipleksów, gdzie reklamy przed projekcją trwają nawet 40 minut.



Co myślisz o długich blokach reklamowych w kinach?

O tym, że reklama jest dźwignią handlu, wiemy nie od dziś. Przypominają nam o tym nie tylko plakaty i banery rozwieszone po całym mieście, ale też reklamy w przerwach między programami w telewizji czy podczas seansów kinowych. O ile kwadrans zwiastunów i reklamówek nikogo, kto do kina uczęszcza regularnie, nie dziwi, o tyle blok reklam rozciągający się do kilkudziesięciu minut może być irytujący.

- W piątek, 30 marca, w Multikinie w Gdańsku przed seansem filmu "John Carter", który miał się rozpocząć o godz. 15:20 wyświetlony został aż 40-minutowy blok reklamowy - pisze nasz czytelnik, pan Szymon. - W jego trakcie wyświetlono 10 minut reklam wewnętrznych Multikina i 29 minut reklam zewnętrznych!

Według danych, które przekazało nam Multikino, blok reklam był krótszy: - Przed projekcją filmu, do której odwołuje się czytelnik, blok reklam i zwiastunów trwał dokładnie 22,5 minuty - informuje Paulina Włodarska, specjalista ds. sprzedaży w sieci Multikino.

Jednak nawet dwadzieścia minut reklam to tylko przykład na to, że multipleksy coraz bardziej przedłużają rozpoczęcie seansu. Wpływa to na zachowanie widzów, którzy, aby ominąć reklamy, na film przychodzą coraz później. Jak takie praktyki uzasadnia Multikino?

- Jeśli chodzi o długość reklam i zwiastunów, które mogą być emitowane przed seansami w kinach, przepisy obowiązującego prawa nie wskazują jakichkolwiek ograniczeń w tym zakresie - wyjaśnia Włodarska. - Staramy się, aby blok reklam i zwiastunów nie przekraczał 23 minut. 12 minut przeznaczamy na blok reklam, a pozostałe 11 minut zajmuje blok zwiastunów.

Blok reklamowy stanowi jednak pośrednią korzyść również dla widzów. Dochody uzyskiwane w ten sposób pokrywają częściowo koszty utrzymania kina oraz zakupu licencji na emisję filmów. Jak tłumaczy Włodarska, likwidacja lub ograniczenie bloku reklamowego skutkowałyby podniesieniem cen biletów. A to mogłoby być jeszcze większą uciążliwością dla widzów.

Opinie (392) 6 zablokowanych

  • Dochody z reklam pokrywają cenę biletu dobre sobie :-) (13)

    Właśnie Multikino to przykład kina które nie ma nic wspólnego z kulturą filmową nawet amerykańską.
    Znajomy z U.S.A. pytał dlaczego snacki w Multikinie wraz z colą kosztują tyle co w U.S.A. porcja dla 4 osób :-) Dobre nie!

    • 456 5

    • Dochody.

      Multikino stało się tak pazerne gdy zostało wykupione przez firmę z Izraela.

      • 0 0

    • (3)

      tak, tylko zapomniał dodac że tam ceny biletów sa jeszcze wyższe więc wszystko się pieknie rekompensuje sieciom.

      • 5 11

      • No nie wiem (2)

        W USA bilet na film 3D 6-7 $ - to ma być drożej?

        • 17 1

        • chyba w jakims podrzędnej spelunie na przedmiesciach bo w większych miastach to raczej 10-15$

          • 0 2

        • ale cola 1$ a popcorn 1,5$ meksykański sos i chrupki kukurydziane 2$

          a u nas od 30zł w multikinie
          do tego porcje u nas i tam to jak mały fiat przy buicku

          a bilety są po 7$ na premiery a później tanieją w ciagu tygodnia znacznie.

          • 4 0

    • ceny snacków w Multikinie, to jakaś paranoja

      jak woda może kosztować praie 5 zł ?????? debile....

      • 8 0

    • no i ma racje (3)

      u nas wszystko (wolny rynek :D) kosztuje tyle samo co na zachodzie :), ale zarobki delikatnie mniejsze :D
      RED BULL - UK - ~1 Ł , Polska ~5 PLN
      ZAROBKI UK - ~min.5 Ł/h, Polska ~5 PLN/h
      jest niewielka różnica :)
      PIZZA USA 10$, PIZZA POLSKA ~30 PLN
      tu też jest niewielka różnica :)

      • 52 3

      • No i dobrze (2)

        I tak kupisz. PKB urośnie, więc pan Tusk będzie mógł znowu chwalić się cudem gospodarczym.

        • 30 8

        • To dalej glosujcie na tych 'dobrodziei' :)
          I nie chrzancie ze nie ma alternatywy bo w to nie wierze:)

          • 9 5

        • Ja nie

          kupię.

          • 22 0

    • Nie dosc ze drozsze

      to w stanach jeszcze masz np "dosypke' pop cornu. Tu za wiaderko warte 1,5zl palcisz 15-20zl...

      • 13 0

    • to akurat dobrze, że "snacki" są drogie, bo będziemy mieć tylu monstrualnych grubasów co w usa

      • 18 6

    • To niech puszczają 3 godziny reklam przed seansem i niech bilety bedę wtedy za darmo :)

      • 54 0

  • Reklamy w Multikinie.

    Dziś byłem w Multikinie na Ursynowie w Warszawie. O 19.45 zgaszono światła. Film rozpoczął się o 20.20. Przez 35 minut leciały reklamy tak głośno że rozbolała mnie głowa. To skandal. Za dwa bilety zapłaciłem 58 zł i czuję się oszukany. Nigdy więcej do Multikina nie pójdę.

    • 1 0

  • reklamy

    Też byłem wczoraj w Multikinie w Gdyni i 40!!!!!!! min reklam. Masakra.
    Ostatni raz, albo przyjdę 40 min godzinie rozpoczęcia filmu.

    • 1 0

  • (1)

    to niech koleś sobie przyjdzie 20 min. później na seans i będzie mieć kilka minut reklam - o co tyle krzyku...? kina utrzymują się w dużej mierze z reklam i ma to wpływ na cenę biletów - gdyby nie reklamy, to ceny biletów musiałyby się zwiększyć pewnie do 30-40 zł, a chyba nikt tego nie chce, racja?

    • 1 3

    • co ?

      Z całym szacunkiem, ale chyba ci ktoś zapłacił za napisanie tego w co sam mam nadzieje nie wierzsz. Multikino to kolos. To tak jakby w carrefourze do puszki z tuńczykiem wciskali ci troche innych ryb różnych producentów żebyś sobie spróbował i ewentualnie kupił na przyszłość. Przecież carrefour ma niskie ceny, z czegos sie musi utrzymac.

      • 0 0

  • wykorzystywanie ludzi do zarabiania

    Wczoraj byłem w multikinie w krakowie. Seans miał się zacząć o 21. Zaczął się 30 minut później po przeplatanym bloku reklam i filmów. Ja nie znam sie na prawie, ale nie wiem czy to jest w porządku pisać w repertuarze że coś zaczyna się o danej porze, po czym faszeruje się ludzi oglupiającymi spotami reklamowymi przez pół godziny, a następnie puszcza się docelowy seans, za który klient zapłacił. Żenujące zmuszanie ludzi do oglądania chłamu. Nie powinno tak być, uważam że przy repertuarze powinni pisać w ostateczności że zaczyna się załóżmy o 21 (w tym 30min reklam na początku). Wtedy to jeszcze można zrozumieć. Nie każdy chodzi do kina co pare dni, żeby wiedzieć że na sale najlepiej wejść pół godziny później żeby nie wpakować się w takie ...no . Gdybym wiedział że tak jest nie kupiłbym biletu do tego kina. Jak będe chciał oglądać reklamy to sobie za to osobno zapłace.

    • 1 0

  • manufatura Łódź

    dzisiaj byłem w kinie w manufakturze w łodźi -to jest dramat pół godziny reklam -zabrali mi wbrew mojej woli z życiorysu-tak nie powinno by w państwie prawa-to był mój ostatni pobyt w kinie-płace nie małe pieniądze za film a nie guano reklamowe

    • 0 0

  • Najlepsze (3)

    Każdy wie, że reklamy wykorzystuje się do:
    - w domu: pójścia do kuchni, WC
    - w gazecie: nikt nawet nie spogląda
    - w internecie: błyskawicznie zamykamy bez czytania treści, pozostałe nas tak denerwują, że czasami powodują opuszczenie strony
    - w kinie: przychodzi się później i tyle
    - na ulicy: każdy wyzywa ten brud i syf zaśmiecający miasta

    Innymi słowy - nie znam osoby, które by nie nienawidziła reklam w jakiekolwiek postaci. Chyba każdy to wie, a jednak wszyscy nam te reklamy wciskają.

    Nie potrafię sobie wyobrazić, żebym miał kupić cokolwiek, co jest reklamowane... Po prostu z racji tego jak strasznie mnie wnerwia reklama tego produktu - zapamiętuję go tylko od tej negatywnej strony.

    • 6 0

    • ja też (2)

      niestety jesteśmy w mniejszości, bo większość ludzi stając przed dylematem wyboru dwóch zbliżonych produktów na sklepowej półce, wybierze właśnie ten który z kądś kojarzy i niestety w danym momencie nie przypomni sobie że reklama tego produktu rok temu go denerwowała, grunt że zapamiętał produkt.
      tak przynajmniej piszą w podręcznikach od reklam.

      • 0 0

      • (1)

        no nie wiem ja zawsze patrzę na cenę po co mam płacić za coś 2 razy tyle jeśli można kupić coś to samo nie tracąc na jakości.

        Dla przykładu:
        Jest pewna firma X która robi paluszki rybne w cenie dla normalnego człowieka, Ale nikt nie wiem że ta sama firma pod nazwą Y sprzedaje te same paluszki rybne w innym opakowaniu za znacznie drożej. To się nazywa wizerunek marki niektórzy są skłoni zapłacić więcej bo myślą że kupują coś lepszego...

        • 0 1

        • no ale

          pisząc o dwóch zbliżonych produktach leżących koło siebie na półce, miałem na myśli zbliżoną jakość jak i cenę produktu. do tego wyobraź sobie sytuację kiedy człowiek robi zakupy w pośpiechu(w dzisiejszych czasach zdarza się to coraz częściej).

          • 0 0

  • zamień multikino na helios (1)

    multikino to porażka.. nie tylko reklamy
    ale kino na obcasach... nie dość że się zaczyna o 20 godz!!!! nim sie firmy zareklamują to już 21 a seans trwa do ok 23!!!
    skandal!!! jak potem kobity mają wracać do domu?? jedne samochodem a ja np nie jestem zmotoryzowana.. ledwo dojade tramwajem a potem to już nocny autobus, ale na ten też nie zdążę i wtedy z buta na niedzwiednik?? raz tak zrobiłam i dziękuję bardzo...
    o niebo lepszy helios.. tam kino dla kobiet o 18:30, pełno nagród do zdobycia i seansu koniec po 21 także bezpieczny powrót kobiet do domu i nie ma dyskryminacji ze wzgl. na zmotoryzowanie :) POLECAM!!!!
    a multikino niech sie zastanowi co robi bo za chwile nikt tam nie będzie chodzić, a reklamami chyba nadrabiaja stratę widzów

    • 3 0

    • w Heliosie mają też ciekawszy repertuar

      a że reklamy?... tak jak wszędzie dookoła, na ulicy, w telewizji, w internecie

      • 0 0

  • przesadzacie ludzie (2)

    Nie ma się czym podniecać.
    Kino to sprawa indywidualna i dobrowolna.
    Jeśli komuś te reklamy długie (fakt, że o wiele za długie) przeszkadzają to niech nie chodzi do tego cholernego kina i po kłopocie !

    • 1 3

    • ale kino jest po to (1)

      żeby chodzic tam na filmy, nie na mega bloki reklamowe

      • 1 0

      • to czemu nie chodzicie do Neptuna?

        wszyscy jęczą i narzekają, a neptun (podobno) ledwo zipie finansowo

        • 0 0

  • ścierwo

    Traktuja ludzi jak głupie,biedne ścierwo.Nie chodze do kina od paru lat i zyje.Ale jak ktos kupi bilet na polska komedie to co sie dziwic ze maja go za tumana i kaza siedziec 40 minut i gapic sie na durne reklamy.Na festiwalu filmow gdzie chodza troche mądrzejsi reklam nie ma

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (50 opinii)

(50 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki tytuł nosi pierwszy album Julii Pietruchy?