• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Nikt ich nie zna, a wyprzedają koncerty." Jak to możliwe?

Ewa Palińska
10 kwietnia 2024, godz. 10:15 
Opinie (47)
Kaśka Sochacka (na zdj.) być może nie jest znana szerokiemu odbiorcy, ale ma spore i oddane grono fanów, którzy zapełniają sale koncertowe podczas jej występów do ostatniego miejsca. Kaśka Sochacka (na zdj.) być może nie jest znana szerokiemu odbiorcy, ale ma spore i oddane grono fanów, którzy zapełniają sale koncertowe podczas jej występów do ostatniego miejsca.

- A kto to w ogóle jest, że o nim/o niej piszecie? - takie komentarze to codzienność pod artykułami, nie tylko na portalach plotkarskich. Wystarczy jednak zgłębić temat i okazuje się, że osoba, o której wcześniej nie słyszeliśmy, prowadzi popularny program bądź w takim bierze udział, wyprzedaje koncerty czy ma setki tysięcy obserwujących w social mediach. Można więc śmiało nazwać ją gwiazdą, tylko co to za gwiazda, o której tak wielu ludzi nigdy nie słyszało?







Gwiazdy gwiazdami po prostu są



Kiedy widzisz artykuł na temat artysty, którego nie znasz:

Gwiazda to gwiazda. Każdy ją zna i wie, że jest gwiazdą. Gwiazdami są Beata Kozidrak, Agnieszka Chylińska, Leszek Możdżer, Dorota Kolak, Mirosław Baka, Katarzyna Figura czy - z młodszego pokolenia - Sanah i Dawid Podsiadło, którzy wyprzedają stadiony. Można tych artystów lubić bądź nie, można się zachwycać ich talentem lub go podważać, ale trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że gwiazdami są.

Nie powinno nas dziwić, że bilety na ich koncerty czy spektakle nie są tanie, że rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Chętnie przeczytamy relację z ich koncertu czy recenzję filmu/spektaklu, rzucimy komentarz, może nawet trochę uszczypliwy, ale będący dowodem na to, że są to osoby, których statusu nie podważamy. To, że prasa o nich pisze, wydaje się oczywiste.

Nikomu nie darowali tej nocy. Bajm świętował 45-lecie na scenie Nikomu nie darowali tej nocy. Bajm świętował 45-lecie na scenie

Tak "wielkie" gwiazdy, że trzeba tłumaczyć, skąd powinno się je znać



Znaczenie pojęcia "gwiazda" na przestrzeni ostatnich lat jednak znacznie się zdewaluowało. Mianem tym, oprócz gwiazd sceny, ekranu, sportu czy biznesu, zaczęto określać "gwiazdy znane z...". To dość osobliwa kategoria, bo z góry zakłada się, że gwiazda, o której mowa, powszechnie znana wcale być nie musi. Nie musi też zbyt wiele potrafić.

Wystarczy, że jest i wzbudza emocje, a już może liczyć na angaż w programach rozrywkowych, artykuły na swój temat na portalach plotkarskich i "status" gwiazdy wypracowuje się sam. Dochodzi do tak kuriozalnych przypadków, że przepustką do popularności jest bycie czyimś dzieckiem czy współmałżonkiem, oglądanie i komentowanie programów telewizyjnych przed kamerami, a nawet do degrengolady, czego skutkiem są oksymorony "gwiazda Warsaw Shore" czy "gwiazda programu Hotelu Paradise".

Oliwia Bieniuk w Oliwia Bieniuk w "Tańcu z Gwiazdami". Jak sobie radzi córka Anny Przybylskiej? - artykuł z 2021 r.

Materiał z 2021 r.

Osoby desperacko zabiegające o popularność nie cofną się przed niczym, aby osiągnąć swój cel. Wiele z nich uważa siebie za gwiazdy, choć "gwiazda freakfightów" brzmi jak oksymoron.

Wielka gwiazda nie zawsze świeci najjaśniej



Fakt, że kogoś nie znamy czy nie kojarzymy jego twórczości, nie musi jednak oznaczać, że do czynienia z gwiazdą nie mamy, bo o tym, czy komuś należy się miejsce na firmamencie, czy też nie, decyduje m.in. kunszt. Można być świetnym w swoim fachu, mieć rzesze wielbicieli, gotowych za swoim idolem wskoczyć w ogień, a jednocześnie dla reszty społeczeństwa pozostać nieznanym.

Dzieje się tak głównie za sprawą rozproszonej dystrybucji. Dziś nie jesteśmy niewolnikami radia i telewizji, które narzucały nam, co mamy słuchać i oglądać. Za pośrednictwem różnego rodzaju portali streamingowych możemy korzystać niemal z nieograniczonych zasobów audiowizualnych, a algorytmy będą podsuwały nam kolejne propozycje odpowiadające naszym preferencjom.

Plus jest taki, że nie tracimy czasu na poszukiwanie tego, co może nam się spodobać, bo zasypani zostajemy propozycjami wysokiej jakości i odpowiadającymi naszym preferencjom. Mamy też lepszy dostęp do twórczości swojego idola (oraz do niego samego), bo nie jest to produkt masowy, a przeznaczony dla wciąż sporej, jednak zdecydowanie mniejszej grupy odbiorców.



Warto dać kredyt zaufania artystom, których nie znamy



Skutek jest natomiast taki, że wielu artystów cieszących się w pewnych kręgach ogromną popularnością dla masowego odbiorcy pozostaje nieznanych. Taki odbiorca dziwi się później, dlaczego media piszą o kimś, kogo on nie zna. Kiedy jednak sprawdzi tożsamość domniemanej gwiazdy, może okazać się, że należy do grupy tych, które z wyprzedaniem koncertu nie mają problemu, jak np. Kwiat Jabłoni, Kaśka Sochacka, Kasia Lins czy Daria Zawiałow. Pule biletów znikają jak świeże bułeczki również w przypadku koncertów Korteza, Pawła Domagały czy Vito Bambino. Mimo to pod każdą z naszych relacji znajdzie się choć jeden komentarz z zapytaniem, kto to jest i dlaczego o nim piszemy.

Vito Bambino wyprzedał kolejny koncert w Parlamencie Vito Bambino wyprzedał kolejny koncert w Parlamencie

Fakt, że z góry deprecjonujemy czyjeś dokonania, nie musi wynikać ze złośliwości. Mamy po prostu wyrobione schematy, które każą nam zakładać, że skoro media o kimś piszą, to musi to być osoba powszechnie znana. Czasy się jednak zmieniły i dziś będąc gwiazdą dla dziesiątek czy nawet setek tysięcy słuchaczy, można pozostać artystą anonimowym dla reszty, bo funkcjonującym w przestrzeni medialnej, z której dany odbiorca nie korzysta.

Celebryci z YouTube'a, TikToka, Instagrama - idole dzieci i młodzieży Celebryci z YouTube'a, TikToka, Instagrama - idole dzieci i młodzieży

Materiał z 2021 r.

Zobacz, jak dzieci przeżywały spotkanie z "gwiazdami" Teamu-X

Szerszy kontekst pomoże uchronić dzieci przed szkodliwymi treściami



Dlatego też kiedy następnym razem zobaczycie artykuł na temat kogoś, kogo nie znacie, sprawdźcie, czym zasłynął jego bohater/bohaterka, bo może się okazać, że natkniecie się na bardzo wartościową twórczość. Jeśli będzie przeciwnie i zamiast perełki natraficie na patocelebrytów trzeciego sortu z uwagi na wulgarne treści o podłożu seksualnym, uwielbianych przez najmłodszą publiczność, przynajmniej będziecie wiedzieli, przed czym warto chronić wasze dzieci.

W przeciwnym razie, chcąc sprawić im przyjemność, możecie nagle znaleźć się na koncercie, na który nigdy byście nie poszli. I będzie to zdecydowanie surowsza kara niż stracenie kilku chwil na przeczytanie artykułu o kimś, kogo się nie zna.

Opinie (47) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (5)

    Wystarczy, że ludzie tak mówio. Weźmy taką żonę Lewandowskiego niejaką Ann. Gwiazda w skali Europy. Globalna bizneswoman... No i czemu jest uważana za "gwiazdę"?? Wytłumaczy ktoś?

    • 29 2

    • (1)

      Jest znana z tego, że jest znana. Typowa nowoczesna "celebrytka", której karierę zapewniły kobiety, które lubują się w oglądaniu i zainteresowaniu życiem właśnie takich osób. Nie wiem, jest to chyba jakaś więź parasocialna na zasadzie, że kobiety wczuwają się w życie takich "celebrytek" i marzą sobie co to one by nie zrobiły na ich miejscu.
      No i oczywiście pani A., typowo, dorabia rogi swojemu mężowi, na dodatek publicznie. Bo nawet sława i pieniądzie nie wyciągną z p0lki lubości do Mkebe czy tam Enrique czy tam Abdullaha.

      • 11 0

      • Czyli jak większość obecnych gwiazd

        • 6 0

    • A kto to jest?

      • 1 0

    • Mistrzyni karate (1)

      A ja nie rozumiem jak ona mogła tak po prostu zostawić karate. Mało kto o tym wie, a przecież nie dość, że zdobywała medale, to musiała mieć też styczność z całą tą filozofią. I tak po prostu to olała dla kariery influ

      • 2 0

      • Pinionc silniejszy .

        • 5 0

  • ...a najjwiększa gwiazda, to Zenek!!! Buhuhaha;)

    • 8 6

  • Co za czasy...

    Być znanym z tego, że jest się znanym... DNO!

    • 23 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Za tym czy ktoś jest gwiazdą czy nie, coraz bardziej nie stoi sukces na rynku muzycznym, a raczej rosnący w siłę PR. Tutaj swój wkład mają media społecznościowe i pompowanie hajpu przez wyspecjalizowane podmioty, a definicje jakości definiują lajki i kliknięcia, a nie talent. Na szczęście czas takich zweryfikuje:)

    • 64 2

    • Nie do końca, osoby takie jak np. Kasia Sochacka, Dawid Podsiadło, Sanah czy Kortez nie potrzebują żadnego rozgłosu w mediach, nie lansują się na ścinkach a koncerty się wyprzedają bo mają poprostu talent

      • 0 0

  • (4)

    Ostatnimi prawdziwymi gwiazdami byli Michael Jackson, Madonna. Może jeszcze Celine Dion i Beyonce a może nie. Teraz są celebryci albo artyści. To pierwsze to osoby z programów tv i mediów społecznościowych, to drugie to np przywołani w artykule Sochacka i Kortez. Problem polega na tym, że wy-dziennikarze, zwłaszcza na tym portalu, piszecie o jednych i o drugich z takim samym zachwytem, mieszacie dwa systemy walutowe- że tak zacytuję artystę z poprzedniej epoki.

    • 21 4

    • Ty lepiej poczytaj jak zaczynała madonna i kto za tym stał. (2)

      Teraz to "wielka gwiazda"

      • 2 3

      • 100 % w punkt! Produkt marketingowy z płaskim głosem ale sexskandalistka:))

        • 2 0

      • Wiem jak zaczynała. Nie o to jednak chodzi. Chodzi o to, że znali ją w Chinach, w Rosji, w Australii.

        • 0 0

    • Tak, tak i koncert życzeń z panią Loską

      Kiedyś to były programy. Teraz to nie ma.

      • 0 0

  • (1)

    Mnie zaskakuje fenomen Sanah,Szpaka i Ralpha.Tego słuchać i oglądać się nie da,a mimo to ludzie na to idą.

    • 33 9

    • de gustibus non disputandum est. Podobnie jak z twoimi komentarzami, czytać też się nie da, a mimo to piszesz co 5 sekund.

      • 7 12

  • Gwiazda; Hotel coś tam czy Varsaw jak to idzie ; degrengolada.
    Ta; degrengolada, podsumowuje najpełniej tego typu występy i pokazujące się w nich pustaki płci każdej.

    • 29 0

  • Co za czasy aby laska z sks kamerek była idolką dla dziewczynek 11-13 lat...

    • 19 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Jest sporo niszowych wykonawców, którzy z łatwością wyprzedają mniejsze i większe sale. Weźmy np. wyprzedane trójmiejskie koncerty Wardruny, albo niedawny koncert Bohren & der Club of Gore w Drizzly Grizzly. Taki Heilung w jeden dzień sprzedał wszystkie sensowne miejsca w Operze Leśnej, a przeciętny Kowalski pewnie nigdy o tym zespole nie słyszał.

    • 32 1

    • Haha, wyobraz sobie, że mega nagrany koncert Hailung z Castle fest słucham przy niedzielnych porządkach:)

      • 2 0

  • Sanacha gwiazda?????

    Chyba Czarną Dziurą.

    • 13 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach

w plenerze, gry

Juwenalia Gdańskie 2024 (52 opinie)

(52 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (4 opinie)

(4 opinie)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Amerykanie, wykonawcy popularnego "Sex on fire", którzy dwukrotnie odwiedzili Gdynię to: