• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sławomir Łosowski stracił prawa do Kombi. Spór ze Skawińskim trwa

goch
8 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Sławomir Łosowski oraz Grzegorz Skawiński ścierają się od lat. Nawet gdy jeden czy drugi zapewniają, że sprawa jest już przebrzmiała, niebawem okazuje się, że rany wciąż się nie zabliźniły. Przedmiotem sporu jest nazwa zespołu Kombi, a konkretnie prawa do niej jako znaku firmowego. Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał właśnie wyrok w tej sprawie. Podtrzymał on decyzję EUIPO unieważniającą znak towarowy Kombi, do którego prawa miał dotąd Łosowski.



Najbliższe koncerty w Trójmieście - rock, pop, rap



Początek tego całego legislacyjnego cyrku to tak naprawdę rozłam pierwotnej formacji Kombi. Kiedy w 1992 r. Skawiński odszedł, Łosowski najpierw zawiesił karierę, ale po kilku latach reaktywował zespół. Później jednak wokalista zespołu założył swoje Kombii - tu należy patrzeć na pisownię właśnie, ponieważ u Skawińskiego doszło dodatkowe "i" na końcu nazwy.

Jedni i drudzy grali stare i nowe piosenki, ale osiem lat temu Sławek Łosowski wystąpił o rejestrację unijnego znaku towarowego Kombi, dzięki czemu miałby wyłączne prawa do korzystania z tej nazwy. Grzegorz Skawiński w 2016 r. uznał, że to mu nie pasuje i wystąpił do EUIPO (Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej) o unieważnienie prawa przysługującego byłemu koledze z zespołu. Taki galimatias.

Urząd ds. Własności Intelektualnej uwzględnił zarzuty Skawińskiego. To oznaczało, że Łosowski przestał mieć wyłączne prawa do marki. I znów ruszyła cała maszyna prawna - Łosowski odwołał się od wyroku, wskazując "wyłączne prawo podmiotowe" do nazwy "Kombi". Izba Odwoławcza je oddaliła, dlatego ten postanowił skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości.

Wczoraj zakończył się kolejny rozdział tej prawnej telenoweli. W środę, 7 września, Sąd Unii Europejskiej oddalił skargę założyciela zespołu oraz dodatkowo obciążył go kosztami postępowania. Okazuje się bowiem, że prawa podmiotowe, które Łosowskiemu niezaprzeczalnie przysługują, nie mają znaczenia przy sporze o znak towarowy. Powołanie się na nie musi mieć miejsce w polskim sądzie.

To zapewne nie koniec walki o Kombi. Słuchacze jednak - poza purystami oraz tymi, którzy opowiedzieli się po konkretnej stronie - wciąż będą mieli mętlik w głowie. Który zespół jest właściwy - Kombi czy Kombii? Przecież śpiewają te same piosenki. Skoro ten spór trwa już trzy dekady (!) i nie znalazł rozwiązania, bardzo możliwe, że nie znajdzie go nigdy. Trochę to przypomina sytuację z Kargulem i Pawlakiem.
goch

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (214)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Komu, w 2016 roku, prezes TVP próbował wręczyć nagrodę na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych za opuszczonymi kurtynami?