Odpoczynek to Święty Graal wielu rodziców. W poszukiwaniu chwili wytchnienia skłonni jesteśmy nawet... umówić się na dodatkową wizytę u dentysty. A kiedy już uda nam się wyrwać tych "kilka godzin luzu", desperacko poszukujemy miejsc cichych, spokojnych, dobrą kawą płynących. A może wręcz przeciwnie? Zapytaliśmy trójmiejskich rodziców o to, jak i gdzie najlepiej im się odpoczywa.
2024-03-25 18:39
Opinia wyróżniona
ma go 24/24. Nieodkłądalne dziecko, nieustanne choroby, nieprzespane nocki i desperacja. Współczuje jako rodzic innym mającym dziecko poniżej 4 lat. Chyba ze jest grzeczne i da się z nim iść na spacer, bawić 10minut czy śpi w nocy...
2024-03-25 19:06
A po 4 roku życia dziecka naprawdę jest lżej? To pytanie, bez podtekstu. Sama mam prawie trzyletnią córkę i bywa różnie, raz wspaniałe, raz trudno. Zastanawiam się więc, czy po tym 4 roku faktycznie zmienia się to na plus.
2024-03-27 09:53
U nas w tym okresie w przedszkolu skończyły się drzemki w ciągu dnia więc dziecko wracało do domu bajka - kolacja - myć i spać. Dzięki temu 19-20 i już dziecko spało i się jeszcze miało te 2-3 godziny dla siebie. A wcześniej usypianie to była mordęga do 22-23. No i w tym wieku też już powoli można się zacząć z tym dzieckiem dogadywać:) Przynajmniej u nas tak było. Teraz nasz ma już 6 lat i powoli zaczynamy odzyskiwać życie;)
2024-03-26 09:32
Jest trochę lżej jak idzie do przedszkola. Ale uwaga - jeśli nie chodziło wcześniej do żłobka i nie odchorowało swojego, to wtedy właśnie się zaczyna.
2024-03-26 14:43
Jak szczepione,to chorowac bedzie.
2024-03-27 09:20
Tak, tak... Czapkę z folii aluminiowej też masz?
2024-03-25 21:47
Wg mnie lepiej jest gdy dziecko kończy 6 lat. Takie już rzeczywiście samodzielne i bardziej rozsadne. Mam dwójkę.
2024-03-26 09:31
Kończy się jedno - jest bardziej samodzielne, zaczyna się drugie - pyskowanie i próbowanie jak daleko może się posunąć zanim rodzic straci cierpliwość.
2024-03-26 06:22
Najtrudniejsze w wychowaniu dzieci jest pierwsze 30 lat, potem jest z górki
2024-03-27 09:10
Czekam na tę trzydziestkę jak na zmiłowanie. Póki co mam dwóch synów 23 i 20, starszy w miarę ogarnięty studiuje i ma dziewczynę, więc już rzadko w domu bywa, ale młodszy autystyk za miesiąc ma maturę, wiec jazda bez trzymanki :( Mam tylko nadzieję, że kiedyś wyjdą z domu i będę mogła w ich pokoju wreszcie zrobic sypialnię :P
2024-03-26 09:29
LOL :)
2024-03-25 19:48
Wykłócać się o byle co, mieć swoje mądrości. Wcale nie jest lżej
2024-03-25 18:51
Od 2 lat nie spałem z żoną więcej niż 4h. Cała noc dziecko na rękach, bujanie, śpiewanie itp a krzyczy co 15 min. Koniec nocy o 5 rano. Tragedia!
2024-03-25 21:26
Opinia wyróżniona
Zaczynam w poniedziałek o 7.00 a kończę w piątek o 21.00. W weekend trochę luźniej, ale nie jakoś bardziej. Ten stan trwa ok. 10 lat. Rzadko kiedy odczuwam zmęczenie, a jak raz 2 z 3 pojechali na obóz w góry, to nie wiedziałem co zrobić z wolnym czasem, przytłoczyło mnie to. Zatem inaczej niż ci wypowiadający się
2024-03-27 18:38
2024-03-27 10:29
Jak dziciaki wyjadą to nie wiadomo co zrobić z wolnym czasem, nie ma komu gotować itd..., jakaś taka głupia cisza. Pełna chata jest o wiele lepsza
2024-03-26 18:47
2024-03-26 09:25
O 7? Luksus. 5.50 na nogach. Dzieci też. Jak czasem jadą do dziadków, jest taka błoga cisza...
2024-03-26 05:35
trzeba bylo zostac na wiosce a nie osiedlac sie w 3miescie
2024-03-25 22:08
Człowiek nakręcony jak zegarek niepotrafiący odpoczywać to patologia.
2024-03-26 07:05
Opinia wyróżniona
Jestem 35 letnim ojcem dwójki wspaniałych dzieci, córki 9 letniej i młodszego o dwa lata syna. Można powiedzieć że zaliczam się do młodych rodziców, a na pewno zaliczam się do tego aby w tej sprawie móc się wypowiedzieć. Podsumowując, osobiście mi i żonie najlepiej relaksuję się z dziećmi,wspólnie spędzany czas,spacery czy wyjazdy są najlepsze co
Jestem 35 letnim ojcem dwójki wspaniałych dzieci, córki 9 letniej i młodszego o dwa lata syna. Można powiedzieć że zaliczam się do młodych rodziców, a na pewno zaliczam się do tego aby w tej sprawie móc się wypowiedzieć. Podsumowując, osobiście mi i żonie najlepiej relaksuję się z dziećmi,wspólnie spędzany czas,spacery czy wyjazdy są najlepsze co może może nas spotkać. Wiadomo wypady bez dzieci tez muszą być,ale nie panikujmy.Większość poprostu chyba nie ogarnia i bardziej przed tym uciekają niż przed ciszą.
2024-03-25 21:26
Opinia wyróżniona
Zaczynam w poniedziałek o 7.00 a kończę w piątek o 21.00. W weekend trochę luźniej, ale nie jakoś bardziej. Ten stan trwa ok. 10 lat. Rzadko kiedy odczuwam zmęczenie, a jak raz 2 z 3 pojechali na obóz w góry, to nie wiedziałem co zrobić z wolnym czasem, przytłoczyło mnie to. Zatem inaczej niż ci wypowiadający się
2024-03-27 18:38
2024-03-27 10:29
Jak dziciaki wyjadą to nie wiadomo co zrobić z wolnym czasem, nie ma komu gotować itd..., jakaś taka głupia cisza. Pełna chata jest o wiele lepsza
2024-03-26 18:47
2024-03-26 09:25
O 7? Luksus. 5.50 na nogach. Dzieci też. Jak czasem jadą do dziadków, jest taka błoga cisza...
2024-03-26 05:35
trzeba bylo zostac na wiosce a nie osiedlac sie w 3miescie
2024-03-25 22:08
Człowiek nakręcony jak zegarek niepotrafiący odpoczywać to patologia.
2024-03-27 18:37
2024-03-27 10:38
już nawet zdjęcia ze stocka do artykułu nie możecie kupić, tylko generować takie byle co automatycznie? Ani treści pisane na tym portalu nie trzymają poziomu, a teraz nawet zdjęcia.
Za parę lat pewnie nie będzie tu nawet tych "stażystów", którzy nie potrafią napisać artykułu bez literówek, błędów stylistycznych i/albo... trzech kropek w każdym akapicie, tylko wszystko czat GPT itp napisze :)
2024-03-27 14:36
A po mają płacić za jakieś zdjęcia, skoro AI jest tańszy? Business is business.
2024-03-27 13:02
Teoretycznie mam od takich rzeczy spokój. Nie muszę codziennie o tym myśleć. Mam więcej czasu dla siebie :)
2024-03-27 10:18
kochani rodzice czas szybko leci dzieci są inne niż my kiedyś jak nie będziecie im poświęcać czasu tylko patrzyć będziecie na pieniądze i własny odpoczynek to za parę lat wam powiedzą miałeś mnie w d.... to teraz jak mam w Szwecji doszło do tego że nie ma komu pochować człowieka bo dzieci się ich wyrzekają.
2024-03-27 09:54
Wszystko jest dla ludzi - grunt to znaleźć swój sposób na regenerację i odpoczynek, bo rodzic też cżłowiek i tego potrzebuje.
2024-03-25 18:39
Opinia wyróżniona
ma go 24/24. Nieodkłądalne dziecko, nieustanne choroby, nieprzespane nocki i desperacja. Współczuje jako rodzic innym mającym dziecko poniżej 4 lat. Chyba ze jest grzeczne i da się z nim iść na spacer, bawić 10minut czy śpi w nocy...
2024-03-25 19:06
A po 4 roku życia dziecka naprawdę jest lżej? To pytanie, bez podtekstu. Sama mam prawie trzyletnią córkę i bywa różnie, raz wspaniałe, raz trudno. Zastanawiam się więc, czy po tym 4 roku faktycznie zmienia się to na plus.
2024-03-27 09:53
U nas w tym okresie w przedszkolu skończyły się drzemki w ciągu dnia więc dziecko wracało do domu bajka - kolacja - myć i spać. Dzięki temu 19-20 i już dziecko spało i się jeszcze miało te 2-3 godziny dla siebie. A wcześniej usypianie to była mordęga do 22-23. No i w tym wieku też już powoli można się zacząć z tym dzieckiem dogadywać:) Przynajmniej u nas tak było. Teraz nasz ma już 6 lat i powoli zaczynamy odzyskiwać życie;)
2024-03-26 09:32
Jest trochę lżej jak idzie do przedszkola. Ale uwaga - jeśli nie chodziło wcześniej do żłobka i nie odchorowało swojego, to wtedy właśnie się zaczyna.
2024-03-26 14:43
Jak szczepione,to chorowac bedzie.
2024-03-27 09:20
Tak, tak... Czapkę z folii aluminiowej też masz?
2024-03-25 21:47
Wg mnie lepiej jest gdy dziecko kończy 6 lat. Takie już rzeczywiście samodzielne i bardziej rozsadne. Mam dwójkę.
2024-03-26 06:22
Najtrudniejsze w wychowaniu dzieci jest pierwsze 30 lat, potem jest z górki
2024-03-27 09:10
Czekam na tę trzydziestkę jak na zmiłowanie. Póki co mam dwóch synów 23 i 20, starszy w miarę ogarnięty studiuje i ma dziewczynę, więc już rzadko w domu bywa, ale młodszy autystyk za miesiąc ma maturę, wiec jazda bez trzymanki :( Mam tylko nadzieję, że kiedyś wyjdą z domu i będę mogła w ich pokoju wreszcie zrobic sypialnię :P
2024-03-26 09:29
LOL :)
2024-03-26 09:31
Kończy się jedno - jest bardziej samodzielne, zaczyna się drugie - pyskowanie i próbowanie jak daleko może się posunąć zanim rodzic straci cierpliwość.
2024-03-25 19:48
Wykłócać się o byle co, mieć swoje mądrości. Wcale nie jest lżej
2024-03-25 18:51
Od 2 lat nie spałem z żoną więcej niż 4h. Cała noc dziecko na rękach, bujanie, śpiewanie itp a krzyczy co 15 min. Koniec nocy o 5 rano. Tragedia!
2024-03-26 20:35
Podziwiam moją koleżankę z pracy .4 dzieciaków w wieku szkolnym.Ona i mąż pracują .Dziadki daleko.Dają radę i są świetnie zorganizowani.Można ....można.
2024-03-27 09:30
Pewnie, że można. Córka ma charakter po mnie - dobrze zorganizowana, twardo stąpa po ziemi. Inaczej jest z synem - głowa w chmurach i rozkojarzenie oraz brak koncentracji po żonie. Ale bardzo bogata wyobraźnia i fantazja. Niestety, kiepska organizacja.
2024-03-26 10:46
Co może człowieka spotkać z życiu z drugą osobą. Żadne dzieci nie są problemem. Tylko rodzice mają albo odpowiedni wiek i dojrzałość. Albo patologia.
A choroby to różnie.
Ja swoje nie szczepilem i po 7 latach pierwszy raz musiałem antybiotyk podać dziecku.
2024-03-27 09:26
Co szczepienia mają do antybiotyku? Szczepienia są na wirusy, antybiotyki na bakterie.
2024-03-26 17:18
Każda z wymienionych form odpoczynku jest niezbędna - na zmęczenie umysłowe pomoże spacer, czy lekki wysiłek, na zmęczenie emocjonalne - książka, pisanie, jakaś twórczość, na zmęczenie fizyczne - sen
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jaką nazwę nosi festiwal, którego każda kolejna edycja poświęcona jest innej dzielnicy Gdańska?
Filmy