|
|
2007-02-08 11:21
Wiem, że trudno zaprosić coś sensownego. Wiem, że nie ma kasy. Piszesz, że się nie przejmujesz krytyką 50 niezadowolonych. Chyba jednak tak, skoro nam odpowiadasz. Posłucham Twojej rady i się po prostu nie zjawię na żadnym koncercie - napić się mogę gdziekolwiek. Jeśli organizowałeś zeszłoroczny festiwal - dzięki. Było super. A skoro, jak piszesz, większość studentów chce "Jesteś szalona" i takich tam, to cóż, miłej zabawy. W poszukiwaniu wrażeń muzycznych (jak Cawfinger w zeszłym roku) poczekam do Heineken`a (MUSE!!). Wcale nie sugeruję, że macie zapraszać takie kapele:) Pozdrawiam
PS. Do ostatniego postu - student powinien wiedzieć, że istnieje "student", a nie "studęt". Zgroza...
2007-02-08 12:12
Tak Indios Bravos jest super ale nie zapominajcie, że chyba to nie jest zbyt oryginalny koncert bo Neptunalia 2 lata pod rząd gościły ten zespół! Jeśli chodzi o elektronicznych dj’ów to gdzie byli ci wszyscy zawzięci fani 2 lata temu , kiedy w pewien neptunaliowy piątek właśnie tacy wykonawcy grali ! Jestem pewna, że na KITCH PARTY będą tłumy i studenci będą świetnie się bawić. Jeśli chodzi o stwierdzenie „nie liczy się ilość a jakość” to powiem że jakość owszem ale ilość ma ogromne znaczenie przy organizacji takich przedsięwzięć.
Cóż mogłabym dużo pisać ale wiele co miałabym do powiedzenia zawarła Pietrucha w swojej zwięźlej wypowiedzi!!!
Powtarzam jednak jeszcze raz, JESLI KTOS MA JAKIES ZASTRZEZENIA TO NIECH DZIALA! siedzenie i narzekanie nic nie zmieni!
2007-02-08 17:43
Jasne Hellish, że patrzy się na opinie:) nawet gdy mówi się, że nie i gdy stara się, by jednak się nimi nie sugerowac:) Ale prawda jest taka, przynajmniej mi sie tak wydaje, że powinno doceniac sie krytykę i byc na nia otwartym, bo przynajmniej wiesz na co warto zwrócic uwagę nastepnym razem przy organizacji imprez:) Ale mówię tu oczywiście o "krytyce na poziomie" z argumentami, bo niektore wypowiedz tutaj sa tego pozbawione; /
A co do Twojej wypowiedzi "A skoro, jak piszesz, większość studentów chce "Jesteś szalona" i takich tam, to cóż, miłej zabawy." to niestety i jest to bardzo, bardzo smutne ale chyba rzeczywiście wolą zabawę "dla beki":/ bo np. gdy robiliśmy kilka mniejszych koncertow, bardziej alternatywnych i zespolów które potrafiły pokazac na prawde cos fajnego to przychodziło 170 osób? około 200? a gdy rzuciłeś temat Boys - 700 osób i full na zewnątrz:) hehhehe...niestety zabawne ale prawdziwe.
Mari:P przecież była zwięzła:P
2007-02-08 17:45
w tym roku neptunalia koordynuje uniwerek
az mi wstyd za takie neptunalia
w zeszlym roku bylo na co przyjsc gwiazdy
a kto mi powie ze jakas mandaryna lub ivan jest gwiazda moze sa ale playbacku
ja chce gwiazdy a nie jakies polskie g......
2007-02-08 17:50
Tylko O.S.T.R mi wchodzi w tym wszystkim - nie będę się wypowiadał na temat rock'a, bo ten gatunek to kwestia gustu, natomist nikt mi nie wmówi, że pier...worodna Mandaryna na delfinie reprezentująca biedę w duecie z sonetem to jest optymalny wybór... Bez komentarza zostawię wybór mojej uczelni - szantowisko lol
Przecież to jest rozbój w biały dzień - na koniec na platformy wszyscy i robimy Love Parade:)
2007-02-09 10:29
nie zazdroszczę roli! Cóż, może właśnie to, co robicie, jest odpowiednie dla studentów. Niech się dobrze bawią... Do zobaczenia w przyszłym roku, być może.
PS. Dlaczego Student`s Coalition Fest? Ostatnio miało to sens, bo rzeczywiście było coś na kształt festiwalu. W tym są znowu osobne imprezy, więc chyba tylko nazwa została? Brzmi ładnie!
2007-02-09 12:30
hehehe...Hellish :) "niech się dobrze bawią" - dokładnie ale my (przynajmniej dobre kilkanascie osob), nie spoczniemy i i tak bedziemy robic cos mniejszych formatów, nawet jesli np. na koncert rockowy nieznanych kapel miałoby wpasc 50 osób :) ale to juz jako mniejsze przedsiewziecia poza juwenaliami :D
A co do nazwy. SCF powstał w myśl połączenia wszystkich uczelni razem i prawdopodobnie poki wszystkie uczelnie w tym siedzą, tak bedzie sie nazywał. Przynajmniej poki co taka jest ich wspolna decyzja. :)
2007-02-09 12:31
no i zapomniałam sie podpisac :P
2007-02-09 13:06
Warto czasem coś zrobić dla mniejszej grupy. Bywałem na koncertach w malutkich knajpach, w różnych zabitych deskami dziurach, gdzie bawiło się 20 osób i było świetnie. Powodzenia i pozdrawiam!
2007-02-09 18:38
:)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W którym roku zostało ustanowione święto przyjaźni?
Filmy