• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Takiej armii można tylko pozazdrościć - świetny koncert legendy w B90

Patryk Gochniewski
12 marca 2024, godz. 07:00 
Opinie (25)

New Model Army to zespół, który bardzo trudno skategoryzować. Ktoś kiedyś wcisnął ich do nowofalowej szuflady i tak już zostało, ale koncert brytyjskiej legendy w B90 pokazał, że tej szuflady nie sposób domknąć - za dużo tu inspiracji. A sam występ był naprawdę bardzo udany.



IMPREZY I WYDARZENIA Najbliższe koncerty rockowe w Trójmieście

cze 8
The Tiger Lillies
Kup bilet


New Model Army powstało - bagatela - 44 lata temu w Anglii, a nazwę zaczerpnęło od XVII-wiecznej formacji wojsk polowych, która walczyła w ówczesnej wojnie domowej przeciwko królowi Karolowi I. Taka ciekawostka. Sama nazwa ciekawie rezonowała ze współczesnością, bo muzyka była właśnie bronią wycelowaną w establishment i absurdy rzeczywistości.

O dziwo, B90 nie wypełniło się po brzegi. Raz - poniedziałkowy wieczór, dwa - New Model Army to legenda, tak, ale dość regularnie odwiedzająca nasz kraj, trzy - aż cztery koncerty w Polsce. Publiczność miała się gdzie rozpierzchnąć, nikt nie musiał przejeżdżać całego kraju, żeby zobaczyć ten występ.

Trochę szkoda, bo żeby zniwelować odczucie małego zainteresowania, postanowiono wydzielić przestrzeń po skosach - od sceny do końca sali. Tym samym wszyscy skupili się w środku, dając wrażenie tłumu. Nie można oczywiście mówić o pustkach, ale nie ukrywam, że spodziewałem się dużo większego zainteresowania tym wydarzeniem.

New Model Army jednak nic sobie z tego nie robili i zagrali naprawdę bardzo dobry, przekrojowy koncert. Trasa promująca najnowszy album "Unbroken" to dobry moment, żeby zacząć powoli myśleć o przyszłorocznym jubileuszu. No i panowie zagrali tak, jakby już się do tego przygotowywali. Pokazali, że czerpią z nowej fali, ale są też mocno osadzeni w punku, nie boją się folku, szantowych motywów, a gdzieniegdzie i pobrzmiewa metal.

Utwory nowe przeplatały się ze starszymi. Publiczność na pewno nie wyszła zawiedziona. Od utworów, jak "Coming or Going" czy "Long Goodbye" po "Green and Grey" i "No Rest". Każdy znalazł tu coś dla siebie, ale dla większości bardzo dojrzałej publiczności był to powrót do lat młodości, kiedy New Model Army występowali chociażby w Jarocinie.

U nas znajdziesz bilety na wszystkie trójmiejskie koncerty



Justin Sullivan wielokrotnie podkreślał, jak bardzo podoba mu się w murach B90 i chyba to odczucie jeszcze lepiej wpłynęło na niego i kolegów, którzy czuli się w postoczniowych murach jak ryba w wodzie. Energia, którą prezentowali i dawali publiczności była wręcz namacalna. Wielu młodszych wykonawców mogłoby jej pozazdrościć i chcieć uszczknąć trochę dla siebie.

To był zupełnie inny koncert w odbiorze niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w ostatnich latach. Telefony wędrowały w górę sporadycznie i unosili je nieliczni. Większość była skupiona na muzyce. Chłonęła dźwięki i słowa. Fani New Model Army są niezwykle oddani, to coś na kształt ruchu społecznego. Nazywają siebie "Rodziną" i tą jedność było czuć w przestrzeni klubu. Zwłaszcza pod sceną.

Już powoli zapominamy, jak to jest doświadczać muzyki, nie musząc wyginać się, żeby dojrzeć artystów oczami, a nie przez telefony tych, którzy stoją przed nami. Bardzo przyjemne uczucie, miło było poczuć się na koncercie jak na koncercie, a nie wystawie smartfonów.

New Model Army naprawdę jest w bardzo dobrej formie. Lider i założyciel, Justin Sullivan, wydaje się, że postarzał się tylko wizualnie. Świetna energia, kontakt z publicznością i jednoczesne wycofanie. Ciekawe połączenie. Usłyszeliśmy około dwudziestu utworów i naprawdę - one wszystkie brzmią wyjątkowo dobrze. Lepiej na żywo niż na płytach.

Warto też zwrócić uwagę na nagłośnienie tego koncertu. Ktoś się naprawdę przyłożył i wykorzystał potencjał, który daje B90. Może trochę uwydatniłbym wokal, ale to czyste czepialstwo. Bas wyraźny, gitary przenikliwe, a bębny takie, że aż trzewia się trzęsły. Głośno, ale selektywnie - czysta przyjemność.

Może to i dobrze, że klub nie pękał w szwach. Można było poczuć jakiś rodzaj bliskości z tą twórczością, z zespołem, z fanami, którzy naprawdę kochają New Model Army. Miło jest uczestniczyć w wydarzeniach z wykonawcami, którzy na zawsze zapisali się w historii muzyki. Ale jednocześnie smutne jest to, że jak te wszystkie legendy znikną, być może nie będzie komu ich zastąpić.

Wydarzenia

New Model Army

99 zł
rock / punk

Miejsca

  • B90 Gdańsk, Elektryków

Zobacz także

Opinie (25) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (3)

    Świetny koncert,byłem I ja,mocne uderzenia,klasyczny rock.Jedna wielka rockowa rodzina.

    • 16 10

    • nie, to nie jest klasyczny rock. wręcz przeciwnie. odpuść sobie chociaż raz na jakiś czas

      • 4 0

    • (1)

      Przecież pisowcy lubią tylko disco polo.

      • 3 4

      • Przecież pisowcy...... Wypad na swoje fora trollu

        To jest temat o NMA

        • 4 2

  • New Model Army?

    WTF? Army of Lovers to było coś!!!

    • 7 26

  • Opinia wyróżniona

    51st State było ? (3)

    • 3 2

    • było

      • 2 0

    • Było na bis

      • 1 0

    • Velbet

      Nie było

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Świetny koncert.Pomysł z tymi zasłonkami na bokach d**ilny.

    • 4 2

    • Ale dźwięk był lepszy....

      • 5 0

  • (1)

    Czytam legenda, myślałem że Slayer niespodziewanie zawitał.

    • 1 14

    • Słabo się znasz czytelniku :)

      • 6 1

  • Świetny koncert

    Jedyne malutkie ale... grali 90 minut, mogliby jeszcze parę utworów zagrać :) co do dźwięku - perkusja plus dodatkowe bębny rewelacja, bas też, gitary wg mnie odrobinę w niektórych utworach bym podkręcił. Wokal był tak jak trzeba. Justin pomimo swoich lat - wokal mega mocny :) stałem dość blisko sceny i tam był duży tłum,absolutnie nie odczułem że było mało ludzi....

    • 8 2

  • Odwaznie (4)

    Odważny dobór utworów, chyba 8 z ostatniej płyty. Niby fajnie, promocja nowej płyty, ale jednak materiał jaki mają z lat 80-tych i 90-tych gdy nie można ich było w Polsce poza wyjątkami (Marchewka, Jarocin) zobaczyć, powoduje odczuwalny brak hymnów z Thunder&, Impurity, Ghost of Cain czy The Love. Raptem po 1-2 utwory. No i szkoda że nie zagrali Burry The Hatchet:)

    • 6 0

    • Tez mi brakowało kilku utworów

      Ale i tak koncert bardzo dobry

      • 4 0

    • Burry The Hatchet

      To ten moment, o którym Justin Sullivan powiedział, że nikt go się jeszcze dotąd nie domagał i prawdopodobnie już nigdy nie będzie? ;-)

      • 6 0

    • Właśnie utwory z ostatnich płyt są moim zdaniem najlepsze. (1)

      Im bliżej końca koncertu i więcej ich hitów tym mniej mi się podobało. Nie jestem ich wielkim fanem ale ostatnie 3-4 albumy świetne a było najwięcej tylko z ostatniego.

      • 0 0

      • To jest właśnie fenomen NMA że po 40 latach grania

        Nagrywają nową płytę i jest świetna. Mi jednak brakowało trochę starych nagrań. Generalnie oni nigdy nie nagrali złej płyty :)

        • 5 0

  • Super koncert, dobra recenzja

    To było prawdziwe przeżycie. Brakuje takiej mądrej muzyki w mediach. Wspaniałe aranżacje, teksty dające do myślenia, koncert zagrany na 100% mocy.

    • 13 0

  • Nie byłem niestety tym razem żałuję, widziałem ich 4 razy łącznie z Marchewką w 88. to jest absolutnie wyjątkowy zespół. Mam nadzieję, że będą grać jeszcze wiele lat.

    • 5 0

  • W Warszawie (1)

    W warszawskim Palladium ludzi było po brzegi.
    Średnia wieku 50
    Może trochę krótko, ale za to dźwięk znakomity.
    Może to wiek robi swoje, chociaż "Gruby" (The Cure) potrafi łoić 3 godziny.
    Zespół, który jest ze mną 25 lat.
    W pierwszej trójce moich ulubieńców.

    • 3 0

    • W B90 faktycznie hala była zaweżona przez kotary, ale na pozostałej czesci było pełno fanów

      Nie byłem w tym klubie w Wawie - jest mniejszy, porównywalny z B90? U nas też było bardzo dużo ludzi po 50 tce, w tym i ja. Ja NMA znam i słucham od ponad 35 lat

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (2 opinie)

(2 opinie)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (50 opinii)

(50 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Z ilu pięter składa się gdańska Klubogaleria Bunkier?