- 1 Techno balkon otworzył sezon (65 opinii)
- 2 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (68 opinii)
- 3 Recenzja filmu "Istoty fantastyczne" (5 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (53 opinie)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (62 opinie)
- 6 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (61 opinii)
Tańczyli w ciszy. Silent disco w Muzeum Emigracji
Kolorowe światła, bar, drinki, tłum tańczących i... cisza. W ten sposób przebiegać może tylko jeden rodzaj imprezy i jest nią silent disco. W sobotni wieczór takie wydarzenie zostało zorganizowane w Muzeum Emigracji w Gdyni, a było zwieńczeniem Spotkań Literackich "Niecodzienna Codzienność". Impreza z słuchawkami w Magazynie Tranzytowym przyciągnęła nie tylko uczestników literackich dyskusji.
Nadchodzące imprezy taneczne - clubbing w Trójmieście
Czym właściwie jest silent disco? To impreza, na której ludzie tańczą do muzyki słuchanej na słuchawkach bezprzewodowych. Zamiast korzystania z głośników, dźwięk jest transmitowany przez nadajnik radiowy i odbierany przez słuchawki uczestników.
5 klubów dla 30-latków w Trójmieście
Oznacza to, że muzyka nie brzmi w całej sali, a jedynie w słuchawkach, które na uszach mają imprezowicze. Zwykle do wyboru jest kilka kanałów, a na każdym brzmi inna piosenka. Kanały te można dowolnie przełączać, by tańczyć w rytm najbardziej odpowiadającej melodii. Każdy z nich oznaczony jest innym kolorem - czerwonym, niebieskim czy zielonym. W sobotę, w Muzeum Emigracji uczestnicy mieli do wyboru trzy kanały. Muzykę miksowali na żywo DJ-e: Blumental, Finger Trips, Patryk Niedziela i Bread Crumb.
- Granie na silent disco to uczucie, jakby było się na bardzo domowej imprezie - mówił Finger Trips. - Jest cisza, spokój, nie ma hałasu. Bardzo przyjemnie.
Oswoić muzeum
Silent disco odbywało się na piętrze muzeum, w Magazynie Tranzytowym, gdzie był też bar. Przy samym wejściu do muzeum uformowała się długa kolejka, w której trzeba było odczekać, by otrzymać słuchawki. Wstęp na imprezę był wolny. Na wydarzeniu pojawiło się sporo osób, które szybko wypełniły większość przestrzeni. Część odpoczywała na leżakach lub w przeszklonym punkcie widokowym wysuniętym z Magazynu Tranzytowego na basen portowy.
To nie pierwszy raz, kiedy w murach muzeum odbyła się taka "cicha" impreza.
- Silent disco odbyło się u nas już po raz drugi - opowiada Patrycja Kruczkowska z muzeum, kuratorka Spotkań Literackich i współorganizatorka wydarzenia. - Organizując takie wydarzenie chcemy pokazać, że muzeum, które może się kojarzyć jako instytucja zamknięta, nieprzyjazna (bo znajdujemy się w budynku modernistycznym, który przypominać może trochę np. urząd), potrafi być też świetną przestrzenią, by się spotkać, bawić, rozmawiać. Z resztą to temat, który w tym roku szczególnie nas interesuje - podczas Spotkań Literackich zajmowaliśmy się codziennością. Stąd takie uwspólnianie przestrzeni. Zaprosiliśmy zarówno DJ-ów z gdyńskiego podwórka, jak i rezydentów z Łodzi, za konsoletą mamy też przyjemność gościć Maksyma z Ukrainy. Wybór ścieżek muzycznych to więc jest także taka podróż geograficzna.
"Impreza z pomysłem"
Jak mówi kuratorka, dzięki silent disco po całym dniu intensywnych rozmów można nieco odpocząć. Nie tylko tańczyć, ale też poleżeć na leżakach słuchając muzyki i skorzystać z wyjątkowej lokalizacji muzeum, podziwiając widok. Na sobotnią imprezę przyszli nie tylko uczestnicy Spotkań Literackich.
- O wydarzeniu dowiedziałyśmy się na Facebooku - mówiła grupa uczestniczek. - Muzyka jest w porządku, impreza dopiero się rozkręca. Jesteśmy ciekawe, co będzie dalej.
- Dobrze, że w miejscu kultury nie zrobiono typowej głośnej dyskoteki, tylko imprezę z pomysłem - komentują inni tańczący tuż obok.
Young Leosia nie zaśpiewała... ale nikomu to nie przeszkadzało. Fani zachwyceni
Udane były także sobotnie Spotkania Literackie. Jako pierwsze odbyło się spotkanie wokół książki "Rubież. Reportaż wędrowny" Ewy Pluty, następnie dyskusja z Dorotą Brauntsch i Agatą Szydłowską o tym, czym jest dom i co czyni mieszkanie domem. Ostatnia w programie była dyskusja z Grzegorzem Piątkiem i Tomaszem Słomczyńskim, którzy zastanawiali sie nad tym, czy Gdynia była i nadal jest miastem otwartym. Gorące głosy z publiczności pokazały, że temat nadal rozpala mieszkańców - zarówno gdynian mieszkających tu od pokoleń, ale także tych, którzy mieszkają w mieście od niedawna.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (32) ponad 10 zablokowanych
-
2023-02-19 13:17
niedługo w kościołach tak będzie ,bo wiernych ubywa (2)
- 17 11
-
2023-02-19 13:27
Oby jak najszybciej
- 4 4
-
2023-02-19 15:31
Magazyny Kuritasu i oRdo powstaną
- 1 0
-
2023-02-19 14:24
Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej
Silent disco to super zabawa :)
- 6 6
-
2023-02-19 14:54
(2)
Jak impreza to tylko Gdańsk parlament! Piwo z kija w astronomicznej kwocie, i ten uroczy widok stadka spoconych sebixow w przyciasnych koszulach, obskakujacych jak napalone kundelki każda Karyne z dziwnymi krostami xD
- 11 3
-
2023-02-19 15:13
To.po co tam chodzisz Sebusiu
- 0 1
-
2023-02-22 05:16
Jeszcze
Te fantastyczne nagłośnienie z telefonu ! Najlepsze w całym wszechświecie. Jak kiedyś byłem tam na kawalerskim i pomimo, że był stolik wykupiony i wspaniałe siki z kija do popicia to jeszcze za wjazd skasowali wszystkich xD
- 0 0
-
2023-02-19 15:19
Interesujący pomysł...
Jeden ogromny plus - można sobie wyregulować głośność. W tradycyjnych dyskotekach osoba z nieuszkodzonym słuchem wychodzi kompletnie zgłuszona, bo nagłośnienie jest ustawione na "11".
- 5 2
-
2023-02-19 15:52
Jaki % ludzi tam obecnych to osoby z urzedu miasta i jego otoczenia wiec ich rodziny ewentualnie znajomi ?
obstawiam że 90%
- 8 11
-
2023-02-19 15:58
A więc na to idą moje podatki
Wolałbym punktualną i tanią komunikację miejską, ale w tym mieście są rzeczy ważne i ważniejsze.
- 14 7
-
2023-02-19 17:42
To będzie cykliczna impreza?
- 4 3
-
2023-02-19 18:20
a jakby na glowe kladli swieze odchody i bylaby to pierwsza tego typu impreza, to tez byloby pelno i ajfonikowscy by stali po
bilety godzina, bo teraz trzeba byc wyjatkowym a odchody na glowe by to zapewnily (te na glowie sa bardziej widoczne niz te w glowie)
- 8 5
-
2023-02-19 19:04
Szału nie ma....
Garstka lanserów...
- 9 5
-
2023-02-20 06:58
I dlatego trzeba zlikwidować Muzeum Emigracji
- 6 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.