• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tłumy na otwarciu lwiarni w oliwskim ZOO

Jakub Gilewicz
11 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jak nazwać dwie małe kapibary? Trwa głosowanie

Tłumy mieszkańców Trójmiasta chciały po raz pierwszy zobaczyć lwy w gdańskim ZOO.


Tysiące osób odwiedziło nowo otwartą lwiarnię podczas dnia otwartego w gdańskim ZOO. Największym zainteresowaniem gości cieszył się nowy król ogrodu zoologicznego: czteroletni lew Arco. Chętnych do obejrzenia lwów było tak wielu, że na kilka godzin całkowicie zakorkowali przejazd przez Oliwę.



Zobacz, jak wyglądał wyładunek lwów, które do ZOO przyjechały 5 października.

- Majestatyczny jak przystało na króla zwierząt - oceniała Milena, która razem z rodziną przyglądała się czteroletniemu lwu.

- Rzeczywiście, imponujący. Kiedy wstał, widać było jego siłę. Warto było czekać - komentowała kolejna zwiedzająca.

Czteroletni lew Arco był gwiazdą dnia otwartego. Choć kiedy przez dłuższy czas leżał obrócony tyłem do widzów, to pomieszczenie z trzema lwicami przeżywało prawdziwe oblężenie. - Bardzo ładne - zachwycała się Joanna z Gdańska, a 86-letni pan Adam doceniał wnętrze lwiarni: Fantastyczna budowla.

Czy widziałes już lwy w naszym ZOO?

Pomieszczenia ekspozycyjne w wybudowanym za 4,5 mln zł pawilonie wyposażone są w skalne półki, które służą drapieżnikom jako punkty obserwacyjne, ale też sprawdzają się jako miejsce błogich drzemek. W pomieszczeniach znajdują się ponadto - przydatne w codziennym życiu kotów - pniaki do wspinaczki i do drapania. Całość stylizowana jest na jaskinię.

- Wielu pamięta pewnie bajkę "Król lew", której bohaterowie mieszkali właśnie wśród skał. W naturalnym środowisku lwy często zamieszkują takie miejsca, stąd stylizacja lwiarni. Wystrój wnętrza sprawia, że koty czują się tu dobrze, a zwiedzający mają możliwość poczuć klimat świata lwów - przekonywała Marta Gurbiel, opiekun drapieżników.

Wielkie koty po raz pierwszy oglądały swoje nowe mieszkanie kilka dni temu. Do Gdańska przyjechały w nocy z 4 na 5 października. Najpierw czteroletni samiec Arco przewieziony został z Lizbony w Portugalii pod Paryż, gdzie do ciężarówki załadowano jego przyszłe towarzyszki życia: dwuipółletnią Tshibindę oraz półtoraroczne Berghi i Zion. Następnie transport lwów rasy angolskiej ruszył w kierunku Trójmiasta.

- Wprawdzie lwy miały do dyspozycji klimatyzację, ale podróż i tak była dość męcząca, bo trwała trzy dni. Do tego trzeba było często robić przystanki, aby zmieniać kotom wodę - opowiada Michał Targowski, dyrektor gdańskiego ZOO.

Wyładunek nowych mieszkańców ogrodu rozpoczął się w ubiegłą niedzielę rano. Najpierw za pomocą koparko-ładowarki zabrano z ciężarówki klatki i przewieziono na wybieg. Śledzone przez operatorów kamer i fotoreporterów lwy straciły cierpliwość. Arco i Tschibinda zaprezentowały potężne zęby i próbkę swoich głosów. Na wybiegu było już spokojniej. Pracownicy ZOO przenieśli pierwszą z klatek pod specjalny korytarz.

- Pierwszy do lwiarni wszedł samiec. Celowo, bo to jednak jest głowa przyszłej rodziny i zależało nam na tym, aby jako pierwszy znalazł się w korytarzu - wyjaśnia Targowski.

Po nim do lwiarni wpuszczono kolejno samice. Pierwszą dobę spędziły w pomieszczeniach na zapleczu. Był to celowy zabieg, aby lwy mogły odpocząć i bez pośpiechu rozpocząć aklimatyzację. Fotoreporterzy i operatorzy kamer, którzy obserwowali drapieżniki przez okna, zastanawiali się tylko, dlaczego lew ma pokiereszowany pysk.

- Między Arco a jego ojcem doszło do walki i dlatego tak wyglądał. Do tego trzy dni spędził w ciężarówce w małej klatce i trochę poobijał sobie pyszczek. Ale jest już dużo lepiej. Rany goją się, powinno być dobrze - uspokaja Marta Gurbiel.

Odpoczynek i dieta oparta na wołowinie z kością sprawiają, że samiec szybko dochodzi do siebie. Ze spokojem wyleguje się na skalnej półce. Ma powody do zadowolenia, bo po jego myśli poszło pierwsze spotkanie z samicami. W środę lwice uznały go za przywódcę stada. Choć nie obyło się bez incydentu.

- Przyłożyła mu łapą w pysk i trochę kudłów mu wyrwała. Być może było to ostrzeżenie, żeby nie przytulał się tak w pierwszych chwilach - opowiada dyrektor ZOO.

Kluczowa w życiu gdańskich lwów była też ich oficjalna prezentacja podczas dnia otwartego ZOO. Zwierzęta szybko przyzwyczaiły się do faktu, że goście obserwują je zza pancernych szyb. W tym roku stado ma również zapoznać się z wybiegiem.

- One same zdecydują, kiedy będą chciały po raz pierwszy wyjść na spacer. To będzie w końcu spore przeżycie: nowa przestrzeń, nowe zapachy, nowe otoczenie. Być może trochę się zestresują, ale na pewno będzie też wielka radość - ocenia Michał Targowski.

Na wybudowanym za ok. 1,5 mln zł wybiegu przygotowano dla lwów wielu atrakcji: drzewa, krzewy, wysokie trawy, teren piaszczysty i pagórkowaty, a do tego staw. Zwiedzający będą zaś mogli obserwować lwie stado z dwóch tarasów widokowych.

- Będziemy też czekać na dzieci. Może będą bliźniaki, może czworaczki - zastanawia się Adam z Gdańska.

Chętnych do obejrzenia gdańskich lwów było tak wiele, że kolejka przed lwiarnią sięgała czasami 200 metrów. Z kolei auta zwiedzających zakorkowały nie tylko ul. Spacerową, ale nawet Kielnieńską. Pisaliśmy o tym w naszym Raporcie Drogowym

Wielki korek na Spacerowej



Zobacz, jak powstawał gdański ogród zoologiczny

Miejsca

  • ZOO Gdańsk, Karwieńska 3

Wydarzenia

Opinie (236) ponad 20 zablokowanych

  • lewki bardzo fajne ale ludzie... (6)

    lewki bardzo fajne ale ludzie jak zwykle dali ciała. Żeby zaoszczędzić 2,10 na parkingu (pootwierane ze wszystkich stron - także od doliny Ewy) pozastawiali chodniki, trawniki i przejścia. Totalny chaos - auta na chodnikach, ludzie na ulicach, masakra. A co lepszy samochód to większy burak w środku

    • 350 6

    • Parkingi mają być darmowe,

      bo one i tak są, a każdy ma prawo postawić swojego ogromnego MERCA, przecież się płaci za ZOO.

      • 0 5

    • (1)

      Wysłać straż miejską na łowy. A taki duży plac na auta stoi pusty....

      • 45 1

      • A była straż miejska ale blokad widocznie tyle nie mieli, poszli lwy ogladac:P

        • 15 0

    • (1)

      ... i malo kto wrzucil chociazby zlotowke do skarbonki w zoo, z ktorej finansowane sa rozne zabawki i przedmioty pptrzebne dla zoo. Wazne ze za darmo, a zwierzeta sa nie wazne, zlotowka to straszny wydatek, a Ci juz sie wykosztowali darmowym wejsciem...

      • 53 0

      • Dlatego ja nie poszłam do zoo dzisiaj

        tylko pójdę w innym terminie. Jak będzie słonko :) I płacąc za bilet dorzucę się do utrzymania zwierzaków.

        • 66 1

    • to samo pod galeria bałtycką

      szkoda 3zł wydać-buractwo

      • 77 2

  • Ludzie bezmyslnie stali w korkach i to z dziecmi w samochodach (5)

    przeciez te dzieci skazujecie w przyszlosci na raka,alergie itp wdychajac przez godzine spaliny szczegolnie diesli. Dorosli stojacy w korkach codziennie rano sami na siebie wydaja wyrok, ale wozenie dzieci powinno byc zabronione (bo jak one beda dorosle i chore NFZ bedzie juz dawno bankrutem wiec nawet na leczenie nie bedzie juz kasy). Myslcie przed szkodą a nie jak zwykle.

    • 5 3

    • A jak ja drałowałem 40min z dzieciakami na piechotę to się nie nawdychaliśmy? (4)

      Może teleportować się z nimi miałem?

      • 6 1

      • wiec po co pchales sie z dziecmi w te spaliny? (3)

        bo za darmoche? ludzie myslcie troche bo onkologia juz peka w szwach. Takiego wzrostu liczby chorych juz dawno nie notowalismy.

        • 4 2

        • Rozumiem, że ty nie wychodzisz w ogóle z domu, albo mieszkasz na wsi gdzie poza srającymi sarnami nikt nie smrodzi? (2)

          Prosze, nie opowiadaj takich bajek bo ludzie przestaną chodzić do pracy a dzieci do szkoły.

          • 5 6

          • Pudlo - mieszkam we Wrzeszczu, nie da sie wyeliminowac zagrozenia calkowicie (1)

            ale zeby samowolnie pchac sie z syf, tego nie rozumie. Kazdy ma wybor i dlatego wlasnie nalezy calkowicie sprywatyzowac sluzbe zdrowia.

            • 3 0

            • Dlatego ja nie mieszkam we Wrzeszczu:-D

              Wszystkiego nie wyeliminujesz choćbyś się zesr...ł:-) Służba... długi i śmierdzący problem dla każdej opcji rządzącej:-) Raczej nasze niedoczekanie.

              • 0 1

  • jak byscie nigdy Lwów nie widzieli na oczy jestem oliwiakiem i mieszkam bIlsko ZOO wstep byl za darmo jestem ciekaw jak by byl platny czy tyle tysiecy osob tam by odwiedzilo oczywiscie wszyscy samochodami Polska to bogaty kraj cala oliwe zakorkowaliscie przez to tyle

    • 4 1

  • (11)

    Wybrałem się autobusem. Od pętli w Oliwie do ZOO, 5 minut spokojnej jazdy. Powrót również tyle samo zajął plus nagroda w postaci widoku cebulaków stojących w korku. Bardzo fajnie spędzony dzień :)

    • 59 4

    • Autobusem jezdzi plebs (3)

      to sie tu nigdy nie zmieni.

      • 3 13

      • (1)

        Ile kierowco stałeś w korku? Płać i płacz cebulaku za paliwo!!!

        • 9 0

        • Nie bywam na takich spedach dla plebsu

          Rozumiem, ze ten kogo stac na samochod to teraz cebulak. A ten kto kupuje w biedronce jest "sprytny".
          To w tv Wam teraz wciskaja takie brednie? I co to za nowa moda na chwalenie sie bieda i swoim nieudacznictwem?

          • 0 4

      • Zarabiam dużo i jeżdżę komunikacją. Samochodu używam wyjezdzajac za miasto. Czy wedlug Ciebie należę do plebsu ? A moze to Tobie przydałaby się lek
        cja kultury ?

        • 4 1

    • A to autobusy nie stoją w korku? (4)

      Nie przypominam sobie, aby był tam buspas. Coś się zmieniło?

      • 7 11

      • Autobus jechał buspasem, bo takowy jest.

        • 2 0

      • (1)

        Kto rano wstaje ten omija korki. Ale cebulaki muszą się wyspać, napisać na Fejsiku - Jadę do ZOO i dopiero ruszyć w drogę.

        • 22 1

        • kto rano wstaje, by ominąć korki, otrzymuje nagrodę - widok cebulaków w korku?

          • 5 0

      • buspas ;)

        • 5 0

    • dokładnie tylko buraki przyjechały blacho smrodami normalni ludzie przyjechali autobusami (1)

      pełny był też parking rowerowy!!

      • 15 1

      • Ludzie myślący wiedzą jak uniknąć korków.

        • 4 0

  • Złota zasada - nie idę tam gdzie coś dają za darmo :) Bo będą tłumy, korki, zmarnowany czas itp. (2)

    I to się zawsze sprawdza.
    A my sobie zajrzymy tam innego dnia, płacąc za bilety.

    Po prostu :)

    • 26 3

    • Widocznie na dzień otwarty zareagowali ci

      którym nie jest wszystko jedno czy wejdą za darmo, czy zapłacą kilkadziesiąt złotych.
      Skoro tobie to obojętne, to się ciesz. Wychwalanie siebie za majętność jest niesmaczne.

      • 2 2

    • racja. Też wolę zapłacić niż tłuc się w dzikim tłumie.

      • 3 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Zobacz lwiarnię i jej mieszkańców

    do myślenia dla ....

    Gdyby bilety do zoo były tańsze to połowa odwiedzających w" dniu otwartym" przyszłaby w innym terminie.

    • 1 7

  • janusze (2)

    Nie chętni na lwy tylko na darmowe wejscie kraj cebuli i tyle

    • 17 3

    • Oooo, co to to nie! Wypraszam sobie, ja uwielbiam lwy i jestem na nie zawsze chętny! (1)

      Szczególnie duszone z cebulką na małym ogniu.

      • 2 2

      • dowcipny

        janusz ;)

        • 1 0

  • ZOO

    Jak czytam opinie to zastanawiam się skąd w ludziach tyle nienawiści i jadu. Smutne :(

    • 7 2

  • (2)

    Wolę małpy oglądać!

    • 6 0

    • w sejmie?

      w sejmie?

      • 0 2

    • a ja wole budyń:)

      • 1 2

  • Gratuluję ! (1)

    Piękna lwiarnia . Super .

    • 59 3

    • ale czemu inne kotowate sa tam w ciasnych klatkach?!

      ale czemu inne kotowate sa tam w ciasnych klatkach i to samotne?!

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Cudawianki | Lato zaczyna się #wGdyni

w plenerze, warsztaty

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Bigbit to inaczej: