• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Top 5 klipów Yacha Paszkiewicza. Od "Polski" po "Nóż"

Patryk Gochniewski
20 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Yach Paszkiewicz to ojciec polskiego teledysku. Na dobre zaczął działać w czasach trasformacji systemowej, a lata 90. upłynęły pod znakiem jego pracy z wieloma największymi muzycznymi markami w kraju. Przez cały okres swojej działalności nakręcił kilkaset teledysków. Yach Paszkiewicz to ojciec polskiego teledysku. Na dobre zaczął działać w czasach trasformacji systemowej, a lata 90. upłynęły pod znakiem jego pracy z wieloma największymi muzycznymi markami w kraju. Przez cały okres swojej działalności nakręcił kilkaset teledysków.

W grudniu minie pięć lat od śmierci Yacha Paszkiewicza. Bydgoszczanin, który na stałe osiadł w Trójmieście, był autorem około pięciuset teledysków. Absolutny hegemon, król i twórca polskiego wideoklipu. Wybraliśmy kilka jego najbardziej rozpoznawalnych, najciekawszych i najlepszych prac. Przy okazji przypominamy też trochę historii polskiego teledysku oraz samego Yacha.



Rap, rock, pop - najbliższe koncerty w Trójmieście



1. "Polska", Kult



Czy wiedziałe(a)ś, że Yach Paszkiewcz stworzył kilkaset teledysków dla polskich gwiazd?

To zestawienie jest bardzo subiektywne, dlatego jeśli uważacie, że czegoś tu nie zawarliśmy, dajcie znać w komentarzach. W tak przepastnej bibliotece wszak można się zgubić - to raz. Dwa - każdemu podoba się co innego.

W tekście znajdują się klipy do "Polski" Kultu (kręcony m.in. w Gdańsku i Sopocie), "Noża" Illusion, "Kochać inaczej" De Mono, "Piosenki księżycowej" Varius Manx oraz do utworu "Misie" zespołu Hey.

Yach Paszkiewicz na przestrzeni lat współpracował z takimi wykonawcami jak Illusion, De Mono, Kult, Kazik Staszewski, Apteka, Maciej Maleńczuk, Wojciech Waglewski, Golden Life, Hey, Budka Suflera, Big Day, Formacja Nieżywych Schabuff, Bielizna, Big Cyc, Czarno-Czarni czy Majka Jeżowska.

2. "Piosenka księżycowa", Varius Manx



Historia polskiego wideoklipu tak naprawdę zaczęła się na przełomie roku 89 i 90. Wcześniej były jakieś zalążki, ale trudno było mówić o tym, co pokazywano w telewizji, jako o teledysku. Często to były części większej całości. Jak "Dni, których nie znamy" Marka Grechuty - to była część filmu "Obrazy i obrazki" Włodzimierza Gawrońskiego. Twórcy pokroju Marka Bilińskiego ("Ucieczka z tropiku") korzystali po prostu z eklektycznych kolaży skonstruowanych z zagranicznych produkcji. Tak naprawdę pierwszym poważnym polskim klipem był "Black & White" zespołu Kombi, za który odpowiedzialny był sam Juliusz Machulski z roku 1985.

Jeśli debiutować, to w takim stylu



Nie było w Polsce zagranicznych telewizji, a MTV, które zaczęło swoją działalność w 1981 roku było wyłącznie odległym marzeniem. Szczęśliwi byli ci, którzy mieli rodzinę czy znajomych w zachodniej Europie - regularnie otrzymywali bowiem kasety VHS wypełnione po brzegi najnowszymi klipami światowych gwiazd.

3. "Kochać inaczej", De Mono



W międzyczasie swoje filmowe pasje rozwijał Yach Paszkiewicz. Na poważnie teledyskiem zainteresował się w połowie lat 80. i bardzo szybko zrozumiał, że to właśnie jego zawodowa i artystyczna droga. Pierwsze chałupnicze klipy i wręczanie nagród z kartonu w wewnętrznym gronie znajomych przerodziło się w 1991 roku w festiwal polskiego wideoklipu, czyli Yach Film. Później zadebiutował teledyskami do utworów Apteki czy Oczu Cziornych.

Reszta jest historią. Lata 90., popularne najntisy, to była hegemonia Paszkiewicza. Kręcił klip za klipem. Kult, Kazik, Hey, Elektryczne Gitary, De Mono, Varius Manx - najwięksi wykonawcy tamtego okresu współpracowali właśnie z Yachem. Te teledyski mało miały ze światowego rozmachu, ale trudno się dziwić - nakłady były inne. Fonografia w Polsce rodziła się tak naprawdę po raz pierwszy. Podobnie jak wiele innych odnóg gospodarki.

4. "Nóż", Illusion


Ale też te teledyski były przez to wyjątkowe. Wspaniale oddawały właśnie ten najntisowy klimat. Sam Paszkiewicz czuł się w tym jak ryba w wodzie. Ale czas nie był dla niego łaskawy. Mimo swojego innowacyjnego podejścia w nowej Polsce, im dalej w las, tym było gorzej. Nie do końca odnajdywał się w nowych technologiach.

Widać to było po jego pracach w czasach, gdy zmieniły się standardy kręcenia klipów. To najntisowe podejście już się nie sprawdzało. Nowi, młodzi reżyserzy teledysków zaczęli dyktować warunki.

Sołdek na ramieniu turysty



Niemniej, Yach Paszkiewicz to najważniejsza postać dla rozwoju polskiego teledysku. Gdyby nie on, historia mogłaby się potoczyć inaczej. A na pewno mniej dynamicznie. Paszkiewicz był człowiekiem instytucją, do którego zgłaszali się najwięksi. Jego zasługi dla polskiej, ale przede wszystkim trójmiejskiej kultury są niezaprzeczalne.

5. "Misie", Hey



Opinie (57) 7 zablokowanych

  • (1)

    Fonografia w Polsce rodziła się tak naprawdę po raz pierwszy.

    a ta rewelacja to skąd wzięta?

    • 9 0

    • Na taką skalę na pewno. Przecież wcześniej nierzadko brakowało nawet surowca do tłoczenia winyli

      • 1 0

  • Nowe

    technologie, nie zastąpią wrażliwości, klimatu i ducha artysty. Ważny jest także ponadczasowy pomysł i wykonanie.

    • 9 0

  • YT - "sprzęty domowego użytku"

    • 3 0

  • apteka

    • 0 0

  • Nóż

    kultowy, ale nie wiedziałem że autorem był Yach Paszkiewicz.

    • 3 0

  • Nosowska

    Jakie to byłoby piękne gdyby Nosowska wydała płytę w brzmieniu jak powyżej mmm to było coś!

    • 5 0

  • Mi się właśnie bardziej podobaja takie klasyczne teledyski, bez nowoczesnych efektów i przejść wizualnych.

    • 4 0

  • Dane mi było pracować z Yachem i z Magdą

    Fajni ludzie, jak na owe czasy.

    • 4 0

  • IMTM Shine on (3)

    mój ulubiony

    • 2 0

    • (1)

      IMTM to był niezły zespół.

      • 2 0

      • Garden Party również .

        • 0 0

    • spooky to był klip, ale pewnie autor nie byl w stanie głębiej poszukać, po prostu machnął najpopularniejsze

      • 0 0

  • Takie wstawki graficzne w programach Lalamido i Pętla Czasu to chyba też była robota Pana Yacha?

    • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Juwenalia Gdańskie 2024 (54 opinie)

(54 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

30 lipca obchodzimy: