- 1 Politechnika bawiła się na Technikaliach (39 opinii)
- 2 Fale w Sopocie. Nowa impreza przy plaży (15 opinii)
- 3 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (8 opinii)
- 4 Młodzi w ten weekend bawią się na "Ele" (63 opinie)
- 5 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (98 opinii)
- 6 Grzechy gastronomii: kto winny? (198 opinii)
Transvizualna Gdynia
Mnogość atrakcji przygotowanych przez organizatorów Transvizualiów - stowarzyszenie A Kuku Sztuka - powodowała, że dzień festiwalu przeważnie kończył się mniej więcej o godz. 2 - 3 w nocy. Widzowie i słuchacze trzymali się jednak dzielnie, ponieważ dla wielu z nich była to jedyna okazja do zobaczenia artystów z różnych stron świata.
Całość otwierał wernisaż wystawy "Mediascream!" przygotowanej w ramach festiwalu. Tegoroczną nagrodę otrzymali wspólnie Dorota Chilińska i Andrzej Wasilewski za profetyczną instalację "Error 001".
Główną część festiwalu stanowiły jednak występy muzyczno-performerskie, i tutaj największe wrażenie na widzach zrobiły szokujące (nie bójmy się słowa: perwersyjne) Chicks on Speed, które zaprezentowały szalony mix kabaretu i performance'u.
Artystyczna improwizacja nie rozbijała spójności występu, a atrakcje przygotowane przez Chicksy na długo zapadną w pamięć, nie tylko mężczyznom.
Organizatorzy na szczęście nie zapomnieli o polskiej scenie alternatywnej, zapraszając znanych już wszystkim Dicków oraz Skinni Patrini - nieobliczalny, ekscentryczny duet. Ich występy podniosły niektórym słuchaczom ciśnienie lepiej, niż zrobiłaby to najlepsza kawa.
Festiwal zakończył niedzielne koncerty długo oczekiwanej Miry Calix, najmniej kontrowersyjnej z transvizualnej gromadki artystki oraz elektronicznego kwartetu Gong Gong, uznawanego za jedno z najciekawszych zjawisk we francuskiej muzyce alternatywnej.
Już teraz Transvizualia można zaliczyć, razem z Opener Festival, do najważniejszych wydarzeń muzycznych na Pomorzu, z resztą doskonale się uzupełniających. Można śmiało powiedzieć, że Gdyni w tym roku udało się zadowolić wszystkich fanów muzyki.
Zobacz więcej zdjęć: Transvizualia w Gdyni.
Opinie (16) 3 zablokowane
-
2007-10-23 12:38
Barvo dla Gdyni...
Oby wiecej takich projektów.
- 0 0
-
2007-10-23 13:14
Mistrz
Mistrz!! Jaram sie!!
Wiecej takich wydarzen!!
Gdynia kicks ass- 0 0
-
2007-10-23 16:20
ogólnie wypasso
ale mozna by rozdielić biletowo niektóre wydarzenia. juz podaję przykład.
w piątkowy wieczór grał Otto. wielu moich znajomych chętnie by go posłuchało i zobaczyło, ale 40 zł to było za dużo, a tyle kosztował karnet na cały dzień. a gdyby tak sprzedawać osobno bilety na koncert, a osobno np. na pokaz filmów, za ok połowę ceny? wtedy w 40 zł zamknął by się koszt dojazdu i coś do szamania i człowiek nie miał by do siebie żalu, że wydał więcej niz musiał.
to samo z sobotnim koncertem.
to taki tip z mojej strony, bo ogólnie to jestem zadowolony;)- 0 0
-
2007-10-23 16:46
rewelacja
>a codzień mało słucham muzyki electro,ale chciałam się przekonać co i jak ;] i Chicks on speed zrobiły mega,mega show :) poza tym Skinny Patrini też ciekawy duet.
- 0 0
-
2007-10-23 16:46
oklaski
wybrałem dwa spektakularne live'y i dwa wgniotły mnie w ziemie:) Czasem w Gdyni mieisącami czeka się na coś równie dobrego,
pozdrawiam- 0 0
-
2007-10-23 18:13
a gdzie to sie odbylo?
- 0 0
-
2007-10-24 14:36
w uchu
- 0 0
-
2007-10-24 20:36
mniam mniam mniam
ja mialam wrazenie ze oprucz zaproszonych gwiazdek bylam jedyna przyjezdna;P. szkoda ze tak malutko ludzi...czasem to az mi bylo glupio hihi. mam nadzieje ze festiwal odbedzie sie za rok, bedzie sie rozwijac i zgarnie ciut wiecej publiki...obedzie sie bez zaciagania kredytów haha. wsumie to nie jest takie smieszne;P.Generlalnie to jestem mega zadowolona. Fajny klub, mala scena ale oswietlenie i naglosnienie na 5:). Otto, Mira i Gong Gong...mniam mniam mniam:)
- 0 0
-
2007-10-24 20:40
buuuu!
aha a dziewczyny z red bulla to niestety nieporozumienie.ale za to wszyscy mogli pogadac ze znajomymi haha;)
- 0 0
-
2007-10-25 14:02
kiedy trans, a kiedy vizulnie
ludzi mało, to fakt, powoduje to - a to już jest kwestia przyzwyczajenia, stereotypu, ze jak mało to słabo. Nie koniecznie, ale i mnie ten strach ogarnął przez moment. Najlepsza lady Aaarp, świetny koncert i dynamiczne wizualizacje, na polskiej ktoś był? bo tam też się działo, choć mało i ludzi też mało.Sukę off widział kto? a trans-fuzję czyli error 001?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.