Zobacz naszą relację z koncertu organizowanego przez TRINITY Media Entertainment Development
Sprzedaż biletów na koncerty odbywa się niejednokrotnie z kilkumiesięcznym, a nawet i kilkuletnim wyprzedzeniem. Zdarzyć się jednak może, że z przyczyn niezależnych od organizatora imprezę będzie trzeba przełożyć. W takiej sytuacji organizator z reguły daje - jako jedną z opcji - możliwość zwrotu biletu i o ile to akurat nie stanowi większego problemu, to z odzyskaniem pieniędzy bywa różnie, o czym przekonał się nasz czytelnik.
Powodów, dla których bilet kupuje się z wyprzedzeniem, jest mnóstwo. I nie zawsze musi chodzić o to, że pula rozejdzie się natychmiast po rozpoczęciu sprzedaży. Czasem ktoś chce w ten sposób zagwarantować sobie możliwość zajęcia ulubionych miejsc, może też chodzić o zrobienie komuś prezentu na konkretną okazję.
Bez względu na to, jaki by to nie był powód, należy liczyć się z tym, że impreza może zostać przełożona, a nawet odwołana. W takiej sytuacji znalazł się nasz czytelnik, który 17 czerwca 2023 r. kupił dwa bilety na Koncert Muzyki Filmowej Junior w Gdańsku, o łącznej wartości 238 zł. 19 października br. podano informację, że impreza zostaje przełożona na marzec 2024 r..
O możliwości zwrotu biletu organizator poinformował drogą mailową:
- Zakupione przez państwa bilety zachowują ważność na nową datę - czytamy w wiadomości wysłanej do naszego czytelnika. - Jeśli nie będą Państwo mogli uczestniczyć w nowym terminie koncertu, można dokonać ich zwrotu - prosimy w tym celu o informację w odpowiedzi na tę wiadomość. Nie trzeba się spieszyć z decyzją.
W przypadku zwrotu prosimy o przesłanie numeru rezerwacji i danych do przelewu. Nasz czytelnik natychmiast odpisał z prośbą o zwrot środków i przekazał numer konta. Przez dwa miesiące nie otrzymał jednak środków, mimo ponagleń z jego strony - wysyłane drogą elektroniczną wiadomości pozostawały bez odpowiedzi.
Nie udało się mailowo - próbował w mediach społecznościowych
Nie udało mu się załatwić sprawy za pośrednictwem Messengera, a gdy zamieszczał krytyczne komentarze na profilu facebookowym organizatora, został zablokowany.
Nasz czytelnik nie jest jedynym poszkodowanym - grupa Poszkodowani - koncerty Trinity Group pl liczy na Facebooku 70 członków. Jej uczestnicy wymieniają się doświadczeniami i skarżą, że mimo zapewnień organizatora obiecanego zwrotu pieniędzy nie otrzymali.
Sukcesywnie pojawiają się jednak posty od osób, które informują o tym, że przelew otrzymały.
- Ja też dziś dostałem przelew - pochwalił się jeden z uczestników grupy. - Wczoraj udało mi się dodzwonić do nich i po wielkich trudach wymusić deklarację, że przelew zostanie wykonany tego samego dnia. Pani od kontaktu z klientem przez drugi telefon rozmawiała rzekomo z panem Sową, który powiedział, że najpóźniej dziś będzie przelew, i kazał przekazać przeprosiny. Byłem też wczoraj pod adresem, gdzie mieści się siedziba firmy. Okazało się, że to jest prywatne mieszkanie. Światło się świeciło, jednak nikt nie otworzył drzwi. Nie ma co biernie czekać na ruch z ich strony, każdy powinien wziąć sprawy w swoje ręce. Pisać, dzwonić, jechać do siedziby firmy.
Organizator koncertu zapewnia, że działa uczciwie i pieniądze zwróci
TRINITY Media Entertainment Development zapewnia, że wysoki standard obsługi to priorytet. Otrzymaliśmy też zapewnienie, że to, kto jeszcze czeka na zwrot środków za zwrócony bilet, zostanie zweryfikowane.
Komentarz Tomasza Sowy z TRINITY Media Entertainment Development:
Firma TRINITY działa już blisko 18 lat. Na polskim rynku jesteśmy pionierami w realizacji wielkoformatowych koncertów muzyki filmowej w Polsce, tworzonych we współpracy z licznymi zespołami krajowych artystów, instytucjami i wytwórniami filmowymi.
Staramy się realizować zawsze koncerty na doskonałym poziomie artystycznym, nowatorskie, z nowymi, niewykonywanymi wcześniej utworami, których realizacja daje satysfakcję wszystkim uczestnikom i współtwórcom. Prowadzimy szerokie kampanie informacyjne i reklamowe - staramy się, by bilety miały jak najniższe ceny i przyciągamy od kilkunastu lat rzesze widzów, z których wielu nigdy wcześniej nie było na koncercie symfonicznym. W każdym sezonie artystycznym realizujemy wydarzenia dla 30-50 tys. osób
Bardzo przepraszamy, że tym razem koncert w Gdańsku nie mógł się odbyć w zaplanowanym terminie. Adaptujemy się do sytuacji społecznej i rynkowej, która jest w ostatnich latach bardzo zmienna i niekiedy wymaga dostosowania terminu realizacji koncertów do potrzeb widzów.
Do konkretnego, opisanego w artykule przypadku nie możemy się odnieść - w treści brak jest wystarczających danych, ale sprawdzamy, czy ktoś jeszcze z tamtego wydarzenia nie otrzymał zwrotu.
Od początku działalności firmy realizujemy wydarzenia na zasadach rynkowych, więc widzowie są dla nas najważniejsi - dochowujemy najwyższej staranności i dbałości o ich wszechstronny interes. Na wszystkie zgłoszenia reagujemy na bieżąco.
Od listopada ubiegam się o zwrot.
Ani ponaglenia , ani prośby, ani groźby nic nie dały. Dziś otrzymałam maila, ze anulują moją rezerwację i nie otrzymam zwrotu pieniędzy. Z jakiego to niby powodu? Nie wiem, bo oczywiście telefonu nikt nie odbiera.
Czego nie kupować? Top 10 najbardziej niechcianych prezentów świątecznych
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy