• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tu pokolenie Z czuje się jak w domu

Helena Kaczmarek
29 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Ziemia to nie tylko klub z różnego rodzaju muzyką elektroniczną, ale także miejsce spotkań, rozmów i edukacji. Ziemia to nie tylko klub z różnego rodzaju muzyką elektroniczną, ale także miejsce spotkań, rozmów i edukacji.

Choć ostatecznie każdy z nas chodzi tam, gdzie mu się podoba, a sposób spędzania wolnego czasu wybieramy, nie kalkulując, kto ile ma lat, a raczej zapoznając się z ofertą różnych miejsc, to na trójmiejskiej mapie rozrywkowo-kulturalnej można odnaleźć kilka miejsc, do których młode pokolenie zagląda częściej i chętniej. Zapraszamy na wędrówkę szlakiem ulubionych "miejscówek" pokolenia Z.



Sprawdź najbliższe imprezy rozrywkowe w Trójmieście



Miejsca przyciągające przedstawicieli pokolenia Z, czyli osoby urodzone po 1995 roku, to najczęściej przestrzenie wypełnione sztuką, wegańskim jedzeniem i współczesnymi gatunkami muzycznymi. Zazwyczaj stawia się tam na otwartość, tolerancję i akceptację dla nowych trendów. Młodzi ludzie czują się w takich miejscach bezpiecznie, bo dobrze znają i rozumieją zasady, które tam panują. Które trójmiejskie lokale przyciągają młodą społeczność?

  • Klub Sfinks przyciąga bogatą selekcją najwyższej jakości muzyki elektronicznej i statusem miejsca wręcz kultowego.
  • Klub Sfinks przyciąga bogatą selekcją najwyższej jakości muzyki elektronicznej i statusem miejsca wręcz kultowego.
  • Klub Sfinks przyciąga bogatą selekcją najwyższej jakości muzyki elektronicznej i statusem miejsca wręcz kultowego.

Przeczytałe(a)m artykuł, bo:

Muzyka elektroniczna i lokale artystyczne



Sopocki klub Sfinks700 przyciąga bogatą selekcją najwyższej jakości muzyki elektronicznej i statusem miejsca wręcz kultowego, owianego nutką tajemnicy, wokół którego narosło wiele legend i miejskich mitów. Klub ma swoich fanów w całej Polsce. Wymienia się go na wielu festiwalach i imprezach muzyki elektronicznej zazwyczaj w towarzystwie takich klubów, jak warszawska Smolna, poznańska Tama, krakowska Szpitalna czy katowicki P21. Choć Sfinks jest dość klasycznym wyborem na mapie imprezowej Sopotu (swą działalność rozpoczął, jeszcze zanim pokolenie Z przyszło na świat - w 1991 roku), to przedstawiciele tego najmłodszego pokolenia aktywnie interesują się jego ofertą. Należy jednak podkreślić, że na imprezy organizowane w Sfinksie wstęp mają tylko osoby powyżej 21. roku życia.

W Sopocie znajduje się jeszcze jeden lokal chętnie odwiedzany przez młodych ludzi. To stroniące od głównego nurtu Dwie Zmiany - przestronna przestrzeń z częścią barową i galeryjną, w której serwuje się doskonałe wegańskie jedzenie, a w późnych godzinach nocnych rozmaite alkohole. Za barem zawsze można spotkać uśmiechnięte i otwarte osoby. Założycielami Dwóch Zmian jest grupa trójmiejskich artystów. Często można spotkać tutaj artystyczne dusze, ale przede wszystko otwartych, tolerancyjnych ludzi, z którymi od razu można znaleźć wspólny język. Nie brakuje tutaj imprez artystycznych, wystaw i spotkań z ciekawymi ludźmi.

Czytaj także: Śpiulkolot młodzieżowym słowem roku

  • Ziemia to nie tylko klub z różnego rodzaju muzyką elektroniczną, ale także miejsce spotkań, rozmów i edukacji.
  • Dwie Zmiany to przestronna przestrzeń z częścią barową i galeryjną.
  • Dwie Zmiany to przestronna przestrzeń z częścią barową i galeryjną.
W 2018 roku właściciele Dwóch Zmian rozszerzyli swoją działalność, otwierając we Wrzeszczu klub Ziemia. To kolejne miejsce przyciągające tłumy kreatywnych, młodych (ciałem i duchem) mieszkańców Trójmiasta. To nie tylko klub z różnego rodzaju muzyką elektroniczną, ale także miejsce spotkań, rozmów i edukacji. Zarówno Ziemia, jak i Dwie Zmiany wyróżniają się na tle innych miejsc rozrywkowych w Trójmieście przede wszystkim organizacją rozmaitych wydarzeń, warsztatów, debat i dyskusji. Od czasu do czasu można tu nawet pograć w szachy.

Wegańskie jedzenie w Gdańsku



Przy okazji wizyty w klubie Ziemia warto zajrzeć w głąb Wrzeszcza. Tam, na rozkwitającej w ostatnich latach ulicy Wajdeloty, trójmiejska młodzież może spędzić całe godziny. Dla zapracowanych kawiarnia Lang.fuhr oferuje przestrzeń coworkingową i dobrą kawę. W przerwie obiadowej nie będzie problemu z wniesieniem do lokalu jedzenia z pobliskiego House of Seitan lub Avocado Bistro. Po pracy można uzupełnić w okolicznych sklepach swoje zapasy zdrowej, ekologicznej żywności. Znajduje się tam także Chrom - kultowy skateshop z roku 1999. To miejsce, w którym każdy może zaopatrzyć się w odzież streetwearową, a co niektórzy zainteresowani dokupią części do swoich deskorolek. Podobnych hipsterskich punktów przy Wajdeloty jest jeszcze więcej i na pewno będą powstawać kolejne.

  • Ulica Elektryków
  • 100cznia
  • Kolejka do Crackhouse.

Impreza w gdańskiej stoczni



Kolejnym przystankiem na rozrywkowej mapie Trójmiasta są tereny postoczniowe w Gdańsku. W ostatnich dwóch latach powstało tutaj wiele klubów i artystycznych inicjatyw. Prekursorami byli twórcy Ulicy Elektryków100czni. Te dwa miejsca dzisiaj cieszą się olbrzymią popularnością wśród młodych, są jednak na tyle duże i wszechstronne, że spotkać tu można ludzi niemal w każdym wieku. Wzrost zainteresowania sprawia, że trudno jest utrzymać jeden określony klimat i zadbać, by różniące się między sobą grupy społeczne nie wchodziły sobie w drogę.

Mimo to niektóre młodzieżowe inicjatywy wciąż przyciągają raczej tylko "swoich". Do tego rodzaju klubów zdecydowanie należy Crackhouse. To projekt grupy młodych ludzi z Trójmiasta, którzy tworzą tam miejsce bez zbędnego napięcia i przejmowania się konwenansami. Najważniejsza jest dobra muzyka elektroniczna i taniec. Lokali i aktywności "na stoczni" do wyboru jest sporo. Plenum organizuje świetne wydarzenia kulturalne o zabarwieniu społecznym, a w sezonie ScrapYard, Plac Dyrekcji, Warsztat Pop Art i inni jeszcze nie raz zaproponują doskonały line-up.

  • Fyrtel w Gdyni
  • Ogniem i Piecem w Gdyni
  • Podwórko.art w Gdyni
  • Podwórko.art w Gdyni

Kreatywne kawiarnie w centrum Gdyni



Gdy w stoczni trwa impreza, a we Wrzeszczu przedstawiciele zawodów kreatywnych konsumują wegańskie jedzenie, na drugim końcu Trójmiasta, w centrum młodej Gdyni króluje new school. To określenie ma swoje korzenie w jednym z podgatunków rapu. Widać to nie tylko na ulicach, ale i w lokalach, które uwodzą aromatem dobrze zaparzonej kawy i smakiem pysznej pizzy. Oprócz jedzenia nie brakuje w nich też propozycji na produktywne spędzanie wolnego czasu. Ogniem i Piecem zaprasza co jakiś czas na wernisaże, Fyrtel na grę w szachy, filmy i rozmaite warsztaty. W kawiarni Tłok można kupić designerskie torby, koszulki i naturalny, wypiekany na miejscu chleb. Flow Cafe oprócz podawania wykwintnego jedzenia i pysznej kawy organizuje klub biegowy, a Podwórko.art, oprócz koncertów plenerowych i tych zamkniętych w przestrzeni klubu Ucho, kusi wachlarzem różnego rodzaju imprez, jak warsztaty, filmowe projekcje, spotkania z inspirującymi ludźmi czy przeglądy młodych zespołów muzycznych.

TikTok dał mi drugie życie. Edzio rapuje w aplikacji i nagrywa płyty



  • Warsztaty w tuBazie.
  • Warsztaty w tuBazie.
  • Warsztaty w tuBazie.

Warsztaty z rzemiosła



Dla zwolenników efektywnego spędzania czasu dobrym miejscem będzie gdyńska tuBaza. To centrum kreatywne w Kolibkach ma w swojej ofercie wiele wydarzeń powiązanych ze sztuką i rzemiosłem. Można tam spróbować swoich sił w tkactwie, garncarstwie, stolarstwie i wielu innych dziedzinach rzemiosła. TuBaza to także wydarzenia edukacyjne, wernisaże i inne formy rozwijania kreatywności. Z pewnością każdy, kto poszukuje w życiu ciekawych bodźców, powinien śledzić ofertę tego miejsca, a w szczególności ludzie młodzi, wciąż szukający swojej pasji.

Wyżej wymienione lokale to przestrzenie otwarte na nowoczesność, idące z duchem czasu, postępowe. Z tego powodu przyciągają młode umysły. Metryka nie jest najważniejsza, ale na pewno ważna jest otwarta głowa. Każde z tych miejsc jest w jakimś sensie niekonwencjonalne i inspirujące. Jeśli znacie ciekawe miejsca w Trójmieście, które szczególnie upodobała sobie młodzież, gdzie boomer jest zjawiskiem raczej rzadkim, podzielcie się swoją wiedzą w komentarzach.

Miejsca

Opinie (105) ponad 10 zablokowanych

  • (5)

    Widok kobiety tańczącej z butelką piwa jest przykry.

    • 29 22

    • To nawet nie jest piwo tylko fritz cola. Troszke otwartosci na ludzi to wlasne wyobrazenia o innych nie beda tak draznily :)

      • 0 0

    • (2)

      A co w tym złego? Nie wypijam piwa jednym duszkiem. W knajpach tnie można bezpiecznie odstawić szklanki i pójść na parkiet

      • 4 1

      • (1)

        Jakie"damy" takie obyczaje.

        • 2 1

        • Czyli jak kobieta dba o swoje bezpieczeństwo to już nie zasługuje na miano damy? Najlepiej buzia w ciup i sączyć w kąciku drineczka? To ja wolę być zwykłą kobietą niż damą w tym zakłamanym i pełnym stereotypów kraju. I oby jak najdalej od ludzi o twoich poglądach.

          • 2 2

    • A dlaczego kobiety?

      Mężczyzna z piwskiem spoko, ale kobieta to już beee? Dziiiiiiiiiwne.

      • 3 5

  • (2)

    A w Gdyni nudaaaaaaaaaaa!!!!!

    • 4 0

    • (1)

      W Gdyni jest np. Desdemona z masą ciekawych koncertów.

      • 1 1

      • Ale my chcemy tańczyć!

        • 0 0

  • Ewka (3)

    Ankieta ...odpowiedź mam ponad 40 lat i chodzę do takich miejsc, bo na dansingu czuję się za młodo

    • 14 0

    • (1)

      Dla mnie też nie ma opcji w ankiecie do wyboru. Mam 40 lat, nie obchodzą mnie 20-latkowie ani nie mam dzieci. Chodzę na koncerty i imprezy rock/metal/gothic i depeszowe, tak jak mnóstwo osób w wieku od 30 do 50 lat. Świat się zmienił, teraz imprezy nie kończą sie na 20-latkach. Na szczęście mojego ulubionego klubu nie ma wśrod tych wymienionych.

      • 2 0

      • Akurat w jednym z wymienionych klubów (Ziemia) odbędzie się koncert Kaelan Mikla, czyli jednego z bardziej wartościowych, współczesnych zespołów z nurtu gothic. :)

        • 0 0

    • A gdzie jeszcze są dansingi i fajfy? W klubie dla seniorów?

      • 0 0

  • Pokolenie Z to ci nieprzystosowani do życia od śpiulkolotu? (11)

    Dla kolegi pytam.

    • 47 4

    • Ok boomer (8)

      A teraz odłóż klawiaturę i pędź do swojego korpo w Oliwie

      • 7 37

      • Właśnie wychodzę, zobaczymy się w okolicach przerwy na lunch. (6)

        Zapytasz mnie czy dać ketchup do frytek.

        • 39 1

        • (5)

          A to nowość... studenci podają frytki... Jest taka wróżba, że za 10-15 lat on będzie na twoim stanowisku, a ciebie, z racji "7" na początku PESEL, nawet do sprzedaży frytek nie wezmą, bo uznają, że się do żadnej pracy nie nadajesz.

          • 3 15

          • Patrząc na to "pokolenie Z" to ani za 10 ani za 30 lat nie będzie na moim stanowisku. (4)

            Bo widzisz, w pewnych zawodach trzeba mieć konkretną wiedzę i wykształcenie. A nie lajki na instagramie.

            • 10 2

            • (3)

              Ileż ja już to razy słyszałem... Od 30 lat ta sama śpiewka i wciąż kolejne i kolejne szoki niedawnych królów życia, co mają wiedzę, wykształcenie, doświadczenie... I nagle przy którejś reorganizacji nikt ich nie chce. Nawet do frytek, choć wczoraj zarządzali 150-osobowym zespołem.

              • 2 7

              • Skoro od 30 lat to słyszysz to chyba jesteś..."boomerem"? (2)

                Sam się zaorałeś, nie ma za co.

                • 4 3

              • (1)

                Gdybym był, to co w związku z tym?

                Nie jestem, za to obserwowałem, jak boomersi twierdzili, że pokolenie X się nie nadaje do pracy, bo nie mają doświadczenia, wykształcenia, chęci do pracy itd. A potem hop - pomostówki.

                • 2 1

              • No popatrz, ja takich nie znam. Znam za to mających własne firmy lub pokaźne oszczędności

                czy inne lokaty kapitału. Zaklinaj dalej rzeczywistość, ale jednak podawania frytek nie unikniesz :)

                • 2 1

      • Co ty tu robisz? Matka ci wyraźnie dała zakaz na kompa.

        • 3 0

    • Blisko (1)

      To ci co wygladaja jakby wyszli z kserokopiarki. Zero wlasnego stylu

      • 22 0

      • No . Kolczyk w nosie . Trampki

        Blond włosy ścięte od miski

        • 8 0

  • Proszę o artykuł gdzie dobrze czuje się pokolenie lat 80tych!

    • 4 0

  • tuBaza (4)

    to super miejsce. W tuBazie poznałem moją dziewczynę, najlepszą przyjaciółkę, z którą po studiach chcę się ożenić :)

    • 19 23

    • Uciekaj. Nie oglądaj się za siebie, nie zadawaj pytań. Uciekaj.

      Uciekaj.

      • 4 0

    • ? (1)

      jakbys ją kochał to teraz byś się ozenil.

      • 5 4

      • Nie chce odbierać jej miłości kolegom.

        • 5 0

    • Wiele osób ją tam poznało, nie jesteś pierwszy :)

      Ale żeby zaraz się żenić?

      • 50 8

  • Ten art to jaskrawy przykład ejdżyzmu nijak koreponduje z nowymi trendami otwartości i tolerancji wpisanych w status prezentowanych tu lokali dla nowych fajnoludzi

    • 3 0

  • Nie znam tematów. (6)

    Ostatni raz na imprezie byłem dawno temu w Balladynie . To były czasy dla twardzieli . Dzisiejsze miękiszony w rureczkach z brodami nie miały by czego tam szukać.

    • 18 4

    • Byłem tam raz jako osoba nieletnia w l90 w towarzystwie ludzi mocno na bakier z prawem z Przymorza, klimat wtedy gęsty, to samo imprezy w Parkowej

      • 1 0

    • (1)

      panie Balladyna była dla twardzieli albo głupków :)

      • 1 0

      • Pod koniec lat 80 i na początku lat 90 nie było alternatywy dla tego typu lokali.

        Tak więc i jedni i drudzy spotykali się w jednym miejscu.

        • 0 0

    • Fakt, ci brodacze są tragiczni. Zero własnego stylu - wszyscy takie same brody, dziary i rurki. (1)

      Do tego trampki i gołe kostki w zimie :)

      • 14 2

      • A siekiery żaden nie trzymal

        Chyba że linę na crossfit....i obcisłe getry od mamy pożyczone

        • 6 2

    • Oni by z tramwaju wypadli

      Zanim by weszli w tamtych czasach. Ja pewnie bym dostał tuż przed wejściem. ;) Tylko szybko biegałem

      • 5 1

  • (12)

    Ziemia jest spoko, niszowe koncerty. Tylko ceny mnie przerażają, pomimo tego, e jestem średniozamożny pracujący 12 zł za lane piwko albo 17-20 za butelkę to nie ziemia a kosmos. Ah kiedyś to było jak się za 8 zł Guinnessa tam piło :)

    • 16 3

    • pod koniec istnienia Scruffyego (2)

      za Guinessa było już prawie 15zł, wcześniej też powyżej 10, także ceny 8zł to z baaaaaaardzo zamierzchłych czasów

      • 2 0

      • W 2006 -2008 pint of Guinness kosztował tam bodajże 11zl

        • 0 0

      • 20 lat temu to zamierzchłe czasy :)

        • 1 0

    • Średnio zamożny to według definicji rządzących jakieś 3500 PLN netto. Faktycznie nie poszalejesz :) (2)

      • 3 0

      • to według tej definicji chyba jestem średniozamożny + ;)

        • 1 0

      • 750 euro :D miesięcznie

        42 000 zł rocznie... ledwo się za to ciągnie, w takim Gdańsku. Może bez kredytu itp da się w miarę żyć. Na zakupach z biedry.

        • 2 0

    • Ziemia trąci błotem

      • 0 1

    • (2)

      Szkoda tylko, że tych koncertów w Ziemi odbywa się tak mało.

      • 2 0

      • Kalendarz grudniowy (1)

        Obfitowal w pozycje codziennie (nie wiem jak teraz)

        • 0 0

        • Prawie wszystko w tym kalendarzu to były imprezy djskie.

          • 1 0

    • do skrafiego (1)

      na randki z dziewczynami.... do tej (trochę) speluny, gdzie jak dziady mecze oglądały, to słychać ich było 100 metrów dalej :D

      • 1 1

      • Scruffy byl w pytke

        • 7 0

  • Centrum mlodej Gdyni, nie ma czegoś takiego chyba że chodziło o ogólne stwierdzenie wieku miasta a niej o jakieś zjawisko społeczno kulturalne jak odpowiednik młodego miasta w Gdańsku, drugi koniec Trójmiasta to nie Gdynia tylko Cisowa, a ten Frytel to stara knajpa stoczniowców z Nauty , chyba największa mordowania swojego czasu w mieście

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak brzmi hasło przewodnie festiwalu Cudawianki, który co roku odbywa się w Gdyni?