- 1 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (52 opinie)
- 2 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (52 opinie)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (52 opinie)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
- 6 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (12 opinii)
Wiadro z lodem na głowę i gołe kostki? To już passé
Dlaczego jeszcze kilka lat temu wszyscy radośnie wylewali sobie na głowy wodę z lodem albo nagle tańczyli na środku ulicy, a teraz już nikt tego nie robi? I czemu widok gołych kostek na mrozie przestał być powszechny? Odpowiedź na to pytanie jest banalna - bo każda moda, nawet ta najfajniejsza, kiedyś przemija. Zrobiliśmy krótki przegląd zachowań, które jeszcze do niedawna były na topie, a teraz już nikogo nie grzeją.
Wiadro lodowatej wody na głowę, czyli ice bucket challenge
Jeśli mowa o grzaniu, to zacznijmy - dla ochłody - od ice bucket challenge, na punkcie którego w 2014 r. oszalał cały świat.
Tłumacząc na język polski, "wyzwanie kubła z lodem" polegało na publicznym (nagranym na filmie) wylewaniu wiadra wody z lodem na swoją głowę - samodzielnie lub przez inną osobę, a następnie nominowanie do tego zadania kolejnych śmiałków. Ten, kto się go podjął, wpłacał przy okazji niewielki datek na cele charytatywne. Ci, którzy się nie podjęli - kwotę większą.
Cel akcji był szczytny, chodziło w niej o zwiększenie świadomości na temat choroby stwardnienia zanikowego bocznego (ALS) i zachęcenie do wpłacania darowizn na badania. Dzięki zebranym pieniądzom, które były ogromne, dokonano istotnego postępu w badaniach nad tą chorobą.
Udział w akcji brały też nawet... pomniki. W Gdyni kubeł zimnej wody wylądował na głowie pomnika Antoniego Abrahama.
Niewątpliwie akcja dostarczała też jej uczestnikom dobrej zabawy, w którą jednak teraz już raczej nikt się nie bawi.
Co z tego, że jest śnieg i mróz, gołe kostki to podstawa. Już nie
Zjawisko podwijania spodni przez młodzież niezależnie od pogody ma swoją nazwę - to tzw. "pinroll". O modzie na świecenie gołymi kostkami zimą pisaliśmy w 2016 r.
Zdaje się, że ta moda jest już passé. Nie to, żeby młodzi przerzucili się od razu na kozaki po kolana i wełniane skarpety, ale gołych kostek zarówno w poprzednim sezonie jesienno-zimowym, jak i w tym widać jakby mniej na ulicach i w komunikacji miejskiej.
Czytaj też:
"Kiedyś to były czasy, nie to co teraz". Sprawdź, czy nie jesteś boomerem
Kto pamięta o flash mobach?
Kiedyś to były flash moby, a teraz już nie ma - można by rzec, przypominając sobie modę na bardzo popularne przez kilka lat akcje z tzw. spontanicznym tłumem.
Zazwyczaj przypadkowi ludzie, którzy skrzykiwali się przez internet, pojawiali się o tej samej porze w tym samym miejscu (np. w galerii handlowej) i robili show - tańczyli, śpiewali, a następnie się rozchodzili. W 2010 r. w Trójmieście powstała nawet zawodowa grupa "flashmobowców".
Flash mob studentów Akademii Muzycznej w 2015 r.
Taneczny flash mob z 2011 r.
Flash mob w Forum Gdańsk w 2019 r.
Choć w czerwcu tego roku o flash mobach przypomniała Filharmonia Bałtycka, która zorganizowała taką akcję na Długiej.
Sypanie fusów z kawy na śliskie chodniki jednak nie takie fajne
Poprzedniej zimy urzędnicy z wielu polskich miast dali się ponieść modzie na sypanie fusów z kawy zamiast soli czy piasku na oblodzone chodniki.
Pomysł ze Lwowa rozniósł się w naszym kraju z prędkością światła. Zdecydował się go wprowadzić m.in. Kraków, a w Trójmieście testowanie fusów na ulicach zapowiadała Gdynia.
W międzyczasie pojawiło się sporo argumentów na niekorzyść takiego rozwiązania. Dziś, gdy pytamy urzędników z Gdyni, Gdańska i Sopotu, czy użyją fusów w akcji zima, zgodnie odpowiadają, że nie.
Zawieszona kawa i posiłki
Kilka lat temu modna była "zawieszona kawa", czyli kawa, którą kupujemy w kawiarni na zapas dla kogoś, kogo na nią nie stać.
Włączało się w nią wiele trójmiejskich lokali gastronomicznych. Z czasem doszła możliwość zakupu zawieszonych obiadów.
Czytaj też:
Anonimowy klient "zawiesił" paragon na 2,7 tys. zł
Ale pojawiła się też krytyka, że w całej akcji nie chodzi o realną pomoc, a o reklamę miejsc, które dają taką możliwość. Być może dlatego dziś już nikt się tym nie chwali.
Opinie (154) ponad 20 zablokowanych
-
2021-12-05 18:56
Z tych znanych mi i pamietanych mod to najmilej wspominam mode na mini.
- 37 2
-
2021-12-05 18:30
Kolejki do punktów szczepień
To był dopiero flash mob,zrobią drugiego flashmoba na cmentarzu
- 18 19
-
2021-12-05 18:29
Modne było wyznawanie w mediach spolecznościowych, żeby zostać w domu, teraz modne jest afiszowanie się jakiemu zabiegowi medycznemu się poddało. Świat się kończy.
- 38 2
-
2021-12-05 18:11
Poziom głupoty...
... jest wprost proporcjonalny do dobrobytu...
- 67 1
-
2021-12-05 18:05
Białą farbą wytyczane drogi rowerowe, (1)
nadal w Gdyni nie odeszły do lamusa. Moda na tymczasowe rozwiązania ma się u nas nadzwyczaj dobrze.
- 47 3
-
2021-12-05 18:07
Ale gdzie są delfiny? Odpłyneły?
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.