- 1 Okręt podwodny przypłynie do zwiedzania (39 opinii)
- 2 Darmowe lody do niedzieli pod Forum (38 opinii)
- 3 Imprezowe 5. urodziny klubu Sassy (15 opinii)
- 4 "Horyzont. Rozdział 1". Nudny Dziki Zachód (5 opinii)
- 5 Tak wygląda dawny Rudy Kot po remoncie (108 opinii)
- 6 Koń już nie jest potrzebny. Jest alternatywa (99 opinii)
Wielkie otwarcie klubu Grey: blichtr, olbrzymia przestrzeń i dobra muzyka
9 czerwca 2024, godz. 12:00
Po długich zapowiedziach w sobotni wieczór nastąpiło oficjalne otwarcie nowego klubu muzycznego o nazwie Grey. Wydarzenie przyciągnęło tłumy. Wystrój robi wrażenie i mimo że jednocześnie może bawić się w lokalu nawet 500 osób, to klub pękał w szwach. Czym jeszcze zaskoczył imprezowiczów Grey? Zobaczcie tę ogromną imprezową przestrzeń inspirowaną słynną serią książek.
- Grey, nowy nocny klub w Zieleniaku
- Wnętrze robi wrażenie
- Jaka muzyka w Greyu?
- To miejsce nie tylko dla młodych
Grey, nowy nocny klub w Zieleniaku
Mogliśmy się o tym przekonać w sobotni wieczór, ponieważ wielu bywalców bydgoskiego klubu postanowiło wybrać się na otwarcie nowej, gdańskiej fili zlokalizowanej przy ulicy Wały Piastowskie 1. Choć nazwa klubu nawiązuje do słynnej serii "50 twarz Greya", to lokal nie jest miejscem związanym z branżą erotyczną. Stawia jednak na to, z czym m.in. kojarzył się książkowy bohater, czyli świat blichtru i luksusu. Sobotnie otwarcie to jedno z bardziej wyczekiwanych wydarzeń klubowych ostatnich miesięcy.
Ach, cóż to był za bal! Najlepszy - jak dotąd - Mystic Festival za nami
Otwarcie klubu przyciągnęło uwagę licznego grona gości, którzy tłumnie przybyli, aby sprawdzić, co nowa filia ma do zaoferowania, a niektórzy musieli swoje odczekać w kolejce.
Wnętrze robi wrażenie
Pierwszego wieczoru nowe miejsce ściągnęło liczne grono entuzjastów klubowej zabawy. Wizualnie klub zaskakuje już od samego wejścia. W całej przestrzeni dominuje motyw przewodni oparty na kamieniu onyks - szlachetnym materiale, którego wzór zdobi ściany toalet, a także podświetlone kolumny. Jednak prawdziwą perełką tego miejsca jest ogromny, świetlny żyrandol, zawieszony w samym centrum klubu. Jego średnica wynosi ponad 6 metrów.
Lokal ma imponującą przestrzeń o powierzchni 850 m kw., 2 duże sale z wygodną przestrzenią do tańca, komfortowe toalety znajdujące się na każdym poziomie, a także dobrze osadzone loże. CO ciekawe, loże są zlokalizowane w klubie bardzo różnorodnie. Są zarówno takie, które znajdują się tuż przy parkietach, ale również bardziej prywatne miejsca z możliwością do posiedzenia i chwilowego odizolowania się od zabawy. Dlatego jest to miejsce, w którym można nie tylko iść na imprezę w weekend, ale również zorganizować wydarzenia tematyczne, jak np. wieczór panieński czy spotkanie biznesowe.
Jaka muzyka w Greyu?
Nowo otwarty klub, uznany za jeden z najbardziej obiecujących lokali, pochwalił się 2 salami tanecznymi: Onyx Room i Red Room. Muzyka na salach się od siebie różni klimatem. Pierwszego wieczoru na sali "czerwonej" królowała mieszkanka house, R'n'B i latino, co przy okazji spodobało się wielu imprezowiczom, którzy lubią potańczyć w parach.
Uczestnicy wydarzenia mogli się pobawić przy różnorodnych rytmach, od house i R'n'B, przez chillout i mash-up, aż po latino i hip-hop.
To miejsce nie tylko dla młodych
Impreza przyciągnęła ludzi w każdym wieku - od młodych, przez nieco bardziej dojrzałych miłośników nocnego życia. Tłum gości, którzy dobrze się bawili, to dowód na to, że Grey ma potencjał stać się miejscem spotkań dla szerokiego grona odbiorców.
Pierwszy wieczór, podczas którego na parkiecie pojawiły się setki osób, a wśród atrakcji tancerki i powitalny szampan, okazał się sukcesem. Teraz tylko trzymać kciuki za pomyślność dalszych działań na rozrywkowej scenie.
Cykliczne imprezy klubowe będą się odbywać w każdy piątek i sobotę od 22:00 do 05:00. Wstęp do klubu mają tylko osoby pełnoletnie. Wejście będzie kosztować 30 zł w piątek i 40 zł w sobotę.