• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wrzeszczańska Lucynka w nowej odsłonie

6 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Po remoncie w Lucynce panuje ciepły nastrój i przytulny wystrój. Po remoncie w Lucynce panuje ciepły nastrój i przytulny wystrój.

Na mapę gastronomiczną Trójmiasta wraca gdańska restauracja Lucynka. Popularny rodzinny lokal w centrum Wrzeszcza został wyremontowany i powiększony o nową salę.



Lucynka znana jest gdańszczanom od kilku dekad. W sercu starego Wrzeszcza przy ul. Lelewela 19A zobacz na mapie Gdańska od niemal 40 lat prowadzona jest restauracja z rodzinnymi tradycjami. Przez ostatnie dwa lata właściciele stawiali jedynie na zamknięte imprezy okolicznościowe.

- Niedawno skończyliśmy remont oraz rozbudowę i od kilku dni restauracja otwarta jest każdego dnia dla wszystkich - tłumaczy Maciej Dzik, właściciel. - Zapraszamy zarówno na rodzinne obiady, jak i spotkania biznesowe.

Po remoncie w Lucynce panuje ciepły nastrój i przytulny wystrój. Jak zapewnia właściciel, każdy, kto ceni sobie smaczną kuchnię, znajdzie tutaj coś dla siebie. Nad menu czuwa szef kuchni Dawid Hewelt, który dba o to, żeby tradycyjne polskie smaki przeplatały się z odrobiną śródziemnomorskich akcentów.

Dlatego w menu znajdziemy m.in. takie dania, jak zraz z dzika faszerowany słoninką i leśnymi grzybami, polędwicę wołową w sosie pieprzowym, ale również diabelskie krewetki na kruchej sałacie frezza czy panierowane świeże kalmary obsypane rukolą i skropione sosem cytrynowym. Nie brakuje również dań wegetariańskich.

Ceny nie są wygórowane i koszt obiadu powinien zamknąć się w kilkudziesięciu złotych. Szczególnie w niedziele, gdy restauracja oferuje promocyjne obiady rodzinne. Dla najmłodszych przygotowano specjalny kącik zabaw. W tygodniu w menu znajdziemy lunche za 17 zł. Dobrą wiadomością dla uczestników spotkań biznesowych w godzinach szczytu będzie informacja o zamkniętym parkingu dla gości restauracji.

W ofercie Lucynki pozostała oczywiście organizacja imprez okolicznościowych. Obsługa oferuje kompleksową pomoc przy przygotowaniu wesel, urodzin, chrzcin czy przyjęć komunijnych.

- Posiadamy piękną salę weselną na 90 osób z parkietem, z którego jest wyjście na ogród - mówi Dzik. - Współpracujemy również z fotografami, florystami, didżejami oraz zespołem muzycznym.

Rezerwację można dokonać telefonicznie: 603-767-967 lub mailowo: restauracja_lucynka@wp.pl.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

  • Lucynka Gdańsk, Joachima Lelewela 19A

Opinie (38)

  • mieszkałem do 74 na Baczyńskiego

    w Lucynce bywałem ,zawsze miło ja wspominam to wcale nie dawno

    • 0 0

  • Lucynka,pechowa dla mnie (1)

    Ostatni raz tam byłem (35 lat) temu,gdy spotkałem tam moją dziewczynę i jej koleżankę z jakimiś chłopakami przy stoliku. I to był koniec z dziewczyną i "Lucynką" Mimo,że jej koleżanka przybiegła do mnie i prosiła mnie do ich stolika. Kiedyś w "Lucynce" było fajnie,ludzie mieli więcej czasu i pieniędzy,ciekawe jak jest tam dzisiaj ?

    • 16 1

    • To były czasy

      44 lata temu poznałem tam piękną dziewczynę, do dzisiaj jesteśmy razem. Lucynka wtedy to inne klimaty od późniejszych zmian w tym lokalu. Była tam szafa grająca, można było potańczyć. Mam miłe wspomnienia.

      • 0 0

  • rodzinna (1)

    czy 35 lat temu też właścicielem był pan Dzik

    • 2 1

    • Właścicielem w tamtych czasach był pan Stanisław Czernin, jednak restauracja uchwała się i w tym momencie prowadzi ją wnuczka wraz z mężem. :)

      • 0 0

  • LUCYNKA to wspomnienia z młodości...

    Jako 16-18 latek spędzałem czas w Lucynce...jeszcze na przełomie lat 60-70-tych, wiec to szmat czasu,dla młodych to prahistoria...tańczyło się przy szafie grającej. Poznawało się dziewczyny,
    towarzystwo było różne-wtajemniczeni wiedzą o czym myślę.
    Kilka lat temu spotkaliśmy się tam ze starą wiarą...wielu brakowało,ale sentyment pozostał.
    Przy najbliższej okazji na pewno tam zawitam...

    • 0 0

  • Niby tanio

    kilkadziesiat złotych piszcie odrazu ze za zwykly obiad kasuja kolo 90zł .
    Wiec jesli to ma byc przystepna kwota to chyba wole grilla w ogrodku:)

    • 1 0

  • DRAMAT

    Nie nie polecam, ale wręcz ODRADZAM organizowania tam imprez okolicznościowych. Jestem świeżo po przyjęciu komunijnym. To co zaserwowała ta pseudo restauracja to jakiś żart (choć nie było mi do śmiechu). Wszystkie zamówione mięsa (3 rodzaje) nie były na świeżo robione i podane. Wszystko było odgrzewane. Nawet zwykły schabowy był dosłownie odgrzewanym kotletem z rozmiękłą panierką. Zrazy przypalone, twarde i suche jak wiór odgrzewane. I rolada drobiowa tak samo. Jedyne co było na świeżo przygotowane to gotowane ziemniaki. Bo ziemniaki opiekane to również porażka. Były to niezjedzone ziemniaki przez gości z poprzedniego dnia obsypane przyprawami dla niepoznaki i włożone do pieca dramat. Jeśli chodzi o inne rzeczy to cała szklana zastawa jak kieliszki, szklanki, karafki i dzbanki miały zacieki i były aż matowe od kamienia. No i bukiet kwiatów, który był ozdobą stołu: wysuszone i brązowe goździki (pierwotnie na pewno były białe) pewnie sprzed tygodnia. Podsumowując jedzenie okropne!!! Najadłam się w Lucynce ale wstydu przed gośćmi. Jestem potwornie rozczarowana. Wymiana zdań z szefem kuchni zakończyła się rabatem, ale nie o to chodziło. Byłabym w stanie dopłacić, aby to wszystko było świeże i goście moi byliby zadowoleni, a tak wyszła jedna wielka porażka.

    • 5 4

  • szkoda ze nie zorganizowali chociaż w weekendy jakieś lata 80 &90 myślę ze nie jedna para by się wybrała.warto pomyśleć !!!
    pozdrawiam

    • 2 0

  • ładnie ,czysto,świeżo (2)

    jednym słowem cieszę się że nie mordownia tylko restauracja z klimatem-polecam krewetki i polędwicę

    • 8 2

    • Czysto? Świeżo?

      A smród papierosowy skuli razem ze starymi tynkami?
      Raz tam wszedłem i bardzo szybko wyszedłem.

      • 1 0

    • hm krewetki to rzeczywiście typowa 'swieza' polska kuchna :P

      • 5 0

  • (2)

    syn Piotra Dzika?

    • 10 3

    • nie to syn Nikodema Skotarczaka

      • 3 1

    • albo tatuś,skoro rodzinna...

      • 0 2

  • Lucynka

    Jestem parę dobrych jadalni we Wrzeszczu i Lucynka w tym miejscu powinna być jednym z lokali do wybory a nie tylko pizza albo śmieszny kebab gdzie są tylko saltki a nie mięso jak to w kebabie powinno byc

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się paniczny lęk przed "piątkiem 13tego"?