• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Wyniosę śmieci potem". Jachimek o odkładaniu rzeczy na później

Szymon Jachimek
24 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Zachwyceni wiosną, odpychamy tę myśl na dalszy plan. Śmieci coraz dobitniej dają znać o sobie, ale w głowie rodzi nam się jedna odpowiedź: "A, to za chwilę"... Znacie to? Zachwyceni wiosną, odpychamy tę myśl na dalszy plan. Śmieci coraz dobitniej dają znać o sobie, ale w głowie rodzi nam się jedna odpowiedź: "A, to za chwilę"... Znacie to?

Powiedzmy sobie szczerze: nie jest łatwo. Słońce porzuciło swoją zimową nieśmiałość, ptaki świergolą wokalnie, kwiaty kolorystycznie - wiosna! Wbrew pierwszemu skojarzeniu, wbrew wszystkim piosenkom o cieplejszym wietrze, trudny to czas. I już pal sześć te pyłki. Prawdziwy problem polega na tym, że ciężko wziąć się w garść i zabrać do roboty.



Czy masz w zwyczaju odkładać rzeczy "na później"?

I nawet nie chodzi tutaj o jakieś kosmicznie skomplikowane zadania, sprzątanie Ziemi czy przekopanie ogródka. Całe to wiosenne szaleństwo powoduje, że zwykłe wyniesienie śmieci staje się nie lada misją. Bo oto znienacka pojawia się magiczne zdanie: "A, to za chwilę", a wraz z nim największa wiosenna plaga - prokrastynacja (za Wikipedią: patologiczna tendencja do nieustannego przekładania pewnych czynności na później, ujawniająca się w różnych dziedzinach życia).

Przeczytaj więcej felietonów Szymona Jachimka

Orientujemy się, że kosz jest pełny. Jesienią i zimą człowiek bierze ów kosz i wyrzuca śmieci bez zbędnego namaszczenia. Lecz na wiosnę łapiemy się na tym, że są ważniejsze rzeczy od opróżniania kosza. Jakie? Tego dokładnie nie wiadomo. Ale nagle mamy świadomość, że nie ma takiej ilości śmieci, której nie dałoby się upchnąć, zwalniając tym samym miejsce na kolejne odpadki. Że dopóki nie śmierdzi, można zaczekać. Choć przez rozszalałą woń bzu to i Szadółkom trudno się przebić.

Czas wolny, uzyskany przez niewyrzucenie śmieci, poświęcamy na zachwyt przyrodą. Brzmi to całkiem ładnie, ale najczęściej wiąże się ów stan z nieco tępym spojrzeniem i zwolnionymi obrotami zwojów mózgowych. A jednocześnie pojawia się wyrzut sumienia. Bo coś mieliśmy zrobić, ale tego nie zrobiliśmy. Zachwyceni wiosną, odpychamy tę myśl na dalszy plan. Śmieci coraz dobitniej dają znać o sobie, ale w głowie rodzi nam się jedna odpowiedź: "A, to za chwilę".

Naprawdę, szczęśliwie się zdarzyło, że kiedy Bóg stwarzał świat, to jeszcze nie było pór roku. Gdyby przyszło mu do głowy stworzenie świata w maju, zajęłoby mu to 46 dni, a ilość wynikających z niedbałości usterek również byłaby hurtowa. (Chociaż, jak się słucha doniesień ze świata, to Stwórca musiał jednak o tę wiosnę przyhaczyć). Nic też dziwnego, że najważniejsze nasze narodowe zrywy miały miejsca w listopadzie czy w styczniu. Jak się zerwać do walki z zaborcą pośród świergolenia ptaków?

Tym bardziej należy docenić sejm, który uchwalił konstytucję 3 maja. Choć podobno część posłów i tak była niezadowolona, że im obrady całą majówkę zajęły, i że nie pojechali na kajaki.

Nieco rozpędziliśmy się w dygresji, a śmieci wciąż niewyrzucone. Wyrzuty sumienia, jak i przykra woń, nabrzmiewają. W międzyczasie urósł stos naczyń do umycia, półki pokrył kurz, a człowiek wciąż gapi się na początkujące listowie. I dochodzi do wniosku, że ostatecznie czas pędzi tak szybko, że te śmieci mogą zaczekać do jesieni.

Bo taki to czas, że i człowiek z obowiązkami domowymi, i pani na poczcie, i felietonista szukający puenty do tekstu, wszyscy na wiosnę radzą sobie ze swoimi zadaniami w jeden sposób. Mruczą pod nosem: "A, to za chwilę" i dalej chłoną wiosnę.

O autorze

autor

Szymon Jachimek

Trójmiejski kabareciarz, improwizator, tekściarz. W swoich nieregularnych SKM-kach zerka na Trójmiasto z lekko przymrużonymi oczami i namawia czytelników do tego samego.

Opinie (39) 3 zablokowane

  • (2)

    Slabe

    • 61 28

    • jachimek chyba płaci, zeby na trójmiescie raz w tygodniu zyczliwy redaktor o nim pisał

      • 4 1

    • slabe jak zawsze

      Zapomniales dodac

      • 4 1

  • (1)

    Mierny literacki warsztat i słaba tematyka. Inteligencja powiatowa.

    • 58 28

    • Sorry Jachimek, ale prowincjnalną gimbazą ciągniesz ;-)

      To coś jak Niekryty Krytyk. ]
      Niby momentami zabawne, ale częściej żenujące i wprawiające w zakłopotanie ;-P Bez urazy.

      • 16 4

  • stracilem 8minut z zycia czytajac to barachlo (3)

    Slabe?...mierne...

    • 56 19

    • Czytając Pana Tadeusza pewnei też straciłeś 3 miesiące z życia.

      • 7 14

    • Ja po 1/3 tekstu dalem sobie spokój. Dzielny jesteś ;-)

      • 10 2

    • bardzo wolno czytasz

      czytaj wiecej, trenuj umiejetnosc i umysl!

      • 8 4

  • Eee tam. Ja przez zimę nic nie robiłem, a teraz z wiosną nabrałem energii do działania.

    Całkiem odwrotnie niż ten felietonista nudziarz.

    • 37 11

  • Może zamieńcie tego jachimka na mistrza z familiady.

    On myśli że to jest śmieszne ?

    • 32 12

  • "przewróciło się, niech leży..."

    Elektrycznych Gitar - to mój hymn od 20 lat :)

    • 34 2

  • Co masz zrobić dzisiaj, zrób pojutrze a zaoszczędzisz dwa dni ;)

    • 23 2

  • Szymon, byłam tam ;)

    Od 2 dni nie mogę się zebrać i wynieść śmieci, dzięki za przypomnienie ;)

    • 12 8

  • (1)

    Felieton o niczym.

    • 29 9

    • To akurat nie jest najgorsze, bo felieton może być o niczym.

      Gorzej jak nie ma w nim tego CZEGOŚ co przykuwa uwagę, inspiruje, wywołuje kontrowersje, wciąga etc.

      • 12 0

  • Po oględnej lekturze komentarzy bardzo chciałem sprzeciwić się temu malkontenckiemu chórowi. (5)

    Chciałem odnaleźć tę błyskotliwą puentę, której inne gamonie nie dostrzegły. Nie spodziewałem się jednak, że faktycznie średnia graficznie ilustracja (w dodatku z błędem ortograficznym) do felietonu będzie jego najlepszą nutą :(

    • 16 2

    • (4)

      Jednak odwołują swoją opinię. Przejrzałem inne teksty Jachimka i widzę, że chór malkontentów pojawia się pod każdym z nich z tym samym zacięciem i tymi samymi zdaniami. Strzelam, że ma to jakiś podtekst polityczny (mylenie jednego z braci Jachimków z drugim? czy też ten drugi nadepnął politycznym trollom na stopę? nie jestem na bieżąco). W taki ton nie miałem zamiaru się wpisywać, mimo że powyższy tekst jest rzeczywiście średni.

      • 2 1

      • To jest dopiero postawa godna pożałowania! (3)

        Zmienić opinię o jakości felietonu ze względu na to, że ci których się nie lubi coś skrytykowali! Nieważne jaka jest prawda, aby przeciw im! Tym innym, tym złym! Co bardziej żenujące nie było ważne co sam na ten temat sam pomyślałem! Ważne żeby w najmniejszym stopniu nie zgadzać się z nimi! Muszę się odróżnić. Żal mi takiej postawy. To prowadzi do plemiennego, bezwarunkowego przypisania się do jednej strony.

        Ludzie myślcie samodzielnie i nie dawajcie się zapisywać do obozu. Jak coś jest słabe to jest niezależnie od tego czy z obozu PIS czy z obozu PO. No chyba, że jesteście tam zapisani to nie macie wyboru. Ale reszta jest teoretycznie wolna ...

        • 1 4

        • (2)

          Owszem, nie lubię gdy krytykuje się czyjąś twórczość z uwagi na swoje osobiste paranoje polityczne i właśnie wspomniane przez Ciebie kolektywizowanie. Nie ma znaczenia, czy PO, PiS, PSL, SLD, .N czy AWS... Odciąłem się od krytyki Jachimka, bo zdałem sobie sprawę, że krytykując średni wg mnie felieton dołączam - wbrew moim intencjom - do jakiejś politycznej bandy wyjców, którzy wyją tę samą śpiewkę pod każdym jego tekstem, niezależnie od treści. Wpisanie się w taką bandę, choćby przypadkowe, byłoby najbardziej żałosne. Dlatego wolałem się wycofać. To jest właśnie przejaw zdrowego rozsądku i samodzielnego myślenia.

          • 1 0

          • (1)

            To jest IMHO właśnie przejaw tchórzostwa! Nie mogę napisać tego co myślę, bo ktoś inny kogo nie lubię albo nie chcę być z nim kojarzony myśli tak samo. Dlatego się ocenzuruję albo wręcz zmienię zdanie.

            Nie potępiam, poddaję pod rozwagę i pozdrawiam

            • 0 2

            • Jakiego tchórzostwa? Przecież napisałem, co myślę. Odcinam się za to od tej bandy politycznych paranoików. Podkreśliłem to wyraźnie kilka razy.
              Ten "ktoś inny z im nie chcę być kojarzony" wcale nie "myśli tak samo", tylko klepie te same bzdury pod każdym tekstem Jachimka z czystej głupoty. Z tym właśnie nie chcę się utożsamiać, nawet przypadkiem.

              PS. "To jest przejaw tchórzostwa" vs. "Nie potępiam"... Daruj sobie zaklinanie rzeczywistości.

              • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto nigdy nie wystąpił w Trójmieście?