- 1 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (26 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 3 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (6 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (4 opinie)
- 5 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (96 opinii)
- 6 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
Zdechły Osa żądlił jak wściekły. Tak wygląda współczesny punk
Zdechły Osa jest postacią bezkompromisową. Ma tylu samo zwolenników, co przeciwników, ale żadna z tych stron nie może mu odmówić jednego - jest to obecnie jedna z najciekawszych postaci na polskiej scenie. No i ten wrocławski wykonawca podczas sobotniego koncertu w B90 pokazał, dlaczego tak właśnie jest. I, szczerze powiedziawszy, mam nadzieję, że jemu podobnych - w różnych gatunkach - będzie coraz więcej.
Osa punk miesza z rapem, trapem, dubstepem, drum and bassem czy nową falą hardcore'u. Bawi się konwencją, trafiając w gusta zarówno dojrzałego słuchacza, jak i młodzieży zakochanej w nowej fali rapu. Było to dobitnie widać w B90 - wystarczyło rozejrzeć się po publiczności. Mówiąc o odkurzeniu punka, mam na myśli chociażby to, że "Patolove" czy "Zakochałem się w twojej matce" zna połowa polskich nastolatków. Konia z rzędem temu, kto znajdzie inne powiązane z tym gatunkiem numery, które osiągnęły podobne zasięgi.
Wójtowicz zadebiutował ledwie dwa lata temu krążkiem "Sprzedałem dupę". Z miejsca stał się jednym z najciekawszych odkryć 2021 r. i już wtedy było wiadomo, że to gość, który namiesza na rynku. Trochę butny, trochę bezczelny, trochę zblazowany. Mający w głębokim poważaniu, co o nim mówią, myślą czy piszą. On robił i dalej robi to, co chce.
Nagrał płytę lepszą, jeszcze bardziej różnorodną, dojrzalszą i osobistą. Dużo mu pomogła na pewno współpraca ze związanymi z rapowym środowiskiem 1988, Da Vosk Docta czy ekipą Ćpaj Stajl. Słychać, że Osa dobrze odnajduje się w tym klimacie i chętnie skorzystał z inspiracji, która dała ciekawy mariaż rapu i punku.
Zdechły Osa wyszedł na scenę przed czasem i zaczął żądlić. Wściekle i nieustannie, nie dając publiczności chwili oddechu. Nie jest to typ scenicznego gawędziarza, odzywa się sporadycznie i to bardziej w kontekście tego, żeby publiczność się od niego odczepiła. Mają się bawić do tego, jak im zagra, a nie próbować zagajać o pierdoły. Koniec końców tak właśnie było - zabawa na dobrym koncercie. Było pogo, była ściana śmierci, były chóralnie wyśpiewywane kolejne wersy. Nie sądzę, aby ktokolwiek, kto wybrał się na koncert Osy w Gdańsku, czuł się po nim zawiedziony.
To, jak wyglądał występ Wójtowicza, świetnie odzwierciedla jego podejście do branży. On nie przejmuje się tym, że muszą być fajerwerki, bajeczne oświetlenie, tony ledowych ekranów i najlepiej jeszcze różowy słoń. On wychodzi z tym swoim rozczochranym irokezem, w wyciągniętej koszulce, światło niemal nieustannie z tyłu, przez co widać głównie tylko zarys postaci, krąży po scenie i gra swoją muzykę - mając w... nie przejmując się tym, co sobie ktoś o tym wszystkim pomyśli.
Tyle że Wójtowicz doskonale wie, jak ten sukces spożytkować. Debiutem namieszał i zyskał spore grono fanów. Nie sądzę, aby ono się jakoś znacząco powiększało, ale ci, którzy są, nie odejdą. Oni wsiąknęli w ten klimat nieudawanego buntu. Dla wielu Zdechły Osa może stać się głosem ich pokolenia. Bo nawet jeśli wprost nie wykrzykuje antysystemowych haseł, to jednak w swoich tekstach często przemyca wiele ważnych treści. Kto chce, ten je wyłapie, a kto nie, będzie słyszał tylko przekleństwa i głupoty.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (113) ponad 20 zablokowanych
-
2023-03-12 17:14
Ale sam osa mowi
Ze nie jest punkowcem
- 7 0
-
2023-03-12 17:22
A pod artykułem: Wydarzenia / Zdechły Osa / hip-hop
- 6 0
-
2023-03-12 17:25
Smartfon punx
- 9 0
-
2023-03-12 17:27
Punk to był w Uchu w Gdyni wczoraj
Punks not dead!
- 11 0
-
2023-03-12 17:29
Muzyka z CD? Dramat
- 8 0
-
2023-03-12 17:36
punk boy band?
masakra, czego to się nie robi dla kasy...
- 8 0
-
2023-03-12 17:44
Chyba was pogieło.
- 8 0
-
2023-03-12 18:00
Na "jutubie" - Calm The Fire - "Not For Sale". Klip nagrany w nieistniejącej już gdyńskiej Anawie. (2)
Widzisz synku? Tak wygląda gitarowy hardore.
Kaszebe!- 3 0
-
2023-03-12 20:27
The Lowest - Bez Pośredników. Pozdrawiam.
- 0 0
-
2023-03-12 22:09
Anawa
Aj wspomnienia wróciły, dzięki! Pozdrawiam
- 0 0
-
2023-03-12 18:07
idąc tym tropem się okazało, że Zenek Martynik jest starym pankowcem
a muzyka chodnikowa to strit pank
- 15 0
-
2023-03-12 18:10
o, takie Pogodno, to były pankowce. na przykład
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.