• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kaszebe: piękne i okropne. 25-lecie pracy artystycznej Ola Walickiego

Borys Kossakowski
10 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Tekst do piosenki "Las" napisała Dorota Masłowska. Pozostałe teksty wyszły spod pióra Tymona Tymańskiego, Grzegorza Nawrockiego i Gaby Kulki.


- O napisanie teksów na "Kaszebe 2" poprosiłem Dorotę Masłowską. Okazało się, że pisanie piosenek jej się tak spodobało, że nagrała swoją płytę jako Mister D. Dla mnie został tylko jeden tekst pt. "Las" - śmieje się Olo Walicki, lider zespołu Kaszebe 2. Muzykę autorstwa Walickiego (nie tylko Kaszebe 2) będzie można usłyszeć 21 grudnia podczas koncertu jubileuszowego w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim, na którym pojawią się także m.in. Andrzej Seweryn, Leszek Możdżer, Mikołaj Trzaska i Wojtek Mazolewski.



Borys Kossakowski: Na pierwszy rzut oka w "Kaszebe 2" niewiele jest kaszubszczyzny. Są trzy utwory, które zawierają fragmenty nagrań terenowych, ale reszta piosenek traktuje temat dość dowolnie.

Olo Walicki Moją ideą było stworzenie platformy artystycznej, na której szansę wypowiedzi dostaliby autorzy ściśle związani z Kaszubami. W ten sposób zgromadziłem, nie licząc siebie, czterech muzyków, siedmiu (wspaniałych) autorów tekstów, twórców oprawy wizualnej: teledysków i okładki. Każdy z nich miał pełną swobodę tzw. gestu twórczego w opisie Kaszub, takich jakimi je widzi i jakimi ich doświadcza.

Całość wyszła prześmiewcza, dość kiczowata w zasadzie. Już sama okładka nas o tym informuje.

Na okładkę trafiły śmieci z kaszubskich lasów, porośnięte mchem i kwiatami, klasyczny widok. To prawda, okładka jest wypełniona chaosem i wypłowiała od słońca. To jest dla mnie smak Kaszub. Ten świat jest i piękny, i okropny. Szlachetne bory, jeziora i lasy, kamienne kręgi wobec tej biesiadno-festynowej atmosfery na boisku szkolnym, zaraz za sklepem monopolowym, disco-polo, plastikowymi brzmieniami syntezatorów i vocoderów. Tak jak w piosence "Salamon". Albo te nisko osadzone golfy z subwooferami.

Oj, uważaj, ja też jeżdżę golfem.

Ja też! (śmiech). Szczerze mówiąc okładka płyty miała być zupełnie inna: dwa żółto-czarne gryfy pomorskie trzymające w szponach wielkie logo volkswagena (śmiech). Te dwa symbole, są dla mnie równoważne na Kaszubach - ludzie stąd wiedzą, co jest niezawodne! Zrobiliśmy jednak ekspertyzę prawną i okazało się, że sprawa jest niejednoznaczna, a firma Volkswagen mogłaby zażądać wycofania płyty z rynku lub wypłacenia odszkodowania. Nie chcieliśmy ryzykować, tym bardziej, że dla odbiorców płyty z głębi kraju gryfy z volkswagenem byłyby zapewne symbolem nieczytelnym.

Kiczu na płycie jest więcej. Choćby "Kontrabas" z tekstem Tymańskiego, w którym zresztą pojawia się ten plastikowy vocoder.

"Kontrabas" to prześmiewczy, ironiczny tekst autobiograficzny, dotyczący Tymona i mnie. O ciężkich losach kaszubskiego kontrabasisty. Nawiązuje też do problemu skostniałego systemu edukacji muzycznej w Polsce. Czy jest kiczowaty? Dla mnie nie. Moja mama, słuchając go za pierwszym razem miała zły w oczach.

A czy ironia nie jest ucieczką przed poważnymi tematami?

Nie wszystkie teksty są takie. Płyta jest całkiem poważna. "Karmiczne długi" Grzegorza Nawrockiego traktujemy bardzo serio, tym bardziej, że pojawia się tam między wierszami bardzo dramatyczny wątek Piaśnicy, w której hitlerowcy umieścili masowe groby. Tekst Ani Lasockiej "Kszila" to z kolei senna, poetycka wizja nawiązująca do zjawisk mistycznych, duchowych i leśnych. W końcu na Kaszubach jest mnóstwo kamiennych kręgów.

Jest więc i sacrum i profanum. Jest miejsce na jaja i na duchową medytację. To w zasadzie kwintesencja yassu, do którego moim zdaniem ta płyta bardzo mocno nawiązuje.

W końcu wśród autorów tekstów mamy Tymona i Anię Lasocką, współzałożycieli zespołu Kury, totartowego poetę Wojciecha Stamma czyli Lopeza Mausere, a na gitarze gra Piotr Pawlak. Ta różnorodność wypływa jednak ze mnie naturalnie: spędziłem wiele lat w szkołach muzycznych, potem jazz z Namysłowskim, folk-pop ze Szwagierkolaską czy szanty z Mechanicy Szanty. Chcieliśmy opisać Kaszuby takie, jakie je widzimy. Bez jakiejś estetyzacji, nie z perspektywy muzeum etnograficznego, radia Kaszebe czy neo-ekologów, którzy uprawiają swoją rzodkiewkę i świata poza nią nie widzą.

Choć jest jedna piosenka ekologiczna, do której tekst napisała Kaszubka z Wejherowa: Dorota Masłowska. W tekście do piosenki "Las" stoi: "któregoś dnia, gdy będę miała czas, wezmę reklamówkę i posprzątam cały las".

Na Kaszubach ludzie dzielą się na tych, którzy sprzątają i którzy śmiecą. Tych pierwszych jest większość, ale bardziej widoczni są ci drudzy. Gdy spędzam swój czas na Kaszubach, podczas wypraw do lasu zawsze biorę ze sobą siatkę na śmieci. Innego wyjścia nie ma. To jest mój dom. Wiele się nie zastanawiam, sprzątam. Ale na Kaszubach też funkcjonuje taki umowny termin "to się utopi w drodze". Co to oznacza? Na przykład, że wywrotkę gruzu po remoncie domu wyrzuca się do lasu. Mam nadzieję, że to brak świadomości, a nie zła wola.

Masłowska miała odegrać na Kaszebe 2 znacznie większą rolę...

Tak, nasze losy zresztą od lat się ze sobą plotą - tak to odczytałem. Wynajmuję w Warszawie mieszkanie, w którym przez wiele lat mieszkała Dorota. Wpadłem na to, bo znajdowałem po niej jakieś rachunki, karteczki, naklejki. Dorota wychowywała się w Wejherowie, tam, gdzie mieszkała moja babcia i gdzie spędziłem kawał dzieciństwa. Czmychnęła stamtąd do Warszawy w wieku lat dziewiętnastu, tak jak ja, tylko dziesięć lat później. Te wszystkie lokalizacje połączyły mi się w całość i jako wierny entuzjasta jej twórczości, postanowiłem poprosić Dorotę o napisanie tekstów na Kaszebe 2.

Ale los chciał inaczej.

Długo zwlekałem z rozpoczęciem nagrań płyty. W pewnym momencie zadzwoniła do mnie skruszona Dorota i mówi: wkręciłam się tak mocno w pisanie tekstów, że zaczęłam tworzyć własne piosenki. I tak powstała płyta Mister D (śmiech). W pierwszej chwili było mi strasznie smutno. Ale potem pogratulowałem jej i ucieszyłem się. Ustaliliśmy, że wezmę od niej tylko ten "Las". Z myślą o mojej płycie powstał jeszcze tekst "Prezydent", który ostatecznie trafił na płytę Mister D. Zamiast "Prezydenta" na Kaszebe jest wspomniany już "Kontrabas" Tymańskiego.

A więc, choć płyta wydaje się dość chaotyczna, w tym szaleństwie jest metoda. W zasadzie tylko Gaba Kulka wydaje się mało związana z Kaszubami.


Ale i ona atmosferą kaszubską przesiąkła i to dosłownie. Razem spędziliśmy długie miesiące na Wdzydzach podczas pracy nad płytą The Saintbox. Ogromne upały sprawiły, że wiele spraw uzgadnialiśmy siedząc w jeziorze. Tak robiliśmy też próby, śpiewając kolejne utwory (śmiech). Chaotyczny z pewnością jest świat, który próbujemy opisać. A wartością wymierną i budującą jest ten piękny kolektyw twórców, który się zjednoczył wokół tematu i z poczuciem radości stworzył tę śmieszną płytę.

Wydarzenia

Olo Walicki 25/40 (3 opinie)

(3 opinie)
30, 50 zł
muzyka alternatywna

Opinie (146) 4 zablokowane

  • Kaszubi dzielą się na błotnych, rzecznych i nie do zaje.....ania:)

    • 6 6

  • Donald Tysk - jestem kaszubem (1)

    - Powiedz cos Donaldzie po Kaszubsku
    - EEEE, BEEEE, MMMMM, REBE, TREEEBEE, BUUU, EEEEE.....

    • 6 4

    • Kaszubą nie Kaszubem

      wg jęz.polskiego
      Kaszuba
      a Kaszub to pociąg

      • 1 2

  • Pytanie Zagadka (1)

    Ktory jezyk za lepiej Donald Tusk. Kaszubski czy Angielski?
    Oba ale tylko trzy slowa: Eeee, Beeee, Meee.

    • 2 3

    • Naucz się najpierw pisać poprawnie po polsku......

      • 3 1

  • Do tych co za chlebem tu przybyli (3)

    Najbardziej plują jadem Zdzichy co najwyżej od dwóch pokoleń w Trójmieście. Nie potraficie się pogodzić z tym, że jako bose Antki musieliście szukać sobie miejsca do życia. Chcecie Kaszubów zdyskredytować i upodlić. Mam takiego jednego kumpla z Radomia, co aż kipi gdy słyszy o Kaszubach i manifestuje w pracy swoją niechęć do nich. To nic jak własne kompleksy powodują te zachowania i nikt mi nie powie, że tak nie jast. Kiedyś wypowiadała się o tym pani psycholog. Trochę pokory i szacunku przesiedleńcy!

    • 11 11

    • Ja nie pluje na was żadnym jadem ale faktem jest że wiekszość Kaszubów zawsze wyskakuje z taką gdaką jak ty w tym poście...

      ....Bose Antki, przesiedleńcy z za Buga itd. Prawda jest taka że większość mieszkańców Trójmiasta ( ponad 90% ) nie jest Kaszubami i nie utożsamia się w żaden sposób z tą grupą etniczną ( pomimo usilnych starań władz lokalnych wymyślających idiotyczne inicjatywy w stylu Gdańsk stolica Kaszub itp ) i również nikt nie ma kompleksów wobec Kaszubów ponieważ zamieszkiwali i zamieszkują oni miasteczka i wsie wokół Trójmiasta. Gdańsk od wieków był miastem wielokulturowym a w XX wieku ludność polska stanowiła ok 10% z czego Kaszubi tylko jakiś ułamek tej liczby... Nie wiem kto miałby chcieć was dyskredytować i upadlać ale takimi opiniami jak Twoja znakomicie robicie to sami bez niczyjej pomocy!

      • 6 2

    • A ja myślę że to Kaszubów boli... (1)

      ...że ludzie którzy tu przybyli po wojnie odbudowali ( a raczej zbudowali od prawie od podstaw ) Trójmiasto. Stworzyli przemysł, infrasturkturę, wyszsze uczelnie i przynieśli polską kulturę...i to wszystko bez udziału ( lub ze znikomym udziałem ) Kaszubów...Rozumiem że może się to wam nie podobać ale tak już jest! "Prześiedleńcy" jak ich określiłeś przyjechali tu 70 lat temu! To już czwarte poklenie rośnie a wy ciągle jakieś swoje żale, pretensje i domagacie się pokory i szacunku!? Skoro ktoś z Radomia tak was postrzega to chyba nie bez przyczyny?"Do tych co za chlebem tu przybyli" ...ale co? Kaszubom ten chleb zabrali? Człowieku weź ty się zastanów co ty gadasz!

      • 6 2

      • Skoro uważam cię za średnio rozgarniętego, to nie bez przyczyny?

        Cóż za logika

        • 1 2

  • Ktorym Jezykiem Donald Tusk sie bardziej lubi myslec: (3)

    Kaszubski, Angielski, Niemiecki, Polski.

    Kaszubski- jak tu zarobic na cudzym nieszczesciu.

    • 1 7

    • (1)

      Nie wszystko piszemy z dużej litery gamoniu.

      • 2 1

      • To Niemiec pewnie, oni tak piszą rzeczowniki z dużej.

        • 1 1

    • angielskiego ani niemieckiego, ani kaszubskiego on nie zna

      może myśli po polsku, że zna

      • 2 0

  • Gdańsk - Kaszuby czy nie? (5)

    Witam.
    W zdecydowanej większości komentarzy ludzie narzekają na Kaszubów, pytam się dlaczego tak uogólniacie?
    Ludzie... Wszędzie są debile i wsioki, wątpię czy w trójmieście jest lepiej pod tym względem, a to, że są osoby takie a nie inne nie oznacza, że można bezkarnie obrażać i negować innych.

    Tak gwoli ścisłości, piszecie w komentarzach "TYCH Kaszubów", więc moje pytanie brzmi czy Gdańsk nie leży na Kaszubach? A jeśli się tego wypieracie tak bardzo to dlaczego zaraz po wjeździe do Gdańska za tablicami z nazwa miejscowości stoją małe żółte tabliczki z napisem " Gduńsk stoleca Kaszeb" ?
    Zastanówcie się czego chcecie i kogo tak bardzo w końcu nie tolerujecie. Ludzi mieszkających poza trójmiastem czy samych siebie. Bo przecież tabliczka wyraźnie informuje, ze Gdańsk to stolica Kaszub ;)

    Pozdrawiam

    • 4 5

    • Głeboka niechęć powstaje... (4)

      ...z powodu implkacjacji kaszubskości. " Gduńsk stoleca Kaszeb" - to nie jest prawda i nigdy tak nie było! To tylko wymysły Kaszubów ( Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie będące główną organizacją reprezentującą Kaszubów uznaje Gdańsk za stolicę Kaszub i niejaki dr Jan Mordawski, pracownik Uniwersytetu Gdańskiego - domyślać się można że Kaszub ) ale jeśłi zainteresujecie się tematem to Gdańsk ani nawet Sopot nigdy nie zaliczały się Kaszub! To po prostu demagogia!

      • 5 3

      • Rozumiem (3)

        Gdańsk nie leży na Kaszubach. W porządku. Zgodnie z tym tokiem rozumowania Warszawa nie leży na Mazowszu, Olsztyn na Warmii, a Toruń na Kujawach. Wszystkie te miasta to samowystarczalne enklawy murem oddzielone od regionu!

        • 1 5

        • Krótko: Gdańsk to nigdy nie były Kaszuby! (2)

          Poczytaj o historii regionu a pózniej rozpoczynaj dywagacje!

          • 7 3

          • Krócej: Warszawa to nigdy nie było Mazowsze (1)

            I nigdy nie będzie. Spójrz w przyszłość

            • 2 4

            • Nie chce mi się już dyskutować z debilem...

              • 2 5

  • Biedni frustraci (3)

    Ala masa frustratów wypisuje tu swoje żale. Jak można dzielić ludzi w taki sposób?! Jeśli czytam posty anty kaszubskie mimo wszystko nasuwa się wniosek, że piszący te rzeczy mieszkańcy kaszubskiej ziemi chcą nieco zagłuszyć swoje kompleksy związane min. z pochodzeniem z innych regionów, które nie mogą się pochwalić taką tożsamością , kulturą i językiem jak Kaszubi. Cóż począć, na kompleksy nie ma rady. Jako Kaszub jestem bardzo tolerancyjny dla innych na tej ziemi.

    • 7 8

    • Kaszubska ziemia to jest w Kartuzach i Kościerzynie! (1)

      • 3 3

      • Nie tobie wytyczać granice tych ziem warchole z Radomia!

        • 4 0

    • Dobre.... a leki bierzesz?

      • 0 3

  • (2)

    Gdańsk nie jest i nie będzie stolicą Kaszub !!!!!!!!!

    • 9 3

    • (1)

      Bo jest i będzie stolicą bezguścia i ciemnoty umysłowej!!!!!!!!!!!

      • 3 6

      • ciemnota to akurat....

        zamieszkuje kartuzy i inne takie wiochy

        • 6 2

  • Ciekawa dyskusja się wyziązała....a słuchał ktoś tej płyty? (1)

    • 5 1

    • przeciez po tym teledysku nikt o zdrowej glowie nie bedzie chcial tej plyty za darmo.

      • 0 0

  • co powstanie (2)

    Gdy się zderza ze sobą dwa pociagi z Wejherowa?

    • 4 3

    • To oczywiste, ze sok z burakow

      • 6 3

    • Ot i klasyczny prostak... Żarci że ho ho...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Mama Muminka nie wychodzi z domu bez: