- 1 Nic mnie tak nie wkurza w kinie, jak... (39 opinii)
- 2 Dlaczego koncerty są tak późno? (58 opinii)
- 3 10 pomysłów na prezent dla mamy (3 opinie)
- 4 Nie każdy ma odwagę nosić takie stroje (30 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
- 6 Szykujcie kasę, nadchodzą festiwale (49 opinii)
Leszek Możdżer rezygnuje ze Sfinksa?
Od kilku dni w trójmiejskim środowisku artystycznym krąży plotka, że Leszek Możdżer zrezygnował z prowadzenia Klubu S.F.I.N.K.S.700. Odwołano wszystkie imprezy do końca czerwca. Informację potwierdzają nieoficjalnie niektórzy pracownicy związani z klubem. Management Sfinksa odmawia komentarza, ale klub na razie wstrzymał działalność.
- Leszek od początku miał być dyrektorem artystycznym klubu. W praktyce okazało się, że musi się zajmować całą działalnością klubu - wyjaśnia Sylwia Kicka, menadżer Leszka Możdżera. - A na to najzwyczajniej w świecie nie ma czasu. W związku z tym klub ogłosił przerwę techniczną, podczas której zostanie przeprowadzony remanent. Następnie Sfinks zostanie oddany w ręce operatora, który będzie odpowiadał za jego funkcjonowanie.
Nie od dziś wiadomo, że przygoda Możdżera w branży "gastronomicznej" (jak ostatnio zażartował Maciej Stuhr) nie była drogą usłaną różami. W kwietniu niemała afera wybuchła po tym, jak Rada Miasta najpierw przyznała, a później odebrała pieniądze na zakup sprzętu nagłośnieniowego do Sfinksa. Wcześniej władze miasta, wspólnie z fundacją Sfinks oraz Teatrem na Plaży, złożyły w Ministerstwie Kultury wniosek o dofinansowanie zakupu wyposażenia, multimediów i oświetlenia, które służyć miały klubowi i teatrowi. Ministerstwo wniosek rozważyło pozytywnie i przyznało na ten cel 100 tys. zł. Miasto musiało jednak zagwarantować wkład własny w inwestycję, który wynieść miał 202 tys. zł.
Pianista Leszek Możdżer przejął stery Sfinksa pod koniec zeszłego roku. Zmiany w klubie rozpoczął od mało widocznych, ale jakże potrzebnych inwestycji w ogrzewanie, wentylację i nagłośnienie. Kolejne zapowiadane przez Możdżera plany, póki co, stanęły pod znakiem zapytania. Sam Możdżer aktualnie przebywa za granicą i zajmuje się promowaniem swej najnowszej płyty pt. "Komeda".
Sfinks co najmniej dwukrotnie padł ofiarą donosu "życzliwych" przechodniów. Raz - ktoś podobno usłyszał strzał z broni palnej wewnątrz klubu. W środku dnia wyważono drzwi do zamkniętego klubu, w którym nikogo nie było. Wcześniej inspektorat budowlany został poinformowany o nielegalnej palarni - przybudówce, którą postawiono w ogródku Sfinksa, gdy weszły w życie nowe przepisy dotyczące palenia tytoniu w miejscach publicznych.
Miejsca
Opinie (290) ponad 10 zablokowanych
-
2011-06-21 13:10
sfinks 700
dlaczego w Polsce zawsze wszystko musi rozbijac sie o tak banalne sprawy, dlaczego nie ma wspolpracy pomiedzy roznymi szczeblami, nie potrafi sie albo nie chce dobrze zarzadzac, wciaz panuje trywialna spychologia, to wszystko taaakie irytujace.
- 1 0
-
2011-06-25 15:51
***
Odwalcie się od LM, muzyka to jego największa życiowa miłość, niewielki odsetek ludzi może to zrozumieć i ogarnąć swoim płytkim umysłem. Nawet ja tego nie kumam ;] Także fu*k off!!!
- 1 0
-
2011-06-29 02:32
Enter Music Festival: Możdżer, Komeda
No i Sopot zrezygnował z takich imprez, jak na przykład
Nad Jeziorem Strzeszyńskim wystartował Enter Music Festival. Za nami pierwszy dzień koncertów. We wspaniałej przestrzeni, bo naturalnie, a tym samym nietypowo (zazwyczaj jazz zamykamy w filharmoniach i klubach), mogliśmy usłyszeć starannie wybranych przez Leszka Możdżera – „kuratora” festiwalu – muzyków współpracujących z wytwórnią ACT
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,9836472,Enter__czyli_blyskawica_nad_festiwalem.html#ixzz1QcSxvtNy
To samo chciał robić na Wybrzeżu, ale zamiast pomagać zaczęto go kopac i okradac, jak słusznie zauważyli przedmówcy - WIELKA SZKODA!- 0 0
-
2011-06-29 02:37
..a Poznań ceni Możdzera i Wrocław też....
Koncerty nabierają swoistej lekkości i kameralnego klimatu. Nie ma zbytecznego dystansu między artystami a widownią. Pozostaje mieć tylko nadzieje, że Enter się przyjmie, a Leszek Możdżer będzie nadal czuwał nad całym przedsięwzięciem.
albo...
Dzisiejszego wieczoru ciąg dalszy jazzowej uczty. Wystąpią m.in. Leszek Możdżer, Mino Cinelu czy projekt Saintbox. Koncert Możdżera będzie premierą najnowszej płyty pianisty – „Komeda”.
tak piszą w gazetach- 0 0
-
2011-07-01 22:29
sie przedluza
w lipcu też zamknięty..ehh bywa
- 0 0
-
2011-07-13 11:26
Skandal!
To jest po prostu skandal! Nie zdziwię się jeśli zrezygnował. Chciałabym pogratulować wszystkim co tak skutecznie utrudniali prowadzenie tego klubu. W Trójmieście nigdy nie będzie niczego podobnego, jeśli na każdym kroku każdy chce dostać łapówkę i czerpać zyski z czyjejś ciężkiej pracy. Leszek Możdżer poświęcił duża czasu i pieniędzy na projekt, który miał sens. Jednak malutcy ludzie wiedzą lepiej. Wracam do Warszawy!!! A jeśli Laszek Możdżer zrezygnował to anonimowo go wspieram w tej decyzji.
- 3 0
-
2011-08-07 03:17
Ubaw
Brawo Sopot, Polska się z was śmieje. Myślałem, że najgorsi frajerzy są w radzie miasta Mysłowic, gdy wypuścili Off Festiwal Rojka do Kato, dokładnie w ten sam sposób, w lokalnych wojenkach, nie uchwalając dotacji. Jesteście cyrkowym wypiździjewem z prymitywnymi tańcbudami dla wszystkich kabanów z Trójmiasta, rozpadającym się dworcem, i nadbałtycką wersją zakopiańskich Krupówek. A teraz jeszcze Możdżera przegoniliście. Poskładałem się ze śmiechu!!!
- 4 0
-
2012-03-11 15:11
kurde
jak dalej pojdzie to tego spasionego pedryla z wawy z prawie lysa pałą znowu sprowadza?zeby znowu chlopcow se sprowadzal...?
- 0 0
-
2012-03-11 15:15
bylo od poczatku wiadome ze te wszystkie artifexy
na g na dz na f i insze nie zrezygnuja z cieplego kacika w fotelu za dotacje od prezydenta...bo inicjatywa leszka oznaczalaby dla nich duze zmiany, a tego sie juz nie podejma.LEPIEJ CPAC CHLAC I DYMAC SIE ZA ZAMKNIETYMI DZWIERZAMI.BO NIKT NIE ZOBACZY...NIE...?
- 0 0
-
2012-04-05 22:30
plotki, nie plotki
wygląda na to,że już na amen zrezygnował
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.