• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Test browarów w Trójmieście: Brovarnia

Michał Saks & Testsmaku
22 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Test browarów w Trójmieście: Stary Maneż
  • W ofercie Brovarni znajduje się jasne, ciemne i pszeniczne piwo.

Miłośnikom piwa już dawno przestały wystarczać bursztynowe trunki pochodzące z wielkich koncernów. Naprzeciw rosnącym oczekiwaniom wychodzą nie tylko twórcy lubianych piw rzemieślniczych, ale też browary restauracyjne, czyli takie, które swoje piwo produkują na miejscu. W Trójmieście jest ich sześć. Cztery w Gdańsku: Brovarnia, Browar Lubrow, Stary Maneż, Browar Piwna. Jeden w Gdyni - Browar Gdynia Port. I jeden w Sopocie - Browar Miejski Sopot. Odwiedzimy je wszystkie i podzielimy się swoimi spostrzeżeniami. Do wycieczki po trójmiejskich browarach zaprosiliśmy znawcę piwowarskiego tematu Michała Saksa.



Na tak zwany pierwszy ogień wybraliśmy gdańską Brovarnię zobacz na mapie Gdańska znajdującą się przy ul. Szafarnia w budynku Hotelu Gdańsk. To najdłużej funkcjonujący, bo od 2008 roku, trójmiejski browar, pracujący na instalacji renomowanej niemieckiej firmy. Kocioł pozwala na jednorazowe wybicie 1000 litrów piwa. Fermentownia i leżakownia są bardzo dobrze wyposażone. Wystrój lokalu jest bardzo przyjemny. Trzeba przyznać, że przepięknie odrestaurowano to miejsce. Nie unowocześniono go za bardzo, dzięki czemu zachowano dawny klimat. To oczywiście zasługa drewnianych elementów, białych mebli, czerwonej cegły, klimatycznego oświetlenia, czarno-białych zdjęć i oczywiście miedzianych kadzi, które doskonale uzupełniają tę aranżację. Warto też wspomnieć o położeniu Brovarnii - nad Motławą, przy gdańskiej marinie, ze wspaniałym widokiem z letniego ogródka.

Piwowarem w Brovarni jest Andrzej Pustelnik. Do dyspozycji gości są trzy piwa ze stałej oferty. Przed zamówieniem dużego kufla, możemy zamówić deskę degustacyjną w formie 3×50 ml za 6 zł. Oferowane tutaj piwa mają swoje korzenie w niemieckich tradycjach piwowarskich. Bywają również piwa specjalne, sezonowe, których my podczas naszej wizyty nie mieliśmy okazji skosztować.


Jasne piwo w niemieckim stylu Helles. 10 zł/0,3 l
Lekkie, orzeźwiające, jednocześnie przyjemnie słodowe, bardzo delikatne. Niezalegająca szlachetna goryczka sprawia, że całość jest ekstremalnie pijalna. Chapeau bas dla ekipy odpowiedzialnej za browar. Bo to właśnie po jasnym piwie, dolnej fermentacji poznaje się klasę, jaką reprezentuje warsztat techniczny i sprawność piwowara.

Ciemne piwo to klasyczny niemiecki Schwarzbier. 10 zł/0,3 l
Doskonale łamiące stereotyp, że ciemne piwa są ciężkie, słodkie i mocne. Jest to piwo lekkie z dominującymi palonymi nutami. W posmaku delikatnie wyczuwalny aromat słodu wędzonego dymem z drewna bukowego. Świetnie pasuje do dań mięsnych z ciężkimi sosami, dobrze sprawdzi się także jako towarzysz czekoladowych deserów.

Piwo pszeniczne to klasyczny niemiecki HefeWeizen. 10 zł/0,3 l
Warka serwowana w dniu testu orzeźwiająca, pięknie pachnąca goździkami i bananami. Śmiało może być porównywana z najlepszymi niemieckimi przedstawicielami tego gatunku. Zresztą nie tylko nam to piwo przypadło do gustu. Styl piwa jest warzony w bodajże każdym browarze restauracyjnym w Polsce, ale to właśnie tutejsza jego interpretacja zdobywa najwyższe laury w ogólnopolskich konkursach dla restauracyjnych minibrowarów.

Jak wiadomo, gdy pije się piwo, apetyt rośnie w błyskawicznym tempie. W Brovarni można liczyć na szereg różnych przekąsek. Jest golonka, smalec, wędliny, sery, zapiekane ziemniaki. My spróbowaliśmy:
- Grillowanych kiełbasek norymberskich z kapustą (27 zł). Smaczne, porządne klasyczne danie. Spokojnie można potraktować je jako danie główne. Do piwa wręcz idealne. Świetna kapusta o doskonale wyważonym smaku.
- Śledzia w trzech smakach (28 zł). Dobrze wymoczony, nie za słony śledź w trzech różnych wariantach: ze śmietaną i chrzanem; z żurawiną; z przesmażoną cebulą, pastą pomidorową i rodzynkami. Kompozycja w smaku jednak mało odkrywcza.
- Pikantnych skrzydełek "Buffalo" z kwaśną śmietaną i serem rokpol (27 zł). Pyszne. Jedne z lepszych, jakie jedliśmy w trójmiejskich restauracjach. Miękkie, aromatyczne, pełne smaku wybornej marynaty. Sos niestety nie zachwycił.

Plusy:
  • Najdłużej funkcjonujący trójmiejski browar, co przekłada się na duże doświadczenie oraz bardzo wysoką jakość klasycznych piw ze stałej oferty browaru. Zasłużenie nagradzanych w konkursach.
  • Piwa warzone w klasycznych niemieckich stylach. Są bardzo pijalne oraz łatwo przystępne dla początkujących piwoszy.
  • Proces warzenia odbywa się tuż przy barze na oczach gości.
  • Duża warzelnia i ilość tanków leżakowych pozwala serwować doleżakowane piwa również w sezonie.
  • Duży wybór ciekawych, smacznych przekąsek w stylu niemieckim.

Minusy:
  • W momencie wizyty brak piw sezonowych i specjalnych.
  • Brak piw nowofalowych, piw górnej fermentacji w anglosaskich stylach oraz mocno pochmielonych piw dla tzw. "hopheadów".
  • Obsługa niestety mało wie o serwowanych piwach, piwnej stylistyce, użytych surowcach. Informacja że piwa są jasne, ciemne i pszeniczne oraz o ich zawartość alkoholu nie usatysfakcjonuje gościa który jest piwnym maniakiem.
  • Ceny przekąsek i dań są dość wysokie.
  • Brak oferty skierowanej do bardziej zaawansowanych piwoszy, szukających bardziej wyrafinowanych przygód sensorycznych.

Kolejny artykuł w ramach testu trójmiejskich browarów restauracyjnych pojawi się za tydzień w piątek. Przedstawimy w nim wrażenia z degustacji piwa i przekąsek w Browar Miejski Sopot.

Michał Saks - absolwent Politechniki Gdańskiej o specjalności Technologia, Biotechnologia i Analiza Żywności. Piwowar i miodosytnik z tytułem mistrza Świata z 2010 roku, certyfikowany sędzia konkursów piw, współzałożyciel i piwowar AleBrowaru. Przygodę z piwem zaczynał jako piwowar domowy, obecnie jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i uznanych piwowarów na polskiej scenie piwa rzemieślniczego.
Michał Saks & Testsmaku

Miejsca

Opinie (164) 3 zablokowane

  • (3)

    Piwo warte każdej wydanej na niego złotówki

    • 11 11

    • (2)

      Kążdy mówi za siebie, ja znam akurat wiele lepszych miejsc od Brovarni, jak i lepszych

      • 2 2

      • np? (1)

        • 1 0

        • Lokale w których można się zabawić na luzie ale bez snobizmu.

          • 2 1

  • kiedyś browarnia robiła weażenie.

    Obecnie w epoce browarów rzemiśniczych, multitapów, piwnej rewolucji już nie robią takiego wrażenia, a ceny mają z kosmosu.

    • 12 5

  • To jest niezłe (5)

    Peany na cześć lokalu pisała jedna dziewczyna, która już podpisała się jako (w kolejności): Dagmara, Aneta, Krysia, Natalia, Majka, Aga, Kasia i Sylwia :D Dziewczyno, więcej polotu i inwencji

    • 15 6

    • Haha (4)

      Jakbyś miał możliwość sprawdzenia IP, to byś zobaczył, że to inne osoby. Przynajmniej jeśli chodzi o mnie! Pozdrawiam mimo wszystko :)

      • 0 9

      • Niewierni Tomasze (3)

        Wszelkich anonimowych hejterów i niedowiarków zapraszam do dyskusji na Facebooku - Sylwia Kondraczuk. Śmiało możemy podyskutowac na temat tego, ile razy byliście w Brovarni i co takiego się stało, że macie aż tak złe wspomnienia czy też bardziej opinie. Pozdrawiam :)

        • 1 8

        • (2)

          Oj Chyba właściciel się zdenerwował. Miała być delikatna promocja, a tutaj głupio wyszło.

          • 7 2

          • Czemu wyszło głupio? (1)

            Bo mam inną opinię?

            • 2 6

            • tak dodam od siebie

              moim zdaniem Brovarnia jest już na tyle znanym miejscem,że nie trzeba jej dodatkowo reklamować.Jakość piwa broni się sama.Dlatego wydaję mi się,że pani Sylwia nie opiniuje tutaj tego za kasę. Pozdrawiam

              • 3 6

  • A ja napiszę coś niepopularnego (1)

    Jasne piwo z tego browaru pite latem w upał czyli na mega pragnieniu smakowało identycznie jak piwo z plastikowej butelki pite na przymus u dobrego wujka na działce przy grillu który częstował i nie było opcji nie dziękuję. Pozostałych nie próbowałem bo gdy słyszy się przekrzykiwania niemieckich emerytów którzy zapomnieli aparatów słuchowych to człowiek czuje się jak na przesłuchaniu u SSmanów. Nie ten klimat i nie ten smak niestety. Może zimowe piwa lepiej smakują ale latem na pewno nie polecam.

    • 15 7

    • Niestety ...

      Jakość poszła w dół. W Browarni bywam od samego początku. Głównie ze względów lokalizacyjnych. Od kilku lat jest źle. Po pierwsze nawet w sezonie zamykają o północy. W zeszłym roku będąc z gośćmi ok 23.50 (lipiec) usłyszałem, że kelnerka nie przyjmie już zamówienia na piwo bo nie zdąży go podać. Poprosiła o rozliczenie rachunku. Po czym tuż po północy (czyli teoretycznie po zamknięciu) obsłużyła dopiero co przybyłych Niemców !!!!!
      Kolejna sprawa to piwo. Wiadomym jest, że w sezonie nie są w stanie wyprodukować tak dużych ilości piwa z własnych instalacji. Z tego co przekazał nam "bywalec" posiłkują się browarem w Gościszewie.

      • 9 1

  • "Obsługa niestety mało wie o serwowanych piwach" (1)

    To akurat zmora większości gdańskich pubów i browarów restauracyjnych. W Piwnej czy Barbadosie te kelnerki też próbują robić takie słodkie, mądre oczy kiedy recytują wykute na blachę formułki - dobrze, że w tych knajpach są tylko 3 różne piwa do wyboru. Z pubów katastrofą i ogólnie czymś dla mnie niezrozumiałym jest poziom wiedzy barmanów z Degustatorni, natomiast pozytywne wrażenie zrobili na mnie pracownicy Pułapki i Polufki.

    • 11 4

    • w Labeeryncie też sie znają na rzeczy oraz w Czarnej Wołdze w Sopocie

      • 2 0

  • Ciekawe co na to Tomekkopyrazblogublogkopyracom :)

    • 6 1

  • super miejsce

    Najlepsze piwo jakie do tej pory piłam, a do tego świetna obsługa. Polecam :)

    • 8 7

  • piwo?

    tylko tyskie z pianką z żubra
    a w tle donatan

    • 4 6

  • Piwo sezonowe (2)

    Próbowałam tam wszystkich dostępnych w danym dniu piw ale najbardziej urzekło mnie sezonowe letnie Summer Alle. Mam nadzieję, że w tym sezonie będzie również dostępne.

    • 6 5

    • aLLe powiadasz? urzekające.

      • 3 0

    • No coś ty to obrzydlistwo

      • 1 2

  • Zawsze się znajdzie ktoś komu nic nie odpowiada, kto kręci nosem i szuka dziury w całym...

    Brovarni będę bronić bo to pierwsze takie niepowtarzalne miejsce w Trójmieście. Jak to zazwyczaj bywa jak coś komuś wychodzi to zawsze znajdują się tacy, którzy będą naśladować i bezmyślnie powielać czekając na sukces. Atmosfery tego miejsca nikt mu nie odbierze. Co do cen to ludzie kochani! Idziecie do Brovanii, a chcecie ceny jak z Baru Mlecznego?! Zastanówcie się Wy nad sobą...

    • 9 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Skrót GAK oznacza: