• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W centrum Gdańska można kupić nasiona marihuany

Katarzyna Moritz
30 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Sklep z nasionami marihuany od niedawna funkcjonuje w centrum Gdańska. Sklep z nasionami marihuany od niedawna funkcjonuje w centrum Gdańska.

W śródmieściu Gdańska otwarto sklep, który sprzedaje nasiona marihuany. Odwiedzili go policjanci, ale w asortymencie nie znaleźli niczego nielegalnego.



Czy paliłeś kiedyś trawkę?

"Nasiona sprowadzamy specjalnie z renomowanych seedbanków [banków nasion - dop. red.] holenderskich i hiszpańskich, co daje gwarancję jakości każdej sztuki [...]. W ofercie znajdziesz nasiona feminizowane oraz automaty. [...] Po 80 dniach wzrostu i kwitnienia, uzyskacie dobre zbiory, średnio około 40 gram i do 150 gram" - można przeczytać na stronie internetowej firmy, która - po Poznaniu i Wrocławiu - otworzyła właśnie sklep z nasionami marihuany w Gdańsku.

Wystrój sklepu nastraja do relaksu. Pachną kadzidełka, w tle grają hity Boba Marleya. W niewielkim pomieszczeniu w oczy rzucają się gabloty z sziszami, lufkami, fajkami, bibułkami do kręcenia papierosów. Ciekawe są niewielkie schowki, wyglądające jak obiektyw aparatu, zapalniczka czy szminka.

Zainteresowani zakupem nasion otrzymują ofertę z kilkudziesięcioma rodzajami, głównie holenderskich, ziaren. Wybór jest spory, ale ceny stosunkowo wysokie. W zależności od rodzaju i liczby nasion (od 3 do 5 szt. w opakowaniu) płaci się od 75 do 150 zł. Przy każdym z rodzajów jest informacja nie tylko o wielkości plonu, jaki można uzyskać oraz czasie kwitnienia, ale i o zawartości w roślinie THC (czyli tetrahydrokannabinolu, środka psychoaktywnego).

Właściciele sklepu zastrzegają, że te opisy mają jedynie charakter informacyjny. Sklep przypomina też, że uprawa i posiadanie nawet najmniejszych ilości marihuany w Polsce jest przestępstwem, a to, co jest oferowane to wyłącznie kolekcjonerskie nasiona konopi o najwyższej jakości, które można umieścić np. klaserze i nie ponosi on odpowiedzialności za niewłaściwe (sprzeczne z prawem) użycie produktu. Oświadczają także, że nie sprzedają nasion osobom niepełnoletnim.

- Byłem zdumiony, gdy mój syn przyniósł do domu ulotkę tego sklepu, którą dostał na Długiej. Przecież to oczywiste, że te nasiona nie trafią do klaserów. Jak można do tego dopuścić, by taki sklep znajdował się w sercu Gdańska? - denerwuje się pan Zbyszek, ojciec dwójki nieletnich dzieci.

Sytuacja przypomina tę sprzed kilku lat, gdy w całym Trójmieście pojawiło się kilka sklepów z dopalaczami. Kupujący doskonale wiedzieli, do czego one służą, choć sprzedający zarzekali się, że sprzedają wyłącznie produkty kolekcjonerskie.

W tym przypadku właściciel sklepu także wykorzystuje lukę w prawie. Choć za posiadanie, handel i  uprawę marihuany grozi do 10 lat więzienia, to przepisy nic nie mówią o sprzedaży nasion konopi indyjskich.

O istnieniu sklepu wie już policja.

- Razem z Sanepidem byliśmy na miejscu i skontrolowaliśmy ten punkt. Niczego jednak nie zabezpieczyliśmy. Będziemy wciąż monitorować ten obiekt - zapewnia mł. asp. Lucyna Rekowska z  Komendy Miejskiej Policji. - W minionym roku odnotowaliśmy 18 przestępstw dotyczących uprawy narkotyków. W części przypadków to była znaczna ilość.

- Jeżeli można kupić te nasiona i do tego dołączone są do nich informacje, jakie plony przynosi konkretny gatunek, to staje się oczywiste, że mogą one trafić do doniczek. Co chwilę się słyszy, że kogoś złapano na hodowli marihuany. Ten sklep w Gdańsku, to plucie prawu w Polsce prosto w twarz - dodaje pan Zbyszek.

Zwolennicy legalizacji marihuany, których w Polsce jest całkiem sporo, posługując się argumentem, że marihuana jest mniej szkodliwa niż alkohol, pomijają fakt, że są bardziej od konopi bezpieczne substancje, jak w kolejności: (...) metadon, mefedron, ecstasy, LSD i grzyby halucynogenne (źródło: Lancet 2010 w artykule dr Marcina Szulca (pdf). Gdyby zatem postępować zgodnie z logiką wyboru najmniej szkodliwego dla zdrowia środka, należałoby zamiast używania konopi zachęcać do stosowania "bezpieczniejszych" grzybów halucynogennych.

Czytaj też: "Odurzamy się marihuaną, jak wy tlenem"

Opinie (519) ponad 10 zablokowanych

  • Ja chodź nie kopce marihuany uważam że powinna być legalna po 18 roku życia bo ten kto chce i tak sobie kupi na czarnym rynku i będzie palił a taki co nie chce to wiadomo

    • 17 1

  • Tato nie pier....

    Cho zajarać

    • 18 1

  • luka w prawie (2)

    to jak dziury wstydu w Gdańsku nie do ruszenia.
    Na partyzantów we Wrzeszczu był sklep z farbami, od lat 90_tych na drzwiach była kartka" Butaprenu dzieciom nie sprzedajemy" wystarczy chcieć by załatwić problem ,nie udawać działania.
    W Pępowie było pole konopi tych na włókna jak ktoś dosieje kilka nasionek o innych właściwościach to na oko nie do rozróżnienia.

    • 5 1

    • A nie uważasz, że to jest problem?

      Nie można normalnie hodować konopi, chociaż mają setki zastosować w przemyśle, tylko dlatego, że mają działanie narkotyczne i w związku z tym ktoś sobie wymyślił, że trzeba je przez do zdelegalizować?

      • 6 1

    • Konopie hodują ich amatorzy w Lasach Oliwskich.

      Bo nikt tak naprawdę nie kontroluje tego obszaru. Ani leśnicy, ani policja.

      • 0 5

  • tera to młode ni majom żadny kwiatki w pokoju to niechta chocia ty maryhułana im rośnie

    troche se pohodujom,podlejom ,bedom sie cieszyć że coś im rośnie

    • 10 1

  • GENIALNE

    Jak można być tak ograniczonym umysłowo żeby twierdzić że mefedron jest zdrowszy od trawy? Tak działa właśnie propaganda, połowa czytających ten artykuł łyknie ten shit. Zastanawiające jest tylko to czemu w innych krajach do leczenia (np. stwardnienia rozsianego) używa sie marihuany a nie mefedronu?

    • 27 2

  • Konopie ???

    W każdym sklepie zoologicznym można legalnie kupić nasiona konopii jako pokarm dla kanarków i papug, dodatkowo konopie są używane w przemyśle spożywczym i rolnictwie. Więc po co cały szum o nasiona. Pan co napisał że jest zbulwersowany zapraszam do poradni zdrowia psychicznego bo ma podejżenie o chorobę psychiczną związaną z paranoją...

    • 22 1

  • dajcie ludziom spokój

    to tylko nasiona, a piszczycie jak spanikowane panienki.

    • 15 1

  • Panie Zbyszku (2)

    Najlepsze co może się przytrafić pańskim dzieciom w edukacji na temat narkotyków (i nie tylko) to kupić te ziarna, przeczytać sterty poradników, wyhodować roślinę i ją spalić. W innym przypadku może się Pan spodziewać, że zapłacą dilerowi za mierny towar i bez żadnej wiedzy o środku w co najmniej nie przyzwoitych okolicznościach oddadzą się próżnej przyjemności. Panu, jako ojcu też przydałaby się mała edukacja co wolno w tym kraju, a co nie.

    • 24 1

    • Zbysio na linę niech targnie.

      • 1 0

    • Zbyszek

      tylko wódę pije. Ona nie szkodzi

      • 6 1

  • właściciel sklepu wielce dziekuje redakcji za reklamę :-) (1)

    a swoją droga czego tak się czepiacie maryhy??? więcej ludzi ginie jednego dnia w tym kraju od wódy niż przez 10 lat od maryhy...

    • 23 2

    • jeszcze mniej ginie od morderstw

      tylko pytanie brzmi: czy to oznacza, że morderstwa powinny być legalne.

      • 1 6

  • Ostatni akapit to taki bełkot, że aż oczy bolą!

    "Zwolennicy legalizacji marihuany,(...) posługując się argumentem, że marihuana jest mniej szkodliwa niż alkohol, pomijają fakt, że są bardziej od konopi bezpieczne substancje". OK, pomijają również fakt, że bezpieczniejsze są warzywa i owoce, spacer po lesie albo przytrzymywanie sobie lewą ręką w trakcie sikania, tylko co to ma do rzeczy? "Gdyby zatem postępować zgodnie z logiką wyboru najmniej szkodliwego dla zdrowia środka..." - taka informacja dla Moritz, bo widać nie ogarnęła: zwolennicy legalizacji marihuany dążą do legalizacji marihuany, a nie do legalizacji "najmniej szkodliwego środka". A logika argumentu opartego na porównaniu z alkoholem polega na tym, że skoro alkohol jest legalny to mniej szkodliwa marihuana również powinna być legalna. Ten argument jest tak samo słuszny (o ile jest prawdziwy) w stosunku do marihuany jak i metadonu. "należałoby zamiast używania konopi zachęcać do stosowania..." - a to już jest populizm i demagogia w najgorszej postaci. Dążenie do legalizacji nie ma nic wspólnego z zachęcaniem kogokolwiek do brania narkotyków. Jakoś nie spotkałem się z hasłem: palcie zioło, bo jest fajne " - a to by było zachęcanie. Nawiasem mówiąc działa to też w drugą stronę: zwolennicy delegalizacji również powinni zdać sobie sprawę, że "delegalizacja" nie równoznaczna ze zniechęcaniem. To tak dla tych świętych oburzonych hipokrytów: niech wam się nie wydaje, że prawne zabronienie komuś czegoś rozwiązuje jakiekolwiek problemy. To tylko droga na skróty w dodatku prowadząca donikąd.

    • 20 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (48 opinii)

(48 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdańska scena stand-upowa, Elżbietańska 6 na ostro, organizowana jest w klubie: