• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

3 zapomniane teledyski z Trójmiasta. Kiedyś było o nich głośno

osa
21 listopada 2023, godz. 11:00 
Opinie (60)

Trójmiasto regularnie "gości" w teledyskach lokalnych artystów, ale przyjeżdżają tu i czerpią inspiracje także twórcy pochodzący z innych części kraju. Zwłaszcza w latach 90. Trójmiasto było teledyskowym zagłębiem, w którym powstawało dużo wideoklipów i gdzie ceniono je szczególnie - wpływ na to miał Yach Paszkiewicz, ojciec polskiego teledysku. Poniżej 3 klipy, o których było głośno i do których warto wrócić po latach. Pamiętacie je?



"Montelansino" Projekt Trójząb, 2011 rok



To był hit i to nie tylko dlatego, że piosenka była trójmiejską odpowiedzią na przebój "Nie ma cwaniaka na Warszawiaka" Projektu Warszawiak, ale też sama w sobie była atrakcyjna i łatwo wpadała w ucho. Chwytliwy, nieco złośliwy tekst, ironia i teledysk, w którym wystąpiła plejada rozpoznawalnych osobistości, m.in. aktor Mirosław Baka, artystka Alicja Domańska, prezydent Sopotu Jacek Karnowski, performer Leon Dziemaszkiewicz czy znana z programu "Lalamido" Wiesia Warszawska. Lokalsi docenili zwłaszcza popularne miejscówki: Molo Południowe w Gdyni, Grand Hotel, sopocką plażę, Spatif, a nawet nocny klub Rozi na Przymorzu.

Czy oglądasz teledyski?

- Po obejrzeniu teledysku "Nie ma cwaniaka na warszawiaka" stwierdziliśmy, że nie możemy tego tak zostawić i trzeba przygotować ripostę - mówił w 2011 roku Marcin Sternik, współautor Projektu Trójząb. - Zaczęliśmy werbować do projektu innych znajomych i całą masę niesamowitych osób, dzięki którym to przedsięwzięcie nabrało rozmachu.
Przypomnijmy, że piosenkę pod szyldem Projekt Trójząb stworzyła grupa przyjaciół z Sopotu: Marcin Sternik z dawnej Klubogalerii Soho oraz Konrad Brodowski i Tomasz Jurgielewicz z restauracji Coco (również już nie istnieje). Ten ostatni napisał do niej tekst, a trójkę twórców swoim wokalem wsparła Marta Sulkowska. Muzykę do utworu przygotował Michał Sierakowski. Reżyserii podjął się Przemysław Reichel z Sopockiej Wytwórni Filmowej.

IMPREZY I WYDARZENIA Nadchodzące koncerty w Trójmieście

maj 12
Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."
Kup bilet
maj 17-18
Juwenalia Gdańskie 2024
Kup bilet


"Welcome Wrzeszcz" raper Silver, 2011 rok



Zimą 2011 roku raptem 16-letni raper Kamil Stanek wydał kawałek, który zapowiadał jego drugi album. Piosenka "Welcome Wrzeszcz" z jednej strony została ciepło przyjęta przez lokalnych fanów hip-hopu, z drugiej ze sporym zdziwieniem, które wywołał tekst utworu. Siver rapuje: "Wrzeszcz - nie lubimy obcych. (...) Kocham to miejsce, te ulice i widoki, kocham tę dzielnicę i te szaro-bure bloki. (...) Każdy tu jest sobą, to nie jest jakiś teatr, (...) szacunek dla rejonu, szacunek dla ulicy".

W rozmowie z naszym dziennikarzem Silver przyznał jednak, że to nie do końca jest tak, że nie lubi obcych, choć ostatecznie nie wycofał się z tych słów.

- Jestem otwarty na znajomości. Nie jestem bandytą, nie chodzę z nożem w kieszeni. Po prostu kocham Wrzeszcz, a to hasło od dawna zapisało się w historii tego miejsca. To tradycja związana z graffiti, hip-hopem".
Kamil Stanek z muzyką wciąż ma do czynienia: niedawno pisaliśmy o innym teledysku z przesłaniem, w który był zaangażowany.

Raperzy otwarcie o depresji i walce z problemami Raperzy otwarcie o depresji i walce z problemami

"Jestem z miasta" Elektryczne Gitary, 1992 rok




To jeden z wielu teledysków, które powstały za sprawą Yacha Paszkiewicza, człowieka, który w latach 90. stworzył nową jakość polskiego wideoklipu i sprawił, że te krótkie filmiki do piosenek nabrały nowego wymiaru. Ba, to w Trójmieście przez wiele lat odbywał się Festiwal Polskich Wideoklipów Yach Film. To było prawdziwe muzyczne święto.

- Lata 90., popularne najntisy, to była hegemonia Paszkiewicza. Kręcił klip za klipem. Kult, Kazik, Hey, Elektryczne Gitary, De Mono, Varius Manx - najwięksi wykonawcy tamtego okresu współpracowali właśnie z Yachem. Te teledyski mało miały ze światowego rozmachu, ale trudno się dziwić - nakłady były inne. Fonografia w Polsce rodziła się tak naprawdę po raz pierwszy. Podobnie jak wiele innych odnóg gospodarki - pisał nasz redaktor Patryk Gochniewski we wspominkowym tekście o Yachu.
Ważnym teledyskiem, w którym główną rolę "zagrało" Trójmiasto, jest jeden najsłynniejszych utworów Elektrycznych Gitar, "Jestem z miasta" z 1992 roku. Co ciekawe, lider zespołu, Kuba Sienkiewicz, mimo że urodził się w Warszawie, ma silną relację z Gdańskiem, o czym mówił w jednym z wywiadów. Nie dziwi zatem wybór takiego miejsca na wideo i długa współpraca z Yachem.

- Dzieciństwo spędziłem w Oliwie, mieszkałem przy ul. Podhalańskiej, uczyłem się w podstawówce z czerwonej cegły (...). Chrzest i komunię miałem w Katedrze Oliwskiej. Jestem emocjonalnie bardzo związany z Gdańskiem. Znam okoliczne lasy, bunkry, fortyfikacje, tory saneczkowe. W zasadzie czuję się po części gdańszczaninem.
osa

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (60)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Sztuka teatralna pt. "Trzej muszkieterowie" reżyserii Rafała Szumskiego, grana jest na deskach: